Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda mamusia18

młode mamy

Polecane posty

Gość patrycja 14
olka8888-kto tutaj mówi,że rodzice sa niepotrzebni i nie moga sie wtracac co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLLLABOGA
patrycja 14 lat i dziecko nie wierze ze sa takie szmaty:D zachciało ci sie seksu głupia tępa pizdo to twój chłopak mógł załozyc gume na kutasa a teraz masz bachora, nienormalna cipo, na miejscu twoich rodziców spaliłabym sie ze wstydu, wytykają ciebie palcami, i to normalne, bo nie jest normalne to ze masz bachora w wieku 14 lat gówniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka8888
Nie wiem dokladnie gdzie na ktorej stronie watku ale pojawialy sie takie posty. Pozatym czesto sie slyszy jak to te młode mamy na utrzymaniu rodzicó swietnie sobie dają rade. A co to za problem dawac sobie rade jak mamusia z tatusiem utrzymują i daja na wszystko pieniązki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka198
Wchodzicie na te strony zeby powyzywac nas? zebysmy czule sie gorsze od was? Jesli tak to nie uda wam sie to kazda z nas jest młoda mama a mloda to nie znaczy ze gorsza... Kogo to interesuje ze ona ma 14 lat? a skad wiesz jak zajmuje sie tym dzieckiem pomysleliscie o tym ze moze byc dobra mama a piszac takie slowa obrazacie ja tylko za jej wiek kazdy uprawia sex wtedy kiedy uzna ze to juz czas. Sadze ze Ty masz cos nie tak z glowa "OLABOGA" skoro w taki sposob sie wypowiadzasz. Jesli chodzi tu o rodzicow to mysle ze kazdej z nas sa potrzebni by nas wspierac by byc blisko a czy finnasuja kogos czy nie to juz kazdego indywidualna sprawa. Mi osobiscie mama pomaga kupuje cos zawsze dla malego mieszkam sama mieszkanie mam po dziadku a utrzymujemy sie z pensji narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja 14
Emilka198-dzięki za twoją wypowiedź,chociaż ty jedna mnie nie krytykujesz no i bronisz(jeszcze mieszanecka),dzięki wam za to. Emilka198 ile masz lat,też urodziłaś w takim wieku jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka198
Mam 20 lat moj synek wlasnie dzisiaj skonczyl 3 latka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja 14
TO GRATULUJE! mogłabyś opisać swoją sytuacje,no wiesz...czy wpadłaś,czy masz męża(chłopaka,narzeczonego)? jeśli nie chcesz nie odpowiadaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okt
a ja jak patrze na te mlode mamy to w cale nie z politowaniem czy obrzydzeniem tylko wrecz im zazdrosze ze mają juz dzidziusia i ze mimo wszystko dają sobie rade a poza tym mlode mamy z dzieckimem sa urocze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja 14
urocze [pd warunkiem,że nie wyrzucają dzieci...ja postanowiłam urodzić i wychować mojego synka i staram się jak najlepiej potrafie,żeby niczego mu nie brakowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka198
Z moim narzeczonym jestem od 5 lat. Po ponad roku bycia ze soba zrobilimy to to byl nasz pierwszy raz wpadlismy nie myslelismy wtedy o byciu rodzicem... Byl to szok dla wszystkich dla nas rowniez balismy sie ze nie bedziemy dobrymi rodzicami dla naszego malenstewa. ludzie napewno gadali za plecami, osoby ktore uwazalam za przyjaciol przestali nimi byc zostalo kilku na ktorych moglam liczyc... W szkole nauczyciele byli wyrozumiali na tyle bym mogla zaliczyc rok szkolny do polowy maja poniewaz na czerwiec mialam termin, jedna z nauczycielek stala sie moja przyjaciolka. Kiedy urodzilam synka wszyscy byli szczesliwi dostalismy mieszkanie po dziadku, przez pierwszy mieszac byla z nami moja mama by pomoc mi przy synku po miesiacu musiala jwracac do pracy do Niemiec. Mieszkamy sami utrzymujemy sie z wyplaty narzeczonego ja od pazdziernika chce rozpoczac studia a za 2 lata planujemy slub. Moj synek daje mi sile by dozyc do wybranego celu, kazdy jego usmiech odgania smutki. Mozecie nie wierzyc niektorzy czytajac moja wypowiedz ale ja naprawde jestem szczesliwa majac moje malenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natallyaaaaaa
Patologia!!! Masz 14 lat i dziecko czyli zaszlas majac niespelna 13 lat!!!! Albo robisz sobie zarty, albo jestes seryjnie mocno zryta. Ja dostalam okres w wieku 16 lat. I bylam wtedy wsciekla, ze juz nie moge byc tak beztroska jak do tej pory (lazic po drzewach, bawic w chowanego). Zreszta dziwie sie twojej mamie , bo pamietam ,ze moja jak raz zobaczyla mnie z chlopakiem a mialam 16 lat to tak zwyzywala od szmat i dziwek, ze nawet nie wazylam sie pomyslec aby spotkac z nim kiedykolwiek. Moze ty masz gospodarke hormonalna zaburzona dziecko drogie, ze tak Cie kurwienie w mlodym wieku opanowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoonela
Witam wszystkie młde mamusie :) Wypowiadałam się na tym forum nie raz , także byłam młodą mamą :) teraz wprawdzie mam już 28 lat ale i 12-letnią córkę :) oraz 3-letniego synka:) Na początek chciałam zwrócić uwagę Natallyaaaaaa na jej wstrętne zachowanie, (Natally jesteś bardziej oburzająca niż młode mamy),uważam, że patologią to jest jej słownictwo, które jak sama przyznała odziedziczyła po mamie, mama do niej tak mówiła, więc sama teraz kieruje się takimi słowami do innych, poza tym młode mamusie nie przejmujcie się, osoba tak agresywna nie zaznała zapewne miłości i teraz wyżywa się na tych, których ma kto kochać i które mają kogo kochać:) Natally szczerze Ci współczuję. Ja również nie obeszłam się bez jako takiej pomocy rodziców, a dokładniej babci, która udostępniła mnie i mojej rodzinie część swojego mieszkania ,pierwszy miesiąc spędziłam u mamy , która uczyła mnie podstaw pielęgnacji dziecka , potem już z mężem(braliśmy ślub za zgodą sądu) mieszkaliśmy razem-on pracował i nie liczyliśmy na niczyją pomoc(finansową) ,gdy córcia miała prawie rokposzłam do szkoły i dziecka pilnowała mi babcia , ale uważam ,że pod tym względem niezależnie od wieku mamy i czy to jest szkoła czy praca, rodzice pomagają bezinteresownie:)i uważam również że to nie patologia, że rodzice pomagają nam młodym , a raczej przejaw miłości i zrozumienia, której niektórzy nie zaznali .Jeśli chodzi o tych tórzy trąbią o karierze, dobrej pracy itp, po cóż mnie dobra praca, pieniądze z niej uzyskane, skoro nie mam ich komu ofiaroawać, taki człowiek jest pusty w środku, jest samotny ,żyje bo żyje, mamusie mają jakiś sens bytu mimo ,iż to czasem graniczy z egzystencja, ale w naszym kraju to norma , a zarazem prawdziwe życie,cóż piękniejszego , niż patrzyć na cud jakim jest"krew z krwii, kość z kości"Moja córka niedługo osiągnie wiek Patrycji , nie powiem że jeśli zajdzie w ciążę to się ucieszę, ale na pewno nie wyrzucę jej z domu i nie zwyzywam jej jak Ciebie zwyzywała mama Natally, to żałosne że matka tak może mówić do własnego dziecka, bynajmnie by temu zapobiec tzn.wczesnej ciąży ,ja uświadamiam moją córkę od najmłodszych lat, nie żeby wszysko na hurra , ale małymi kroczkami, ona już wie że nawet raz z mężczyzną może się skończyć ciąża i że istnieją środki które temu mogą zapobiec, być może za wcześnie, ale moja mama uważała że jest jeszcze na to czas i skończyło się moją ciążą:)Młode mamy głowy do góry:) Pati jesteś wielka nie poddawaj się i nie daj się prowokować ludziom, którzy nie wiedzą co to miłość, trzymaj się. Natally, życzę Ci powodzenia i żeby ktoś Cię pokochał.Pozdrawiam.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja14
Natally ty mówisz tak o nas/nastoletnich mamach/,bo nigdy nie doznałaś miłości,nawet od matki.Wyzywała cię od kurw,szmat,a to znaczy,że cie wcale nier kochała...no jak można mówić do własnego dziecka ty kurwo albo szmato!!TO DOPIERO JEST PATOLOGIA!!!Napewno ty będziesz miała takie same podejście do swojego dziecka! A mo0że jednak ktoś da ci miłość i się zmieniosz , a jak nie to szczerze ci współczuje! Zoonela-dzięki za dodanie otuchy,życzę Wam wszystkiego najlepszego i jesdtem pewna,że my nastoletnie mamy jesteśmy szczęśliwsze niż te inne szlajające się po dyskotekach dzieweczyny...my mamy nasze małe skarbki i moge sie założyć,że to największe szczęście jakie może być w życiu...pomimo,że tak wcześnie zostałyśmy rodzicami P.S My planujemy wziąć ślub jak tylko mój chłopak skończy 18lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeee
A ile ma ten twój chłopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majeczkaaaa
Mam 16 lat i urodzilam synka prawie 3 tygodnie temu. Jestem szczesliwaaaaaaaaaaa :) Pozdrawiam wszystkiemamusie nie tylko te mlode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka8888
Nie potepiam Was ani nie krytykuje a juz napewno nie obrazam. Poprostu pytam z ciekawosci jak ułozylo Wam sie zycie, jak dajecie rade- same czy z pomocą rodzicow. Przepraszam ale wg. mnie przesadą jest podziwianie młodych mam za to ze sobie radzą. Z tego co czytam to zadna z Was nie dorobila sie samodzielnie swojego mieszkania itp. Porownując np. młode malzenstwo ktore samodzielnie do wszystkiego dochodzi, bierz kredyty na mieszkanie, ciezko pracuje i młodą mame ktora dostaje mieszkanie od rodzicow komu nalezy sie wiekszy podziw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh zycie zycie
dokładnie tak jak piszesz olka8888. Tym bardziej ze jak czytam rozne fora to mam wrazenie ze te dzieci nie wiedza co to wpadka. Wpadka mozna nazwac zajscie w ciąze gdy stosowalo sie antykoncepcje a jednak zawiodla! A takie uprawianie seksu bez zabezpieczenia to swiadome zajscie w ciaze. Poprzewracalo sie gowniarzom w głowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoonela
Droga przedmówczyni:) wskaż mi podręcznik , gdzie wyczytałaś te bzdury:) gdzie jest napisane ,że wpadka to tylko wtedy, gdy zawiodą środki antykoncepcyjne i gdzie jest napisane ,że gdy ich nie stosuje się to świadome zajście w ciążę:)chciałaś być mądrzejsza od tych młodych dziewczyn, ale wcale nie zabłysnęłaś:) Nikt od Was nie wymaga abyście podziwiały młode mamy, każdy wie nawet one same,że lepiej byłoby dorobić się wszystkiego samemu ,ja również twierdzę, że lepiej jest mi na swoim , ale na wszystko przyszedł czas nie od razu Warszawę zbudowano, kiedyś mieszkałam kątem u babci teraz po 12-tu latach od urodzenia dziecka stoje na własnych nogach, mam swoje mieszkanie i jeszcze pomagam babci:) Te dziewczyny nie szukają podziwu i uznanaia , tylko najzwyklejszej w świecie akceptacji, czy ty nie chcesz być teraz akceptowana wśród ludzi między którymi przebywasz? Napewno tak, one chcą się odnaleźć w sytuacji w jakiej się znalazły (oczywiście z własnej winy, nie z wyboru w każdym bądź razie) ludźmi którzy je otaczają jest nasze chore społeczeństo, które trąbi o tolerancji ale nie wie co to oznacza i właśnie te dziewczyny wśród takich ludzi szukają akceptacji ,a jak widać nikt im tego nie ułatwia. Przykro czytać te wszystkie negatywne komentarze, achh ludzie pomyślcie , że wam w życiu może zdarzyć się coś gorszego niż wpadka i co wtedy, schowacie się w kąt ze wstydu? Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to sie porobilo..
to wszystko jest jakies chore... czytam ta strobne od bardzo dawna ale kurde zeby miec 14 lat i dziecko o juz jakas przesada. potrafie zrozumiec ze 18... ale 14................ czy ona wogole ma rozum? ja w wieku 14 lat pierwszy raz sie pocalowalam a co dopiero myslec o seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to sie porobilo..
strach pomyslec co bedzie za jakis czas. wowczas wtedy 10latki beda rodzic dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh zycie zycie
zoonela wcale nie chcialam zablysnac bo i po co? A jak inaczej nazwac to ze ktos uprawia seks bez zabezpieczenia? Chyba ze są az tak naiwne ze mysla ze np. za pierwszym razem sie nie wpada ;O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh zycie zycie
chodzi mi tylko o to ze potrafie zrozumiec np. dziewczyne która zabezpieczala sie uprawiajac seks ze swoim facetem jednak mimo to wpadla( zawsze jest jakis % szans) ale nie potrafie zrozumiec małolat uprawiajacych seks tak naprawde nic o nim nie wiedząc i pozniej jeszcze chwalących sie jak to one sobie swietnie radzą za pieniązki rodzicow. Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te ktore same wpadly jako
malolaty zawsze beda sie zachwycac jakie to maciezynstwo w mlodym wieku jest super, jakie to mlode matki sa cudowne i jak wspaniale same sobie radza, bo coz innego moga powiedziec, skoro same byly cholernie bezmyslne??? Zauwazcie, ze zadna dziewczyna nie przyzna sie, ze zrobila blad, ze mimo, ze kocha swojego dzieciaczka nad zycie (wiadomo, w koncu sa matkami) to gdyby mogla postopilaby inaczej, rozwazniej... Normalne dziewczyny, ktore uprawiaja zeks z glowa, a przede wszystkim MYSLA w zyciu nie napisza, ze to SUPER. Jedyne, co moga napisac to krytyka....zreszta calkowicie uzasadniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiiiiiiii
Sadzisz ze nie napisza a jednak! Mam 25 lata jestem po studiach ze swoim narzeczonym jestem o 8 lat, parcujemy razem mieszkamy wynajmujemy mieszkanie. Nie mamy dziecka bo postanowilismy sie sie pierw dorobic zeby cos dziecku zapewnic a nadal nas na to nie stac. A moja przyjaciolka ma 20 lat dziecku ktore niedawno skonczylo 3latka, mieszkanie ktore dostala ale utrzymuje sie sama z narzeczonym studiuje i choc ja sama czasem proponuje jej zeby wyszla gdzies poszalec a ja zostane z jej Szkrabem ona odmawia. Przyznam sie sama ze nie sadzilam ze młoda mama moze okazac sie tak wspaniala kochajaca mamusia. Wiec niektorzy tu z was zanim napiszecie cos zastanowcie sie kilka razy bo takim slowami ranicie je tak naprawde nie znajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja 14
ja nie chce zebyście mnie wychwalali,bo na to nie zasluguje. chce tylko poznac inne dziewczyny,które tak jak ja wpadly i pomimo wszystko urodzily,a nie zrobily inne straszne rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja 14
ja postanowilam urodzic i wychowac moje dziecko teraz z pomoca rodzicow poźniej bez,ale przeciez sami pomyslcie czy tylko rodzice pomagaja nastoletnim matkom?Alez nie!!! ja staram sie je wychowywac jak najlepiej potrafie,uczyc sie dobrze zeby potem znalezc dobra prace i wyjsc na swoje oraz zapewnoc maluszkowi dostatek niepowiem,ale czasem miewam zle dni,w ciagu ktorych mam dosyc mojego zycia,ale gdy tylko popatrze na moje malenstwo moge ,,gory przenosic''...on daje mi sile i najwieksza milosc na swiecie jaka moze istniec pomiedzy ludzmi prosze o akceptacje i zrozumienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bylo kolorowo....
Hej! Czytajac te wszystkie wypowiedzi jestem rozczarowana nie ktorymi , dlatego chcialabym opowiedziec wam moja historie... Kiedy zaszlam w ciaze mialam 17lat, przy sobie miialam tylko mojego narzeczonego nie mam ojca a moja matka kiedy dowiedziala sie o mojej ciazy kazala spakowac sie i wyniesc. Rodzice mojego nareczonego kazali mi usunac ciaze. Ja jednak sie na to nie zgodzilam po mimo tego ze nie planowalam dziecka i wiedzialm ze moje zycie bezdie wygladalo zupelnie inaczej... Zamieszkalismy z dziadkiem, ktory nas przyjal pod swoj dach ja uczylam sie a narzeczony pracal bylo nam ciezko finnansowo ale wiedzielismy ze damy rade ze musimy. Ciaze znioslam spokojnie urodzilam slicznego synka, moj narezczony dostal lepsza prace ja zaczelam zaoczne studia, pracuje w przedszkolu do ktorego chodzi nasz synek jestesmy wstanie juz teraz a mamy dzisiaj ja 21lat narzeczony 23 lat wziac kredyt na mieszkanie ale zostaniemy z dziadkiem bo teraz on potrzebuje pomocy w opiece tak jak my kiedys jego... i mimo ze nie planowalismy synka cieszymy sie ze jest z nami! Dzieki temu uswiadomilismy sobie jak wazna jest dla milosc. I powiem Wam jedno kazda matka mimo co by jej dziecko zrobilo kochala by je moja tego nie potrfila choc urodzla mnie w wieku 29lat. WIEC NIE PISZCIE ZE NASTOLETNIE MAMY SA NIE DOJRZALE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiiiiiiiiiiiiiiii
nie było kolorowo... -podziwiam cie i gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tak ucichło
ucichło widze, młode mamusie zrozumialy ze nie ma sie czym chwalic :-P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoonela
Nic nie ucichło:) a ja się pochwalę moja 12-letnia córcia przyniesie mi świadectwo z czerwonym paskiem:) a też byłam młodą mamą i dałam radę:P Młode mamusie zrozumiały owszem , ale że nie ma co z wami dyskutować:P Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×