ponawiam topik....dla myślących o dziecku....ZAPRASZAM

niki25 ja tez wlasnie uwielbiam starszych facetow!:) Wydaja sie tacy mescy i wlasnie dojrzali. Moj akurat taki jest hehe. Wiesz ja mam okolo 168-169cm wzrostu i waze chyba z 55kg, ale nie jestem sucha bo mam biust i biodra, ale lepiej sie czulam jak wazylam tak 58-60kg. jem wszystkoi o kazdej porze i od 2 lat nie moge nadrobic:( Chyba w ciazy dopiero przytyje;) Mam nadzieje, ze uda Nam sie szybko zajsc, bo nie jestem psychicznie odporna na dlugie wyczekiwanie, ale damy rade jakos. Widze, ze Ty tak nie myslisz o dziecku jak ja, kazda kobieta ma w innym wieku ten moment:)

hejos..mnie dopała @..i cieprie :) srodze!! A ciezki dzień mnei czkea - wczoraj tez bagatela 13 godizn w pracy..bleeee Anecia ciesze sie, ze wsyztsko sie ukąłda dobrze - dbaj o siebie i faktycznie nie forsuj :) Kasienko - fajnei, ze praca ci sie podba, 3mam kcuki za egzam w pażdzienriku, a staranka - widze, ze w podbnym temrinei planujemy :) Niki - ty skowornku:) dziś byłas pierwsza :) Ja poki co nei dotarłam na badania - ten wymaz, po @ go zrobie... Buziaczki dla wszystkich!!

Hej kobitki:) Niki u mnie też ni ma słonka, ach smutnawo na dworze, a co to będzie w zimie, najgorsze jest wychodzenie do pracy po ciemku i wracanie po ciemku. Jejku dół na maksa! Anetka cieszę się, że u Ciebie w domku coraz lepiej i że mężuś powoli się przyzwyczaja do roli tatusia:) Mireczka czekamy na wieści, daj znać czy byłaś u lekarza i co powiedział? Natalka jak rozmowa Twoja i Twojego faceta? Trzymam kciuki:) Kasiu będzie dobrze w październiku!Teraz musisz podszlifowac swoje umiejętności i będzie gicior!! Vall mam nadzieję, ze cierpienie szybciutko Ci przejdzie. Nie przemęczaj się dzisiaj kochana Kurcze mi się też chce spać, tym bardziej, że wczoraj po aeorobiku byłam na kolacji u mojej koleżanki za dużo wpyiłyśmy:P i za długo siedziałyśmy :P:P:P Całuski

bylam dzis rano i powiedzial ze mam przyjsc 4 pazdziernika (6 tydz ciazy) bo teraz to jeszcze za wczesnie zeby robic badania a jesli test robiony dwukrotnie po przerwie tygodnia jest pozytywny to tylko sie cieszyc kazal dbac o siebie i niedenerwowac sie

hej dzieweczki! Mireczka - gratuluję! mam tylko pytanie, lekarz badał Cie? nie zauwazył zmienionej macicy - bo u mnie od razu! jestem dobrej mysli, tylko teraz uwazaj na siebie, nie stresuj się, zeby maleństwo sie rozwijało zdrowo! Vall - słowa otuchy i pociechy w tych ciezlkich chwilach... :-) kilka dni i przejdzie... gowa do góry! i nie przepracowywuj sie tak! masz w ogole czas na zycie? bidulko! kiedys myslałam, ze jak zajde w ciąże to w koncu odpoczne od tych paskudnych i meczacych okresów! nic bardziej mylnego - sama ciąza jest równie mecząca jak @ - znacie moje objawy, dzis znow rano wymioty, zaroty głowy , ale po sniadaniu i kilku minutach lezenia potem przeszło jakos, potem w pracy znow krecenie w żołądku, mdłosci - obyło sie bez rewelacji. podczas @ mozna chociaz nospe, czy jakis nurofen wziac, a w ciazy nic, jedynie herbatka owocowa, mieta i kompresik na główke. ale.... ja nie nardzekam, tylko tak pocieszam.... :D na dodatek ostatnio ciągle mam zgagę - brzuch po 2 sniadaniu puchnie mi ogromnie i w ogole dziwnie jest... czy to niepokojące? chyba nie... pozdrowienia dla wszsytkich, Kiniu, Vall, Niki, Sweetkatie i reszta kochanych dziewuszek - dzieki za wsparcie i w ogóle ze jesteście :-)

Cześć dziewczyny :) :) :) Jaka załamka, no po prostu szok :( :( :( :( :( moj chłopak miał rozmowe, pierwszą od 3 miesięcy, wreszcie ktoś mu odpowiedział, poszedł, byliśmy dobrej myśli, wygladał świetnie ;) no i on taki troche czaruś jest, z babkami sobie dobrze radzi, a tam byla babka, wszystko szło ekstra, szybki teścik ze sprzedaży i potem pytanie o pensje. I wiecie co ?????? On sobie pomylił stawki netto z brutto :( :( :( i powiedział stawkę netto taką jak miał powiedzieć brutto, nie była to oczywiście mała suma, jak się domyślacie, i nie zadzwonili już :( :( :( w ogóle jak babka usłyszała sume to zbladła, bo oni tyle nie płacą pracownikom na początku, tylko dopiero po 2 miesiącach jak sie sprawdzą ;) oczywiście zamiast przeprosić i powiedzieć że się z nerwów pomylił, to już potem szedł w zaparte :P :P :P FACECI . Szkoda gadać. Ale jestem zła. A ja miałam ropzmowę w skelpie z wyposażeniem wnętrz, pomyślałam, że fajnie może być zeby nabyć doświadczenia i zapłacić za studia ;) jak podali mi adres zle ich zrozumiałam i pojechalam do złego sklepu. A prawidłowy sklep okazał się bardzo daleko, nie zatrzymuje się tam żaden autobus, doajzd tylko autem :P :P :P no i mnie szlag trafil dokumentnie :( na dodatek jak wychodziłam z domu to chłopak tak mi chciał pomóc, że powiedział, że mogę iść sie wyszykować a on mi pochowa te różne pierodly w tym dyskietke z CV, i oczywiście jej nie schował, bo GRAŁ NA KOMPIE!!!!!!!Wyszliśmy z domu a na mieście sie okazało ze dyskietki nie ma, i musiałam pisać CV w kafejce, wyszło BLEEEE, no ale zawsze; jakies typy sie zaczely krecic pod innym pretekstem kolo nas i mi zerkac na dane wiec sie zdenerwowałam, oczywiscie moj chlopak tez i afera, wszytsko przez mnie :P :P :P matulo, teraz bede miała schizy za mna lażą jakieś bandziory :( :( :( :( a na koniec facet wyłaćżyl mi kompa \"bo czas minął\" i moje dane zostały w koszu wiec trzeba bylo to odkrecać żeby te dane do konca usunąć. Naprawdę, jak prawdziwe ofiary losu !!!!! :P :P :P za 1 wypłate kupie skaner i tusz do drukarki ;) No ale nic to, po prostu nauczka na następną rozmowę ;)

jak się rozpiszę to już też nie ma mocnych, na gadułę wychodzę :P Kiniu pozdrawiam, i dzięki że myśłałaś o mnie ;) Tak to wszytko wyszło :P :P :P

Kochane pobudka!!!! Dzisiaj piekne słońce świeci :D:D Natalka szkoda, że tak wyszło, ale nie martw sie wszystko przed Wami.Będzie git!!! Zobaczysz, że znajdziecie wymarzoną prackę:)Ale przeboje mieliście niezłe hihi :P Anetka trzymaj się kochana i nie przemęczaj się Vall, Sweetkatie, Niki, mireczka, natalka, niewiadomska, anetka, tomasz, D-ta miłeeego dnia!!!!!!!!!!!! Jejku dzisiaj mam okropnie stersujący dzień w pracy:( Ale wierzę, że dam sobie radę!Pociesza mnie fakt, że jutro na weekendzik przyjeżdża mój mąż ;) Całuję Was

Cześć laseczki Podły panel przed chwilą wszystko mi skasował, muszę naskrobać jeszcze raz :P :P :P Śmieszne przeboje z tą pracą, nie mam już siły się na to zdenerwować, dzisiaj byłam na kolejnej ;) uuuuu, znowu nic z tego, jak zachodzę na takie beznadziejne spotkania i słyszę te głupie pytania to az mi sie nie chce dalej szukać pracy wiecie ;) pytanie pod tytułem: dlaczego pani zlożyła dop nas swoje podanie, po prostu jest zajebiście śmieszne w dobie dzisiejszego bezrobocia, kiedy człowiek składa podania wszędzie gdzie tylko się pojawia ogłoszenie, a oni chcą słuchać ze to dlatego żę są debeściakami :P :P :P nienormalni. No ale pocieszam się że wystarczy przejść przez to sito rekrutacyjne i będzie dobrze, w końcu się uda, i będę miała pracę :) :) :) Niki- a może u ciebie w pracy po prostu jest tak zimno w tych pomieszczneiach albo co...niemożliwe żebyś tak marzła :) :) :) co będzie zimą :P ale sobie przysnęłaś :) nikt cię nie nakrył ? Jak szef zareagował na brak kosztorysu? Kiniu- święcie w to wierzę, praca musi się znależć :) :) :) chociaż 1 z nas, ja zaczynam za parę dni studia to juz mi nie będzie tak nudno, więc zostaje jeszcze mój Piotrek :) Pozdrowienia dziewczyny :) Kinia, Niki, Niewiadomska, Sweetkatie

Kurcze jak sie robi żeby wyszly takie fajne różowe usta, bo na[ buziak] nie reaguje :) próba : cmok buziak

Dziewczyny a wy byście przyjęły taką pracę gdzie by wam kazano podpisać papiery że zgadzacie się wziąć i pokryć koszty na nieograniczoną sumę (nawet do kilkunastu tysięcy) w razie jakiejkolwiek kradzieży lub zaginięcia? Bo mam dylemat, ale to chyba nie na moje nerwy, ciągle bym się bała że ktoś coś weżmie, nawet któryś z pracowników, nie wiadomo co by tam komuś do głowy przylazło :P

co do przepracowywnaia to powiem wam, ze wczoraj byłam w pracy do 1 w nicy ..buu, a dzis od 8 znowu..teraz na szczescie fajrant, już sie zbaieram do domu... A jutro znowu, i w sb i niedz..i tak do śordy wkólko...a potem urlopik :) męczyło mnei wczoraj starsnzie, ale byłam twrda, najadłam się prochów i dalam rade 16 godzin w pracy wytrzymać... dziś było juz lepiej!! Oki zmykam, jak będe dychac to z domku cos nastukam :) papa

Niki - dzięki za radę :) :) :) uspokoiłaś mnie, bo już myślałam że jestem jakaś przewrażliwiona , bo mam schizy że chcą mnie wkręcić w coś niemiłego :P tak jak mówisz, gdzie nie pójdę to chcą mnie wykorzystać ;) Całą drogę się tym martwiłam :P :P :P Kurcze poczytałam sobie prawo pracy o odpowiedzialności materialnej i wiecie co... nie ma czegoś takiego jak odpowiedzialność na niewiadomą skalę. W Kodeksie pracy pisze że odpowiedzialność pracownika nie może przekraczać wysokości 3 miesięcznych pensji tego pracownika. Czyli nie można czegoś takiego podpisać bo oni chcą chyba kantować, wiecie co serce mi wali jak młotem, a nic sie w sumie nie stało :P :P A mój chłopak oczywiście optymistycznie myśli o otaczającym nas świecie i mówi że to był test, i na pewno nic nie trzeba podpisać. Nie wyrażę się ;) W poniedziałek następna (jaki wysyp ofert, jak nigdy :D ) o ile nie okaże się ze dzwonili odwołać, a ja nie odebrałam bo się wystarszyłam że to ci od paktu diabła ;)

Witam ja mam 33 lata i 3 lata po ślubie staramy się o dziecko jesteśmy zdrowi i wcale nie myślimy zmężem że to późno.... dziś w modzie jest późne macierzyństwo.

natalka nie podpisuj czegos takiego bron Boze! To jakies cwaniaki i jeszcze Cie wrobia, tylko czekaja na takie okazje na pewno! W modzie jest pozne macierzynstwo tak jak i bardzo wczesne;)

To znowu ja :) :) :) Niki - wlasnie o tym co mowisz o tym doradcy handlowym z City Banku ;) zadzwonili ze bardzo by chcieli mnie na rozmowie ;) ale powiedzialam ze nieaktualne,bo jest tak jak mowisz, nic dodac nic ujac, ty im lataj i naganiaj klientow, a oni za ciebie prowizje wezma za kazda wydana karte, do kieszeni :) wlasnie, na razie gdzie nie pojde to albo jakis totalny chlam, albo chca jakies walki wykrecic ;) co za swiat :P ale w koncu fajna prace trafias , dlatego mam nadzieje, ze i ja w koncu znajde jakas fajna prace, o ile predzej w ciaze nie zajde :P aha, a ja mam kolezanke ktora wlasnie pracuje w banku, przeklada paierki ze sie tak wyraze i uwaz to za bardzo ciezka prace, doslownie nic nie robi poza tymi papierami, musi je porzadkowac, praca zyc nie umierac, pensja, o jakiej moge pomarzyc przez nastepne 3-4 lata, a ona wciaz NARZEKA. A ja mam mala cierpliwosc do takich ludzi i jej to wygarnelam :P no i po kolezance ;) juz sie nie odzywa. Niewiadomska- czesc gdzie sie podziewalas :) wiem, dobrze ze tutaj napisalam wlasnie o tej umowie bo bym sie pewnie dala przekonac chlopakowi i bym lezala i kwiczala :P a tak to widze ze wiekszosc sie ze mna zgadza :) Sweetkatie- jak w szkole? jakie masz tam dzieci i w ogole w jakim wieku :) sory dla wszystkich ze tym razem bez polskich znakow ale posulam alta i nie chce wychodzic ;)

Czesc Saba :) :) :) witaj na topiku. A dlaczego mialoby byc za pozno, nigdy nie jest za pozno, dzieci sa cudowne :) Poza tym kazdy ma swoj czas na macierzynstwo, nie ma jednego, ty bedziesz miala pewnie juz niedlugo :) zycze szybkiego zafasolkowania :D

Wiecie co, ja sie ostatnio nawet troche zmartwilam, ze w sumie dziecinstwo dzieci tak szybko mija, az sie plakac chce ;( zazwyczaj sie ma 3 max. 4 dzieci i one szybko wyrastaja z tych najfajniejszych szczeniecych lat, ten czas zleci a dzieciaki dorosna,a my znowu bedziemy chcialy miec malenstwa i tulic i sciskac je z calych sil :) tylko ze potem juz bedzie za pozno na dzieci bo bedziemy mialy po 50 lat na karku :D no ale przeciez cala nadzieja w naszych doroslych dzieciach bedzie :) dorosna i tez beda mialy dzieci, i znowu bedziemy bawic, tylko tym razem wnuki i prawnuki i siostrzencow i jakies inne \"pociotki\", w sumie cale zycie towarzysza nam dzieci, fajnie nie :) :) :) ale namieszalam, ale moze zrozumiecie o co mi chodzilo :P P.S: Teraz juz rozumiem moja tesciowke, ktora przy kazdej okazji sprawdza katem oka moj brzusio i pyta czy moze niedlugo zostanie babcia :) po prostu chce malenstwa :P :P :P To takie osobiste przemyslenia, ale pomyslalam ze sie z wami podziele, a co :) Pozdrawiam

Cześć kochane Niki u mnie podobnie było dzisiaj rano - auto nie chciało mi zapalić i zgasło na krzyżówce wrrrrrr. Cóz nie jest ono pierwszej świeżości;) Vall kochana nie przemęczaj się tak i dbaj o swoje zdrowie!!! Uważaj na siebie :) Natalka myślę podobnie do dziewczyn - nie podpisuj takiego oświadczenia. Słuchaj praca się znajdzie bez takich wariactw. Jestem teg pewna:):):) Mireczka i Anetka jak się czujecie? Kasia a Ty daleko dojeżdzasz do pracki, że musisz tak wcześnie wstawać? Czy po prostu rankiem sprawdzasz wejściówki hihihih Napisz coś o swoich dzieciach:) Saba witamy na naszym topiku:) Niby to prawda, że teraz jest moda na późne macierzyństwo, ale tak naprawdę wiele par nie zdaje sobie sprawy, że to nie jest takie łatwe, jak się każdemu wydaje. W dzisiejszym świecie jest tak dużo komplikacji zdrowotnych, że szkoda gadać. Saba to dobrze, że jesteście zdrowi, właściwie to najważniejsze. ja byłam pewna, że kiedy postanowię, że chcę dzidziusia to będę go miała, a to nagle pojawiają się problemy i tak się już staramy czwarty cykl. To nie dużo w porównaniu do kobiet, które staraja się kilka lat, ale mimo wszystko jest to juz jakiś tam czas. Saba mam nadzieję, ze szybko zajdziesz w ciążę i życzę Ci tego z całych siłek!!!Powodzenia:D:D:D:D Całuski Wam ślę w ten poranny czas natalka - usta;P

Witajcie:) Ja też bardzo bym chciała już mieć dziecko,ale normalnie u mnie jak zwykle raz praca jest to znowu jej nie ma. Nie podawaja się Natalia -walcz dalej -przeciez musi być dla nas gdzieś ta praca:)

Cześć Zekanna! Witaj na topiku:) Pewnie, że pracka się znajdzie. Główka do góry!!Musi być dobrze:) Napisz coś więcej o sobie:) Dziewczyny życzę Wam cudownego i ciepłego weekendu:) Odpoczywajcie na maksa!!Vall Ty też:P ja dzisiaj krócej jestem w pracy, bo muszę moją mamuśkę zawieźć do lekarza:) Całuję Was kochane

Witaj.jak miło że ktoś się pokazał:) właśnie jestem na wypowiedzeniu umowy-więc siedzę w domu na zwolnieniu tylko tyle mogłam zrobić i jest mi smutno, że znowu nie wyszło

mam nadzieję, że okaże się iż jestem w ciąży i przesiedzę 9 m-cy na zwolnieniu.Bardzo lubię pracować-jestem urodzonym pracoholikiem,ale boję się czekać, że inaczej to nigdy nie pojawi się dobry czas na dziecko

niestety nie jest tak dobrze żebym mogła się sama zwolnić.wspaniałomyślnie szefowa kazała mi podpisać ugodę stron

Ja również pracowałam w finansach i teraz też biegam po tego typu rozmowach kwalifikacyjnych,ale niestety działam jak odstraszacz, bo mam męża i nie mam dzieci:)

cześć wszystkim :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) dzięki dziewczyny za wsparcie, niki :) tobie szczególnie, dzieki za miłe słowa, czuję się bardzo dowartościowana ;) w poniedziałek mam następną rozmowę, ale tym razem się już nie nastawiam ani na to nie liczę bo pewnie też przy końcu odwalą jakiś numer :P :P :P Wiesz co ja składam dosłownie wszędzie swoje cv, jak tylko spełaniam ich wymagania, po prostu chcę pracować, obojętne gdzie, byle by ludzie byli fajni, bo to mnie najabrdziej nakręca do pracy :) Finanse to nie dla mnie, kiepska z maty byłam ;P ale dzięki za pomoc :) najbardziej chciałabym w jakimś sklepie z ciuchami, podboba mi się taka praca ;) nawet :P więc niech się mają na baczności bo nadchodzę z powrotem nastawiona bardzo poważnie na sukces :P :P :P Chyba się przejadę do mojego urzędu ;) ;) ;) chociaż tam nigdy nic nie ma, zwłaszcza dla młodych dziewczyn. Zekanna - powstaje i wlaczę dalej :D :D :D czuję wielkie wsparcie ze strony dziewczyn i czuję ze wreszcie musie się gdzieś udać :) chociaż mam cichą nadzieję, że może już nie dostanę tej @ (która ma nadejść dziś, ale póki co cisza.....:) ) i nie będę musiała już szukać pracy bo będę siedziała z moją ukochaną fasolką w domu :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia Niki , Niewiadomska, Kinia, Zekanna buziaki buziaki buziaki, do wieczorka :)

hej dziewczyny! Witaj Zekana! :-) mam nadzieje, ze niebawm dołączysz do skromnego grona (na razie jestem sama :-( , bo te które "zaciązyły" uciekły do topików dla przyszłych mam - a ja nie, bo sie "zżyłam" z tymi kochanymi dziewczynami - sa naprawde super - zobaczysz!!!) wiecie co, czytałam Wasze posty dzis chyba z 10 mini\ut, a miło jak sie rozpisałyscie, nie nadążam za Wami! i zazdroszcze Wam czasu na pisanie, ja w pracy nie mam szans na pisanie! po pracy tez, zaczal sie rok szkolny, udzielam korepetycji dopoki moge i dam rade. a te wolne chwile ktore mam, staram sie spedzic z mezem - tak bardzo sie mijamy przy jego zmianowym trybie pracy, dzis bylismy na dlugim spacerku! :-) u mnie w porzadku, nie chce zapeszyc, ale naprawde jest dobrze! mąz jest od jakiego czasu cudowny! naprawde podziałały troche i moje łzy i uwagi - a do tego chyba juz sie przyzyczaił do mysli o dziecku! jest kochany i czuły - i to najwazniejsze! jest tak jak dawniej! :-) wszystkim poszukującym pracy zycze powodzenia - jak na razie nasze wstawienncitwo i trzymacie kciuków działa - prawda Niki i Sweetkatie? Wam sie udało! nie powiem, ze to moja zasługa, hi hi, :-) ze tak bardzo Was wspierałam duchowo i nie puszczałam kciuków, ale... :-) :-) :-) kto wie - mówia ze Bog mnie bardzo kocha i wysłuchuje mych prósb - lubie prosić i jakos na razie sie udaje wszystko! oby tak dalej - niech jeszcze uda mi sie wyprosic zdrowe dziecko - a jesli byłby tak cudowny to najlepiej córeczkę, choc z malego Tomeczka tez bede niezmiernie szczesliwa! zapracowanym - Vall - Ty to rekordy pracoholizmu pobijasz! - Sweetkatie i Niki - zycze milego i udanego weekendu! wypocznijcie! reszcie - niepracującym - słoneczyncznych chwil - łapcie te wolne chwile i korzystajcie - potem bedie ich za mało! Kiniu - nie chce teraz czytac poprzednich postów - a Ty masz prace czy pozstajesz w domu? przez to ,ze nie moge jakos czasu wygospodarowac na komp i internet nie zdazyłam dokładnie poczytac i mam zlaeglosci w poznaniu nowych dzieczyn - np Natalkę. i znow pewnie ominelam kogos! jakby co podaje nr gg - tu zdarza sie czesciej ze jestem - wiec latwiej moze bedzie poznac sie nam : 2859709. całuski dla Was wszystkich! dobrej nocki zycze! postaram sie zajrzec w weekend!

Dziewczynki cześć wam Fajnie faktycznie nam się ten topik rozkręca :D :D :D Fajnie że Anetta napisała w końcu się czegoś o niej dowiedziałam :) A jeszcze w związku z tą pracą, to ci ludzie jeszcze raz do mnie zadzwonili zapytać czy sie nie rozmyślę :P i żebym sie nie bala tego weksla :P ale jednak odmówiłam :) :) :) (akurat im uwierzę, i się nie będę bała; na dodatek mnie babka wyprowadziła z równowagi bo wiecie co zapytała na początku, 1 zdanie: - Proszę mi powiedzieć czego się Pani tak wystraszyła, bo może i ja się powinnam zacząć bać, tylko nic o tym nie wiem wrrrr a skąd ja mam wiedzieć czego ona ma sie bac, w koncu to ona tam pracuje wiec chyba wie lepiej :) ja wiem tylko czego ja się boję hihi i jej to powiedziałam :P ) Miałam dostać dziś @ a tu cisza :D z obliczeń mi wyszło że nawet wczoraj powinnam a tu nic :D czy to może być tak, że już jej nie dostanę [jupi jupi] :) a te objawy na @ miną np. bolesność piersi (nawet nie mogę się dotknąć auć). Wiem że to się okaże w ciągu paru dni, staram się nie schizować ale to tak długo!!!! Czy dziewczyny które zaszły -Anette, Paulka i Mireczka- bodajże o ile nie pomieszałam nic mogą mi pomóc i podzielić się jak to wygladało u was, czy też miałayście normalne objawy a potem wam przeszlo (nie muszę dodawać że co chwila latam i sprawdzam ze strachem i killerem w oczach ;) ) czy może u was jednak nic się takiego nie działo, po prostu @ zaginęła ;)

Przed nami piękny weekendzik :D pewnie tu nikt nie zajrzy więc życzę wam kochane dziewczynki słonecznego i ciepłego weekendziku, koniecznie w miłej atmosferze i z mężusiami u boku :) A ja jutro tak dla spokoju polecę z rana do apteki po teścik, o ile w nocy mnie nie nawiedzi @ wrrrrrrrrrrrrrrr nawet niech nie próbuje i się podziele z wami co i jak :) Pozdrawiam was wszyskie Dobranoc lub dzień dobry, w zależności kiedy to przeczytacie :)

Hej, jakos ostatnio cieprie na brak czasu koszmarny..wczoraj wróciłam z pracy o 22 :( a dzis na 9 znowu..i do 19 minimum..koszmar..jutro od 14 do 23, i tak do sordy bede sie bujac od 8-23...buuuuuuu Mamy konferencje i Miśki z całego świata się zjechały...oby ich tak pokręciło..:) 3majcie..ide sie zebrać do kupy bo wyglądam jak cień!!