Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

wlosy no coz pomalu sie przyzwyczajam, no i maz wrocil i mowi ze pieknie wygladam, wiec tak nie rozpaczam, ale ... chcialam co innego i zal mi ze mialam takie dlugie a tu ech, przeboleje to ... myslalam o tych kosmetykach do prostowania dzis rozgladalam siew sklepie ale nic nie wylukalam no i mysle ze juz dosc tym wlosom dalam popalic. niech odsapna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz sie przyzwyczaic Tymka do wlosow ja zawsze po wizycie u fryzjera czuje sie jakos dziwnie wyslij mi zdjecie w nowych wlosach to ci napisze co mysle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksa - super. tyle kilogramow zgubilas. gratuluje. ale powiedz myslisz ze przez cwiczenia czy bardziej diete? ja tak naprawde zaczelam widziec efekty jak wprowadzilam diete. ale i czas cwiczen juz byl dlugi wiec moze to sie zbieglo. w moim przypadku bardziej przekonuje mnie dieta. ja tez mam do zrzucenia 4kg. kiedys gdzies przeczytalam ze callana mozna cwiczyc 3 razy w tyg, i beda efekty. pozatem Guga, masz racje, to ma sprawiac przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstawie cos kolorowego dla ozywienia stronki, pozwole sobie zastapic w tym Piecdziesieciolatke, ona lubila kwiatki 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze same cwiczenia nie odchudza jesli bedziemy sie obżerac ale cwiczenia napewno podkręcają przemianę materii i sa pomocne w uzyskaniu szczuplej sylwetki poza tym sama dieta tez nie wystarczy,bo skora dzieki cwiczeniom jest jedrna i nie ma cellulitu co drugi dzien spokojnie mozna cwiczyc Tymka-co bedzie ze zdjeciami??? ożywie teraz strone:P :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymka odpisalam-ale wyglasz ok wiec sie noie zamartwiaj ide pocwiczyc bo taka beznadziejna pogoda ze nigdzie nie pojde wiec troche ruchu mi dobrze zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guga nie wim czy powinnam miec taka wage chcialbym miec 4 kg mniej nie wiem czy dam rade ale cwicze codziennie szkoda ze tam nie wypalilo z praca trzymam kciuki za inne propozycje pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnia prace mialm w handlu i ja rzucilam bo mialam dosc-wydawalo mi sie ze nie jestem na swoim miescu-wiecie ambicje-chodzi o studia ale teraz po jakims czasie na bezrobociu wole pracowac gdziekolwiek jutro ide na rozmowe do salonu orange-co myslicie-warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guga- wydajesz się osobą o dużym temperamencie, nie wyobrażam sobie ciebie za ladą w salonie orange, chyba że pod biurkiem będziesz fikać nogami :P ja niestety miałam kryzys, dietka i ćwiczenia od jutra znow powrocą. Mało spię, w ogle mało o sobie myślę. Wczoraj pracowałam do 3,15 w nocy. Ciężki miałam więc dzień. W przyszłym tygodniu już będzie niania / jak wrocimy z urlopu/. Wyrwę się wtedy do fryzjera i puszczę troche kasy w sklepach lub obejrzę się w lustrach sklepowych i lodowke zamknę na klucz :D. Dzięki dziewczyny, że piszecie o swoich sukcesach, miło poczytać. To motywuje. A pstrąg z koperkiem był pyycha, robiłam w piątek. Może jeszcze ciekawy przepisik macie? Guga peeling jest super, nawet moj mąż robi :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie spie jeszce bo czekam az mi wlosy wyschna naturalnie nie chce miec siana musze gdzies pracowac-z braku laku chyba wezme cokolwiek a gdzie sobie mnie wyobrazasz Oagap?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oaap31
guga- jeżeli zostawiłaś szkołę, to chyba miałaś powod, ale są ludzie , ktorzy tu czują się najlepiej, bo z dziećmi człowiek czuje się młodo, cały czas jest w ruchu i każdy dzień przynosi jakieś niespodzianki.Ja obiecałam sobie, że odejdę ze szkoły jeżeli zostana mi tylko 4 powody , dla ktorych lubię swoją pracę /wakacje, ferie zimowe, przerwa świąteczna i przerwa wiosenna/. Na szczęscie jest jeszcze kilka powodw dla ktrych lubie swoją pracę.Nie wiem jak było z tobą.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guga, czasami jest tak ze sobie wyobrazamy jak bedzie albo nie bedzie, a jest zupelnie inaczej. wyobrazenia nas gubia. moze sprobuj w tym orange, mysle ze jak juz bedziesz na rozmowie zorientujesz sie czy ludzie i miejsce ci pasuja, intuicja podpowie. zreszta, zwawsze mozesz zmienic prace. w mojej rodzinie od pokolen sa nauczyciele, nawet przed wojna moj dziadek uczyl. wiec ja mam duzo szacunku i podziwu dla nauczycieli. dlatego tez dodatkowo zaczelam ksztalcenie w tym kierunku. moim marzeniem bylo uczyc, ale nie dalabym rady z glosem (praktyki w szkole uswiadomily mi ze fizycznie nie dam rady) dobry nauczyciel to ten co lubi dzieci i kocha swoja prace. i wtedy sam chyba ma satysfakcje. mam nadzieje ze oagap sobie zartowala ze uczy w szkole tez dlatego bo ma wolne. Guga nie rezygnuj z marzen, przeciez moze sie okazac ze jakas nowa praca cie bardzo milo zaskoczy. a tesknisz za szkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po porannej wodzie z cytryną :) Guga, idz na te rozmowe. Bedziesz miedzy ludzmi. Nikt nie mowi, ze zostaniesz tam na zawsze. To jest zawsze kontakt z ludzmi. Moze wlasnie dzieki nowopoznanej osobie znjadziesz prace o jakiej marzysz. Tak sie dzieje bardzo czesto. Bede trzymac kciuki. A odnosnie diety, to nie wiem jaka ona jest:) Chodze do dietetyczki. Nie chodze głodna. Jedzenie mam super. Np/ ten pstrąg, koktajle. Na wadze jest 2,1 kg mniej, ale w pasie jest 7 cm mniej. Wlasnie sie zmierzyłam. Przede mną długa droga, zebym miala podobna wage do Was... ale mi sie uda. Lece do pracy. Ja jestem \"mrówką biurową\":) Nic sie to ma do mojego temperamentu ale mam stabilną prace, koncze o 15.00 i mam czas dla dziecka i domu. Pewnie, ze wolałabym co innego ale... Tak wyszlo . Na razie nic nie zmieniam. Buziaki! :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pojde na rozmowe-ja chce pracowac w szkole ale nie mialm ostatnio okazji bo nie bylo miejsc,dlatego robie podyplomowwe by sie przekwalifikowac odkad sie przeprowadzilismy do mojego rodzinnego miasta nie moglam znalezc nic w zawodzie i pracowalm roznie dobija mnie to ale nie moge siedziec w domu ostatnia praca byla w handlu-wiec ja rzucilam dzieki za rady oagap ni Tymka bipi-praca do 15 to extra wyjscie -masz czas dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymka- nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi. Uwielbiam swoją pracę, nie wyobrażam sobie siebie winnej roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guga, w koncu trafisz na ofertę. Dzieci coraz więcej pojdzie do szkoły. A niewiele ludzi ma taką chęc pracy z dzieciakami, np. ja :( Wolę, żeby tym zajmowali się ludzie z powołania. Życzę Ci, zebys znalazła w koncu coś dla siebie. A tak na marginesie okres czerwiec - sierpień to ważny moment dla Ciebie. Pojawią się pewnie oferty pracy, więc śledz uważnie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guga- nawet nudna praca , to kontakt z ludźmi, więc lepsze to niż siedzenie w domu :P no bo ile można razy przecierać ten telewizor i ciemne meble w pokoju, nie wspomnę o mopie , na ktory nie mogę patrzeć. Dla odmiany co drugi dzień na kolanach podłogę myję. nie mam dywanw, więc się brudzi.Więc pewnie dziewczyny mają rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oagap, zrozumialam, zdziwilo mnie tylko ze w ogole o tych wakacjach dla nauczycieli wspomnialas, w kontekscie pewnego plusa by tam pracowac (choc dla ciebie malo istotnego). jakby w tym byla jaks prawda. potem wszyscy to wypominaja. jakby to byl naprawde taki miod (wakacje to najdrozszy okres na wycieczki a nauczyciel w ciagu roku nie bardzo sobie moze pozwolic na urlop miesieczny) a to ze siedzisz do nocy by zrobic robote mowi samo przez sie ze musisz to lubic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oagap pociesze cie ze ja musze codziennie zmyc, jak to odpuszcze to mam smiecia wrecz poprzyklejane do podlogi. dywanow tez nie mam, za to slomiane maty ktore sa siedliskiem roztoczy i strasznie sie brudza. ale z synem alergikiem to mam juz to szorowanie prawie we krwi. Piksa odbierz emaila dam tu cos kolorowego 🌻 :) 🌻 :) 🌻 :)🌻 :) 🌻 :) wracam do roboty. aha, zapotrzebowanie kaloryczne dla mnie to 1700 per dzien, a ja zylam w przekonaniu ze nadal 2200, a jednak nie po trzydziestce, ech ... ale teraz na sb to wyjdzie chyba mniej, ale nie licze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czescdziewczyny przeczytalam wasze wypowiedzi guga jesli niie znalazlas swojego miesca napewno w koncu rafisz idz na rozmowe bo pozniej bedziesz zalowac ze nie poszlas i nie wykorzytalas sytuacji zawsze mozna sie zwolnic i przenies do innej pracy trzymam kciuki🌻 ❤️ tymka odpisz na meila🌻 bipi mozesz nam zdradzic co jesz i jakie to koktaje pijesz prosze 🌻 🌻 tez jestem w domu ale nie narzekam na brak zajec poza tym firme zakaldam ale to juz inna bajka i nie to forum pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksa, przepisy na koktajle podałam kilka stron wcześniej. A moje jedzenie jest chyba normalne :) Drób, dużo ziaren, zieleniny, mało tłuszczu, zero pieczywa do tej pory, zero ziemniaków, i słodyczy oczywiście. Piję 2 litry wody mineralnej. Mam już dosc, ale piję na umór :):):) Tak jak pisałam wcześniej, dietę mam od dietetyczki, która jest żywą reklamą siebie. Mówię Wam, aż miło na nią patrzec. RAno zawsze piję wode z cytryną i w ciągu dnia też. Jem łyżeczkę siemienia lnianego i popijam wodą. Jem sniadanie, przekąskę, w pracy zawsze jakąs sałatkę i w domu kolację ciepłą. W miedzyczasie piję szklankę soku warzywnego albo pomidorowego, tak na podwieczorek. Jem jeszcze orzechy ale garść, nie więcej. To tyle na temat mojej diety :) Na razie działa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koktajl I Płatki owsiane, otręby owsiane i siemie lniane - wszytko po 1 łyżce zalać wieczorem gorącą wodą i czekać do rana Rano blenderem miksujemy 1 pomaranczę albo 2 mandarynki. Wszystko mieszamy i posypujemy sezamem. Jeśli jest za gęste dolać wodę. Koktajl II 1 banan miksujemy z 1 szkl. mleka sojowego. Na koniec 1 łyzeczka sezami i słonecznika. Też pyszny. Może i więcej kalorii przez banana ale nie je się tego codziennie. Na zachcianki ze słodyczami są super, ale ja jem jako śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, nie jest to głodzenie. Np. moj obiad wyglądał wczoraj tak: kurczak z rożna (zjadłam 1/4 dosłownie) i sałata lodowa z sosem francuskim Knorra. Mogę Wam polecić super przepis na kurczaka z papryką. Piersi i paprykę pokroić w paseczki. Podsmażyć kurczaka, zdjąć z pateleni i na tym tłuszczu podsmażyć paprykę, potem wymieszczać wszytsko razem. Posolić popieprzyć, dodać paprykę mieloną. JA do tego podaję ryż. Ryż gotuję. Na łyżce oliwy duszę cebulę pokroją w kostkę i startą 1 marchewkę na tarce, posolić, poeprzć, dodać maggi. Dodaję to do ryzu. PYcha! Mój mąż uwilebia. Do tego surówka, albo taka sałata :) Ufff, ale się napisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki bipi musze wszystko sobie przepisac nie omieszkam ugotowac jeszcze raz dzieki a ty ile chcesz schudnac ile masz wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robie teraz frytki malemu i zagladam tu do was. te koktajle to sobie zaserwuje jak bede po 2 fazie. mam ochote na serniczek wiec sobie zrobie no i gofry - na te czekam ochoczo, ale dopiero w drugiej fazie. Piksa wyciagne ziemniaki z oleju i zaraz zajrze na poczte. a tak apropos siedzenia w domu - mysle ze to jest takie miejsce gdzie zawsze jest cos do roboty i to nie malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksa, oj dużo.... Nie napiszę CI teraz. NIe mam odwagi. Ale jak będzie już znacznie lepiej to OBIECUJĘ powiedzieć prawdę. Nie jestem wysoka, mam 160 cm wzrostu. Ale w tej chwili cieszy mnie każdy sukces, nareszcie zaczęło się coś dziać, tzn. zaczęłam chudnąc. 7 cm w pasie mniej to chyba rewelacja :) 21.09 mam następną wizytę. POza tym staram się cwiczyc callana, i to chyba też baaardzo dużo daje. Nie codziennie, bo muszę się wymieniać wolnym czasem z mężem (on zaczął chodzic na kosza i siłownię).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymka, dom to nieustanne pole do działania. Każda kobieta, któa ma rodzinę wie o tym :) Niesprawiedliwe jest mówienie, ze prowadzenie domu to nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×