Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

Gość Rozcwiczona
Dziś 5 h zaliczona! Kurcze... cicho tutaj a potrzebuje motywacji. Dziś ćwiczyłam z książką. Wczytywałam się w opisy, żeby dokładniej wykonywać ćwiczenia...i powiem, że ćwiczenia na pośladki mnie powaliły.... ;( Nadal nie wiem czy wykonuję je dobrze. Callan w filmiku mówi, że na początku przybrana postawa do ćwiczeń może się nam wydawać nienaturalna i rzeczywiście czułam się dziwnie z biodrem max wygiętym do przodu, ściągniętymi pośladkami i chyba wygiętą?uniesioną?miednicą...W sumie to nie wiem czy cokolwiek udało mi się z tą miednicą zrobić...ehhhh Tam gdzie noga ma być wyprostowana, dziwnie ułożona do dołu, to myślałam, że jej nie podniosę ;p Brzuszków niestety też nie daję rady wykonać. Robię przerwy. Panie na filmiku tak się wyginają przy ćwiczeniach miednicy, wydaje mi się, że ciągle taka nieudolna jestem... potrzebuję pocieszenia moje Drogie Panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Rozćwiczona, dla ciebie jeszcze za wcześnie na ćwiczenie c. evolution. Kochana, za dużo od siebie wymagasz, to dopiero 5 godzina, nie od razu Rzym zbudowano, powoli wszystko w swoim czasie. Normalny jest twój problem z podniesieniem nogi przy ćwiczeniach na pośladki, wiele osób ma z tym problem, nie ma czym się martwić. Kochana nawet w zaawansowanym panie robiły sobie krótką przerwę przy brzuszkach. Nie jesteś nie udolna, po miesiącu ćwiczeń, czytaj nawet 30 godzinach nadal uczysz się wykonywania ćwiczeń. Łatwiej będzie wykonywać poszczególne ćwiczenia, ale nadal mięśnie coraz głębiej i głębiej będą pracować. Cytrusie, spóźnione urodzinowe alleluja dla ciebie. Wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozcwiczona
Dziękuję Niebieska Wisienko :* potrzebowałam tych słów otuchy :D dopadło mnie wczoraj zniechęcenie, że nigdy się tego nie nauczę. Jakoś tak łatwiej z filmikiem ćwiczyć 100 sek niż samemu liczyć powtórzeniu do stu (tak zaleca callan w książce). Dziś czuję różne mięśnie (czyt. zakwasy ;) więc chyba się przyłożyłam wczoraj. Jednak mam prośbę, napiszcie mi od jak dawna ćwiczycie? czy callanetics RZECZYWIŚCIE AŻ TAK odchudza?? chcę zrzucić co nieco. Trochę już zrzuciłam, ale ciągle mi brakuje do wagi sprzed 5 lat. A chciałabym tyle ważyć znów. I już nigdy nie zaniechać aktywności fizycznej, mieć w sobie motywację i utrzymywać wagę.... ;P moje życzenia.... i jeszcze jedno pytanie. Jak ćwiczę pupę, powinnam czuć te pośladki podczas ćwiczeń?? z takim nastawieniem wczoraj kombinowalam, żeby się dobrze ułożyć. Bo wcześniej martwiło mnie to, że owszem czuję nogę ale pupę słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Od 1 grudnia 2012 roku zaczęłam swoja przygodę z callanetics, z przerwami, ćwiczę, aby osiągnąć dawna figurę. Bardzo mnie wyszczupliło, nawet nie pamietam już ile gdzie straciłam, chyba w samych pośladkach 10 cm, a w tali 8-9. Podczas ćwiczeń na pośladki mozesz czuć udo i pośladek, samo kopytko, mozesz sięgnąć ręką i dotknąć pośladka pracującej nogi, później drugiego zauważysz różnice, poczujesz prace mięśni. Czasem zdarza się, że mimo poprawnego ćwiczenia nie czuć mięśni, ja tak miałam, następnego dnia miałam zakwasy... :D Zdradliwe ćwiczenia, świetnie mi idzie, tak tak, a następnego dnia.. uuu, spadłam z łóżka czy co? Nie zniechęcaj się, nauczysz się, nauczysz, nawet po takim czasie przy pośladkach poprawiam nogę i nagle myślę, kurcze a jednak można jeszcze lepiej! Dzisiaj pogłębiłam mój skłon przy ćwiczeniach rozciągających, a wcześniej tak nie robiłam. :P Jestem dziwna, może nie odnotowałam spadku cm z ciała za to mam wrażenie, ze mój przyjaciel cellulit przeprowadza się, dorósł i chce się usamodzielnić czy ma dość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozcwiczona
Niebieska Wisienko chyba same ostałyśmy się w tym wątku... może jednak znajdą się jeszcze zwolenniczki c. Dziś zaliczona 6 h! jutro będzie raczej przerwa. Czuję dziś mięśnie. Wiele sobie obiecuje, a właściwie to mam nadzieję, że po 10 h zobaczę jakieś efekty. Chciałabym jeszcze jakieś 7 kg "wizualnie" zgubić. Dziś przymierzyłam spodnie z dobrych czasów, wcisnęłam się na siłę, lecz nie było mowy o zapięciu i ledwo ledwo na pupę wlazły ;) Jestem również zaskoczona łydkami, czuję je :) i mam nadzieję, że robią się ładniejsze. Górę mam szczupłą, ale uda grube, biodra szerokie, łydki dość masywne. Chciałabym takie wyniki spadku cm jak Ty mieć :) A trzymasz do tego jakieś dietę??? nie lubię tego słowa, ja mówię teraz, że staram się nabrać dobrych nawyków żywieniowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Nie jestem na diecie i nie byłam wtedy. Nie wymagaj od siebie zbyt dużo, bo jeszcze zrobisz sobie krzywdę. Maczuś nadal ćwiczy, Cytrusowa pewnie też. Nie jest nas tak mało. Zwolenniczek C nie będzie zbyt wiele, teraz promowane są inne ćwiczenia, popularne jest bieganie, nordic walking(kijki), Ewa. Ile razy w tygodniu ćwiczysz callanetics? Ważna jest systematyczność, co drugi dzień, 4/5/6/7 razy w tygodniu, zależności od potrzeb, chociaż według mnie 2 dni przerwy są wymagane. Dobre nawyki żywieniowe mają sens, pamiętaj o piciu takiej ilości wody jaka potrzebuje twój organizm, nie ma co przesadzać i trzymać się wyznaczonej tabelki, akurat mi kompletnie to nie służyło. Callanetics świetnie modeluje sylwetkę, wiec masz sporo szanse na schudniecie w tych gorszych miejscach, ja narzekałam na swoje łydki, nawet jak wracałam do późniejszych wymiarów, to łydki pozostały szczupłe. Jeśli chcesz sobie urozmaicić ćwiczenia bardzo dobrze na nogi działa taniec brzucha. Bellydance Fitness For Beginners - Hips, Buns & Tights wpisz na yt. Ja dzisiaj przy atakuje taniec brzuch, mam taka ochotę na to. Mniam! Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozcwiczona
W zeszłym tygodniu udało mi się zaledwie 3 razy. W tym 3 mam już za sobą (liczę od niedzieli). Zazwyczaj starałam się ćwiczyć min 4 razy w tygodniu (piszę tu o poprzednich treningach). Na początku robiłam sobie ćwiczenia co drugi dzień (treningi). Gdzieś czytałam, że tak jest ok. Później zaczęłam częściej ćwiczyć.Kiedy myślę o c., to zniechęca mnie fakt, że to godzina, ale...ćwiczenia te, kiedy się na nich skupiam, odprężają mnie, lepiej po nich śpię:) I czuję się taka porozciągana! Jedne podobają mi się bardziej, inne może mniej, ale to chyba poprzez fakt, że nie potrafię ich jeszcze dokładnie wykonywać. Za każdym razem uczę się czegoś nowego :) Podobają mi się te ćwiczenia dlatego, że są takie spokojne, nie trzeba wylewać potu, a efekty mam nadzieję, przyjdą. Boję się wracać do aerobów czy ćwiczeń na nogi, bo póki co nie narzekam na kolana i nie chcę im już wyrządzać krzywdy. Rzeczywiście o c. się nigdzie nie słyszy. Aeroby i ćwiczenia na poszczególne partie ciała, robią furorę. Zamierzam testować c****przekonać się sama na sobie jak to z nim jest. Mam też w domu taki przyrząd do ćwiczeń co się zwie air walker. Może będę sobie przeplatała c. z treningami na nim. A do filmiku z tańcem zajrzę. Nigdy mi nie wychodziło poruszanie brzuchem, ale kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwolicie że na chwilę w dialog się wtrącę :) /zanim sobie kupię kijki do callanetics ;) / Też ćwiczę, tylko nie zawsze mam stosowny nastrój by udzielać się na forum. 🌻 Rozćwiczona, w moim odczuciu jesteś na bardzo dobrej drodze do spokojnego zgubienia tych kg. Spokojne ćwiczenie i - jak to świetnie ujęłaś - dobre nawyki żywieniowe to pewny wynik. Co do nadupniczków - czuję przy nich czasem udo, czasem dziwne napięcie w boku nogi, czasem bardzo napięty pośladek, najczęściej ów napięty pośladek. Podobnie jak Ty przez cały czas się uczę przy każdej godzinie, ulepszam moje sposoby na nieinwazyjne modelowanie ciała :) Ile ćwiczę? Ho ho. Będzie ponad 20 lat. Była też przerwa kilkuletnia :( :( (bardzo zapuściłam się wtedy), były próby z aerobikiem czy ćw. siłowymi lub bieganiem, po których kolana swoje miały do powiedzenia. Oczywiście zakładałam że schudnąć mi się nie uda i sama to sobie udowadniałam :P Na szczęście od +/- połowy grudnia wzięłam się za prawie codzienne ćwiczenia i JUŻ są efekty. Łydki też mnie pobolewają, może je słabo rozciągnęłam. Ogólnie jest bardzo fajnie, ćwiczenia dają bardzo dużo dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Aj dzisiaj po tańcu brzucha ah, ah jak mi to dobrze zrobiło to ja wam mówię dziewoje me. Włochate kulki przeszkadzały mi nieco albo dopingowały kładąc swoje łapska w różne miejsca, mrucząc wymownie. :P Godzina, szybko minie przy ulubionej muzyce, bywa to nawet zabawne, wyobraźcie sobie, kręcimy tyłeczkiem a tu tekst(zmyślam teraz): Umieram, umieram, ledwo chwytając powietrze... A po zakończeniu ćwiczeń pojawia się tekst: opadam na dno, na samo dno, czując spływające emocje, po całym ciele... Jeśli przyzwyczaisz się do ćwiczeń polecam z ulubiona muzyką, szybciej idzie i łatwiej! Chociaż pomysł należał do Maczka. Słusznie robisz martwiąc się o swoje kolana, powinnaś wybierać ćwiczenia, które im służą, dbają o stawy, kolana, kręgosłup. trzymam kciuki, abyś była zadowolona z efektów, ale pewnie będziesz przy zdrowym odżywianiu, musi się udać. :) Maczuś, ty mnie nie denerwuj, bo ci nakopie do zada! jak ci się nie uda, czy te ćwiczenia wystarczająco wiele razy nie udowodniły ci, że można? Zbyt krytyczna wobec siebie jesteś. Świetnie rozciągają i uspokajają ciała jak i wnętrze, nie mogę się doczekać jutrzejszego treningu ciała i mej duszy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako stary gderacz śmiem wątpić czy nawet dotkliwe skopanie mego zada Twemi pięknemi nogami zmieniłoby coś w mym mózgu 😭 🌻 Po zaawansowanym. Padłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozcwiczona
Fajnie tak się motywować wzajemnie:) Wczoraj miałam przerwę po tych trzech dniach ćwiczeń i dziś, czuję się jakaś lżejsza...dziwne to, ale zauważyłam już wcześniej, że zaraz po treningu jest się jakimś napuchniętym. Callan zresztą pisze o tym. Mam nadzieję, że dziś choćby nie wiem co, to dam radę poćwiczyć. Choć przy tych ćwiczeniach, które nie wychodzą mi jakoś super to myślę "ile jeszcze?", ale po jestem zadowolona. Dzięki za motywację, dobrze jest usłyszeć, że nie ma mocnych i spaść tu i ówdzie musi. Powiedzcie mi jeszcze coś, przy brzuszkach Callan mówi, zaokrąglajcie klatkę piersiową, ma nie być równolegle do sufitu. Jak wysoko podnosicie plecy? bo moje plecy zazwyczaj tak kilka cm poniżej łopatek dopiero leżą. Mam dylemat jak wysoko mogę się podnieść, żeby kręgosłup nie był obciążony. Łopatki z pewnością nie mogą dotykać podłogi, tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie też wspierać się wzajemnie :) Co do brzuszków - jak zawsze warto słuchać podpowiedzi własnego ciała. Wg mnie nie warto na siłę przeciążać kręgosłupa. Chodzi o to by mięśnie brzucha zaokrąglić w literkę "C" i jak najbardziej je napiąć. Reszta ułoży się sama. Też chodzę napakowana po ćwiczeniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Witajcie kochane, ostatnio ćwiczyłam taniec brzucha, tak mnie dziwnie wzięło. :) Napakowana czy nie, ale to miłe uczucie, przynajmniej dla mnie, czuje działanie ćwiczeń, ciało staje się ujędrnione i czujesz mięśnie. Mmm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozcwiczona
Zmotywujcie mnie! Ostatni raz ćwiczyłam we wtorek i do dziś nic :( A na dodatek jestem żarłok bo zbliżają się te dni... Mam nadzieję, że do wieczora mi przejdzie i ruszę tyłek. Oczywiście mam pretensje do siebie, że się nie ruszam, i że niezdrowego jedzenia mnóstwo zjadłam.... :( A teraz pozytyw... jak zrobiłam sobie przerwę i chyba "opuchlizna" zeszła, to spodnie, które na początku mojej drogi odchudzania były za ciasne, teraz się zsuwają (boczki jeszcze je trzymają, ale ogólnie wszędzie są luzy:)) W ogóle kopnijcie mnie w zadek bo z zaplanowanych rzeczy prawie nic nie zrobiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Kochana chyba wystarczająco motywacją są te luźniejsze spodnie, prawda? Ja za chwile ruszę, odkryłam kolejny raz, jak świetnie te ćwiczenie wzmacniają mięśnie. Kochana na co czekasz walcz o swoje ciało i kształtuj przy tym umysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozcwiczona
Uffff :D 7 h c. zaliczona! Z wielką radością i ulgą zamalowałam kolejny kwadracik na "karcie postępu" ;) Zrobiłam sobie takie własne wyzwanie : 30 h c. Pierwszym etapem jest przećwiczenie 10. Przede mną 3 godziny. Ciągle mi ktoś dziś przeszkadzał i pierwsze ćwiczenia robiłam na raty. Zazwyczaj ćwiczę wieczorem, jak kończę czuję się już senna. Z obawy, że te ćwiczenia z rana mogłyby wywołać ten sam efekt, wolę ćwiczyć wieczorem. Chociaż może warto spróbować rano, może mi się spodoba... Mniej więcej mija już trzeci miesiąc odkąd aktywność fizyczna zagościła w moim życiu ;) Dobrym nawykiem stało się dla mnie również dojeżdżanie do pracy komunikacją publiczną a nie autem. Dzięki temu mam przebieżki w ciągu dnia. W ogóle więcej się teraz ruszam. Cudowne uczucie rozciągnięcia towarzyszy mi na co dzień :D i to dzięki c. A teraz małe zwierzenie... odkąd zaczęłam dojrzewać moje nogi się rozrosły. Marzę o założeniu spódniczki przed kolano, ale buła przy kolanie to punkt 1 z listy mnie odstraszającej od tego zamiaru. Jestem megaaaa ciekawa czy c. sobie poradzi z moimi nóżkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Rano będziesz czuła się przyjemnie odprężona i miała więcej energii i lepszy humor. :) Callanetics pozbywa się buły sprzed kolana. Z moimi sobie poradził, to i z twoimi powinien. Im dluzej ćwiczysz tym ładniej wyglądasz, co akurat jest logiczne, ale nie ma efektu rozrostu, jest za to kobieca wymodelowana sylwetka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie...wracam do Ćwiczen Callanetics.... po latach...:).... Jutro trzeci raz......nieziemskie zakwasy mam....... Kolorowych snów wam zyczę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozcwiczona
Witaj! fajnie, że ktoś dołączył :) czy kiedy ćwiczyłaś kilka lat temu, efekty były??? Pytam bo jestem spragniona motywacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Efekty były....piękne szczupłe nogi,płaski brzuch,talia ii ładna prosta sylwetka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Witam naszego Gościa:) Jak tam trzeci raz poszedł? Z jakiej wersji korzystasz? Rozćwiczona, ja dzisiaj dostałam kopa jak po ćwiczeniach spojrzałam w lustro, uwieczniłam to na zdjęciach. :) Wczoraj callanetics z Callan. Od 3 dni przyjęłam wyzwanie z krzesełkiem przy ścianie i z deską. Po jednym ćwiczeniu, gdzie wytrzymujesz w określonej pozycji ileś sekund. Dzisiaj taniec brzucha dwa filmiki i miałam ochotę na trzeci, skupiając się na nogach. Po tych ćwiczeniach muszę unikać lustra, bo za chwile wykonuje niezgrabne, ale jednak ruchy z tańca brzucha. :P Nogi ładniejsze, brzuszek, talia, pupa okrąglejsza i piersi pełniejsze. W dodatku mam dobry dzień dla włosów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Witam naszego Gościa:) Jak tam trzeci raz poszedł? Z jakiej wersji korzystasz? Rozćwiczona, ja dzisiaj dostałam kopa jak po ćwiczeniach spojrzałam w lustro, uwieczniłam to na zdjęciach. :) Wczoraj callanetics z Callan. Od 3 dni przyjęłam wyzwanie z krzesełkiem przy ścianie i z deską. Po jednym ćwiczeniu, gdzie wytrzymujesz w określonej pozycji ileś sekund. Dzisiaj taniec brzucha dwa filmiki i miałam ochotę na trzeci, skupiając się na nogach. Po tych ćwiczeniach muszę unikać lustra, bo za chwile wykonuje niezgrabne, ale jednak ruchy z tańca brzucha. :P Nogi ładniejsze, brzuszek, talia, pupa okrąglejsza i piersi pełniejsze. W dodatku mam dobry dzień dla włosów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozcwiczona
Wisienko, Maczku i "Gościu" czy któraś z Was ma może figurę typu gruszka???? jestem ciekawa jak c. działa na gruszkę ;) Domyślam się że z tym typem figury, łanią z długimi pencinkami to nie będę, ale... nadzieja jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam zakwasy...na początku ma tak być:) Wczoraj ze schodow zejść nie moglam......dzisiaj jest lepiej...chociaż nadal "czuję wszystkie" mięśnie :) Cwiczę co drugi dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyrzuca mi wpisy..pisze,że spam. Cwiczę z Callan..wersja polska na chomiku do sciągnięcia jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak wam będę pisala po trochu,bo dłuższe wpisy wyrzuca..buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odżywiam sie rownież inaczej wzorując się na diecie Gacy... i kilogramy pieknie mi lecą w dół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kolejną callanetkę :) Fajnie że ludzie którzy spróbowali tych ćwiczeń zapamiętują je i wracają. 🌻 Wiśnia, co dokładniej czynisz z deską? 🌻 Rozćwiczona, część zdjęć Callan pokazuje że ongiś, gdy była tęższa, wyglądała gruszkowato, a potem to sama wiesz ;) Zakładam się z Tobą że nogi po c. będziesz mieć szczuplejsze i optycznie dłuższe, tak więc nie kombinuj że Ci się nie uda, tylko działaj ;) 🌻 Mi kilogramy bez diety pięknie lecą w dół, wystarcza konsekwencja przy ćwiczeniach. Przy okazji mam pewność że uniknę efektu jo-jo. Dziś ćwiczyło mi się CUDOWNIE. Robiłam wszystko w swoim tempie, część ćwiczeń wychodzi wolniej niż na filmiku, część szybciej. Grunt że brzuszki i pelvisy robię wolniutko ❤️. Wreszcie potrafię robić je rozluźniona, bez zbędnych napięć. Ciekawe jakie cuda i nagrody czekają mnie po tych ćwiczeniach :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co się dzieje z serwerem kafe, ale na tej stronie nie ma częśc****stów które były wczoraj. Wklejam swój wczorajszy: 🖐️ Witam kolejną callanetkę :) Fajnie że ludzie którzy spróbowali tych ćwiczeń zapamiętują je i wracają. 🌻 Rozćwiczona, część zdjęć Callan pokazuje że ongiś, gdy była tęższa, wyglądała gruszkowato, a potem sama widzisz i wiesz ;) Zakładam się z Tobą że nogi po c. będziesz mieć szczuplejsze i optycznie dłuższe, tak więc nie kombinuj że Ci się nie uda, tylko działaj ;) 🌻 Mi kilogramy bez diety pięknie lecą w dół, wystarcza konsekwencja przy ćwiczeniach. Przy okazji mam pewność że uniknę efektu jo-jo. Dziś ćwiczyło mi się CUDOWNIE. Robiłam wszystko w swoim tempie, część ćwiczeń wychodzi wolniej niż na filmiku, część szybciej. Grunt że brzuszki i pelvisy robię wolniutko ❤️. Wreszcie potrafię robić je rozluźniona, bez zbędnych napięć. Ciekawe jakie cuda i nagrody czekają mnie po tych ćwiczeniach :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozcwiczona
Trzeba kilka razy odświeżyć tę stronę, żeby wyświetliły się wszystkie odpowiedzi Wasze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×