callanetics

mysle ze wszystkie leki hamujace apetyt nie mja sensu i sa dla ludzi ze spra nadwaga a tu zadna takiej nie ma Asika-czemu nie odpisujesz???

Guga odpisałam

Guga a co do nadwagi to ja mam sporą niestety

niestety nie dostalam meila Asikad nie wiem co z ta poczta

Już piszę drugiego może teraz się uda

Witam, czytam wasze forum od kilku miesięcy i też zaczęłam ćwiczyć. mam pytanie do dziewczyn, które ćwiczą już kilka miesięcy po jakim czasie osiągnęłyście wymarzoną figurę i czy te ćwiczenia zlikwidowały wam lub zmniejszyły cellulit.

Witam. Od niedawna zaczęłam ćwiczyć, mam za sobą już 9 godzin callana. Jestem ponad 3 miesiące po porodzie, wszelkie zbedne kg udało mi się zgubić, ale niestety figura już nie ta sama. Wiadomo pozostał brzuchol, boczki, uda też są grubsze. Niby ważę tyle samo co przed ciążą, ale wizualnie o wiele mnie więcej. Niestety o odchudzaniu nie ma mowy, bo karmię piersią i staram się w miarę dobrze odżywiać, żeby starczyło mi pokarmu dla bliźniaków. Jedyne co udało mi się zrobić to po 18 już nic nie jeść. Od kiedy ćwiczę i nie opycham się niczym póżnymi wieczorami udało mi się zgubić 2 kg. Nogi też szczuplejsze się trochę zrobiły i jestem zwinniejsza. Zwaracam się do Was z pytaniem czy lepiej ćwiczyć codzinnie czy co drugi. I czy można sobie rozłożyć ćwiczenia na raty, np rano zrobić jedną partię, po południu drugą. Czy wówczas rezultaty będą takie same. Chodzi mi o to że niekiedy trudno znaleźć mi całą godz na ćwiczenia, bo maluchy wzywają, a wieczorami jak już solidnie śpią jestem za bardzo wyczerpana żeby ćwiczyć ciągiem. Acha i też zaczęłam kręcić kółkiem, jak narazie pustym.

witam serdecznie wszystlie callanki:)mam straszną ochotę rozpocząć ćwiczenia callana ale nie wiem od czego zacząć ,przeglądam rózne stronki ale nic mi nie mówią ,są jakieś rysuneczki i opisy ale potrzebowałabym jakiejś płytki dvd,czy "piecdziesiolatka" mogła by sie ze mną skontaktować?(czytałam w kafeterii ,że mogłaby mi ja użyczyć:)bardzo bede wdzięczna rónież za jakieś podpowiedzi od innych np.:kiedy ćwiczyć najlepiej,ile min na początek itp z niecierpliwością bede czekać na jakis odzew -pozdrawiam

W kwestii płytki:warto ją mieć bo wtedy ćwiczy się komfortowo.Ostatnio 2 wersje płytki wysłałam do Asikad,więc może warto do niej się zwrócić,pewnie nie odmówiA ćwiczyć trzeba i warto:mam 56 i dobrze leżą na mnie ciuchy 38.Jest o co walczyć,i bez morderczych diet

dzięki pięćdziesiolatka!!!!!!Askid możesz sie ze mną skontaktować w sprawie wysłania mi płytek z callanem,bardzo będe wdzięczna-pozdrawiam wszyskie :

nie Askid tylko Asikad30 sorki za pomyłkę-pa

Beti - zależy jakie chcesz osiągnąć efekty :) ćwicz jak dajesz radę, jeśli możesz codziennie to codziennie, jesli nie to co drugi. ale nie dzieli się callanu na częśći (chyba tylko część skrócona jest podzielona na dwie części, rano i wieczór), trzeba ćwiczyć całość bo tu ważna jest kolejność wykonywanych cwiczeń - napinania mięsni po kolei itd. jak w pilatesie jpk - jakby co to mail Asiki jest w jej nicku - trzeba kliknąć tylko na nick ;)

;-)

Witajcie Mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętacie. Dzieci mi sie okropnie pochorowały. Pierwszy tydzień ferii obaj , w drugim tygodniu młodszy 40 stopni gorączki. Teraz starszy wymioty i biegunka.Przybyły nam kolejne dwa ząbki. Poza tym takie się słodziutkie te moje chłopaczki zrobiły, że poświęcam im każdą chwilę. Nie ma nic cudowniejszego od maluchów prześcigających się w uściskach i całuskach dla mamy. Co do ćwiczeń to niestety ostatnio słabiutko, jestem skrajnie wycieńczona wstawaniem w nocy. Ale tydzień bez ćwiczeń to za wiele dla mnie. Czuję się gruba.Dietkowałam całkiem nieźle do tłustego czwartku. :P Ale jestem zdeterminowana. To dziwne, ale słodycze mi nawet nie smakują. Popełniam przestępstwo z nimi związane, gdy nie mam niczego do przegryzienia na szybko. Bipi kiedyś mi napisała, że w diecie najważniejsze jest żeby zawsze w domu było coś do jedzenia , tzn. warzywa, jakaś sałatka, chude mięsko itp. Paradoksalnie, brak jedzenia sprawia że tyjemy, bo łapiemy za szybkie , tuczące przekąski.

hej czy waszym zdanie po cwiczeniach z callan chudnie sie bardziej niz po np aerobicu w klubie fitnes powiedzmy dwa razy w tygodniu? macie jakies porownanie???

witam BETI dlaczego chcesz wsypywac cokolwiek do kolka,przeciez im lzejsze tym więcej wysilku trzeba wlozyc by nim krecic.. a co za tym idzie szybsze efekty.. OAGAP-pociesz sie ze tylko od czwartku sobie odpuscilas.. bo ja dalej nie umiem sie zebrac,juz od swiat Bozego Narodzenia.. a co do specyfikow na cudne odchudzanie,to jestem przeciwniczka tego..juz..;D dawno temu probowalam HERBOLIFEczy jakos tak.. ochyda ale psychicznie - placebo-dzialalo.. ale jak mialo nie dzialac jak na sniadanie napoj,pol godziny przed 1000calorycznym obiadem napoj, no i na kolacje napoj.. rany,jaka glupia bylam.. nie ma diety cud... niestety.. a szkoda.. :P :P

Witajcie Oagap i Bombasti jasne ze nie ma cudownych srodkow -ostatnio w pracy kolezanka pije slim figure -dla mnie nawet smak nie do przyjecia ja mysle zebez ruchu wszystko nie ma sensu Bombasti-krecisz kolkiem??? Oagap-ja tez kiedy dluzszy czas nie cwicze czuje sie gruba

Witajcie Oagap i Bombasti jasne ze nie ma cudownych srodkow -ostatnio w pracy kolezanka pije slim figure -dla mnie nawet smak nie do przyjecia ja mysle zebez ruchu wszystko nie ma sensu Bombasti-krecisz kolkiem??? Oagap-ja tez kiedy dluzszy czas nie cwicze czuje sie gruba

mi w odchudzaniu bardzo pomaga zielona herbata a raczej mate, piję ją w bardzo dużych ilościach, skutek- jasność umysłu, mniejszy apetyt

Dziewczyny dzięki za podpowiedzi. Niestety przez 3 dni sobie odpusciłam ćwiczenia, bo zabrakło mi czasu i teraz mam wyrzuty sumienia. Ale zgodnie ze starym powiedzeniem zaczynam na nowo od poniedziałku. 10 godzin mam za sobą. Tylko teraz cały tydzień mąż ma urlop i będzie mnie pilnował i nie będę mogła ograniczać jedzenia.

na pewno nie schudnie się szybciej po callaneticsie niż po aerobikaach itp aerobach. to raz. a dwa. mi się dużo trudniej kręci cięższym hula hopem. podobają mi się te z allegro wypasione, ale odstrasza cena.. ważą od 1,5 2 i 2,5 kg zdaje się. cięższe lepiej masuje i trudniej nim kręcić, musi tylko być równomiernie wypełnione

hejka co do HULA HOP to nie sprawia mi to zadnej trudnosci ,, potrafie.. nawet mam kolkko..................w piwnicy:( co do ZIELONEJ HERBATY-jak najbardziej,, tez slyszalam o jej walorach..czasem pije..ale ponoc-najlepszy jest BRATEK,to tez herbatka... lub CZERWONA HERBATA to ponoc rewelacja... WSZYSTKIE MAM ...........W SZAFIE..:D ja wogole nie lubie herbat... moga dla mnie nie istniec.. ale jak mnie nachodzi szal odchudzania typu ograniczania w jedzeniu-to zazwyczaj stosuje je... czuje ze niedlugo wezme sie za siebie... naprawde czuje juz wiosne i ptaszki..i sloneczko i ZYC SIE WKONCU CHCE!!!!!!! BUZIAKI

Bombasti - ja też zaczynam czuć ze zję - oddałam dziś indeks :P koniec sesji :D:D oglądałam wczoraj na alle te hula hopy, nie ma już tych co mi się podobały, inne są, droższe jeszcze.. ale też od 1,1 kg do 2,5 a w ogóle, postanowiłam wstępnie kupić sobie... ROWER! :P niecierpię jeździć na rowerze (w domu mam stacjonarny, taki "na zewnętrz" też gdzieś mam) ale.. no i trochę pobiegać mam chęć zacząć (czekam na WIOSNĘ:D )...

hej samanta pisałaś kiedyś że pijesz proteiny czyli co dokładnie?i w jakich ilościach

moje proteiny są w takim srebrnym słoju-beczce 900g, z niebieską etykietą, WHEY PROTEIN (waniliowe) - nie mogę takich znaleźć w necie teraz. w każdym razie takie. 300ml piję (z mlekiem, sypię 10g proszku) piję ok 30min po ćwiczeniach, zaraz po ćwiczeniach jakiś banan lub mały batonik, pół godz po - szejk

a ile to kosztuje? I jakie ma dzialanie?

Guga, ok 80-90zł mama za to zapłaciła (w sklepie z odżywkami dla sportowców) - ona miała do tego rozpisaną jakąś dietę, miała ćwiczyć (przed treningiem miała brać jakiegoś fat-burnera) a potem ten szejk - ale chciała być sprytna i pominęła ćwiczenia ;) a je je piję bo proteiny budują mięsnie (białka) - szybciej się mięśnie budują - trzeba po ćwiczeniach coś przegryźć żeby podnieść cukier, dlateo banan albo batonik, a tak ok pół godz po zaczynają się regenerować mięśnie - i jeśli chcemy by szyko się rozbudowywały a nie strawiały same siebie (po ćwiczeniach zachodzi taki proces) to możemy je wspomagać białkami (bez białek też będą rosły, bo nie trawią się \"do zera\" oczywiście, ale wolniej) :)

cześć ;-) mało pisze ale cały czas czytam czytam ...a zaraz się biorę do 15 godzinki z Callan... dziś sobie kupiłam błonnik z ananaskiem do ssania...co o tym myślicie?

Kawa-moze byc ten blonnik ,nie zaszkodzi-a jak efekty po calanie? Samanto-zalezy ci na miesniach? takich widocznych?

tak, od początku pisałam że chcę mięsnie - nie przesadne, jak kulturystki (oprócz brzucha, tu zależy mi na kaloryferze, podobają mi się takie brzuszki), takie ogólnie wysportowane ciało mi się podoba (ale na przykład takie nogi jak u dody to już nie..) poza tym, to tylko proteiny białkowe.. musiałabym niezły koks brać żeby przy moich możliwościach i genetycznych uwarunkowaniach duze mięsnie zbudować :D