Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

Dziękuję Pięćdziesieciolatko za pomoc i gotowość:) Poprosiłam już barberq o przegranie i wysłanie mi płyty z ćwiczeniami callaneticsu prowadzonymi przez Callan Pinkney. Dziękuje za pomoc wszystkim, którzy się odezwali;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż mi głupio, bo tyle proszących dziewczyn, i jeszcze ja się dołączam. Prosze kogokolwiek o płytkę dvd z callaneticsem, mogę się zrewanżować płytkami Tamille Weeb z serii - ja chcę mieć... mój mail-tessa39@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glusia
jasne! jolsen@wp.pl - naucze sei kopiowac( lub kogos uprosze) i moge wysylac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glusia
callanetowiczki! dzialajcie, zawsze kiedy wracam do cwiczen i sie wkrecam nan nowo, stwirdzam, ze nie warto bylo pozostawac w stanie spoczynku....., znowu mam luzniej w talii i zawiazuje sznurowadla bez zginania kolan, c u d o w n i e nie stekac, kiedy podnosi sie dlugopis z podlogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glusia
kurcze, co sie stalo? zzajrzalam t po tygodniu.....i T A K A CISZA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicewoman3
Cześć dziewczyny, jestem tu zupełnie nowa, po lekturze forum chciałabym ćwiczyć callanetics. Czy Mogę liczyć na pomoc i prosić Was o płytkę z tymi ćwiczeniami - pokryję wszystkie koszty (płyta, przesyłka). Pozdrawiam, czekam na informację: mój E-mail nicewoman@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicewoman3
Dziękuję Ci SKOCZNA123, ściągnęłam sobie ten film. Zaczęłam od dzisiaj, kondycja w marnym stanie, ćwiczenia dały mi w kość-miałam problem zejść po schodach. Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej. Pozdrawiam wszystkie forumki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicewoman3
... jaka "cisza" na forum. Wy tak sobie milczycie drogie koleżanki, a ja jestem właśnie po 2 godzinie. Ale dają mi te ćwiczenia w kość ledwie mogę się ruszać, bolą chyba wszystkie mięśnie, nawet tam gdzie nigdy w zyciu nic mnie nie bolało, no tak zastygłam przez te kilka lat bezczynności. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długą przerwę w ćwiczeniach miałam, ale 1. godzinka za mną , najtrudniejsza, jak zwykle moje szkraby skutecznie mi przeszkadzały, ale udało się!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, to i ja sie przyłączę. Ja też jestem własnie po sesji callanca AM, co prawda pora nie Am, ale nie było okazji wczesniej, teraz kiedy moje kochane dzicie spi, mam troszkę czasu dla siebie. Późnym wieczorkiem jeszcze sesja Pm. Kiedyś już Cwiczyłam calanetics, ale po kilku dniach jakoś mi się nudziło i przerywałam. Teraz stosuję jeszcze dietkę low carb i zobaczymy co z tego wyjdzie. pozdrawiam wszyskie Callanowiczki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzecia godzinka za mną, ciesze się, że ktos również jest na starcie; wszystko mnie boli, chodzenie po schodach to koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już po porannym callaneticsie - samopoczucie fantastyczne, mam dużo energii i pozytywnego myślenia. Te cwiczenia są fantastyczne, nawet jeśli nie zadziałaja na moją sylwetkę, to przynajmniej będę sie czuła lepiej psychicznie. Oagap31 trzymaj się, najtrudniejsze są początki, wierzę że się nam uda i pokonamy niechciany tłuszczyk. Odezwę się jeszcze wieczorkiem po cwiczeniach. Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oagap - ja zaczynałam przed wyjazdem na wakacje przez ponad tydz - przed wyjazdem zrobiłam 5 godz, potem znowu rozprężenie i teraz zaczynam znowu. poćwiczyłam Cindy Crawford nowe wyzwanie i myślałam, że się zapłaczę z bólu przez kolejne 3 dni, dlatego wracam do sprawdzonego, lajtowego dla mnie callaneticsu (chociaż po pierwszych 2 godz zakwasy są, ale da się przeżyć) z tym, że nie cwiczę codziennie, to się mija z celem. wolę zrobić mocne rozciąganie (powyżej 30min) dzień po ćwiczeniu niż znów ćwiczyć :) i znów zaczęłam biegać :D pozdrawiam callaneticsowiczki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja przez kilka dni nie ćwiczyłam,bo wróciłam z urlopu a po pracy cięłam drzewo (piłą elektryczną :-)) przez kilka godzin dziennie i już mi nie starczyło czasu ani siły. Dzisiaj znowu zaczynam,bo callanetics jest najlepszą formą ćwiczeń jakie do tej pory próbowałam. Pozdrawiam Was i odezwę się niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po 1,5 m-ca urlopu w końcu w domu i zaczynam od nowa callana, może tym razem się uda, dziś był mój pierwszy raz, muszę tu częściej zaglądać to wtedy będzie mi łatwiej, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicewoman3
Cieszę się , że inni są mniej więcej tam gdzie ja , czyli na początku tej drogi. Dzisiaj po 4 godzinie. Zakwasy mniejsze ! Samopoczucie lepsze? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, trzy godzinki za mną zaraz czwarta, zakwasy mniejsze, ale samopoczucie super, diznev - czy ja dobrze zrozumiałam, ćwiczysz dwa razy dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKOCZNA123
o matko! moje zakwasy! chyba przesadziłam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula22__
Czesc dziewczyny 🖐️ chetnie sie do Was dolacze bo tez zaczelam cwiczyc callana. dzisiaj zrobilam druga "godzine" cwiczen :) wszystko mni boli, zwlaszcza lapki i uda... ale i przy tym czuje sie jednoczesnie lekko :) powiedzcie mi tylko jedno.. w trakcie cwiczen niewiele sie mecze i raczej wykonywanie nie sprawia mi trudnosci... Moze nie mam jakiejs najgorszej kondycji, ale zastanawia mnie to i czy tez tak macie ?? Czy te cwiczenia ktore z pozoru wydaja sie malo forsujace daja faktycznie tak rewelacyjne efekty ?? :) Ide na sniadanko ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula22__
aha i jeszcze jedno.. ile Wam zajmuje wykonanie wszystkich cwiczen ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Wczoraj cwiczenia były, niestety już nie miałam siły skrobnąc co nieco. Tak, cwiczę 2 razy dziennie, ale po 25min, bo jest mi łatwiej wygospodarowac czas (małe dziecko) i nie nudzi mi się, bo 25min szybko zleci. Cwiczenia są te same co w godzinnym programie tylko podzielone na 2 części. Mnie dzisiaj też ręce trochę bolą, co prawda nie są to zakwasy, ale wiem że mam mięśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni 83
po około miesięcznej przerwie muszę sie zmobilizować i znów zacząć ćwiczyć, prubowałam dziś rano ale mój dwuletni synek skutecznie mi to nie umożliwił więc będę musiała zacząć wieczorem jak juz będzie spał, dodaje mi otuchy fakt że nie tylko ja zaczynam od początku. pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
druga godzina za mną, ja ćwiczę ok godz. raz dziennie na czczo, pozdrawiam a teraz spadam nad jeziorko rozpływać moje zakwasy i troszkę poopalać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni83 ja też mam dwuletniego synka :) i też musze wykorzystywac czas jak śpi, bo w przeciwnym wypadku jak tylko zobaczy mnie na podłodze, to rzuca się na mnie, albo ma ochotę na przytulanie. Ach... te nasze kochane dzieci :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już czułam,że ćwiczenia mnie nie męczą-podnosiłam poprzeczkę,np.przysiadów robię 80 i bez trzymania, razem z ruchem ramion na bok i ro góry jak w jodze,innych ćwiczeń też robię znacznie więcej,więc CZUJE i o to chodzi😘Razem 53 minuty razem z płytą.TRZEBA SIE ZMECZYC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diznew- wiem o czym mówkisz, moi chłopcy mają odpowiednio 3 latka i 1 rok, jak ćwiczę, jeden łapie mnie za nogę , drugi wchodzi na brzuch; pocieszę cię że starszy przyzwyczaił się do tego że mama ćwiczy i już nie rozkłada obok mnie kocyka;zawkasy minęły; ćwiczę codziennie, boje sie zrobić przerwę, bo potem trudniej pięćdziesięciolatko- miło że zaglądasz jeszcze tu; zawsze stawiam sobie ciebie za wzór; może wiesz, czy osoby ze zwyrodnieniem kręgosłupa (40 lat) mogą ćwiczyć callanetics?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×