Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

tu nie wróżymy, ZS czyzbys odchodzila z kafe? o marzeniach też już było:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze z kucharzem? nie umiesz wsadzać szpil napisz, że z komisiem................ wtedy zaboli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze z kucharzem? no, może znając ciebie i takie faux pas mogło ci się przytrafić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może po prostu z nikim??? no może i z nikim ale jemu się często coś myli, więc w sumie zaskoczenia by nie było gdyby jednak z kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to stary kawał jest tylko to szło trochę inaczej: z kim sie wczoraj całowałaś? z nikim... i dalsza częśc wiadoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to stary kawał jest tylko to szło trochę inaczej: z kim sie wczoraj całowałaś? z nikim... pasuje do tematu:P pewnie często stosowany ( bez wiadomego zakończenia) tylko śmiać się nie ma z czego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to sobie dzieci opowiadają dla dorosłych to nie jest śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pamiętam retro kiedyś byliśmy u znajomych gdzie nie dzieję się dobrze i ktoś - ja albo maż opowiedzieliśmy dowcip w stylu jak często pan uprawia sex z żoną - w urodziny raz na rok - to z czego się pan cieszy - bo to już jutro jak on na nas patrzył........... biedaczysko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja bym mu wtedy podsunela książkę Osho z cytatem że raz na rok starcza jak jest ekstremalnie:) znaczy z orgazmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja znam inną historię koleżanka miała kiedyś romans z facetem i z czasem zaczął jej się nudzić on ją cały czas jeszcze strasznie nagabywał, że co jej szkodzi, przecież jest fajnie... a ona mu na to że w sumie fajnie, ale w zasadzie i tak nigdy nie miała orgazmu więc nie widzi sensu kontynuowania... facet zgłupiał zdaje się że się juz nie odezwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoś mógłby wykasować tę beznadziejną wymianę zdań z ostatnich kilku stron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro.... bez przesady :) może po prostu nikt nie chce wdawać się w płytkie dyskusje? zdrada zdradą, ale tego nie da się zamknąć w widełkach od do.... kazdy przypadek jest indywidualny i trudny... burza emocji i uczuć.... nie da się tego uogólnić i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...może po prostu nikt nie chce wdawać się w płytkie dyskusje?... Rozumiem, że rozmowy o tym jak się partnera wali w rogi są głębokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery ma rację
zdrady nie jest akceptowana społecznie więc tłumaczenie jej i to publicznie nie ma sensu jedni zdradę wybaczają inni nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery ma rację
ale miłość do innego faceta nie zawsze kończy się zdradą (fizyczną)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×