Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

Gość Maarel
Cześć Dziewczyny i Ciebie Lukaszku też pozdrawiam.Czytam z uwagą co piszecie. Te Wasze rozterki są ujmujące.Tyle emocji.Ale odnoszę wrażenie,że cierpicie.To kradzione dla siebie chwile szczęścia,które nie daja prawdziwej satysfakcji,bo same wiecie,że tak być nie powinno,ale inaczej być nie moze.Bo nie da rady pogadać z mężem,który Was nie rozumie,co do niego mówicie albo i nie chce,bo mu tak wygodnie.Nie da rady czuć się szczęśliwą przy mężu,który dawno zapomniał,że jesteście kobietami a nie tylko matkami i żonami.Kobiecość to coś więcej niz możliwość rodzenia dzieci i ich wychowywania.Nasi mężowie o tym zapomnieli.I Was rozumiem,tyle tylko że taki nr 2 to ,,półśrodek\" do osiągnięcia szczęśćia i zadowolenia z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarel
Pinezka...daj sobie z nim spokój.Lubisz cierpieć?On się bawi Twoim kosztem.Kopnij go w d... .Dziewczyno,zadbaj o swoje dobre samopoczucie,bo nie warto dla drani robic dosłownie nic.Tylko kobieta Ciebie naprawdę zrozumie.....żaden facet tego nie potrafi.Uwierz mi. p.s....nie zrozum mnie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
Pinezkooo... myślę że Maarel ma trochę racji... przynjamniej w tym ze on sie Tobą bawi... wierz mi, on to robi specjalnie... choć wydaje mi sie ze chce cos od ceibei przez to wydusić... allbo moze przynajmniej chce zobaczyc twoją zazdość... zachowuje sie jak burak, przecież sama widzisz... niestety.. spotkalaś nastepnego palanta co nie jest Ciebie godzien. ja jestem pokłucony z 1. i nie bede sie odzywał... widzę ze oduzależniłem sie od niej.. dzięki bogu.. ale ona myśli nadal ze nic nie musi robić.. że będe dla niej.. głęboko sie zawiedzie na tym... i jest blisko ostatecznego przejechania.. muszę postawić sprawę jasno.. albo zacznie pracowac nad sobą i ja to będe w stanie zauwazyć... albo niech mnie nie mami... bo nie mam już ochoty na jej gierki... Tym bardziej że wiem już jak kobieta powinna sie zachowywać i dostałem ostatnio dobry na to przyklad... wiec... musze skończyć tą głupotę. pozdrawiam was serdecznie. milej niedzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim:) Z mojego spotkania z 2 nici:(ale chumorek mam pozytywnie zakręcony:P:P Gorzej z moim nastawieniem do samej siebie:(:( Maarel witamy w naszym gronie:* Pzdr :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) wszyscy macie racje... teraz wlasnie slucham jaka tamta jest cudowna i w ogole, same och i ach :( a mnie sciska w srodku poprostu... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
sory pinezko.. ja już sie gubie z wami na forum... napisz mi ... czy on wie co do niego czujesz? bo nie moge sie doszukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinezka to wspólczucia..albo to robi specjalnie albo to jest idiota za przeproszeniem oczywiscie...jezu jak mozna kogos skazywac na takie wywody...pinezko zrób cos ztym nie daj sie tak katowac... u mnie coraz lepiej.....pojawiły sie wyczekiwane słowa...ciesze sie bardzo i stram sie zyc ta chwila ..odracam złe mysli...jest ok i tak ma byc... łukaszu..trzymaj sie tego co myslisz i piszesz...aby ci sie udało ..niech \"twoja ksiezniczka\"w koncu cos zrozumie..zacznij cenic swoja osobe... pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem... ja go nie kocham, to chyba glupia ambicja :P wie, ze go bardzo lubie, on mnie tez... napisalam list \"czas na szczerosc\" dzis go wysylam :D trzymajcie kciuki!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
dzięki Zakręcona i będe sie trzymal... szczerze mówiąc 2 dni mam spokojne... czy to w końcu koniec mich rozterek nad sensem dalszego ciągniecia tego związku na moich barkach? nie wiem. pinezko... islowa zakręconej są wlaściwymi...albo to idiota albo robi to specjalnie inaczej nie moze być... może po trochu oba wyjścia... jak jakieś znajome mi kobiety opowiadają o swoich chłopakach czy mężczyznach to ... jestem zawsze trochę lub bardziej zazdrosny... nawet gdy moja siostra, która jest po rozwodzie... opowiada mi o jakimś facecie.. to sie wkurzam i ciężko mi nie oceniać go źle choć go nie znam... więc on doskonale wie że ty bedziesz cierpieć moja droga... no chyba ze jest idiotą..albo... prowadzi z Tobą jakąś bardzo świadomą grę prowokacji... moze oczekuje od Ciebie coś. współczuje Ci... bo wiem jak to jest. ja zdecydowanie Kocham moją byłą a musiałem znosić podobne... nawet znacznie gorsze katusze słowne i nietylko... ona czasem mnie wykożystywała zeby sie wypłakaą z jego powodu.... po czym mówiła mi że raczej mnie nie wybierze.. jak dzis na to patrze to wiem co powinienem był zrobić... po 1 takim razie skazać ją na samotność... myślę że doszedł bym do dzisiejszej, w najgorszym przypadku, sytuacji... nie daj mu sie mamić... i co najważniejsze... nie staraj sie... w niczym... ani troszkę... proszę Cię o to... błagam nie staraj sie... to akurat obowiązek faceta. moim zdaniem kobieta nie powinna sie starać.. tzn powinna starać sie opierac... wtedy jest ciekawiej.. i moze zobaczyć czy mu na niej zależy... pozdrawiam was zakręcone dziewczyny... i nie dawajcie sie sprowokować do... pokazywania większego uczucia niz oni... może czasme... by sprowokować ich.. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co on mi powiedzial? ze dzieje sie z nim cos dziwnego, ze chyba sie zakochal :(((((((((((((((((((((((( a potem zebym go kochala teraz i zawsze... pogubilam sie :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
powiedz mi tylko .... jako kogo kochała... ja kocham wiele dziewczyn... jako przyjaciółki... i oddał bym za nie życie gdybym musial.. ale nie poszedł bmy z nimi do łużka nawet gdyby mnie prosiły i schlaly... bo jae szanuje... wiec jako kogo .. i z resztą w kim sie zakochał.. tobie czy niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jako kogo... w niej... jest idealna, boska... :( kurwa, mam nadzieje ze sie z nim nie umowi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
widze że jesteś zazdrosna jak ja ... psy ogrodnika... czy on rzuca półsłówkami do Ciebie droga Pinezko? jeśli chcesz pogadać to.... 6498450 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
6948450 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łikaszu to nie jest koniec rozterek to dopiero poczatek..ehh..wiesz tak sobie mysle, ze duzo daja nam tutejsze wpisy ..zaczynamy dostrzegac ze nietedy droga...ze moze byc inaczej..ze nie mozemy sie tak dac omamic...ja tez ..w pewnym momencie to zrozumiałam i narazie wygrałam..mala bitwe....jest tak jak chciałam...co bedzie dalej czas pokaze...zycze ci zebys i ty wygrał ta bitwe.. pinezka to zakrecone jest naprawde...wiem ze nawet nie kochajac go..czujesz...ze przegrałas..i to najbardziej boli..cholera ztymi facetamii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszp11
pewnie tak... własnie do mnie zadzwoniła... spytać jak sie czuję... ale ja juz nie będe sie starać dla niej... niech ona pokaże... i doam jej poczuć trocę samotności... nie mam na celu jej karac ale uwolnić... ona nie miała szczęścia trafić tu na forum.. czemu? bo nie poszukuje.. choć to jej problmy bliskie są waszym. ja tez wiele dostrzegłem... wydaje mi sie teraz troszeczkę... że z naszymi 1 nie jest az tak źle.. moze to normalne ze nie kturzy nie chcę mieć więcej.. to nielogiczne.. ale przecież to w końcu wolni ludzie... gdzie sie podziałas pinezko..?? jeśli masz gg zakręcona.. a wierzę ze tak.. numer 6948450 jest dobry... wiec proszę.. napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Laseczki i Łukaszku !! witam Maarel, miło żę dołączyłaś :) Wiesz, u nas cierpienie w pomieszaniu z radością i fruwaniem 5 m nad ziemią, to koktajl powszedni. Nigdy nie wiadomo, czy następny dzień nie przyniesie zmiany. Ale tez nie wszystkie tak mają. Niektórych 2-ki są bardziej zdecydowane i zaangażowane. Moja niestety do nich nie należy :( Pineziuuu, kopnij go z całej siły w sam środek d.... jak on może w ogóle takie rzeczy Tobie gadać?? co on serca, czy mózgu nie ma?? Ineska, Ty wiesz co... :* trzymaj się i nie daj sie złemu nastawieniu!! Łukaszku, jak ja mam nie pokazywać większego uczucia niż moja 2, skoro ono prawdopodobnie jest więkssze???? jestem beznadziejnie zakochana i nic na to nie poradzę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyslalam list... zapytal jak ma torozumiec... co za debil!!!!!!!!!!!! siedze, pije i rycze :( mam dosc wszystkiego.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzx
pinezzka przeczytłam z grubsza twoją historię i poczułam ze to historia równiez o mnie. Ja tez miałam taką 2 - w końcu zrozumialam ze on prowadzi jakąś swoją grę. Tez wysłałam list szczerości i tez tak głupio odpowiedzial. troche to trwało zanim powiedzialam sobie koniec. Teraz jest lepiej...choc mogłoby byc lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nienawidze go za to!!!!!!!!!!!! a jednoczesnie nie mam sily na to zeby mu wygarnac jakim jest gnojem... bo jest... nie dorosl i nie zasluzyl na kobiete taka jak ja... mam nadzieje, ze kiedys bedzie tego zalowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zauroczona30
Witam Was moi kochani cały weekend miałam tak swobodny ze nie tylko odpoczełam ale miałam czas na przemyslenia :) Teraz czytam o pinezzce i jestm w szoku myslałałam ze twoja 2 ma inne podejscie a jednak nie :( a szkoda Ty jedna dawałas nam wiare w to ze taki związek moze sie udac i mozna z niego wiele czerpać. Ja oczywiscie nadal milczę choc bardzo chciałabym do niego napisać :( Tęsknie bardzo ale są chwile przeswitu swiadomości która podpowiada mi milcz!!!! Niedługo wyjezdzanm nie bedzie mnie do wiosny być moze własnie odległosc i osamotnienie pozwoli mi odetchnąć wiele przemyslec i dac mozliwosc wyciągniecia własciwych wniosków. Ostatnio mysląc o tym związku uswiadomiłam sobie ze tak naprawde nie ma on sensu, ze to jego ostatnie podrygi młodosci w których ja mogę grac główną rolę a jak młodosc odejdzie powróci na rodzinne łono jako cudowny ojciec i mąż....a moze kiedys dziadek. Wtedy nie będe mu juz do niczego potrzebna...zupełnie do niczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
Witajcie, Kochane Moje... W uszach wciąż słyszę zdanie z S@motności.. "Ze wszystkich rzeczy wiecznych..miłość trwa najkrócej..." Pogubiłam się totalnie...Może nasze dwójeczki to tylko piękna przygoda?...Może zdarzyły nam się tylko po to , żeby nam przypomnieć, jak piękne może być życie... Staram sie pamietać to wpaniałe uczucie, kiedy każde jego słowo unosiło mnie nad ziemię... Ja wciąż jestem tą kobietą, którą pokochał...a może nawet lepszą , silniejszą, pewniejszą siebie... Wiem jak bolą rozstania, ale można z nich czerpać siłę ..uwierzcie mi. Dlatego dla Was silny poranny uścisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Czytam was wszystkie z rana i...czuje ze zostałam sama na pokładzie...chyba niedługo nie bede pasowac do tego topiku...u mnie wszystko sie rozwija coraz szybciej..sama jestem zaskoczona..pojawiło sie slowo\"kocham\'\', choc było cholernie ciezko nam je wypowiedziec , bo mamy swiadomosc teej chorej sytuacji, staram sie nie myslec o koncu tej znajomosci ..wyłaczam myslenie ..chce tylko czuc i sie cieszyc..ile by to miało trwac..czerpac z tego jak najwiecej.,dla siebie.. pinezko trzymaj sie..najczesciej nassze ukochane 2..po jakims czasie okazuja sie zwykłymi facetami...dasz rede bo jestes silna.. zeróweczko ten cytat z samotnosci...wydaje sie najbardziej prawdziwy..choc to piekne i wzniosłe uczucie ..lecz krótkotrwałe.. wiecie ja jeszcze nie doczytałam \'\'samotnosci.....\'\', boje sie zakonczenie..domyslam sie ze nie bedzie hepyy endu..poczekam jeszcze..moze wybiore sie szybciej na film..juz dawno mi sie nie zdarzyło niedoczytac ksiazki tak ciekawej do konca...ehh dziwne to jest.. pozdrawiam ciepło i słonecznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) nie chce mi sie nawet tego wszystkiego opisywac... de facto rzucilam mu wczoraj sluchawka i nie zamierzam sie odzywac... poteskni, pomysli, przemysli, przeprosi... jak nie to niech spada - to on bardziej dotlkiwe odczuje moj brak, ja mam przyjaciol, on ma tylko mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
zakręcona--nie trać ani sekundy szczęścia! Chciałoby się zatrzymać czas dla Ciebie... Jeśla fruwasz wysoko w obłokach odpuść sobie zakończenie S@motności...zatrzymaj sie w Paryżu...a o filmie zapomnij..nie warto, byłam i zero emocji... Pineziu, rany jak on głópio walczy o Ciebie...co za dzieciak...byle tylko nie okazał się upartym dzieciakiem...Trzymaj się! Nie jestes sama! Masz nas! a jemu, kto powie, kiedy popelnia błąd? Oby szybko zrozumial co traci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zerowka wlasnie tak - uparty dzieciak!!! i o ile ja tez jestem uparta jak osiol, to mnie juz zycie nauczylo, ze nie warto... on jeszcze potrafi byc zawziety... fragment listu... Związek oparty na seksie nie może taki być, skoro trwa juz prawie rok... Związek na boku, który niszczy ten właściwy związek... Związek, w który włożyłam dużo emocji, pomagałam, załatwiałam, dawałam co tylko mogłam, zatracałam siebie, wybaczałam... Związek, o którym wiedziałam ze nie ma racji bytu, a mimo to ciągnęłam go, wiedząc że będę płakać... Związek, który tak naprawdę nie był żadnym związkiem... Co my stworzyliśmy? Kim ja jestem? Koleżanką? Heh… koleżanki masz w szkole. Kochanką? Z kochankami jest trochę inaczej. Przyjaciółką? O przyjaźń się dba… Dziewczyną? Nie, dziewczyną była XX, nie ja… Więc kim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) przesyłam Wam dużo pozytywnej energii(w szczególności dla Ciebie Pinezko-trzymaj się:))----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------->:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×