Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

Gość tocozmęęzazostało
brakuje mi kogoś komu mógłbym powieżyć me troski i zmartwienia brakuje mi kogoś kogo tulilbym co noc brakuje mi kogoś prawdziwego i jedynego , pewnie dla tego znalazłem was ......... i co Wy też macie tyko mażenia nierealne........ pozdrowienia ..... zle mi i smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Słoneczka moje kochane:):):) pędzę szykować sie na spotkanie z moją kochaną 2 :):):):D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D cudownie jest latać :) witam o bozyczkuuuu. ja również się cieszę, że wróciłam. może więcej szczegółów, bo nie kojarze, skąd sie znamy :) pozdrawiam wszystkich lecę kochać i doznawać przyjemności :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
witaj tocozmężazostało, smutny jesteś...szukasz pocieszenia... czy Twoje idealne kochanki tylko biora nie dając w zamian nic? Jesteś dla nich taki dobry... a one niewdzięczne! Trafiłeś do grupy znajomych, którzy sa dla siebie wsparciem. Jeśli nic nie udajesz , to możesz na nas liczyc. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
zerówko- peewniee trudno w to uwierzyć lecz przez 29lat,,,znałem tyko jenąa " wiesz o co chodzi ...... dziśś zal mii tego czego nie zaznałem w życiu do końca mych dni ( wierności ) i tego co temu poswięciłleem....... po prostu poowwinieenemm je przepieerrdol.........ć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
jesteś jedną z nich tyko nie dla mnie..... nie zapominaj o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
wiem o czym mówisz....poświęciłam jednemu męzczyżnie wiele lat, przyjaciół, pracę, zainteresowania... zostało uczucie pustki i straconego czasu... ale została też nadzieja! że coś pięknego przede mną a każdy dzień zbliża mnie do tego... powiesz, że to naiwność... i co z tego , jesli dzięki takim myślom jest po co wstawac rano...i zasypiać... a wierność, to nie dziewictwo, jesli raz się straci, to można ją jeszcze odbudowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
jestem jedną z nich? co masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
zeeróweczko ----- nie dla mnie ,po prostu zakochałbym siee w Tobie i zabrał ddalekoo dalekoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
wątpię w to...lecz sprzeczać sie nie będę... trudno jest byc skromnym będąc doskonałym... ale jednego nie rozumiem...w Twoim zyciu są kobiety.. uwielbiasz je, pisałes jakie są wspaniałe i jak Ty cudownie potrafisz z nimi spędzac czas... Co ciągnie Cię do nas? czego szukasz? zemsty, czy miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po przerwie :D:D:D jak to pięknie, przyjemnie i bosko gdy motylki brzuszkowe unoszą moje ciało parę metrów nad ziemią... ehhh, cudowne to wszystko. przynajmniej w tej chwili, w tym momencie... tak wiec zaraz glebnę sie do łózeczka i będę marzyc z otwartymi oczkami jakie to życie mogłoby być piekne... :D:D:D jestem pijana szczęsciem :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
porannym zwyczajem buźki dla wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zauroczona30
Witam Was kochani :) Widzę ze rozmowa wrze :) Cieszę się a i lukasz zaczyna nabierac dystansu to również mnie cieszy Zaklikałam do Was przy porannej kawce i dzieki słoneczku czuje sie dzis naprawde super ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
witam :) pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tocozmężazostało
właśnie - wszystko takie na niby , bez przyszłości, bezprzeszłości , bez wspomnień życie chwilką ulotną , pozory ..... w chwilach szczęścia marzysz i zdajesz sobie sprawę , to nie realne ... nie będziesz już starym dziadkiem który przytula tą dziewczynę którą .... będąc chłopcem .... i nie daje radości to co łatwo przychodzi .... gubie się we własnych myślach ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!! tez nie odmowilam sobie przyjemnosci zajrzec do naszego topiku..zagladam codziennie i czytam,zaczełam nawet od pocztku zagłebiac sie w lekture wczesniejszych wpisów..i mysle i mysle i na tym sie konczy.. wczoraj moja2 chciała wyciagnac ode mnie wyznania ..to jedne cholerne słowo..ja niestety nie potrafie mu juz dac serca na dłoni..jezeli wiem ze on nie daje mi nic wzamian..podejrzewam ta szerosc i otwartosc była spowodowana innymi czynnikami(paroma piwami)odrazu sie domysliłam, bo rzadko jest taki otwarty...tylko ja juz obrałam jego taktyke...cos za cos ..albo nic.stwierdził ze robie sie taka sama jak on..trudno..nie dam sie juz ukarac.czemu mnie to ma bolec..zalezy mi na nim ..ale sam musi sie troche postarac..sam cos musi dac z siebie..wiecie jestem zadowolona zmojego małego zwyciestwa..doszłam do wnoisku ze jezeli jemu tez zalezy bedzie sie strał..jezeli nie to chyba lepiej ze sie w pore opamietałam..cholera zaczynam obojetniec..albo poprostu właczyła mi sie fukcja obronna.. pozdrawiam cieplutko wszystkich i słonecznego dnia.. ja codziennie zaczynam od afirmacji ..jestem spokojna i i kazda czynosc wykonywana przeze mnie sprawia mi satysfakcje..od czegos trzeba zaczac zeby dostrzec swiatło w tunelu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zauroczona30
czesc zakrecona widze ze zmieniasz taktykę :) i juz widac skutki jej zmiany a nie mówiłam ze miłosc to gra? U mnie jeszcze nic sie nie zmienia a to tylko dlatego ze moja 2 to równiez swietny strateg jest to tzw...próba sił kto ją wygra zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
spojrzałam dzis w lustro... i zauważyłam ,że znów zaczynam przypominac tą dziewczynę , w której 2 się zakochał... czy to sprawił sen...czy słońce we włosach? Życie samotne, też może być piekne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -buuuuuu
tez sie zakochalam...nie w mezu. wcale mi dobrze z tym nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:( A ja trace pomalutku nadzieje na poprawienie stosunków z 1:(:(.Rozmawiałam z nim ostatnio na temat rozłożenia prac domowych również dla niego,bo przy małym dziecku nie wyrabiam się-a on mnie wyśmiał:(:(powiedział,ze takie coś nie przejdzie,że on się na to nie pisze..Czyli wychodzi na to,ze stane się całkowicie kurą domową:(:(Nie wiem jak do tego faceta już dotrzeć...a on dalej chodzi z klapkami na oczach:(małżeńska kicha... pzdr:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zauroczona30
no cóz czarna ines ja miałam dokładnie to samo do momentu az dzieci nie były na tyle duze ze mogłam isc do pracy teraz dopiero zaczynam zmieniac tok myslenia mojego męza...ale chyba musiałabym pracowac w kopalni aby uznał ze mam prawo byc zmęczona na równi z nim....ostatnio mu to wyraznie powiedziałam i o dziwo głupio mu się zrobiło czyzby zaczął coś rozumiec? ale chyba nie ma co sie łudzic...to egoista i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam cieplutko wszystkich :) widzę, Zakręcona, ze mamy podobne taktyki. ja tylko boję sie, abym za bardzo nie zobojętniała. stworzyłam pewien dystans, przymknęłam troszkę tą dłoń z sercem w środku. niech się stara. a jeśli nie będzie, to wszystko będzie jasne. zamknie się wówczas moja dłoń i będzie koniec. :/ ehhh, oby była jakaś bardziej optymistyczna wersja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
jako seniorka tego topiku, ogłaszam jutro dniem usmiechu! Niech mi się tu nikt nie pokazuje bez dobrego humoru! Pamiętajcie, świat nie kończy sie na jedynkach i dwójkach... Jesteście piękne i mądre! bądźcie z siebie zadowolone a szczęście będzie nam wszystkim towarzyszyć! Kiedy rozkwitniecie Wasi mężczyźni będą umierać z niepokoju ;-) będę tu i sprawdzę obecność! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja jestem po 3 lampkach wina wiec ..nie bierzcie tego tak do serca co pisze..choc mówią ze troche alkoholu wzbudza wnas odrobine luzu i odwagi.. nulinko ciesze sie ze moje wpisy chociaz w małej czesci pobudziły cie do działania...trzymam kciuki naprawde..zeby ci sie jakos ułozyło..bo wiem ze dla nas to wazne.. sinell..nie badz za bardzo obojetna bo tez przegrasz..trzeba obrac taktyke indywidualnie dla kazdego inna..badz soba to tyle co moge napisac... a ja wciaz szukam drogi do niego narazie nie znalazłam.. zeróweczko postaram sie jutro podołac twoim oczekiwaniom..moze sie mnie uda w koncu..Ty jestes przykładem ze wszystko jest mozliwe..miłych smów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez witam z usmiechem !!!tym bardziej ze kaca nie mam..hehe, moja głowa coraz bardziej odporna na wszelkiego rodzaju niedogodnosci.. wczoraj miałam udane popołudnie i wieczór..zaskoczyło mnie mile pare rzeczy nie zwiazane z moja 2..bo to narazie bez zmian choc widze ze złówim krokiem idzie do przodu...wiec dzisiaj naprawde wstałam w dobrym humorze..choc za oknem sie chmurzy to na twarzy usmiech...i zycze dzisiaj tego wszystkim...usmiechu na twarzy..takiego szczerego.. nie przyklejonego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki :) oj, oj... co tu sie wyprawia no? trochy wiary :) przeciez nadzieja, zawsze umiera ostatnia... u mnie jakos sie uklada, przynajmniej na razie. codziennie widze sie z dwojeczka :D i wiecie co jest najlepsze? nie ma seksu - jakis buziak, przytulenie, spotykamy sie, idziemy na spcer, lazimy po sklepach, wpadamy do jakiejs knajpy cos zjesc, czegos sie napic, zartujemy... jest tak... nie wiem sama... fajnie? :D no chyba... pytanie tylko jak dlugo tak bedzie? uslyszalam tyle dobrych slow o sobie, jest mily, odzywa sie itp. ale ile jeszcze? pojdzie do nowej szkoly, pozna nowe dziewczyny... zostawi mnie? boze, jak ja sie tego boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim:* I ja dzisiaj z pozytywnymi myslami !:):) Pineziu-nie ma sesnu zamartwiać się na przyszłość,ciesz się chwilami spędzonymi u boku dwójeczki:):) Zauroczona 30-pytanie czy ja też będe musiała czekac lata by moja 1 otworzył choć odrobine oczy?Szkoda mi siebie samej...:(:( Dobra nie psujemy sobie chumorków:D:D Miłego ,uśmiechniętego dnia życzę :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
Sprawdzam obecność! Nulinka + uśmiech, pierwsza para zakręcona+usmiech, druga para Pinezka + dwójeczka;-) , trzecia para Satinelka, nieobecność usprawiedliwiona Ines, zaspała, pewno śni o 2, na razie nie budzimy Zauroczona? obecność nieusprawiedliwiona, peno pracuje nad usmiechem, Łukasz, hmmm, pewno w skowronkach.... tocozmęzazostało? no tak..samotnik bez duszy... trudno od niego coś wymagać.... No i ja! ideał kobiety !!! ;-) miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zauroczona30
czesc laski nie muszę pracowac nad usmiechem :) jak tu wchodze to sama mi się gęba smieje :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!! Starsznie to miłe, że wszystkie w dobrych humorach :))) człowiek od razu jakoś z większym optymizmem patrzy w przyszłość :) chociaz u mnie powodów do radości coraz mniej niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×