Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antysynowa

NIECHCIANE SYNOWE- WREDNE TESCIOWE - jak je pogodzic?

Polecane posty

Gość chudzinka
Dziewczyny! Powracam do pytania: Czy tesciowa moze przygadywac synowej? A czy synowa powinna sie tym samym rewanzowac czy tez siedziec cicho ? podyskutujmy zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Mężą-Synowa
1. Czy tesciowa moze przygadywac synowej? 2. A czy synowa powinna sie tym samym rewanzowac czy tez siedziec cicho ? Odp. Pyt.1: Oczywiście odpowiedź brzmi NIE!!! No chyba, że synowa jest rzeczywiście wredna, jest egoistką i ma we łbie siano. To wtedy teściowa z poczuciem humoru może coś odpalić. Jednak generalnie jest zasada - NIE WTRĄCAĆ SIĘ W CUDZE ŻYCIE!!! Bo synek to już nie przede wszystkim synuś, ale już przede wszystkim MĄŻ. I to on ma prawo zwracać uwagę żonie, a nie obca dla synowej baba-czyli teściowa. Pyt.2: Zależy od taktyki synowej. Na wszelkie przytyki może nie reagowac wcale - olać babę z góry do dołu. Albo z poczuciem humoru - aluzjami dogryźć w rewanżu teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chalel
Hej jestescie!chudzino a ona mieszka blisko ciebie ?Tescoiwa nie moze przygadyeac synowej pod zadnym wzgledem, bo to doprowadzi do konfliktu jak u mnie , ktory tylko narasta!Moja powiedziala mi min. ze moze u mnie w domu poprawic sprzatanie, bo ja niedokladnie sprzatam, i to jeszcze przy mmamie!!! Wtedy wyszlam i pol roku mnie nie widziala nawet nie poszlam do szpitala do niej!!!a potem nie pojechalalm do sanatorium tak mnie to zabolalo...a wiecie co ona zrobila powiedziala "Na zartach sie nie znasz?Ja tylko zartowalam!" Rece i nogi mi opadly!!!Taka jest! Wracajac do twojego pytania -ja sie rewanzuje np jak ona poze 4 godziny myla witryna z kileliszkami(tak,tak 4 godziny) to ja powiedzialam ze przez 4 godziny ja posprzatam cale mieszkanie i jeszcze poczytam gazete! jak myslicie kto mial racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chalel
Chudzinko jak przyjdziesz to polej nam szampana za to nowe autko .zeby sie dobrze sprawowalo!Papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka
poleje, poleje!!!! my mieszkamy teraz w Anglii, tak wiec nikt nam teraz do garow nie zaglada spokoj i harmonia teraz przyjezdza siostra mojego M kujon do potegi i zero zyciowosci pewnie znow naopowiada mamusi po powrocie, ze synek je to, a to przeciez niezdrowe itd zygac sie chce ale jak ja tam pojade to znow beda siedzialy jak trusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
witam ja z topiku TEŚCIOSTWO! Teściowe sa wredne! na szczescie moj maz stoi za mna a nie za mamusia! on nawet sam do nich nie chodzi tylko zawsze ze mna. Moja tesciowa jest strasznie dziwna. Ma swoje za uszami i lubi miec wszystkich i wszystko tak jak on chce . ale mnie nie udało jej sie ustawiac-hehe. Trzeba pokazac czasem swoje ja i nie dawac sie wykorzystac, pomiatac i nie wiem co jeszcze! Mi tesciowa ostatnio powiedziała z głupim usmiechem, ze "chyba ci sie przytyło co?" a ja jej powiedziałm ze mi nie przeszkadza a M sie bardzo podoba. Jak walnie jakis ngłupi tekst to ja tez cos powiem! :D Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytesciowa
witam was wszystkie cieplutko! wczoraj jak na zlosc nie moglam odpalic forum ;( - normalnie byla tylko strona glowna tlenu i to bez zadnych zdjec nie wiem czy bede miala czas dzisiaj z wami podyskutowac bo mam jutro interview i musze sie przygotowac. zyczcie mi powodzenia :) chachel - naprawde ciesze sie ze wrocilas cala i zdrowa. w niedziele wieczorem to juz sie zaczynalam martwic. a do przyszlej tesciowej mowilam PANI przez cale 3 lata. i tyle mojego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytesciowa
jeszcze tylko pytanko do chudzinki - gdzie mieszkasz w UK???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chalel
Hej nie ma was?do mas dolacwidzialyscie?-oj... Jak ty ich ustawilas czekamy na rady! Ja mam dzisiaj spokoj ,dzidzia spi ,maz mecz, ustroily sie te Niemcy jak na swieto narodowe- nie ma domu bez flagi niemieckiej,mam nadzieje, ze przegraja! A ty antytesciowo skad jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytesciowa
nie lubie sie przyznawac, bo wtedy ludzie oceniaja mnie przez pryzmat tego gdzie mieszkam :) lepiej byc anonimowym fajnie ze jestes ale ja musze leciec "zadbac sie" na jutrzejsze spotkanie bede jutro miedzy 19-21 (pod warunkiem ze internet bedzie mi chodzil ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poradzilam sobie i wy tez moze
Moja przyjaciolka - majaca tesciowa z piekla rodem polecila mi ksiazke: Susan Forward "Toksyczni tesciowie". Nie wierzylam, ze to moze mi pomoc, a pomoglo i to bardzo. Wiele zrozumialam, stosunki z tesciami nie sa juz tak napiete. Ksiazka bardzo mnie wciagla i czytalam na jednym tche wyprobowujac rady, nie bylo latwo ale od czego ma sie rozum. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa maja
A mi sie szykuje za jakis czas tesciowa ... jestem na ta okolicznosc kieosko nastawiona, bo nie lubie tej kobiety z kilku powodow: 1. obsesyjnie dba o porzadek i zamecza tym innych, wytyka na kazdym kroku, np. wyprana przeze mnie posciel za malo pachnie, a okna sa nie umyte na "glanz". Kiedys mnie zaczepila na ulicy i mowi: jutro przyjde o 7 rano i umyjemy te okna! A potem biegala za mna i wolala: "gdzie jest pani magister?" 2. Zabralam ja kiedys samochodem, wypomniala, ze mi: "kiepsko ci idzie krecenie kierownica" i zero konwersacji, glowa w druga strone 3. kiedys, na samym poczatku znajomosci przyszlam z synem na obiad i mowie, ze sie nie spodziewalam, a ona : "nikogo nie zapraszalam!" 4. miala taki okres, ze nie klaniala sie mojej mamie na ulicy, innym razem sie usmiecha i tyle, ale zadnej rozmowy! 5. Poza tym stara sie czasem byc bardzo mila i dowcipna, sluzyc dobra rada i pochwalic za wybor prezentu dla syna, wybor ubioru itp. Te relacje sa troche dziwne, nie lubie jej od poczatku i mam z tym problem. Jak wyjsc zwyciezko z takiej sytuacji? Olewac? Jak? To brak szacunku ... Ale nie bede jej potrafila mowic!!! To chyba juz normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa maja
Mowic "mamo" oczywiscie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hudzinka
Witajcie! Podajcie kilka przykladow z tej ksiazki, bardzo prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chalel
Dla antytesciowej-ok rozumiem,powodzenia trzymam kciuki na pewno dobrze ci pojdzie! tez czekam na kilka rad,przykladow z tej ksiazki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytesciowa
witam wszystkie wspoltowarzyszki niedoli :)) czerwcowa majo ja tez mam podobnie. co prawda nie krytykuje czystosci w domu bo to my ja zawsze odwiedzamy, ale czepia sie innych rzeczy. przyklady: 1. przed slubem czesto przesiadywalam w domu mojego narzeczonego. kiedys wpadla moja najlepsza kumpela i przyszla druhna obgadac pare rzeczy. zostawilam ja z narzeczonym w pokoju i poszlam zrobic herbate. mam sklonnosc do zagadywania sie zapominania o swiecie wiec postanowilam zaczekac w kuchni az sie woda zagotuje. na to tesciowa "no co ty? samych ich zostawilas w zamknietym pokoju? nic nie umiesz swoich akcji pilnowac!" (smieszne? ale 100% mowila powaznie) 2. wpadam niezapowiedziana po zajeciach do narzeczonego a on akurat wychodzil bo sie umowil z najlepszym kumplem na piwo (zaraz po powrocie z wojska) mowie OK idz zwlaszcza ze sie dawno nie widzieli. ONA - nie za duzo mu pozwalasz? i to tak przed slubem? a co bedzie pozniej jeszcze sie wezmie i rozpije chlopak! dobre co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytesciowa
halo jest tu ktos? zaraz sobie pojde spac ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chalel
Hej wczoraj maly wypadek z moim syniek musielismy jechac na chirurgie szczekowa na szczescie nic powaznego ale stres ze opalam z sil i nawet nei wlaczalam kompu. My to mamy zycie z tymi tesciowymi. Antytesciowo jak ci poszlotwoje interview? Niedlugo urlop 3 tygodnie w Polsce nie moge sie doczekac!!!Nie bede jej widziala ! Wiecie co to za ulga? Czerwcowa maja -twoja tez jest niezla .witaj w klubie dreczonych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka
Witajcie Wpadam tu co rano, bo pracuje popoludniami My tez juz czekamy na urlop pod koniec sierpnia do Polski na 3 tyg. chociaz nie jestem przekonana cz sie powiedzie, bo czeka mnie spotkanie z tesciowa- krotkie bo krotkie, ale bedzie ciekawe, jaki tym razem teatr odstawi ale wczesniej czeka mnie jeszcze wizyta rodzenstwa mojego M, i sni mi sie to po nocach chcialabym przyjac ich godnie, tak jak sama chcialabym byc przyjeta, ale z drugiej strony, jak im sie spodoba, to znowu beda chciali przyjechac za rok ooo, nie, nie ,nie!!!!!! Chalel---> gdzie mieszkasz, tez zagranica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chalel
Hej ja tylko na chwile bo zaraz "Gotowe na wszystko".Moja seria. hej chudzinko- ja mieszkam w Niemczech. Co zrobic los tak chcial. dobrze ze was znalazlam przynajmniej jakas obmiana! Jest ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka
czy jest tu kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Ja zaglądam ale mało sie dzieje... Wczoraj miałam krótką wymiane zdań z pania teściową- hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytesciowa
jestem ale na krotko. interview bylo OK ale o wynikach powiadomia mnie za tydzien. jak dostane te prace to o wakacjach z rodzina bede mogla sobie pomarzyc. ale z drugiej strony to do NIEJ tez nie bede musiala jechac hehe. jutro bede juz z rana bo mam wolne. zarzuccie jakis temacik to sie razem pouzalamy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chalel
cos nie mozemy sie spotkac dziewczyny! U mnie bez zmian,ale jak cos sie wydarzy na interesujacy nas temat zaraz powiadomie!!! ppapapapapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytesciowa
jestem jestem. w ramach zarzucania tematu odniose sie do pytania chudzinki czy tesciowa ma prawo przygadywac synowej i czy synowa ma sie rewanzowac. oczywiscie wszystkie zgodnie powiemy: nie, nie ma takiego prawa bo to jest nasze zycie i jej wplywy koncza sie tam gdzie zaczyna sie nasze wspolne zycie z ich synami bez wzgledu czy im sie to podoba czy nie. jak zaczniemy rewanzowac sie przygadywaniem to jednoczesnie zejdziemy do tego samego poziomu i nie bedziemy wiele przyjemniejsze niz one. ja staram sie schodzic z drogi, nie narzucac z odwiedzinami i jak najdalej omijac tematy sporne. tylko i wylacznie ze wzgledu na mojego M. w przeciwnym wypadku tak bym odpalila zeby w piety poszlo ale to nie ma sensu. najlepiej wyprowadzic sie jak najdalej mozna i omijac z daleka jak zaraze. tym co tak nie moga skladam kondolencje. chudzinka, widze ze ty planujesz sobie zycie baaaaardzo daleko od tesciowej i cale twoje szczescie. jak juz musisz sie z nia spotkac to staraj sie przytakiwac nawet na najwieksze glupoty po prostu dla swietego spokoju. tak doradzal mi dziadek mojego M a jednoczesnie tesc mojej TESCIOWEJ - jak widzicie moje zdanie dziela tez inni. wazne zebys miala swojego chlopaka po swojej stronie - wezcie slub i myk za granice. i swiety spokoj. a jakie jest najwieksze szczescie czlowieka? -miec duza kochajaca rodzine a najlepiej w innym kraju :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytesciowa
halo halo jest tutaj ktos??? :)) bede tu wpadac tak do 10 z przerwami na sobotnie sprzatanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę że.....
podstawa, to nie mieszkać w jednym mieście. Minimum 200km odległości i będzie OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka
Witajcie!!! jestem tak zagoniona,ze codziennie wracam do domu o 0.30 w nocy ale weekendy wolne super ze czasem tu zagladacie ja jestem tu codziennie rano do 14tej a co do tesciowej--- narazie cisza (przed burzą) za dwa tyg. przyjedzie rodzenstwo i mysle ze sie zacznie ... jestem teraz bardziej cierpliwa wiec mam to gdzies co ktos ma do powiedzenia, dzieli nas 2000km, tak wiec .... caly czas mysle jak przyjac gosci, aby bylo dobrze, zrobie to jak najlepiej, oby sie tylko nie spodobalo antytesciowo---> mowisz, zeby przytakiwac? nigdy w zyciu mam taka zasade, ze czasem jak sie uda to mowie, ze nigdy nie dyskutuje z ludzmi, do ktorych nie mam zaufania badz uwazam ich za malo inteligentnych, a potem jak mi cos tlumaczy to sie poprostu nieodzywam, i nie sie dalej domysla co niej sadze pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna mama mojego
chłopaka bardzo mi pomogła w podjęciu decyzji o zerwaniu. Serio. Baba jest toksyczna i ma tupet. Np pod jego i moją nieobecność poprzasuwała mu meble (moje też) wg Feng-cośtam i okazało się ża w takim ustawieniu nie daje sie po prostu funkcjonować. Pomijając fakt, że nas swoimi 'posunięciami' na maksa zaskoczyła. Poustawialiśmy meble tak jak były wcześniej (bo sofa tyłem do telewizora np :) ) i się obraziła. Poza tym raz przyjechała wieczorem, coś rozmawiała z synem i jak wychodziłą, to długo stali i rozmawiali w korytarzu, przy drzwiach wejściowych. Nie powiedziałą mi do widzenia, chociaż wystarczyło 'kuknąć' do pokoju w którym byłam. Na drugi dzień zadzwoniła do syna, że musi poważnie z nim porozmawiać O MNIE. Była zbulwersowana moją 'bezczelnością',że się z nią nie pożegnałam. A jak miałam to zrobić - ona gada z synalkiem przy drzwiach wejściowych, a ja miałam podejść i w jego mieszkaniu powiedzieć jej pierwsza 'Do widzenia'? Czy podejść i przysłuchiwać się ich rozmowie - rozmawiali o swoich sprawach i skoro w korytarzu a nie przy mnie w pokoju, to mogła to być rozmowa między nimi tylko. Czy ja jestem niewychowana? Mnóstwo takich awantur mu robiła o mnie i moje "bezczelne" zachowanie.Ostatni raz zadzwoniła nawet do mnie zeby mnie op...dolić, że nie zjedliśmy jej sernika - chcieliśmy jej oddać, bo akurat wyjeżdżaliśmy za granicę. Strasznie mi żal jej syna, bo był między młotem a kowadłem, ona się wtrącała, ja nigdy słowa nie powiedziałąm, przynosiła jakieś meble , nacyznia które nigdzie nie pasowały... Moja mama nie jest święta, ale gdyby stwierdziła, że potrzebuję np komódkę, to by mi dałą na nią pieniądze, zamiast brać coś drogiego, co zupełenie nie pasuje do mieszkania ani do mebli... Niedoszłą teściowa zachowywałą się jakby mieszkanie jej syna (na które grosza mu nie dałą) było jej własnością. Razem z meblami i ... ze mną. Gdybym za niego wyszła, to by mnie molestowałą o wnuki, a gdyby były wnuki, to dopiero by była wojna... Dla mnei w tej chwili teściowa to jeden z argumentów za lub przeciw małżeństwu, bo potrafi wiele w związku zniszczyć (zwłąszcza jak mieszka blisko!). I nawet postawa syna, ktory jest 'za mną' niewiele da na toksyczną babę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytesciowa
witam wszystkie uciskane synowe i te niedoszle a juz uciskane :)) ta Wredna Matka to juz naprawde przesada. co baba sobie mysli? katastrofa normalnie. jedyne wyjscie to szukac sobie sieroty lub meza z domu dziecka. niedlugo znowu wzrosnie liczba singli, bo sie laski naczytaja o wrednych tesciowych i postanowia trwac w blogim staropanienstwie. uwazam ze rzad powinien poswiecic jakies posiedzenie na rozwiazanie kwestii wrednych tesciowych w ramach ulepszania polityki prorodzinnej :)) pozdrawiam. wpadne tu pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×