Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

Szalak, dziwne mi gin. kazał robić dopiro przerwę po 3 pełnych owulacjach stymulowanych Clo. teraz mam ostatni cykl i dzis się dowiem co dalej jesli nie wyjdzie. Nie spotkałam się z czymś takim aby lekarz kazał po pierwszej stymulacji odstawic Clo. Idź do innego gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny sorki gdzies mi wcięło ta stronke, moja prolatyna nie była duża gdzies ok 60 przy normie do 25 ,dostałam tabletki i w tym samym cyklu zaszłam w ciąże :)) ale to nie reguła moja kumpela miała nizsza PRL i do tej pory nie moze zajsc w ciąże ale pamietajcie głowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie spokojnie-@ na razie nie ma. Objawy tak jaby wskazywaly. Przypominam, ze w ostatnim cyklu dostalam we wtorek, a jak nam swoją @ nastepna przychodzi punktualnie we wtorek za 4 tyg. Czyli dziś. Ale nie pasjonuę się tym, choc nie ukrywam, ze trochę mnie to irytuje. Kpi sobie ze mnie. Powiem tak: czuje brzuch i wygląda mi to na opóźnioną@. Co prawda od wieków mi się nie zdarzylo późniejsze dostanie @, ale biore 2xdziennie luteinę i moze powinnam zrobic test i ją odstawic, bo moze ona wpywa na to opóźnienie...Sama nie wiem. Gnieszka-Gabonik ma rację. Nie rezygnuj. Pęcherzyk może sam pęknąć. Tak, to nauczka, ze terminów trzeba pilnować. Sama raz odpuściłam i nie poszlam na sprawdzenie po pregnylu, czy pęcherzyk pękł i potem zamias pójść po pregnylu ok. 16 dc, poszlam 25 dc. I pęcherzyk był :( Srachu sie najadłam, bo gin nie wiedziala, czy to niepęknięty z poprzedniego cyklu, czy jakiś inny torbiel. Na szczęście podczas @ sie wchlonąl, bo okazuje sie że @ ma to zbawienne zdiałanie (chociaż jedno :) ) ze jest zapaść hormonalna i wsio sie wchłania, o ile org, sobei z tym sam poradzi. Jeśli nie to trzeba laparo robić :( Nie martw sie tylko dzialaj, bo szkoda cyklu. A ze zdarzenie wyciągniesz wnioski. Czlowiek zawsze sie uczy na swoich błędach. Wczoraj rozmawialam z meze. dzoewczyny-grubsza mziana nam sie szykuje. Wsio w piatek sie wyjasnie. Byc moze mąz na drugi koniec Plskie wyjedzie do nowej pracy. Coz, zgadzam sie na to, bo jak mowie odpowiednie zera za cyfrą stoją :) Ale postanowilismy ze w styczniu tez pauza. Wylecze sobie moje uplawy, co mnie tak meczą i w grudniu jeszcze PCT zrobimy. A potem przygotowujemy sie do inseminacji. na razie z CLO STOP!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka32
Witam serdecznie. jestem tutaj po raz pierwszy i jak czytam te wszystkie posty to az strach mnie oblatuje. ja Clo stosuje po raz pierwszy od 5dc do 10 dc (dzisiaj jest juz 10 dc, uhhh). mam po tym okropne zawroty i bóle głowy, noce bezsenne i inne takie. Ale nie o tym chciałam pisać, tylko o tym, ze mój lekarz nie kazał mi przychodzić na zadne badania kontrolne i to jest dla mnie dziwne :( no bo skąd mam wiedzieć czy porawiła sie owulacja? a za 4 miesiace jak Clo nie pomoze to drożnośc jajników. Nie chce tego ale co zrobić :( czy komus udało sie zajśc w ciąże po Clo bez badań kontrolnych?? proszę o odpowiedź bo już sama nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie nadwislanka- może taka \"rozłąka\" zadziała w Waszym przypadku bo jak wiadomo po dłuższym rozstaniu są cudowne powitania!!! ;) przecież tzw. wpadki sa zażwyczaj podczas bardzo spontanicznej i upojnej nocki :) w małżeństwie czasem trudno już o taką spontaniczność no bo wiecie małżonkowie spotykają się codziennie-no nie!? :) betka- ja jestm akurat nie z tych co biorą clo ale znam już moje koleżanki tu na forum i wiem ze oburzały sie jak gin nie zalecił im monitoringu- poprostu byłoby to bezcelowe no i trochę ryzykowne bo jak pęcherzyk rośnie bez kontroli to nie wiadomo kiedy podać ten Pregnyl (bodajże zastrzyk) i cykl niedość ze skazany może być na starty (ale niekoniecznie) to jeszcze na stres (bo efekty niekontrolowania takiego cyklu mogą dać znać ) koniecznie zadzwoń do gina kiedy masz iść na monitorig- będziesz pewniejsza ja biore tylko bromek ale tak jak mówiłam czytałam tu juz niejedna taką historię (Ty z reszta pewnie też ) ;) u mnie 26 dc oczywiście nie nakręcam się choć przyznam chciałabym zaznać już tego smaku zobaczenia najpierw II kreseczek no a potem...to juz wiadomo.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betka - ja u pierwszego lekarza dostałam Clo ale bez monitoringu i przez to pęcherzyk utrzymał sie do 20dc, było prawdopodobieństwo, że zrobi się torbiel. Na szczęście u mnie pęcherzyki same pękają tylko, że póxno dlatego cykl musi byc dodatkowo przyspieszony zastrzykiem na pęknięcie pęcherzyka a nie da się tego zrobić bez monitoringu. Lekarz, który mnie prowadzi podczas owulacji chce mnie widzieć conajmniej 2 razy żeby zobaczyc czy wszytsko ok. Moim zdaniem nie jest żadne naciąganie ponieważ czasem nie bierze pieniędzy za dodatkową wizytę. Myślę, że powinnaś poradzić sie innego gina, dla Twojego bezpieczeństwa i spokoju. Pozdrawiam i życzę miłegho dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny-nie ma@, ale robilam test i nic nie ma. To znaczy jest I :(. Pobolewa mnie brzuch i pewnie jutra @ bedzie. A opóźnienie spowodowane jest tym, że bralam luteinę. Glupia-zamiast po 14 dniach od owu zrobic test i odstawic luteine nie zrobilam tego. Stara weteranka a tak sie nabralam :). Ale juz sie ciesze ze nastepny cykl bez stymulowania. Troche oddechu złapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny-nie ma@, ale robilam test i nic nie ma. To znaczy jest I :(. Pobolewa mnie brzuch i pewnie jutro @ bedzie. A opóźnienie spowodowane jest tym, że bralam luteinę. Glupia-zamiast po 14 dniach od owu zrobic test i odstawic luteine nie zrobilam tego. Stara weteranka, a tak sie nabralam :). Ale juz sie ciesze ze nastepny cykl bez stymulowania. Troche oddechu złapię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka32
witam. ciesze sie ze tu trafiłam, tyle odpowiedzi otrzymałam na dreczace mnie pytanie. dziewczyny nastraszyłyscie mnie tymi torbielami po clo :( O matko, moze uda mie sie umówić z lekarzem na piątek ale i tak jest to pod znakiem zapytania, bo cieżko jest się do niego dostać i jak na złosc mam problem z dojechaniem.:( Dzwoniłam teraz, i cóż jak tak myślałam nie ma miejsc juz na ten tydzien, kazali na nastepny ale potem to juz "musztarda po obiedzie" Więc wszystko wskazuje na to, że w tym miesiącu odpuszcze sobie wizyte a tzw. międzyczasie poszukam innego gina Biednemu zawsze wiatr w oczy Zyczę Wam wszystkim na mikołajki tego czego najbardziej pragniecie. I sobie tez tego życze:) W końcu się uda, musi się udać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadwislanka, przykro mi. Szkoda ale dopóki nie ma @ wszystko jest możliwe. Mikołaj paskuda nie przyniósł Ci dobrej wieści, ale może Gwiazdor Ci przyniesie. Ja nie byłam u gin. bo obliczyłam i wczoraj miałam 10 dc a nie 11 więc przepisałam się na czwartek bo to będzie 12 dc. Już nie mogę się doczekac co mi powie. Dla pewności staranka zaczynam od dziś bo ostatnio pecherzyk sam mi pękł więc i może teraz tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CzesC LASKI... Troche mnie z wami nie było, u mnie po staremu... Dzis 27 dc... czekam z ogromna niecierpliwoscia na na @ i nie moge sie jej doczekac... tak bardzo chce zeby juz sie pojawiła...oczywiscie wynika to z faktu ze chce byc jaj najszybciej po laparoskopii... Betka 32 witam cie serdecznie! Dziewczyny juz napisały ci prawie wszytsko o CLO! ja jestem tym nieszczesliwym przypadkiem, ktory został przestymuowany CLO i wytworzyła mi sie torbiel na prawym jajniku.... Teraz czeka mnie laparoskopia i wykluczenie badz potwierdzenie endometriozy :( Jestem dobrej mysli.... tylko tak bardzo chce zeby bylo juz po.... Zycze mnostwa Mikołajkowych Prezentów:) Całuje mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam betka- poszukaj moze innego bliżej siebie (skoro z dojazdem jest problem) ten do którego chodzisz -nie znam go ale skoro nie zalecił od razu monitoringu to lepiej zmień go na innego bardziej kompetentnego ale to Ty wiesz najlepiej co będzie dla Ciebie najlepsze- taka nasza babska intuicja ;) :) nadwislanka- poczekajmy na rozwój wydarzeń...może grudniowa przerwa dobrze wpłynie na dalsze staranka ale te przecież jeszcze się nie \"zakończyły\"! dlatego jeszcze trochę musisz wytrzymać... limako- to u Ciebie tak jak u mnie 27 dc dziewczyny myślałam ze Mikołaj choć jednej z nas zrobi cudowny prezent ale jak nie mikołaj to może na Święta będzie łaskawszy !!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Widzę, że dzisiaj cisza w eterze - nikt się nie odzywa, a to oznacza że większość w napięciu czeka na to czy @ sie pojawi czy tez nie. Podobnie zresztą jak ja. U mnie dziś 29 dc, jeszcze tylko przezyć jakoś jutrzejszy dzień i w sobote robie test. Boziu, ale mam pietra;)Dziewczynki, trzymam za was kciuki - szalak, nadwislanka, gabonik . limako i cała reszta, no i za siebie tez:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallena
Cześć dziewczynki! Pojawiam sie po raz pierwszy. Dziewczyny, troche czytałam waszych wypowiedzi-Jezu-Wy tu wszystkie razem wiecie więcej niż niejeden lekarz!!Wiadomo jacy oni są różni. Ja brałam w ostatnim cyklu CLO, potem był monitoring-pęcherzyki pojawiły się-miały pęknąć niby za dwa dni od USG. Po starankach czekałam na @.Nie pojawiała się-ale test wyszedł ujemnie. Po 10 dniach od dn.w którym miałam dostać @ pojawiła sie krew. Cóż, założyłam podpaskę i poszłam spać. Rano okazało się, że... poza paroma plamkami nie krwawię już. Mąż szybko poleciał po test. Wyszły II !!! :) Bałam się jednak-skąd wzięło się to krwawienie? U gin USG wykazało w macicy pęcherzyk-ale maluśki, sugerujący 2,5tyg. ciążę. Czyli- owlację miałam tydzień pozniej niż liczył gin. Kazał przyjść za 2 tyg. do kontroli-czy ciąża rozwija się. czyli musze 2tyg. czekac, ale mam sto pytań...! Dlaczego owu była tak póżno??(nie dostawałam żadnego pregnylu o którym Wy piszecie)Czy pęcherzyki które tak póżno pękły mają jakąś wartość?Podobno komórka jajowa żyje tylko 24 godz.Czy to naprawdę ciąża? Czemu od 4 dni mam lekkie plamienie brązowego koloru...?Biore Duphaston. Jestem przerażona, po prostu gin nie dał mi odpowiedzi na te pytania i po prostu tylko kazał czekać. Może Wy skojarzycie jakies fakty? A może porozmawiać z innym ginem?? Taka wielka radość a tyle niepewnośći... Pozdrawiam Was wszystkie! Wam na pewno się uda!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdallena-czytalam na topiku (nie wiem czy na naszym to czasem nie bylo), ze dziewczyna mala pierwsza normalna miesiaczke. A to jednak byla ciaza!! Chyba plamienia sie zdarzaja, a ten Duhaston ma pewnie dac progesteron na podtrzymanie ciazy. sama nie wiem. nie mam doswiaczenia. Ale zawsze to lepiej skonsultowac z lekarezm. jak masz watpliwości, to skonsultuj to z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka32
magdalena ciesze sie ze tobie sie udało. czasami sie zdarza ze w pierwszych tygodniach ciązy występuje krwawienie (takie ciemne plamienie) ale skąpe. jak długo stosowałas Clo? ja teraz zakończyłam pierwszy cykl a mam ich jeszcze 3. powodzenie i nie martw się będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane dziewczynki:) u mnie dzisiaj ostatni dzien brania CLO i za dwa dni bierzemy sie za ostres staranka:) ziolka: trzymam mocno kciuki.......:) witam nowe dziewczyny:) magdalena.......trzeba byc dobrej mysli......lekarze sa rozni ale natury nie da sie czasami rozszyfrowac......wierze ze wszystko jest u Ciebie ok:) pozdrawiam gabonik, nadwislanke,szache , limako, k:** (może nas czyta) i reszte pominietych dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallena
Jeśli wszystko dobrze sie ułoży- będę dowodem na to, że może się udać już po jednym cyklu z CLO. Swoje i tak przecierpiałam- przez grubo ponad rok różni gin wciskali mi kity, że wszystko ze mną jest OK,że dopiero po półtora roku bezowocnych starań można się zacząć marwić, że mąż jest starszy ode mnie więc może to przez to itd.. A trafiłam w końcu na gina który stwierdził u mnie PCO na jajnikach i cykle bezowulacyjne. Brałam więc CLO od 5 do10 dc. jedną tabletkę na dzień.W drugiej połowie cyklu Duphaston. Po jednym cyklu udało się... Bardzo wierzyłam w efekt, może dlatego, że tak długo nie podejmowano u mnie żadnego leczenia(no, brałam luteinę-ale podobno przy braku owu jest za słaba). Trzymajcie się dzielnie przyszłe mamusie:):):) DZIĘKUJĘ za słowa otuchy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki Nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj po poludniu test. I co? I za przeproszeniem - gówno. Wyszła I krecha :(:(:(. Ja juz nie wiem co jest do cholery nie tak, przeciez wszystko miało byc tym razem dobrze, no i w koncu przeciez była inseminacja-wiec lepszego dopalacza chyba nie trzeba? Odpuszczam sobie kolejny cykl, musze odpoczac psychicznie, bo naprawde mam dosyc. Jestem wykończona i jedyne na co mam w tej chwili ochote to sie wyryczec, buuuuuu:( Marzenka, dzieki za trzymanie kciuków, juz mozesz puścić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziolka-po pierwsze czasem test nie wychodzi, a juz na pewno przed terminem @, ktory przypada u ciebie teoretycznie w sobote o ile pamietam. Wiec spokojnie. Poza tym czy test robilas rano?? Wiem, bo sama juz wiele razy zamiast rano robilam wieczorem. Ale cokolwieb by sie stalo, to rozumiem, ze chcesz pauzowac. ja tez jak nie wyjdzie to 2 miechy pauzy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziołka: no wlasnie nie ma sie co poddawac faktycznie test zrobiony za wczesnie tak wiec nadal trzymam kciuki:) magdallena : ja tez mam PCO -lewego jajnika- 13 msc staran teraz 2 cykl z CLO i nadal wielka klapa...:( dobrze ze Ci sie udało gratulacje pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i również was wszystkie pozdrawiam! magdallena- to byłoby cudowne że tak już za pierwszym razem z clo! nie martw się niepotrzebnie, jeśli lekarz Cię widział i wie o tych plamieniach to myslę ze ma rękę na pulsie...może ten duphaston zahamuje te plamienia ...bądź dobrej mysli no i oczywiście gratuluję :) ziołka- wydaje mi się że tak jak sugerowała nadwislanka -robilaś test wieczorem (tak zresztą wynika z Twoich dzisiejszych wpisów) a to moze być jednym z głównych powodów nieudanego testu...najwcześniej lepiej próbować tak nawet dwa dni po ewent. terminie @ no i rano! (szczególnie jak robi sie przed @)..ja nadal trzymam kciuki ...tylko sie nie poddawaj...a tak na marginesie testy moga się przecież mylić! najważniejsze ze @ jeszcze nie ma ;) z kolei ktoś tu na topiku pisał (chyba angela) że w pierwszym m-cu ciaży miała okres..osobiście nie chciałabym tak miec bo w gruncie rzeczy jest sie o jeden miesiac \"do tyłu\" z inf. no i trochę bym się bała ..ale z drugiej strony lepiej chyba tak zaczynać niż wogóle... marzenaa- no to owocnych staranek ;) u mnie dziś 28 dc no i czekam na to co się wydarzy jutro..nauczyłam sie juz cierpliwości (a jest to trudne) i juz nie robię testów przed czasem, dlatego do ostatniego dnia się męczę ale jakos nie czuje się inaczej i dlatego chyba nie będzie prezentu.... miłego wieczoru życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka, powinnaś dostaćlanie na pupę. Jak możesz wierzyć testowi który zrobiłaś przed terminem @. Taki test jest niewiarygodny więc proszę nie trać nadzieji. Dziękuję za pozdrowienia. Ja, szanowne koleżanki byłam u gin. endo. 10 mm i pęcherzyk 18 mm podobno barzo ładny tzn. równe kształty itp. dostałam Pregnyl no i od dziś trzeba się starać. Idę na kontrol we wtorek, aby sprawdzić czy pękł. Testowanie w samą Wigilię. Pozdrawiam i ślę całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm szacha: czyli endo troszeczke Ci urosło to dobrze....:))) życze Wam zeby ten dzien wigilijny byl dla was wyjątkowy:) ja jutro dzwonie do mojej gin.zeby umowic sie na usg. zobaczymy co mi tam uroslo;) szacha pozdrawiam cieplutko:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki. Dzięki za pocieszenia i słowa otuchy. Może macie rację, ze za wcześnie zrobiłam ten test, ale wiecie przecież jak to jest, kiedy człowieka zżera ciekawość i nie może się już doczekać. OK - poczekam dzisiaj i jutro zrobię drugi test. Najgorsze jest jednak to, ze jakoś tak juz nie mam nadzieji ze wyjdzie pozytywny, no ale sama przecież mówiłam ze trzeba byc dobrej myśli do końca, prawda? I dopóki się nie pojawi @ to trzeba mieć nadzieję. Cóż, kiedy dużo łatwiej się mówi, a gorzej z wykonaniem. No, ale muszę się jakoś uzbroic w cierpliwość. Najlepiej chyba będzie wogóle o tym nie myśleć. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szacha-to bys prezencior rodzinie sprawila, że hej!!!!!!!! Gabonik-a kiedy testujesz?????? Ziolka-a moze jutro rankiem obydwie zatestujemy?????:) Bo u mnie nadal brak@. Wiecie, musze Wam powiedziec, ze tym razem jak nigdy boje sie testowania. Zawsze to szlam do apteki, sikalam, nie ma II. Trudno. Bylo smutno chwile i jakos szlo dalej. A tym razem to serio zrobie to po raz pierwszy rano :) i z taki strachem. Bo jesli nie ciaza to jakias powazna sprawa musiala mi przesunac moja ukochana, zawsze punktuana @. Boje sie ze to przestymulowanie, albo inne dziadostwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GABONIK TO NIC STRASZNEGO PO PROSTU NIEKIEDY TAK JEST, MOJA KOLEZANKA DOWIEDZIALA SIE ZE JEST W CIążY W 4 MIESIąCU BO 3 RAZU Z RZEDU MIAłA NORMALNY OKRES WIEC CóZ.... ZRESZTA SAMA ZOBACZYSZ W CIążY NAJMNIEJSZY BóL MAMIE WYDAJE SIE STRASZNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis nienajlepiej się czuję. Jest mi niedobrze, ale to pewnie efekt Pregnylu, który wczoraj dostałam. Poza tym bez zmian. Staranka były wczoraj i będą dziś i tak do poniedziałku wieczora. Raz dziennie bo gin. powiedział ,że jak jest dwa razy w ciągu 24 H to plemniki są słabe. Kurcze te staranka są najgorsze w tym wszystkim, no nie bo jeszcze gorsze jest to czekanie od 16 dc do 30 dc. Wtedy to jest koszmar, ciągle w głowie ma się pytanie: jestem czy nie? Zwariowac od tego mozna i dlatego wcale się nie dziwię ze testujecie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwislanka: strach powiadasz hmmm to mozejakies przeczucie:) oby daj znac jak zrobic tescik:) trzymam kciuki jak zawsze zreszta:) szacha: u mnie dzisiaj dopiero 11 dc w poniedzialek jade na usg - mnie tez gin powiedziala ze raz dziennie wystarczy:) ale sztuka jest sie westrzelic w ten odpowiedni moment:P -ale musimy byc dobrej mysli......WSZYSTKIE pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenaaa, to jestes tylko dwa dni do tyłu bo u mnie 13 dc. Więc znów idziemy razem. Trzymam kciuki za Ciebie i za pozostałe dziewczyny też. Marzenaaa wynika z tego ze też testujesz w Święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×