Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opisze wam sytuacje

moj chlopak zachowal sie jak kretyn... a moze to ja?

Polecane posty

Gość popieram
wrócilam tu z czystej babskiej ciekawości. Jestes słaba, ale to nie oznacza, że nie mozesz tego jeszcze zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram
normalnie zal mi Ciebie. Lubisz poddaństo czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem wam ta sytuacje
zerwalam z nim. zadzwonil przed chwila i powiedzial ze nie przyjedzie bo dopiero wrocil, wczesniej mowil ze przyjedzie. tamta kolezanke odwiozl, mnie nawet nie odwiozl do domu jak powiedzialam ze ide, a mieszkam dalej niz ona. i oczywiscie on o wszystko obwinia mnie. zablokowalam go na gg, zerwalam. zaluje ze was nie posluchalam i pojechalam tam. ale przynajmniej zdazyl skrzywdzic mnie tak bardzo, ze ja juz nie chce mu wybaczyc. zreszta on sam tego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_S
dokładnie...powróciłam tu z czystej babskiej ciekawość...może iw sumie też z powodu tego że nie chce żeby dziewczynie byla krzywda. Poświęciłam te pare minut..przeczytalam wszystko... Wiecei co mysle??? Powiedziala ze zerwala, zablokowala gg ale zobaczycie ona dalej z nim będzie!!! i wiem że zrobi bardzo ale to bardzo bardzo GŁUPIO!!!! Moja droga nie wiem ile masz lat wg mnie niewiele ale serio skończ z tym choćby nie wiem jak Cię przepraszał!!!! PAMIĘTAJ nie wiem jak bardzo Cię przepraszał!!! Nie dość że zrujnujesz sobie zycie palantem i terrorystą to jeszcze będziesz brana za tą gorsza bo to on kopnie Ci w dupę potem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_S
jeszcze jadno...cały czas mialam wrażenie czytając to ze brałas rady do serca ale tylko w połowie.... SUPER ktoś napisał: NIE znaczy NIE i mowi sie ZROZUMIANO? Swieczki hestes nie wart tak mu powiedz! Nie placz, nie rozczulaj się nad sobą i absolutnie nie pokazuj tego pzred nim!!!!! TWARDA i OSTRA masz być RYGORYSTYCZNA tak wygląda kobieta niezależna i masz wiedzieć CZEGO CHCESZ i ZNAĆ SWOJĄ WARTOŚĆ. Podobnie jest z pracą w przyszłości to przykład.Nie daj się wrobić. Mo mąż zaczynał mowic bo on nie zrobi tego nie zrobi tamtego bo on pracuje....i jest zmęczony. Na co ja mowie ja tez pracuje studiuje zajmuje sie dzieckiem i tez jestem zmeczona wiec mi pomoz bo tez PRACUJE tak jak Ty. Nie wiem czy zrozumialas o co chodzi. Szmata, garnki, okurzacz.żelazko i niestety takie zycie robimy obydwoje. Wiadomo on mniej ale Jego popmoc jest choć mała a tak WIELKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalam wszystko i mam szczerze mowiac mieszane uczucie, szkoda mi Ciebie bo widac ze jestes delikatna, ale on traktuje cie tak jak mu na to pozwalasz, po prostu... jesli chodzi o to spotkanie nad jeziorem to mam dwa wnioski- on to gbur, ktory nmie umie sie zachowac wobec wlasnej kobiety, a ty z kolei zachowalas sie jak straszna sierotka- gdzie Twoje poczucie humoru? przeciez jego znajomi nie chcieli ci zrobic krzywdy prawda?? To pewnie normalni, weseli ludzie, a ty sie za nimi wlkoklas ze zwieszona glowa, no to co mieli robic??kurcze, sama nie wiem co myslec, wydaje mi sie ze to nie jest facet dla ciebie- jest władczy i ma silny charakter, a ty wrecz przeciwnie, dajesz soba manipulowac, wez sie w garsc i nie dramatyzuj, bedzie ok :) a jego mozesz puscic w trabe, takich facetow jest na peczki, a tych wyjatkowych znacznie mniej, wiec poczekaj az PRAWDZIWY facet ciebie znajdzie..albo Ty jego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna...
Weź sie w garść!Olej go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhhhhhh
powiedz dziewczyno, ile masz lat? bo wydajesz mi sie mlodziutka, 17-18? on toba po prostu manipuluje i terroryzuje cie emocjonalnie, ze swojego doswiadczenia wiem ze to jest trudne przejrzec na oczy, najpierw trzeba dostac po dupie, ale tak na maksa a potem juz sie wiecej tego bledu nie popelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
bardzo mi Ciebie szkoda , potrafie sobie wyobrazic jak sie czulas:( i nie krytykujcie jej , ze zachowala sie jak sierotka , bo to zachowaniebylo konsekwencja tego jak sie wczesniej zachowal jej chlopak , ona to dzierzyla w sobie i pewnie przez to tak sie czula noi niepotrzebnie pojechala z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem \" opiszę wam sytuację\" jesteś skołowana, z tego co piszesz widać chłopaka jak na dłoni. Chcąc oszczędzić Ci dalszego upakarzania Cię piszemy....i co....psu na budę. ech... Co dziewczyno robisz .Dajesz się okaleczać ? DLACZEGO? Czy naprawdę to jego przepraszam załatwia u Ciebie sprawę. Przecież On Cię niszczy. Trzymaj się od niego z daleka. Nie daj się wciągać w jego manipulacje. Przerwij znajomość definitywnie. No chyba, że tego co się podziało do tej pory to dla Ciebie jeszcze nie jest dostatecznym powodem aby przerwać tę znajomość. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mi przyszło do głowy............................. Czy Ty \"opiszę wam sytuację\" w/g jakiegoś poradnika , książki przeczytanej nie postępujesz. Bo jakieś \"dziwne\" zachowania prezentujesz jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiszę wam ta sytuacje
nie postepuje wg zadnego poradnika... napisal mi maila krotkiego gdzie mi napisal ze on wie co i kiedy zrobil zle, ale ja tez tyle rzeczy spieprzylam i to ze sobie poszlam wczoraj to juz kompletnie zawalilam i powinnam go za to przeprosic. napisalam ze dopoki nie zrozumie co mi zrobil, dlaczgeo poszlam i jak sie zachowuje w stosunku do mnie od jakiegos czasu, to nie mamy o czym rozmawiac. nie odpisal juz nic. na gg dalej jest zablokowany (wczoraj mial jakis opis o nowym etapie w jego zyciu, a dzisiaj: "myslalem ze mozna miec szczescie w zyciu... ja go nie mam :( " czy cos takiego. aha i dostalam dzis od niego smsa "czesc wiem ze mam nie pisac... przepraszam jesli uwazasz ze wszystko to moja wina po prostu przepraszam :( juz nie bede przeszkadzal .... jesli bys kiedys chciala sie ze mna spotkac zagrac w tenisa czy cos to daj znac milego dnia czesc :( "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiszę wam tą sytuację
strasznie tesknie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elvie.
Trzymaj sie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem wam ta sytuacje
tak mi przykro ze jemu w ogole nie zalezy, ja wiem ze on nie napisze, nie zadzwoni, nie bedzie chcial wrocic.. ja wiem ze on mnie nie kocha, bo przeciez gdyby kochal to nie robilby tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elvie.
lepiej teraz niz za miesiac,dwa,za rok,za kilka lat ten bol minie,znajdziesz swoja prawdziwa milosc i bedziesz szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIałam kiedyś to samo. Dziś już potrafię mówić i myśleć o tym bez leż w oczach. Potrzebujesz czasu. Pozbierasz się i odżyjesz. Pewnie kilka razy się złamiesz po drodze i na przykłąd taki tenis z nim skończy się .... w łóżku... Ale w końcu się uwolnisz. I poznasz kogoś nowego i dopiero zobaczysz, co to znaczy partnerstwo, miłość, związek.... Przeczytałam całość i w sumie to nie chciałam nic pisać, bo wszystko już zostało napisane (zapamiętaj rady doświadczonych) ale końcówka mnie rozwaliła; ten jego \"pożegnalny sms. \"nie będę więcej przeszkadzał\" U mnie było\" Nie będę Ci więcej życia psuł\" Po czym oczywiście zmiękłam. I tak się ciągnęło dopóki nie dotarło do mnie, że on nigdy nie da mi tego, czego potrzebuję, bo ma coś popieprzone w głowie i koniec. Bolało jeszcze wiele razy zanim to ostatecznie zrozumiałam. Więc Ty nie popełnij tego błędu!! Przemyśl wszystko, wypisz sobie, nie rozczulaj się, nie odzywaj się do niego, daj sobie czas. Zajmij się czymś koniecznie. Umawiaj się z ludzmi, chodź do kina, na rower, czytaj, uprawiaj sporty itp. Żyj aktywnie i nie myśl non stop o tym. Jesteś wrażliwą i wartościową, dobrą dziewczyną, ale masz zerowe poczucie własnej wartości. To trzeba odbudować, ale potrezeba czasu. Uda się, jeśli sobie go dasz. Trzymaj się. Powodzenia. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:48 opowiem wam ta sytuacje tak mi przykro ze jemu w ogole nie zalezy, ja wiem ze on nie napisze, nie zadzwoni, nie bedzie chcial wrocic.. ja wiem ze on mnie nie kocha, bo przeciez gdyby kochal to nie robilby tak Dziewczyno szczęście to stan kiedy tak właśnie się czujesz. A ty wiesz :) to była powiedzmy lekcja, którą dostałaś od życia abyś doświadczyła i poczuła się z takim traktowaniem Cię i dokonała wyboru. Czy chcesz być tak traktowana. :) To Ty wybierasz i ponosisz konsekwencje swojego wyboru. I wiesz jeśli nawet nie dokonasz wyboru to i tak ponosisz konsekwencje :) o to chodzi w życiu aby dokonywanie właściwych wyborów. Szanuj się dziewczyno to inni będą Cię szanować. Zycie sprawdzi czy pojełaś czy Ci powtórzyć :) Masz ochotę na takie traktowanie? Życie to szkoła. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23:34 musiq . \" Bolało jeszcze wiele razy zanim to ostatecznie zrozumiałam.\" ile trzeba się nacierpieć, żeby zrozumieć wie ten kto doświadczył, a przecież sam dał przyzwolenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opisze wam ta sytuacje
ja sie tylko zastanawiam czy on zawsze taki byl czy ostatnio sie zmienil, a jesli zawsze to czy tak dobrze udawal czy ja tego nie widzialam? on dalej twierdzi ze kocha :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nieodparte wrazenie ze wy po prostu nie umiecie ze soba rozmawiac, komunikujecie sie za pomoca jakich polslowek, Ty kaszesz mu sie domyslac co ci nei pasuje, on tak samo...dziwny zwiazek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze powiem ci tak
tylko nadzieja w tym dupku, ze Cie zostawi w spokoju, bo ty na STOWE do niego polecisz jak tylko tego zechce, a potem- za pare lat- bedziesz miala siniaki jak zupa bedzie za slona :o no, coz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy czytam o tym jak kobiety dają soba pomiatac to mnie telepie, dlatego wyłażę z tego topiku. Ja na szczęscie z tego wyrosłam - też miałam pana pt. wszystko co złe to twoja wina. Ehhhh, na szczescie potrafiłam z tym skonczyc przed 30 :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20:32 opiszę wam tą sytuację strasznie tesknie... A za czym tęsknisz? Chłopak mówi że cię kocha? Kocha, kocha bo pozwalasz na zaspakajanie się jego poczucia \"silnego\", \"władczego\" bo on potrzebuje być macho. Zaspakajasz jego potrzebę. Silną potrzebę. To wskazuje jego zachowanie. Ty zaś się nie liczysz ani Twoje czucie nie jest brane pod uwagę. Ale skoro tęsknisz.........to i ty chcesz mieć przy sobie silnego mężczyznę. stąd TwojaTęsknota . Chłopak gdy kocha zmienia się, tak, ale w czułego opiekuńczego towarzysza. Jesteś dla niego najważniejsza. Patrz co robi: zabiera z sobą nad rzekę swoje towarzystwo, nie zajmuje się Tobą, odeszłaś a on urządza grila. Bez Ciebie. Bez Ciebie jest mu dobrze. Potrzebuje pokazać się przed swoimi znajomymi jaki on jest macho ( znaczenie sprawdź w słowniku) Czy Ty potrzebujesz takiego typu mężczyzny? Czy mężczyzny który szanuje kobietę. Jeśli dalej chcesz z nim być to....jeszcze doświadczysz rzeczy nieprzyjemnych. I to tyle. Będąc w tym wiem, że nie widzisz tego "trzeźwo"tak jak osoby które dzieliły się tu swoimi spostrzeżeniami, domniemaniami. Ale fakty, fakty dziewczyno one zaistniały one są prawdziwe. Za czym i za kim tęsknisz? popatrz na fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiszę wam tą sytuacje
cale zycie czekalam na takiego faceta jak on - byl najcudowniejszy. idealny prawie. zmienil sie niedawno, kilka miesiecy temu. jak go zostawie to zmieni sie spowrotem?... az glupio mi juz tu cokolwiek pisac, bo znowu wszyscy mnie opieprza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiszę wam tą sytuacje
na gg zrobil sobie opis "fajnie.. :(" dalej jest zablokowany. ja wiem ze wy macie racje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×