moj chlopak zachowal sie jak kretyn... a moze to ja?

Ach, oczywiście zapomniałem o najważniejszym: jak już wrócicie z tej wycieczki, zrób i podaj mu obiad. A wieczorem zrób mu dobrze w łóżku. Wtedy Pan i Władca może łaskawie uzna twoją skruchę.

Nefrytowy - daruj sobie ironie bo to wcale zabawne nie jest a tylko nieprzyjemne

do Nefrytopwy Drab i Ciebie opisze wam sytuacje: Dokładnie tak jak mowisz albo sie uwolni albo cale zycie bedzie sie podporzadkowywac...teraz jest tak ale potem np bedzie ją bił bedzie miala 3 dzieci np. i co???? zostanie jej tylko podporzadkowanie..na szczescie teraz ma wybor PSS opisze wam... nie mowie Ci tego wszystkiego ot tak sobie wiem co mowie...doswiadczylam na wlasnej skorze..nie warto pokazywac czula i wrazliwa..jak jest nie tak jak trzeba musisz pokazac twarda bez serca niezalezna i nieczula...badz rozsadna!!! Musisz znać swoją cene... Jak facet zobaczy Cie slabą- przpraszasz klaniasz sie mu klekasz przed nim bo jaka to Ty zla nie jestes i niedobra to Twoj koniec przyjsdzeie szybko!!1 Dlaczego masz go przepraszac a z jakiej raCJI CO??? Musisz sobie kiedys raz powiedziec NIE!!! Ja tez mam swoja dume pozdrawiam Mam nadzieje ze skorzystasz bo sa laski co pytaja a potem i tak dalej robia to samo bo im sie wydaje ze nikt inny nie jest ich w stanie pokochac a to BZDURAAAAA!!!!!! papa

ale sory on am racje to mialo byc dla Twojego dobra Ty chyba nie rozumiesz ze Ci ludzie cIE BRONIA powinnas mu wrecz podziekowac "za zimny prysznic" dalej nie rozumiesz??/ to ile masz lat w takim razie???

chodzilo mi ze Drab ma racje z ta ironia!!!!

Kasia_S, mądrze i dojrzale piszesz

ma tylko 22 lata moze sie ktos zdziwi ale przez rok mialam horror nie bede opowiadac. JA tego nie wiem z ksiazek tylko z życia sama to przezylam to co bede tlumaczyc...

kiedys mowilam ze zaluje...obecnie powiem panuje nad sytuacja bo wyprowadzilam ja na prosta ale moj facet nie jest chamem...tu szlo o calkiem co innego A z tym Twoim palantem serio daj sobie spokój. Kiedys pożałujesz ze z nim bylas i 3 lata zmarnowalas. Sa mezczyzni ktorzy traktuja swoje partnerki jak "damy" serio papa

A daj sobie dziewczyno spokój z nim. Zachowuje się Twój chłopak jak \"tatuś\" (za to że niezapytałaś....) Dojdzie do tego że będziesz tańczyć jak Ci zagra? Zastanawiasz się czy z nim pojechać......a chcesz jechać, masz ochotę?

najprawdopodobnie autorka topiku nie przeżyła tak wiele, ale z tego co widzę,co czytam, wszystko przed nią, a szkoda, bo mogłby dziewczyna oszczędzić sobie wielu przykrości, które niewątpliwie czekają na nią w takim związku

do opisz e wam: kochana skoro juz tak sie otworzyłas mozes powiedziec jak długo jestescie razem? i ja nie lubie jak facet przeklina, dla mnie to brak szacunpt ku dla drugiej osoby. Powiem ci tylko ze napady agresjii i takie gierki "ja jej pokaze kto tu rządzi" przetabiałm na początku mojego zwiazku.Jezeli nie imponuje ci buractwo to absolutnie od razu interweniuj. Stanowczo powiedz ze takie zachowanie jest dla ciebie nie do przyjecia, nie zrobiłas nic takiego co upowazniałobygo do owego zachowania. Takie wyzywanie sie na drugiej osobie , nie odbieranie ten to manifestacja siły co jest przejawem zakompleksienia. powiedz mu ze chcesz byc ze zdrową osobą a nie małym facecikiem który przez władze nad połączeniem zaspokaja swoje kompeksy w obszarze władztwa, . Ma niskie odruchy to bardzo niemęskie zachowanie. Kochana ja bym go przetrzymała a jak sie odezwie to spokojnie wytłumaczyła iz na taaakie traktowanie sie nie zgadzasz.a jego agresywna reakcja na dodatkowego pasazera to jakis koszmar. Boze przeciez to nie wyjazd na wakacje tylko jedziecie nad jezioro. Malkontent nie bierzesz nikogo to sie czepai ze nie masz znajomych a jak juz zaprosiłas kolezanke to tez niedobrze, I to pdkreslanie mój samochód ----wiesz co niech sobie sam jedzie swoim samochodem i swoim znajomym, a ty nigdzie z nim nie jedz. czy ty go kochasz?

Droga autorko: dostałaś dobrą radę. Nawet dwie... bo masz, tak naprawdę, dwie możliwości. Albo się zastanowisz nad swoimi relacjami z facetem i podejmiesz odpowiednie kroki, albo się dostosujesz. Skoro już się zdecydowałaś dostosować (wyraźnie bowiem nie przeszkadzają Ci niedopuszczalne zachowania Twojego partnera, albo, w najlepszym razie, uznajesz je za \"normę\") - to im szybciej przyjmiesz właściwą postawę (mówiąc w duuuuuuużym skrócie: seks, jedzenie i buzia na kłódkę) - tym lepiej dla Ciebie.

kocham go i wiem ze macie racje i ja wiem jak powinnam postapic. postaram sie tak wlasnie zrobic, tylko wierzcie mi, to jest po prostu trudne

Ciekaweee: bo tu nie chodzi o koleżankę. Pal sześć sytuację z jeziorem: też sarkałbym, gdyby mi się coś takiego przydarzyło, ludzie są różni. Facet wyraźnie lubi sobie \"ustawiać\" partnerkę, albo jest nieopanowany i taki... \"chaotyczny\". I to jest problem, nie zaś samochód, koleżanka czy jezioro.

ten nalezy do tego gorszego gatunku ,ktory zdobywajac jest slodki,mily i kochany a gdy poczuje,ze kobieta jest w jego sidlach wylazi cala jego natura pana i wladcy nie znoszacego gdy kobieta ma swoje zdanie,gdy podejmuje wlasne decyzje,ma robic to co on che i koniec wpedzajac jeszcze ja w poczucie ze to ona jest wszystkiemu winna,niestety to facet,ktory nie szanuje Ciebie ,nie liczy sie ztym czego Ty pragniesz,Twoje przewinienie bylo naprawde niewielkie natomiast to co on robi jest niewybaczalne,nie jedz z nim,obawiam sie ze i tak go to niczego nie nauczy ale to tylko bedzie dowodem na to jak chce Cie traktowac i jak bedzie to robil w przyszlosci

Nefrytowy Drabie ,jesli nie przemówi do niej Twoje ostatnie zdanie, to juz chyba nic nie przemówi

sorry za błąd nie zapytałaś.:) spacjanie nie wskoczyła?

zdanie z 9.29

Krabie jesteś BOSKI. Jak zwykle.

do opisze wam syt. co jest trudne bo nie za bardzo rozumiem. Wez stanowczo mu powiedz ze jest bardzo czytelny, i ze jego gierki włacznie z wpedzaniem cie w poczucie winy są dla ciebie zenujace. Dziewczyno jesli to dla ciebie trudne to jestes słaba osobą i juz wiesz dlaczego ciagnie cie to takiego chama. Kochana nie zwlekaj bo całe zycie bedzieszdawała saba pomiatac i manewrowac a jedynym znakiem protestu bedzie zalenie sie na jakis forach. Zacznij sie sama szanowac a inni zrobia to samo.

09:31 opiszę wam sytuacje \"kocham go i wiem ze macie racje i ja wiem jak powinnam postapic. postaram sie tak wlasnie zrobic, tylko wierzcie mi, to jest po prostu trudne\" O kochana. Kochać to jedno. Ale szanować to drugie. Więc szanuj się dziewczyno. To inni też będą Cię szanować.

sam tytul topiku swiadczy o tym ze czujesz ,ze on zachowal sie ie w porzadku ale reagujesz typowo dla zakochanej slepo kobiety i szukasz winy w sobie ale to blad,podejrzewam ze nie pierwszy a on juz wie ze moze Toba manipulowac,rozumiem Twoj lek ze moze sie to wszystko skonczyc ale pewnie bedzie lepiej jezeli stanie sie to teraz bo jezeli on czepia sie takiej pierdoly to pomysl czy za jakis czas bedziesz mogla podjac jakakolwiek decyzje samodzielnie czy ciagle bedziesz musiala sie zastanawiac czy ona spodoba sie Twojemu panu

kochana tak naprawde ludzie traktuja nas tak jak my im na to pozwalamy. to ty wyznaczasz granicei to ty masz wpływ na to jakie masz relacje z innymi czy beda cie szanowac czy niie, wbij to sobie do główki i zacznij dbac o siebie

Ej, huna bohuna - to JA jestem boski. Proszę mnie z Krabem nie mylić. Krab jest mientki, wrażliwy i czuły na ludzką krzywdę - ale dobrych rad udzielam JA. A swoją drogą, to miło, że ktoś mnie docenia. udzieliłem dobrej rady autorce topiku - w przyszłości może zaoszczędzi jej to paru siniaków, albo paru nieprzyjemnych dni - a ta się nade mną wyzłośliwia. Że jestem ironiczny i nieprzyjemny. Nemo propheta splendidus in patria sua :(

Kochasz go? I zwróć uwagę na zachowanie chłopaka. JAK ON CIĘ KOCHA i czy kocha?

hahahhahahahahahah drabie ty naprawde wierzysz ze ocaliłes autorkę przed błotem tego swiata. przecież jej po 100 telefonie i 26 smsach udało nawiązac sie połaczenie i macho pozwolił jej na wyartykułowanie skruchy w nagrode pozwolił jej wsiąśc do jego auta i nawet jak bedzie bardzzzo oooooo grzeczna (przepraszam misiu ze sie tak uniosłam) nawet kupi jej fante nad wode. Drabie ale skoro posiadasz te wiare, to chyba nie bede tego demaskowac. nie swiadomosc lepsz od swiadomosci . Pamietasz dzikę kaczke ibsena? hahahhahahahaah

Ciekaweeee... ależ ja jestem przekonany, że panna własnie zrobi coś podobnego. A dobra rada (w duuuuuużym skrócie: seks, jedzenie, buzia na kłódkę) pozwoli jej uniknąć paru nieprzyjemnych chwil, jako że Pan i Władca nie będzie tak często niezadowolony.

Olej tego idiote,Kasia S pisze na serio bardzo dojrzale,ale znajc zycie,ty z nim pojedziesz!Takie są te naiwne dziewczyny,Ja tego sczerze nie rozumiem,to facet powinien nalegac byś z nim pojechała,skoro cie kocha to gdzie to zaufanie,wyrozumiałość???!!!GDZIE?!Mój facet traktuje mnie jak księżniczke,dla niego jestem najwazniejsza i dlatego nie rozumiem dziewczyn takich jak ty.Ja bym go olałą i dała mu w kośc i pokazał swoje "JA"!

ona pewnie już pojechała:D

ALe masz konfliktowego faceta:/