Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szklana

ssanie oleju

Polecane posty

Gość gość
"Z tad" :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ssij :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanek70
Taka mała dygresja, tez nie na temat, są różni poloniści i różni ludzie. Niektórzy ludzie czerpią satysfakcje tylko z obrażania innych, a szkoda...... Nadal ssę/ssie :-) i pewnie będę jak dam radę. Ostatnio mam wrażenie, ze mam takie słabe nogi i ręce, ale nie stawy tylko jakby mięśnie. ale to tez może być, tak jak pisałam, skutek przyjmowanego leczenia onkologicznego. Pozdrowienia z Pomorza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę to trzeba być psychopatą, żeby takie forum jak to, czytać pod kątem kontrolowania błędów wypowiadających się uczestników. Ale psychopaci to ponoć też "ludzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Hanek70 Tez jestem Pomorzanka :). Wyemigrowalam ale jestem w toku powrotu na stare drozki ;) Problemy mam podobne do Twoich i jestem pelna wiary ze mi sie uda :) wyjsc z tego. Tobie tez sie uda, na pewno :) :). Probuje wszystkich mozliwych, niekonwencjonalnych metod, do ktorych glosno sie nie przyznaje. Jak mi pomoga owe metody to przekaze je dla ogolu. Z mojego doswiadczenia: to splywanie po gardle co masz to jest oczyszczanie sie zatok. Troche minie dopoki zaczniesz odcharkiwac gluty. Moje zatoki oczyszczaja sie juz ponad rok i jeszcze nie sa czyste. Miesnie maja prawo byc jak z waty. U mnie nie tylko miesnie, ale i stawy odmawialy posluszenstwa. Lykalam mnostwo witamin i pilam soki warzywne, ale mysle ze 3. tygodniowa dieta Gersona pomogla mi najbardziej. Poczytaj o diecie Dabrowskiej. Ale tam gdzie onkolog wchodzi to dieta Gersona bardziej sie sprawdza. Oczywiscie polaczona z lew. z kawy organicznej. Oprocz memlania oleju (boje sie uzyc innego slowa, bo nie czuje sie dobrze psychicznie gdy mnie sie obraza) pije WU. Po porrannym oleju, na czczo pije sok z 1 cytryny z ciepla woda. Do tego wkrapiam 7 kropli wody utlenionej, 30%. Nie uzywam wyrobow macznych, ziemniakow i slodkiego mleka. Cukier uzywam - melase z naszej ostatniej cukrowni na Pomorzu. Pije zoltka - od 3 do 4 dziennie. Bardzo dbam o PH krwi, bo to jest najwazniejsze dla nas. Zycze Tobie zdrowka i dobrego samopoczucia :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hanek70, zapomnialam napisac, uprawiam jogge oddechu i rak. Jogga dloni pomaga mi bardzo. Bylam rowniez u wyrownywaczy energii. Pomaga tez, ale szkoda ze na krotko. U mnie trzyma sie niecaly miesiac. Innym dziewczynom tez nie pomaga wiecej jak na miesiac. Pije ziola: koc***azur, czystek, mieszanke szwedzka, bratek i koperek wloski. Nie zapomnij o miodzie spadziowym, czosnku, kurkumie i ingefar. Nalewki od Bonifatow tez sa superr. Teraz czas na miod sosnowy i herbaty z igiel sosny. Oczyszczaja super i kassy nie trzeba wydawac ;) Pozdrawiam :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanek70
Dzięki za rady i odzew. O diecie Dąbrowskiej słyszałam. Resztę doczytam. Mam jednak problemy ze śluzówka i np cytrusy zabronił mi laryngolog, bo wysuszy jeszcze bardziej. Chciałam je zastąpić octem jabłkowym, ale to też kwas. Zaintrygowała mnie ta woda utleniona, doczytam..... Kurcze długo trzymało Cie to osłabienie mięśniowe i stawów? Mam już dosyć i nie wiem czy to na pewno od oleju, może coś się dzieje... A jaki olej memlasz? ja słonecznikowy, za radą Tombaka. Próbowałam lniany ale jest ohydny. kupiłam też kokosowy, ale jakoś trzymam się słonecznikowego (taki ze sklepu ze zdrową żywnością) Fajnie, że się odezwałaś. Pozdrawiam i pisz...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Hanek70 Memlalam rozne oleje, nawet konopny i z dzikiej rozy. Lniany i sesazomowy odpada z powodu smaku. Teraz z rana memlam slonecznikowy, a wieczorem kokosowy. Poczytaj o wodzie utlenionej. Jest kafeteria na ten temat, ale polecam pierwsze strony, bo dalej to cuda wypisuja. Osobiscie bylam kilka miesiecy na W.U. i duzo mi pomogla. Tlen jest nam bardzo potrzebny. Jezeli chodzi o sluzowke to swoja zaleczam woda utleniona w areozolu. Robie sama z 30 % W.U. 9 jednostek wody destylowanej i jedna jednostka 30 % W.U. Pryskam jape kilka razy dziennie, a po pryskaniu biorę 1/5 lyzeczke oleju kokosowego i trzymam go w buzi troszke a potem polykam go. Z miesniami i stawami to jest jakis czas super, a potem nachodza dni gorsze. Moim zdaniem jest to zwiazane z uwalnianiem sie zanieczyszczen, ktorych dalej mam mnostwo. Jezeli bardzo bola Ciebie muskler to zmniejsz memlanie oleju na kilka dni. Zycze zdrowka i powodzenia :) Wesolych Swiat Wielkanocnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hanek, jeszcze jedno. Ja oczyszczam swoje stawy naparem z liscia laurowego. Poczytaj o tym tez. Zacznij od polowy tego co zalecaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tommo
Hallo Witam Was :-) Jak idzie ssanie oleju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tommo, do przodu :) Bolą kolana, ale tak ma być, ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanek70
A czy ktoś ma doświadczenia co się dzieje kiedy pojawiają się uciążliwe dolegliwości i odstawi olej....po jakim czasie organizm wróci do jakiejś normy? Głupio napisane ale na pewno rozumiecie sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.03.05 Gościu z 03.marca, 21:43 i dziś, 09:04 To forum jest po to, żeby wymienić się doświadczeniami na temat ssania oleju i jego wpływu na zdrowie. To, że czytasz to forum po to, żeby znaleźć błędy piszących to twoja sprawa. Ale gdy zaczynasz komentować wpisy, to zaczyna być sprawą ogółu. Najgorsze jest to, że ty tego po prostu nie rozumiesz. Kobito załóż sobie forum na odmiany i gramatykę a z tąd po prostu spier...aj x Nikt nie wchodzi na ten wątek, tylko po to, żeby wyszukiwać błędów. Ale niestety te błędy widać, są one rażące i świadczą o niedouczeniu. O tobie też źle świadczy to, że nie widzisz w tym problemu i tego bronisz. Jesteś tak samo ograniczona, jak ci ludzie. I nie "z tąd", ale "stąd" - jełopie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.04.02 Hanek, nie przejmuj sie, ta "poprawiajaca" to upierdliwa polonistka. Nie osiagnela zadnego celu z uczniami to probuje nas, dproslych doksztalcac x To trzeba być polonistką, żeby wiedzieć, że nie mówi się "ja ssię"? Trzeba być matematykiem, żeby wiedzieć, że dwa dodać dwa nie daje pięć? Jaki TY cel osiągnąłeś i tobie podobni? Bo nie sądzę, że z taką dramatyczną polszczyzną masz jakąkolwiek sensowną pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiscie pisze z Ipada i wiekszosc wyrazow jest automatycznie poprawiana i nie zawsze jest to zgodne z poprawnym jezykiem i zasadami pisowni. x Haha, no nieźle. Maszyny przejęły władzę nad ludźmi :D Tłumok nie poprawi poprawnie czegoś napisać, bo mu Ipad źle podpowiada :D Biedaku, a do szkoły nie chodziłeś? Nie masz w tym Ipadzie googla, żeby sprawdzić pisownię, jak są wątpliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanek70
Proszę piszcie o temacie tego forum a nie o pierdołach, zawsze mam nadzieję, że jak jest nowy wpis, to przeczytam o interesującej mnie rzeczy, a tu taka przepychanka :-( Ignorujmy Panią Polonistkę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z Hanek 70. Ignorujemy polonistkę i hamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chamstwo mogę zignorować, ale "hamstwa" nie dam rady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko i.... corko, przepychanki to za malo napisane :( Zamiast spedzic czas wielkanocny w rodzinie i z przyjaciolmi, ALBO w kosciele, to ublizaja INNYM. I jak ma byc zgodnie wsrod POLAKOW, jak jeden drugiemu WROGIEM?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z dziś 13:31.... Jeżeli sądzisz ze osoba ubliżająca innym w poranek wielkanocny ma przyjaciół to jesteś w błędzie ;(. .... a jak jest między nami Polakami.....? ...... Właśnie tak jak na tym forum ;(. Nic dodać i nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanek70
Ponowię pytanie...czy jest wśród Was ktoś albo może słyszeliście..........ze ktoś w związku uciążliwymi objawami odstawił ssanie...po jakim czasie przeszły dolegliwości....gdzieś czytałam że po odstawieniu może być jeszcze gorzej, bo toksyny nie mają ujścia.....ale z drugiej strony czy ssanie łyżki oleju dziennie może aż tak silnie wpłynąć na nasze samopoczucie? Może po prostu przyczyny złych dolegliwości trzeba szukać gdzieś indziej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo toksyny nie mają ujścia X Jak to - toksyny nie mają ujścia? Toksyny wydalane są głównie z moczem oraz przez skórę (zależy od rodzaju toksyn). O jakich Ty toksynach konkretnie piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanek70
,,,,dopiszę jeszcze, że uciążliwe dolegliwości pojawiły się po 2 miesiącach ssania (1 raz dziennie olej słonecznikowy) i trwały ponad 2 tygodnie...... ktoś coś?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hanek70, ja nie przrwalam ale zredukowalam. Po wystapieniu uciazliwych objawow zredukowalam ssanie z 3 x dziennie do jednego ssania. Rowniez zredukowalam dlugosc ssania z 20 min. na 15 min. Po okolo 7 - 8 dniach zwiekaszalam dlugosc ssania i przeszlam na 2 x dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanek70
do gościa z 12.24 - wiesz nie znam się na tym, powtarzam co przeczytałam, ale skoro uwalniają się też ze stawów??? nie wiem o jakim rodzaju toksyn piszę, wiem że strasznie bolały i w zasadzie nadal bolą ręce i nogi, nie wiem czy mięśnie czy stawy....tak na zmianę, po odstawieniu doszły po jakimś czasie zawroty głowy do gościa z 12.37 - a po jakim czasie ssania pojawiły się i co to u Ciebie było? skoro zaczęłaś wracać do większych ilości to znaczy że mijały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To "przerywanie" nie zawsze wychodzi na dobre ;) Z powodu wyjazdu na wczasy przerwałem ssanie oleju. Ssałem raz albo dwa razy dziennie. Już po 8 dniach dostałem zapalenie stawów. Powtórnie przerwałem ssanie oleju na Boze Narodzenie 2014. Na Sylwestra dostałem zapalenie nerek. Raz jeszcze przerwałem ssanie w maju 2015, na 7-8 dni i dostałem zapalenie zatok. Nie wiem czy to przypadek, czy przerwanie ssania spowodowało zapalenia? Przerwanie ssania na 2 - 3 dni nie powodowało zmian. Natomiast dłuższa przerwa powodowała zapalenia. Piszę to z własnego doświadczenia i opisuję sytuację kiedy byłem bardzo zanieczyszczony. Dzisiaj nie ma znaczenia przerwanie ssania u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanek70
do gościa z 13.17 - dziękuję za odpowiedz, wiesz tylko u mnie ten ból byl już w trakcie ssania, ale po przerwaniu pojawiły się nowe dolegliwości. Zanieczyszczenie jest u mnie też bardzo duże, odżywiam się różnie, z warzywami pewnie trochę na bakier, ponad 3 lata temu przyjęłam chemię i serią naświetlań w związku z rakiem płuca (nie paliłam w zasadzie nigdy, poza wygłupami na studiach). Teraz też w związku z przerzutami dostaję chemie już celowaną w tabletkach.......na początku marca miałam badania i ontologicznie byłam czysta, boję się jednak że moje samopoczucie to też możliwość wznowienia i dlatego tak pytam, pełna lęku. Z tego co czytam jesteś "starym" ssaczem, ile już to robisz i jak było na początku jeżeli chodzi o odpowiedź organizmu? Tyle tu wypowiedzi ale zazwyczaj osób ssacych kilka kilkanaście dni i potem cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Hanek70 "do gościa z 12.37 - a po jakim czasie ssania pojawiły się i co to u Ciebie było? skoro zaczęłaś wracać do większych ilości to znaczy że mijały?" Bole miesni, stawow, kosci, sciekanie flegmy po gardle, stan podgoraczkowy, zawroty/bole glowy, bole uszu, wysypki, swedzenia skory - to mialam juz od drugiego tygodnia ssania. Oczywiscie nie wszystko na raz, ale caly czas cos dolegalo, ale.... dalo sie wytrzymac. Pod koniec 5. miesiaca ssania dostalam niesamowitych boli kregoslupa ledzwiowego, tak ze nie moglam ani siedziec/stac/lezec. Jak bylam w ruchu to bolalo mniej. Bole byly nieznosne, tak ze musialam skorzystac z pogotowia i kroplowki przeciwbolowej. Po kroplowce bralam czopki przeciwbolowe kilka dni, i bol sie zmniejszal. Wyczytalam na anglo forum, ze dokladnie takie same objawy miali pacjenci przy leczeniu raka dieta Gersona, dlatego postanowilam zwiekszyc ssanie oleju, bo uznalam ze moje bole byly typowym herxem. Dodam ze problemy z kregoslupem mialam od dziecka i od chwili tego przelomu bolowego moj kregoslup jest duzo lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanek70
do gościa z 12.37 - no ja mimo, że ssałam na razie tylko 2,5 miesiąca, to też sporo dobrego zauważyłam, polepszenie stanu śluzówki, wiecznie przesuszonej o trzymanym leczeniem onkologicznym, poza tym lepsze oczyszczanie oskrzeli, po 1,5 miesiąca ssania miałam nawet infekcję na tym tle, aż grało mi w środku, a z tym też mam problem po wycięciu płata płuc. Pozostałe dolegliwości jak ściekanie flegmy, stan podgorączkowy, bóle głowy też były i przyjmowałam z dobrodziejstwem inwentarza :-) Ale kiedy pojawił się ten nie mijający ból nóg i rąk......trwał i trwał, potem doszedł ból w klatce....(ekg nic nie wykazało), to się przestraszyłam i odstawiłam, tyle, że mimo, że minął ponad tydzień (10 dni) dolegliwości nie minęły (może się osłabiły) i doszły nowe w postaci zawrotów. A tak jak pisałam w związku z doświadczeniami onkologicznymi boję się najgorszego i dlatego tez tak drążę. Inna rzecz, że teraz stres też napędza wszystkie dolegliwości.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Hanek70 "do gościa z 12.37 - a po jakim czasie ssania pojawiły się i co to u Ciebie było? skoro zaczęłaś wracać do większych ilości to znaczy że mijały?" Tez bym drazyla. Ja przerywalam ssanie oleju na krotko i na dlugo, ale zapalen nie mialam. Ale kazdy organizm jest inny i reaguje inaczej. Jedno wiem z wlasnego dosw. ze po przerwaniu ssania dolegliwosci/bole nie ustepuja od razu. To troche trwa. Ssanie oleju i kazde inne oczyszczanie powodujace uwalnianie toksyn nie odbywa sie bez bolu/dolegliwosci. To jest na zasadzie: ze jak ruszy sie gu wno to ono zaczyna smierdziec. Jezeli chodzi o rozne reakcje org. przy ssaniu oleju to dodam ze wypadaly mi wlosy kepami. Wszyscy pisali o blyszczacych wlosach i pieknej skorze, a ja myslalam ze lysa zostane. Do tego luszczyla mi sie skora na twarzy i ramionach (okresowo). Zrobilam badania na witaminy i mikroelementy i okazalo sie ze mam troche brakow mikroelementow i do tego zle przyswajanie. Zaczelam pic codziennie na 0,5 godz. przed jedzeniem szklaneczke nast. miksu Miksowalam: 2 zabki czosnku, polskiego 1 marchew 1 pomidor 1 korzen pietruszki albo pol peczka natki pietruszki 1 slodka papryka 5 lodyzek korianderu, albo nac selera, albo lodyge selera 1 szklanke owocow sezonowych 1 szklanke wody z filtra OBS: Lodyzki korianderu bralam tylko 7 dni i robilam zmiane na seler. Po 7 dniach selera wracalam znowu do korianderu. Owoce sezonowe to wszystko co roslo w mojej okolicy. Zima dodawalam 1 duze jablko. Nie uzywalam do tego miksu cytrusowych owocow i bananow. Juz po kilku dniach zauwazylam poprawe przemiany materii. Do tego moje wyniki tarczycowe, nerek i nadnerczy bardzo sie poprawily. Do dnia dzisiejszego jak spada mi forma to robie 3 tygodniowa kuracje (zaczynam korianderem, tak zeby wyszlo 2 tygodnie z korianderem) Ta miksture zalecil mi lekarz. W twoim przypadku bylabym ostrozna z korianderem, poniewaz on laczy i usuwa metale ciezkie, tak ze herxs moze byc jeszcze wiekszy. Podkreslam, ze pisze tylko to co mi pomoglo, a kazdy organizm jest inny i ma inne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×