Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sashka

pierwsza ciąża po 30tce

Polecane posty

Gość july-a
Hej Blondas z zainteresowaniem przeczytałam o twoim porodzie. Ja sobie czasem pochlipuję ( jestem tendencyjna, wiem:P ) czy dam rade ze swoim. Wiem że cukierkowo nie będzie. Dzisiaj to w ogóle przejechałam się na rozmowę z anastezjologiem ze szpitala gdzie planuję rodzić. Kurcze, bardzo fajny facet ten ordynator. Widac, że fachura i zna sie na rzeczy. On i jego asystentka sa nowi w tym szpitalu i jesli rodziłabym podczas ich dyżuru, znieczulenie mam pod ręką, bo oni potrafią. Reszta anestezjologów niestety nie ma wprawy i wystarczajacej wiedzy. Kiedy to usłyszałam - to był cios w nos..:( Bo jak trafię na któregoś z tych lekarzy nieprzywykłych do dawania w kręgosłup to po mnie. Krzykiem chyba skrusze mury szpitalne:P Sorki, że tak wam marudze o tym znieczuleniu, ale jak byłam nastolatką to miewałam kilka razy takie bóle przy okresie, że dostawałam zimnych potów, dreszczy i wiłam sie z bólu.Rodzice wzywali wtedy pogotowie. A poród to dopiero hard core jak mówi moja kumpela. Tak więc sobie myślę, żeby pozostawić sobie tę furtkę bezpiczeństwa i jak już będę drapać tynki ze scian, zażyczyć sobie zop-a. Ja już nie wiem, będzie co będzie. MYślę pozytywnie, myślę pozytywnie...:P Bużki!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
July-a kochana Ty się nic nie bój. To nie jest tylko kwestia znoszenia bólu ale podejścia. Ja jestem taka panikara że sama siebie się boję. W szpitalu dziewczyny wychodziły z pokoju żeby przy mnie nie gadać o patologiach. Ja się trzęslam na myśl o porodzie. I to nie bałam się samego bólu bo nie wiedziałam czego się spodziewać, bałam się tego czegoś nieznanego. I jak widać dałam radę, lekko ofkors nie było ale teraz jestem po pachy zakochana jak jeszcze nigdy w zyciu - w moim Synku! Nie umiem opisać tego co sie czuje bo to jest przeogromna miłość i szczęście. A z innej beczki, mam pytanko do mam. Ponoć latem nie podaje się D3, wiecie coś na ten temat? Lekarka nic takiego nie mówiła ale powiedziała mi to kolezanka, która ma kilkumiesięczne dziecko, że jej lekarka powiedziała że gdy już jest słońce to nie podawać witaminki D3. Ja cały czas daję, no i teraz się boję żeby nie przedawkowac. bo oczywiście ze słońca organizm sobie wytworzy to wiem, ale czy wystarczająco dla niemowlaka? Napiszcie jak coś wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondas boska jesteś z tym opisem:)hhihi fajnie masz z tą kaszką, kurcze a moj nawet soczku jabłkowego nie chce pić:(co za uparciuch... Sashka ja byłam tydzień temu u pediatry i powiedziała zeby jeszcze dawać po 1 kropelce witD. Ksiezniczka tydzień szybciutko zleci:) A ja mam znowu kwasy w domu, ja chyba zwariuje i sie zdziwie jak rozwodem sie to nie skończy:( dobrze ze mam chociaz synka bo i naczej bym sie pochlastała...faceci chyba są chyba nie dla mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domicelka - witaj w klubie fanek mężczyzn... :) Ja się też czasem zastanawiam jak mogłam sie związać z kimś takim. generalnie jest ok, tatuś sie super zajmuje Dzieckiem, jest bardzo kochany, opiekuńczy itd ale ... dużo by pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki. Domi tak szybko to sie pewno rozwodem nie skończy.Na pewno sie dogadacie.Mnie o dziwo mojemu udalosie niektore rzeczy wytłumaczyć. Okazalo sie że wystarczy inaczej powiedziec to i dac jasna instrukcję co do sposobu postepowania. To bylo po wielkiej kłótni trzydniowej, która wyczerpała nas oboje. Od tego czasu pilnujemy się. Ja oczywiście znalazlam sobie nowy temat do zamartwiania pt. \" czy nie przenosze ciąży?\" Boze czy to sie nigdy nie skonczy? Wiem że w kółko to samo piszę ale jestem taka zmęczona już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksiezniczko nie martw sie na zapas, termin masz za tydzień a zdarza sie ze rodzą babeczki 14 dni po terminie...co prawda ja polecam jednak miec swojego lekarza zeby uniknąć tego czekania...a ten przypadek co Blondas pisała ze maz nie pozwala cc bo chce zeby dziecko było nastepne to bym udusiła własnymi rekoma...ja polecam jednak pogadac z lekarzem i zeby jak nie ma jeszcze boli to wspomoc oksycotyna(czy jak to zwą) wcale bardziej nie boli, moze ból jest wywołany bardziej intensywniej ale za to wszystko krocej trwa...to chyba lepiej niz 2 doby sie meczyć Ten bol owszem boli ale on jest taki krotkotrwały , takie fale są...wiec naprawde dziewczyny do zniesienia:) Sashka moj to w ogóle weekendowy ojciec:( wykreca sie ze ja to mam cyca i młody lepiej reaguje na mnie..kurcze najlepiej taka postawa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie księżniczko. Ja myslalam, że na bank mam wywołanie po terminie a urodziłam dokładnie w terminie. Jest tylko 5 czy ileś % kobiet, które rodzą w terminie, więc może Ty też do nich będziesz należeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tą wit. D3 to też coś od znajomej słyszałam, ale od lekarza nie. Nawet jak dzwoniłam z 1,5 tyg.temu to mówila moja klekarka, że Maciek szybko rośnie i dlatego dobrze, żeby ją brał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Dobrze, że zaczyna się weekend i będzie można trochę odpocząc od tego skwaru - w pracy nie można wytrzymać. Trochę Wam zadroszczę ze jesteście w domach - co nie znaczy, ze jest Wam mniej gorąco :( Miłego weekendu Wszystkim życzę, pa, pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalinka 🌻 Domicela 🌻 Chromka36 🌻 Sashka 🌻 Interkasia 🌻 Czarna 31 🌻 34Księżniczka 🌻 Jola_1974 🌻 July-a 🌻 Asia_w 🌻 Kasia W. 🌻 joy76 🌻 Bella_rosa 🌻 Wszystkim obecnym i przyszłym mamom dużo satysfakcji z wychowywania swych pociech, łobuzerskich uśmiechów, niewinnych minek i jak najmniejszych dziur w spodniach (lub spódniczkach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki! Mnóstwa pociechy z Dzieciaczków, samych uśmiechów, radości, łez tylko ze szczęścia i spełnienia wszystkiego co Wam się zamarzy! Większość z nas po raz pierwszy obchodzi to święto więc jest ono tym bardziej wyjątkowe! A propos - dla mnie jest wyjątkowo wyjątkowe albowiem mój chłop nie miał biedny kiedy zaopatrzeć się w jakiś drobiazg z okazji mojego pierwszego dnia matki :( :( :( miło.... głupio ryczeć z takiego powodu ale jakoś tak właśnie ryczeć mi się chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Sashka, to przykre. Przecież wystarczyło zerwać stokrotkę z trawnika pod domem, ale faceci to są. Trzymaj się cieplutko. Wiem, że to nie to samo, ale specjalnie dla Ciebie: 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśkite obecne i przyszłe łączmy sie! Słuchajcie niesamowite uczucie te swieto, nigdy do niego nie miałam specjalnie uczuc az do teraz:)Sasha olej facetów, ja mam nadzieje ze za rok a juz napewno za dwa jakas laurka bedzie:))) o boze chyba sie popłacze... Jejku jaki skwar dzis...nie mam sumienia dzisiaj ciagnac dziecko nawet na spacer w południe, poczekam i popołudniu moze nad morzem bedzie jakis wiaterek!oczywiscie nie mowie wam ze szalency sie juz w morzu kapia!wariaci w maju...wyobrazcie sobie jaka woda lodowata brrrr...nienormalni sa niektorzy!albo maja stalowe nerki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mamuś i przyszłych mamuś: Moja mama nauczyła mnie wiele. Od wczesnej młodości sączyła we mnie wiedzę, jaka się nie śniła filozofom... Nauczyła mnie doceniać dobrze wykonaną pracę \"Jeśli zamierzacie się pozabijać, zróbcie to na zewnątrz - przed chwilą skończyłam sprzątać!\" Nauczyła mnie religii \"Lepiej się módl, żeby na dywanie nie było śladu\" Nauczyła mnie podróży w czasie \"Jeśli się nie wyprostujesz, strzelę cię tak, że się znajdziesz w przyszłym tygodniu!\" Nauczyła mnie logiki \"Dlaczego? Bo ja tak powiedziałam!\" Nauczyła mnie przewidywania \"Tylko załóż czystą bieliznę, na wypadek gdybyś miał wypadek\" Nauczyła mnie ironii \"Śmiej się, a zaraz ci dam powód do płaczu!\" Nauczyła mnie tajemniczego zjawiska osmozy \"Zamknij się i jedz kolację!\" Nauczyła mnie wiele o wytrzymałości \"Będziesz tu siedział, póki nie zjesz tego szpinaku\" Uczyła mnie meteoreologii \"Wygląda, jakby tornado przeszło przez twój pokój\" Nauczyła mnie o zagadnieniach fizyki \"Gdybym krzyczała, że spada na ciebie meteor, czy byś raczył mnie wysłuchać?\" Nauczyła mnie hipokryzji \"Powtarzałam ci milion razy - nie wyolbrzymiaj!\" Nauczyła mnie o kręgu życia \"Wydałam cię na ten świat, to mogę i na tamten\" Nauczyła mnie modyfikacji zachowań \"Przestań zachowywać się jak twoj ojciec!\" Nauczyła mnie zazdrości \"Są miliony dzieci, które mają mniej szczęścia i nie mają takich wspaniałych rodziców jak ty!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dalej: Nauczyła mnie cierpliwości \"Tylko poczekaj, aż wrócimy do domu\" Nauczyła mnie medycyny \"Jeśli nie przestaniesz robić zeza, to zobaczysz, że Ci tak zostanie\" Nauczyła mnie myśleć przyszłościowo \"Jeśli nie zaliczysz tej klasówki z polskiego, to nigdy nie dostaniesz dobrej pracy\" Nauczyła mnie empatii \"Załóż sweter – dobrze wiem, kiedy jest Ci zimno\" Nauczyła mnie czarnego humoru \"Jeśli kosiarka obetnie Ci stopy, to nie przychodź z tym do mnie...\" Nauczyła mnie otrzymywania \"Oj, zobaczysz, że dostaniesz!\" Nauczyła mnie dorastania \"Jedz warzywa, bo nigdy nie urośniesz!\" Nauczyła mnie genetyki \"Jesteś zupełnie jak Twój ojciec...\" Nauczyła mnie moich korzeni \"Czy Tobie się zdaje, że urodziłeś się w stodole?!\" Nauczyła mnie doświadczenia \"Zrozumiesz jak będziesz mieć moje lata. A teraz rób to!\" Nauczyła mnie sprawiedliwości \"Kiedyś też będziesz mieć dzieci i mam nadzieję, że będą takie jak ty!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dalej: Nauczyła mnie oczekiwania... \"Poczekaj tylko, aż ojciec wróci!\" Nauczyła mnie otrzymywania... \"Dostaniesz, jak tylko wrócimy do domu!\" Nauczyła mnie podejmowania wyzwań... \"Co ty sobie myślisz? Odpowiedz, jak cię pytam! Nie odszczekuj się!\" Nauczyła mnie logiki... \"Jak spadniesz z tej huśtawki i skręcisz sobie kark, to nie pojedziesz ze mną do miasta.\" Nauczyła mnie indywidualizmu... \"Gdyby wszyscy skakali z mostu, to ty też byś skoczył?\" Nauczyła mnie zasad zdrowego odżywiania... \"JEDZ!\" Nauczyła mnie, jak wykształcić sobie zainteresowania... \"Tylko nudni ludzie się nudzą.\" Nauczyła mnie, jak SZYBKO wykształcić sobie zainteresowania... \"Nudzisz się? Zaraz ci znajdę zajęcie!\" Nauczyła mnie, jak wybrać właściwego partnera na resztę życia... \"Tego kwiatu to pół światu.\" Nauczyła mnie miłości do rodzeństwa... \"Jak zaraz nie przestaniecie się kłócić, to każę wam się pocałować!\" A co najważniejsze... ...odkryła przede mną tajemnicę mojego istnienia: \"Ja cię wydałam na ten świat i ja mogę pomóc ci się z nim rozstać!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi ale Ci fajnie z tym morzem!Rane, ja bym tak jak stoje skoczyła na plażę ale niestety mam 6 godzin jazdy a z Dzieckiem to pewnie z 8 będzie więc nieprędko Bałtyk zobaczę. Nie mam nawet żadnej rodziny nad morzem buuuu:( A uuuwwwielbiam morze!!! Domi, nie wynajmujesz czasem tanio kwater? W zamian mogę nocleg w wawie zapewnić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko!! Jestem już w domku skończyło sie dydanie u mami :) Blondas super opis porodu,też sie boje,że będe bluźniła i będe straszyła Ich,że TVN naśle,ze takie nieludzkie są warunki hi hi hi, ale teraz jeszcze zabardzo sie tym nie martwie bo troszke czasu jeszcze zostało ;) Kochane moje mamulki Wszystkiego Najlepszego z Okazji Dnia Mamy dla niektórych z Was to pierwszy taki dzień z dzidziusiami na rączkach,super musiecie sie czuć ja jeszcze rok musze czekać,ale pewno w nagrode dziś śnił mi sie dzidziuś jak Go karmiłam piersią i ku mojemu zaskoczeniu to był Chłopczyk czyżby sie lekarz pomylił ?? ;););) Zobaczymy 11 czerwca ;) czy potwierdzi moją Kochaną Adulke czy jednak będzie Oluś :):):) Buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Dopiero dzisiaj piszę bo wcześniej nie znalzalam czasu. JESTEM MAMĄ ślicznej Anielki, która przyszla na świat w niedziele- 20 maja o godz. 10:35 rano:) Waga 3480g dlugość: 56cm. A bylo to tak bóle dostalam w sobotę po poludniu takie co 20 min, w nocy z soboty na niedzielę przeszly w co 10 min a nad ranem ok7 w co 5 min. Pojechaliśy do szpitala tam się okazalo że mam 7 cm rozwarcia więc na porodówkę, podlączyli mi ktg i po 10 minutach mialam rozwarcie 9cm. Żeby poszlo sprawnie podlaczyli mi oksytocynę. W szpitalu rodzilam 2 godziny. Przeżycie nie do opisania, bolalo jak jasna cholera. Ale nie da się tego opisać, mi wydawalo się że wiem czego się spodziewać ale nie wiedzialam:) Teraz jak to pisaly dziewczyny jestem zakochana w swojej córeczce i moglabym godzinami na nią patrzeć. Jestem przemęczona, niewyspana i bolą mnie piersi ale jestem b. szczęśliwa. Caly czas podczas porodu byl ze mną mój mąż i gdyby nie on to nie wiem jak dalabym radę, wydaję mi się teraz że jest bardziej świadomy bólu i tego wszytskiego co kobiety muszą przejść. Księżniczko trzymam za Ciebie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość july-a
Chromka popłakaliśmy się z Leszkim ze smiechu nad "matczyną mądrośćią" :p W przyszłym roku mój mąż będzie musiał pamiętać że już nie tylko żoną i kochanką jestem , ale i mamuśką będę. Dzisiaj mu o tym przypomniałam, obiecał zapamiętać choć nie pamiętał przez chwilkę jakie to święto obchodzimy:P To święto jest superowskie i całkowicie je popieram. Wspaniałe docenienie kobiet i ich macierzyńskiej, najpiękniejszej pod słońcem miłości. Wszystkim mamusiom dużo zdrówka ode mnie:)) Pozdrowionka:) Wreszcie spadł deszcz...uf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość july-a
Czarna , Czarna...hurra. Gratuluję z całego serca . Wszystkiego najlepszego w DNIU MAMY!!!:)) Całusy dla Anielci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna GRATULECJE !!! Dzielnie sie spisałaś no i Anielka jest już z Wami :):):):) Gratulacje również dla dzielnego Tatulka:):):):) Piękny masz pierwszy Dzień Mamy:):):):) Ściskam Was gorąco i przytulan do serduszka,wzruszyłam sie. Ucałuj Córeczke :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna - zaje... ście!!!! :) Super że masz to już za sobą. Piszesz to co wszystkie że boli i że kocha się ponad wszystko. I tak miałaś chyba łatwy poród i szybko już do nas piszesz. Dawaj szybciorem foki Niuni :) I to o mężu to też prawda, mi też mój luby badzo pomógł, no i na pewno lepiej rozumie że to naprawdę boli. Nie da się porodu opisac, ani jako ten cud ani tego bólu, ale jak facet w tym uczestniczy to już na pewno wierzy że to pieruński ból nie do porównania z niczym!!! Ale dziewczyny - jak widać każda da radę. Choć ja w to nie wierzyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZarna - gratulacje!!! Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Matki i oby ci się dobrze chowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, gratulacje!!!!!!! Uaktualniam tabelkę. Chromka, super te matczyne mądrości, aż się popłakałam! Natalinka------33 lata -----Łódź--------------mama Wojtka------05.07.06 Domicela-------34 lata-----Gdynia -----------mama Krzysia-------02.01.07 Chromka36----37 lat-------Wrocław --mama Julka i Aleksego---30.01.07 Blondas---------32 lata-----Jelenia Góra-----mama Maćka--------27.01.07 Sashka ---------30 lat-------Warszawa-------mama Kuby---------08.02.07 Interkasia-----31 lat-------Wrocław--------mama Weroniki-----01.04.07 Czarna 31-----32 lata------Nowy Sącz-------mama Anielki -----------20.05.07 34Księżniczka-----35 lat---Szczecin-----------Paulina-----25-29.05.2007 Jola_1974 ------33 lata-----Warszawa---------Maja--------29.06.2007 July-a------------30 lat-------Sosnowiec-----------------------08.07.2007 Asia_w-----------32 lata------Świebodzin------syn-----------07.07. 2007 Kasia W.---------31 lat--------Kalisz---Adrianna Katarzyna--2.10.2007 joy76 ------------30 lat--------Śląsk-------------------------21-29.11.20 07 Bella_rosa-------32 lata-------Biała Podl.--------------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nasza Księżniczka, pewnie już tuli Paulinkę w ramionach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna , ogromniaste gratulacje!!!! Buziaki dla Ciebie i małej :) :) :) Zazdroszcze mocno. Blondas , niestety, :( na razie tule Paulinkę jeszcze w brzuszku. Oj strach m,nie obleciał w związku z opisywanym przez was bólem, Pocieszam sie tylko ze jak Sashka przeżyla to ja tez może nie umrę :) Jak tam wasze słodziaczki małe znoszą upały? Mocno marudzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksieżniczko, co to a obijanie? Do porodu marsz! :-) Maciuś jakoś na razie nie marudzi, ale popołudniami daje trochę w kość, ale nic dziwnego, mi się mózg lasuje a co dopiero jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×