Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pewnie tak

KTO WYPIJA PIWO A POTEM CHCE NASTEPNE

Polecane posty

Gość warka strong
Hrj dziwczęta! Jak dzionek? U mnie zimniej i padało.Zyc sie chce od razu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hejeczka. Nie było mnie bo umierałam, na serio. Z nd na poniedziałek dostałam takiego ataku zołądka iż myślałam, że to mój koniec. Dopiero we wtorek przyjął mnie mój lekarz, przepisał leki, dietę i jakos jest , choć nie powiem że lekko;) Przeleżałam dwa dni w łózku zero koffi ani smażonego a o pieczonym nie wspomnę, kleiki, kisiele i cieńkie zupki , najbardziej za koffi tęskniłam mysle ze dzis sobie taka lureczkę zrobię , musze w końcu ze nareszcie zadbac o siebie bo wykorkuję. U mnie też popadało troszkę ale i tak duchota w mieszkaniu, bo na zew wieje wiaterek ;) Oki ide spać choc nie wiem jak usne biorąc pod uwagę ,że przespałam aż tyle;) Pa pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki :D u nas padalo wczoraj nawet dosc solidnie i ochlodzilo sie. i cos wam powiem : wczoraj weszlam na wage - prawie 2 kg mniej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D co za radocha !!! to oznacza , ze moge pic piwo !!! :D a dieta ta odpowiada mi calkowicie. lepiej trawie, nie mam zadnych wzdec ani innych sensacji no i wszystko w takim polaczeniu smakuje mi. wczoraj bylismy na obiadku w restauracji , zamowilam stek z warzywami (a warzywek bylo duuuzo ) i zaznaczylam, ze chce bez frytek. i wiecie co ? zjadlam wszystko. a wczesniej opchalam sie miesem, warzywami i ziemniakami i polowe zawsze zostawialam na talerzu. biedna honey - ale co dokladnie z twoim zoladkiem sie stalo? jakies zatrucie czy co? w przyszlym tygodniu w czwartek jedziemy do Polski, sama nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam! Cloe czy jestes a diecie niełaczenia?? Jak tak to super! Ja jej nie stosuje jeszcze, ale jem praktycznie tak jak trzeba...ze wzgledu na niego. I uważam , ze jest to najmniej rygorystyczna dieta. U mnie w dzien padało, teraz zaczyna sie rozjasniac. Jeszcze pare takich dni i zatesknimy za upałami ;) Honey....co ja kiedys miałam z zołądkiem....współczuje...smazone, kremowe, ostre, gazowane...i mnie kładło...\\ale teraz jakos normalnie Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka wszystkim. Mam wiadomosc od Zony (lily of the valley). Nie ma w teraz neta i nie moze z wami pogadac. Macie pozdrowienia od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim , lily naprawiaj neta , bo tesknimy za toba :D :D dziekujemy za pozdrowienia , my ciebie tez cieplutko pozdrawiamy. wareczka - jestem na diecie nielaczenia , wlasnie tez wydala mi sie najbardziej przyjazna i najmniej rygorystyczna. bo ja nie nadaje sie do zwariowanego liczenia kalorii i glodowania. przy tej diecie jem praktycznie wszystko , tylko troche inaczej. a ja dzisiaj zwariowalam - w jednym szle mam wino , a w drugim piwo i nie wiem na co mam ochote :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hejeczka piwoszki. U mnie już lepiej, dzis wipiłąm pierwsza koffi no i piwko oczywiście;) No wiecie mam problemy z zoładkiem od dawna ale se bagatelizuje i se pozwalam na wiele a potem musze to odchorować. Powinnam zrobic drugą gastroskopię ale nikt mnie wołami na nią nie zaciągnie tak więc sie prochami ratuję. Dziś odzyłam , ale dwa dni wstecz byłam prawie trupem;) A kysz a kysz oby to nie powróciło najgorszemu wrogowi nie życzę tego co wtedy przeżywałam, męki tantala dosłownie;) A tak ogólnie to znowu mam w domciu siostry syna czyli mojego chrześniaka , i choć lubie kiedy u mnie bytuje do takiego bałaganu nie przywykłam, co dwoje to nie jedno;) No cóż jakoś zacisne zęby i udam że wsio jest oki:) No dobra nie marudzę pozdrawiam was wszystkie z osobna i razem, zmykam muszę tę moją gromadkę przypilnować przy myciu i jakos ulozyc spać . Pa caluski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Za oknem zaczęło się chmurzyć, jejku oby nie padało choć dla biednych roślinek to raj na ziemi, ale ja znowu sie będę musiala mocować z moimi pieknymi moskitierami, a nie będę ich demontazować bo mnie znowu zaczną atakować robale;) Dzis mnie wzięło na sprzątanie chyba z nudów, ale wywalam to wszystko co nachomikowałam przez ten ostani czas i kurze trza wytrzeć te na górnej półce;) Jejku ale tego dużo, aż mnie w nosie kręci. Tak więc pewnie mnie wciągnie to sprzątanie do wieczorka. Pozdrowionka . lily, lila25, cloe, wareczka 👄 i dla całej pominietej reszty toże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chyba topic umarl smiercia naturalna bo tylko ja tu zagladam;) Weszlam sie przywitac mam troszke wolnego czasu, o 17 30 ide uczesać kumpele ona idzie na wesele , a potem do szwagra obejrzec jego mieszkanko bo oni sie buduja i chca nam swoje sprzedac, za bardzo mi sie to mieszkanie nie podoba, no okolica b spokojna i powietrze inne niz w centrum , ale wszedzie daleko. No i rozklad mieszkania mi sie nie podoba podobno oni maja juz koncepcje na jego przebudowe, ale nie wiem czy jest sens brac kredyt i jeszcze rozklad mieszkania zmieniac. Nie wiem zobacze moj maz sie napalil jak szczerbaty na suchary;) Oki zmykam . Pozdrowionka i odezwijcie sie niedobroty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane:) jestem u kumpeli i z ciekawosci zajrzalam na nasze forum :) nie dam rady na razie przeczytac tego co natworzylyscie :P cos mi sie spieprzylo z netem, nie moge na razie nic zalatwic, moze samo przejdzie :( musze czekac az mamunia przyjedzie, bo to na nia jest telefon cholera, tydzien jeszcze i moze cos sie zmieni, chyba ze sie wczesniej samo ruszy ale w to watpie:( cholerny kraj:( i topik ma nie umierac bo jak wroce to porozstawiam wszystkie po katach buziaczki honey, cloe, warka i lila25 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No lily przywrocilas mi wiare w to ,że nasz topic nie umrze, jak świecilo sloneczko to wszystkie tu bytowaly, jak pada deszcz to nikogo nie ma, i jak tu nie zwariować;) Ja spijam pifeczko i buszuje w necie, jutro ide zalatwiac studia moze sie na cos zdecyduje, ale to dopiero jutro tak wiec podelektuje sie pifkiem;) Pozdrowionka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzieczyny:) Jakos mało nas ostatnio :( Ja jakos czasu nie miałam zeby na necie siedziec i nie pisałam. U mnie non stop pada. Przegięcie w drugą strone. Pozdrawiam wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobialki :D ja powoli szykuje sie na wyjazd do polski , dla mnie to wielka wyprawa :P wyjazd w czwartek. jedziemy na 60 slubu mojej ciotki i wuja :D piekna rocznica. mam nadzieje, ze ten topik nie umrze. widze, ze honey pelnila warte na posterunku. wyreczka , honey, lily , lila sciskam was mocno ps. a w polsce wypije polskie piwko , moze i wareczke :P obiecuje , ze jutro sie odezwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej - nie bylo tu dzisiaj nikogo?? nie pozwolmy aby topik na zginal. :( my powoli szykujemy sie do wyjazdu , ale martwi mnie jedno - nasze 5 kotow. bedziemy za nimi tesknic i wiem, ze one za nami tez. beda mialy opieke ale kazdy z tych futrzakow jest inny i kazdy ma swoje przyzwyczajenia . trzeba je poznac aby zapewnic im to co potrzebuja. a jeden z nich chodzi ciagle za mna jak ... piesek. on nawet ze mna idzie do lazienki i czeka na mnie. o rany , nie moge myslec o tym ze nie bedziemy z nimi te kilka dni :( dziewczyny odzywajcie sie - caluski dla was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hejeczka. Ja jestem ;) Tylko dziś byłam zabiegana , przyszła do mnie kumpela i slęczałyśmy nad reklamami uczelni , i w necie buszowałyśmy , cos sie nam udało wybrać, pedagogika, zobaczymy co dalej, ja wolałabym na architekturę ale az tak dobra z fizyki i matmy nie jestem;) Dlatego zostałysmy przy pedagogice jak uda mi się te studia ukończyć ,będe mogła uczyc małe dzieciaczki w przedszkolu. Zobaczę na razie to tylko przymiarki. A tak to sprzatam , robię non stopa porzadki w szafeczkach , półczeczkach tyle sie tego nazbierało , bo ja stara chomikara jestem i uwierzcie mi jest co wyrzucać;) Zaraz szykuję bable spać bo znowu mam siostry synka i zabieram się za kitchen i lazienkę. Z nudów nawet sprzątnie jest dla mnie wybawieniem. No i zaczęłam znowu gotować, dzis upiekłam pizze, super wyszła , pierwszy raz z tego przepisu robiłam, szybciutko bo nie trzeba czekać 2 h jak w innych przepisach aby ciasto wyrosło, góra 30 min w trakcie , ktorych kroilam dodatki i juz pizza gotowa. Ok zmykam siusiu paciorek i lulu;) Pozdrowionka. Cloe---- wypij za moje zdrówko tego polskiego pifka, a co do kotków znam Twój ból , mam tez w domciu takiego czarnego diaboła i wiesz co?, kiedy go zostawiłam na tydzień z mężem a ja w tym czasie wakacjowałam sobie , po powrocie odkryłam, że to juz nie jest ten sam kot co przed wyjazdem, bo przed tylko mnie tolerował-miłośc od pierwszego wejrzenia obopulna , po olewał mnie totalnie i jest wręcz zakochany w moim husband😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewki:) Jestem dzisiaj zrąbana jak kon po westernie. Zaraz chyba ide spac.Szybki prysznic i do wyra, uspi mnie telewizor. Nawet na odwiedziny mego brzydkiego chyba nie mam ochoty choc nie widziałam go juz pare dni. Jakos nie mozemy sie wszystkie zgrac zeby sobie pogawedzic.... Cloe koniecznie wypij wareczke :)!! Fajnie , ze przyjezdzasz do Polski.Tylko pogoda akurat nie jest za fajna...ale coz Pozdrawiam wszystkie piwoszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witajcie. Widze że jakos sie nie mozemy zgrac coby w jednym czasie pogawedzić, no coz widze ze wy bardzo zajete jestescie. No ja tez dopiero co usiadlam na dzist moment bo skonczylam piec zapiekanki dla bąbli, a teraz fajrant , musze chwilke odpoczać , aby nabrac sil na dlasza robote. U mnie spadl przed chwilunia deszczyk , pogoda psia . Wczoraj polozylam sie tzn dzis bo o 4:30 jejku pisalam list do brata i tak mi jakos zlecialo ze nie wiem kiedy wybila na zegarze ta godzina. Oki zmykam bo musze ogranc mieszkanko mialam dzis nalot czarcich diablatek i mam totalny sajgon w chalupie. Pa caluski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny moje kochane - w polsce wypije za wasze zdrowie i na pewno bedzie to wareczka strong :D jezu , jak ja nie lubie sie pakowac , a rozpakowywac jeszcze bardziej :P ale powoli to robie. u nas tez pogoda do bani. i wiecie co , tak sobie myslimy z moim mezem, ze jak bedziemy w polsce to urodzi sie nam wnuczka. przed 3 dniami moja corka w nocy dostala lekkie skurcze , pojechali z zieciem do szpitala , zrobili jej badania i lekarz potwierdzil te skurcze.ale powiedzial, ze nie sa to jeszcze porodowe skurcze. ale zrobili jej ciepla kapiel w wannie , kazali jej tam wejsc , zapalili jej swieczki , puscili piekna muzyczke i kazali siedziec. powiedzieli, ze jezeli skurcze sie nasila - bedzie porod. jezeli nie ma jeszcze porodu - skurcze przejda. i przeszly. wrocili do domu a jej sie podobalo tam w tej wannie :P i czekamy nadal - ale jeszcze jest czas, tylko lekarz przewiduje , ze ona urodzi dzieciatko troche wczesniej niz przwiduje termin. ale sie rozpisalam - buziaczki - papa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemanko wszystkim. Pozdrowienia od Zony macie piwoszki:P A tak na marginesie to macie wszystkie opieprz jak stad do nowego jorku:P;) Teraz wiem dlaczego Zona tyle piwska pije:) a po drugie dieta.... wrrrrrrrrrrrr W kazdym razie przeczytalem chamsko po lebkacj caly topic i stwierdza ze macie tu fajna atmosfere. Tak trzymac chociaz ostatnio zauwazylem ze troche sie tu popsulo i wyludnilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×