Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mummy28

jestem samotną matką,bo...

Polecane posty

Czesc jestem, jestem. Trochę zawirowań w pracy. Czasem nie mam kiedy iść do toalety. Na szczescie sa to tylko chwile:) Co u mnie- oj same kłopoty. Mowie Wam ja kiedyś zwariuję. W piatek zadzwonili ze szkoły, że zdarzył się wypadek. Mianowicie Oliwka ukrzuszyła sobie ząbek. Nie mogłam po nią jechac od razu. Ale zamóiwłam wizytę u stomatologa i tyle. Poszłam po nią do szkoły i jak mi pokazała co sie stało to aż usiadłam z wrażenia. Ze tez te Panie nie mają żadnej wyobraźni. Ukruszył się - dobre sobie. Po pierwsze nie ukruszył tylko złamał. I to porządnie bo zostało jakies 30% zęba. Jakby nieszczęść było mało to powiem Wam że to jedynka i do tego stała. Myślałam że zwariuję. Od razu wyobraziłam sobie rachunek u stomatologa. Że tez to moje dziecko czasem nie ma w ogole wyobraźni. Okazało się że podczas zabawy w berka nie zauwazyła o zgrozo.... filaru Dentysta nie chciał straszyć choć nie ukrywa że moga być komplikacje. Na razie ma lekarstwo i założona atrapę - wyglada to estetycznie. Dopiero za trzy tygodnie będzie mozna cos więcej stwierdzić. Trzymajcie wobec tego kciuki. Oby skończyło sie tylko odbudową tej jedynki. I mówię wam u mnie to własnie tak jest jak nie urok to sraczka !!!!!!!!!!! Nie moge tylko narzekac na to moje dziecko. Nie powiem w niedziele byłam z niej bardzo dumna.Młoda chodzi na takie kółko teatralne i mieli występy. Organizatorom tak sie spodobał ich wystep że zaprosili nas na wieczór aby dzieci powtórzyły swoje wyczyny. Kuszać prasa i telewizją. Wiec zgodzilismy się przyjechać jeszcze raz. Takze niebawem Oliwka bedzie w telewizji:) Gwiazda mała. Genaralnie ciagle coś się u mnie dzieje -na nude nie cierpie. Ba nawet bywa tak że wieczorem konam, padam z nóg i nie mam czasu ani siły aby rozmyslać nad sercowymi sprawami. Terapia jest w porzadku. Powoli czegos sie uczę. Powoli uswiadamiam sobie rzeczy z których nie zdawałam sobie sprawy. Ale to nie jest na topik. Jak znajde chwilke w tym tygodniu to jeszcze coś napiszę. narazie pozdrawiam i zycze ciepła. Bo w Warszawie paskudnie dzisiaj. A wczoraj było tak pięknie. Buziaki dla maluchów:) PS. Adusia wróciła z wakacji. Kochane opalona, wypoczeta i szczesliwa. Matis juz zaczyna chodzić. Skubany da jej popalić - łobuziak jeden. Moze jak znajdzie chwilunie to zajrzy do nas i sama wszystkim się pochwali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie Przepraszam za nieobecnośc,ale tak wyszło-jakos ta jesien wpływa na mnie leniwie,nic sie nie chce.... Moje dziecko zadowolone ze szkoły-ostatnio pani ją jedyną w klasie pochwaliła za grzecznośc-przyszła dumna jak paw.;-))Nie ma problemów z pisaniem,czytaniem,rysunkiem itpWczoraj sama sobie odrobiła lekcje na świetlicy i wieczorem tylkoprzerobiłysmy czytankę.Super ta moja córcia jest:))No,i oczywiscie nie moze sie doczekac kiedy dostanie swoj klucz i bedzie wracac sama do domu-konczy lekcje po 15,wiec uwazam,ze godzinkę sama w domu sobie poradzi.Jeszcze poczekamy troche i zrobimy test:)) Sylwuniu jak ja Ci zazdroszczę tego,ze masz tyle możliwości w swoim mieście-zawsze cos fajnego mozna robic, a tu....:-P Renatko a co u Was???? Aduska napisz nam o tych wakacjach:))I o Matim:)) MariaH-nagana!!!!;-)) Miłego dzionka-pozdrawiam deszczowo:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,Hej:) Troche zaniedbałam was ale jakos tak pogoda i choroba nie wpływały na mnie zbyt towarzysko. Ale na szczęście sie wyleczyłam i w piątek już byłam do życia.Sobote poświeciłam na lenistwo i drobne porządki w domu a wczoraj byłam z Julką prawie cały dzień u przyjaciólki. Julka na szczęście nie złapała przeziębienia ode mnie. A jak wam upłynął weekend? Ściskam mocno:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🌼 Renatko ciesze sie,ze juz wyzdrowiałas:))I,ze Julka nie podłapała wirusa od Ciebie:)) Sylwuniu jak Ci idzie na spotkaniach?Pomagają?Jak Oliwka?-zdrowa? MariaH co slychac?pracujesz nadal? U nas dobrze-Wiki nadal swietnie sobie radzi w szkole,sama odrabia lekcje,pięknie czyta-same plusy jak narazie:))W życiu osobistym tez nam sie układa-jestesmy naparwde szczęśliwi:))Czego i Wam wszytkim życzę❤️ W pracy teraz mam sporo papierzysk i czas mija naprawde szybko. Pozdrawiam serdecznie obecne i dawno nieobecne koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama- Madzia
ja też jestem samotną mamą, dość bardzo młodą i radzę sobie sama! Tata się wykręcił i mój synuś go wcale nie interesuje. Dziecko ma moje nazwisko. Urodziłam go jak miałam 18 lat, nikt nie wierzył, że uda mi się skończyć szkołe nauczyciele kazali zawiesić mi rok, ale tak nie zrobiłam. Mama załatwiła mi nauczanie indywidualne, a ojciec cały czas truł że mam usunąć ciążę. Zdałam technikum, uzyskałam dyplom, mam mature, ale nie poszłam na studia, rodzice coraz mniej zaczeli mi pomagać, znaczy tata. No tak nie sprawdziły sie jego słowa, ze jestem nikim. Podjęłam się pracy, nie powiem ze jest mi lekko, ale cieszę sie ze mam tago małego brojka, jest moim całym światem, nie wyobrażam sobie życia bez niego. Bo kocha sie tak wiele osób, ale tak jak kocham moje dziecko jeszcze nikogo nie kochałam. Ale nie chciałabym iść przez to zycie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Madziu🌼 A ile lat ma Twój synek? Zappraszam do poczytania naszych wpisów dla orientacji:)) i mam nadzieję,ze zostaniesz z nami(?) A co z ojcem małego?ma z nim kontakt?płaci? Ciesze się,ze radzisz sobie w życiu pomimo niezbyt przychylnej postawy rodziny.Ściskam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem zapomniałam zaglądac częściej. Chyba też moge zwalić na lenistwo choć nie byłoby to prawda do końca. terapia pomaga- ba nawet pani stwierdziła ze ja sobie przeciez swietnie radze. Widze wszystko dokładnie, nie koloryzuje, nie oszukuję się choć po prostu czasem nie ma odwagi by zmienić coś. I czasem przez to łąduje sie w tarapaty. Beatko- Wiki - złote dziecko. Bożę naprawde gratuluje. Oliwka to miga sie jak możę. Cuda porafi wyrabiać. No ale radzi sobie dobrze. Same piatki i czwórki przynosi.Takze jestem z niej dumna jak cholera. No i wczoraj dała sie zaszczepić w szkole- tak normalnie reka na stół i ciach i bez krzyku, nerwów. Moja skarbina chyba w koncy dorasta i robi sie odwazna :) W tym roku rowniez pracuje przy wyborach, znowu zasiadam w komisji i jestem przewodniczaca. Lubie te fuche. Sprawia mi frajde. Sprawy sercowe bez zmian. A wiesz Beatko miałas racje co do Krzyska abym mu odpisała. Przerabiałam te znajomość z moja Pania i tez zasugerowała zebym ostatecznie okresliła i wyraziła uczucia do tego człowieka. Jak tylko sie odezwie to mu wygarne i pokaze gdzie raki zimuja. Renatko - pozdrowionka dla Julki. Dobrze ze jestescie zdrowe:) A Julka to chyba tez juz do szkoły chodzi - chyba. Bo nie pamietam. Chyba kupie sobie BILOMAG :) Mamo Magdo - gratuluje postawy. Ciesze sie ze macierzynstwo tak wielka sprawiło Ci przyjemność. Ja miałam 19 lat jak urodziłam małą. Wiec zaden wstyd- Twój tata naprawde nie popisał się. Ale najwazniejsze ze teraz juz jest dobrze. Napewno na studia pojdziesz jezeli tego chcesz. A Twój synek- jak ma na imie i ile ma latek. Zapraszamy goroco do pozostania z nami:) Mateuszek Ady ma zapalenie płuc. Podesłałą mi zdjecia - Boze jak śliczny chłopak. Dosłownie cała Ada. Ja niewiem dlaczego za ojca ma takiego barana. Zdecydowanie nie zasługuje na słowo ojciec. Tak wlasnie Moja Oliwka mowi o swoim biologicznym. Tata? - ja go nie mam. Bo ten Piotrek to na takie słowo nie zasługuje. Mam nadzieje ze w nasze zycie wkroczy niebawem jakis PAN - który jej te braki wynagrodzi. BO zasługujemy na szczescie obie. WOW- jaki optymizm - chyba naprawde terapia działa.:) Buziole dla małolatów:) Usciski dla nieobecnych - wracajcie juz z wakacji do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama- Madzia
mój synuś ma 2,5 roczku, jeszcze malutki jest:) ale taki słodziutki. Ja też mam taką nadzieję ze zostanę z wami:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama- Madzia
a z ojcem nie mam kontaktu, nie chce widzieć się z dzieckiem itp. Był taki przypadek ze powiedział, ze mnie kocha i chce być ze mna, ale Bartek- moj syn go wcale nie obchodzi i na jego mogloby go nie być...to bylo nasze ostatnie spotkanie. Ponadto naduzywa alkoholu i teraz jak tak mysle nie wiem co w nim widziałam. A jezeli chodzi o alimenty to płaci, ale nie sam od siebie...mam zasadzone..i placi bardzo malo. Brak słow, jezeli chodzi o temat "ojca dziecka", wogole nie mozna nazwac go ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łotr
no właśnie, mam takie pytanie do was. w tej chwili nie znajdujecie słów potępienia dla ojców swoich dzieci a jednak wiatropylne to nie jesteście. jakoś zostali oni ojcami tych waszych dzieci i chyba nie musieli was w tym celu zgwałcić. więc jak to jest. czy to wspaniali mężczyźni czy nic nie warte dranie? a jeżeli to drugie to jak to się stało, że wylądowałyście z takimi draniami w łóżku? żeby nie było wątpliwości, piszę to z zazdrości bo mnie nikt nie chce. bo widzę dookoła facetów których bym rzeczywiście opluć nie chciał a którzy są podziwiani i uwielbiani przez rozmaite kobiety podczas gdy ja jestem ciągle sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Łotrze moj ex chyba sobie myslał,ze jak urodze dziecko to bedzie dla niego to jakims zapewnieniem ,ze nie odejde chocby nie wiem co.Uwazał,ze nie musi pracowac-bo co ja mu zrobie?nie musial pomagac-bo co ja mu zrobię?itp itd I się chłopak zdziwił:-D Madziu najważniejsze,ze sobie radzisz:))pozdrawiam cieplutko:)) Czesc mamunie (tak wogóle)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łotr
tak tak, a przed urodzeniem dziecka to był wzorem pracowitości i cnót wszelkich :) no naprawdę, bez żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łotr
pytam bo chciałem usłyszeć odpowiedź. tylko odpowiedź która trzyma się kupy a nie coś w stylu: "w pewnym momencie kosmici przeprogramowali mózg mojego męża i ze wspaniałego człowieka stał się draniem i szubrawcem". nie wierzę bowiem w magiczne przemiany. ani na lepsze, ani na gorsze. żeby człowiek się zmienił potrzeba dużo czasu i chęci. i jeżeli chcesz mi powiedzieć że twój mąż był aniołem a po urodzeniu dziecka wstąpił w niego diabeł to możesz sobie poszukać głupszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie ja napisalam,ze był aniołem???!!!!Nie był,ale pracował,pomagał w domu-mozesz sie smiac,ale to duzo,gdy mozna liczyc na mężczyznę w domu -a potem przestał-dlaczego?-nie wiem do dzis-poprostu stwierdzil,ze nie bedzie pracowal za grosze i juz.Siedzenie w domu tak barzdo go pochłoneło,ze nawet jego koledzy pytali mnie czy gdzies wyjechał:-OWyobrazasz sobie miec dziecko i w ciągu np3 lat byc z nim na spacerze 5 razy,raz wykąpac,nigdy nie przeczytac bajki,nie umiec go nakarmic?NIC-JEDNO WIELKIE NIC.Moze i moja w tym wina,ze durna byłam i pokazałam,ze umiem wszystko-on juz nic nie musiał-szkoda,ze Co miałam niby zrobic?dac mu lepsza prace?zostac i wegetowac z kims kto bez skrupułów brał sobie z portfela ostatnie MOJE pieniadze???nie interesowało go nic.kompletnie.dlaczego tak sie zmienił?nie wiem.chyba rola ojca i \"głowy\"rodziny go przerosła....poczytaj sobie o takich kosmicznych przemianach,i nie bierz przykładu:)O)i wiesz co?zastanów sie dlaczego to nas pytasz?a czemu nie ma tu żadnego pana,który by wyjasnił z jakiego powodu nagle nudzi mu się rodzina,dziecko i cała reszta.Moze to oni mieli oczy w d***wiążąc sie z nami????:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj łotrze widzę że i tak masz zdanie wyrobione więc nie widzę sensu dalszego dialogu. Wyobraz sobie samotny człowieczku ze na tym polega tajemnica - magicznej-kosmicznej przemiany naszych byłych partnerów. Faceci są jeszcze bardziej zmienni nić my kobiety. Pozdrawiam i proszę zmień forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łotr
Sylwia, prośba odrzucona. mummy29 (nawiasem mówiąc to powinnaś to napisać przez "o", bo pisane przez "u" oznacza mumię a nie mamusię) może mu się nie nudzi a po prostu nigdy nie miał na "rodzinę, dziecko i całą resztę" ochoty? nie przyszło ci to przypadkiem do głowy? może to dlatego że nie myślałaś głową a zgoła czym innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj nick-moja sprawa:))to raz,a dwa-wiedzialam,ze wyjde na dupodajke ,głupią i naiwną-jestes bardzo przewidywalny-nie zabłysnąłes:-O I wiesz co?nie miej dzieci-prosze... A twoje wypowiedzi na innym forum...bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha -jak juz jakoś zdołasz namówic kobiete na slub to wez dziewice i pilnuj jak oka w głowie.Zeby nikt jej pózniej po Waszym pewnym rozwodzie nie napisał,ze mysała inną cześcią ciała wiążąc się z tobą:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje ze Ty swojej rodziny nie bedziesz miał nigdy. Głupota ponoć jest dziedziczna!!!!!!!!! Nie wypowiadaj sie na temat, który Cie nie dotyczy człowieczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na poczatku
napisałes,ze nie chcesz im dowalac-ale z ciebie prostak!!!!!!!Jaka masz radosc w dowalaniu kobietom ktore same wychowuja dzieci-,mozesz byc z siebie dumny(bleeeeee)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łotr
oczywiście mumio, że to jest twoja sprawa, ja tylko chciałem pomóc, jak widać bezskutecznie. a dwa, to ja tu się nie pojawiłem z potrzeby błyszczenia tylko z potrzeby zrozumienia świata. a czy jesteś głupią i naiwną dupodajką to nie wiem. natomiast rozkładać nogi przed kimś kto "bez skrupułów brał sobie z portfela ostatnie twoje pieniądze" i dać sobie komuś takiemu zrobić dziecko to nie świadczy o twoim zbyt rozwinietym intelekcie. potem oczywiście łatwiej jest zwalić winę na "cudowną przemianę" zamiast przyznać się do błędu. po trzecie to jezus maria. ja zostałem napadnięty biedny miś. włącznie z wyzwiskami i złorzeczeniem. chyba musi być w tym co mówię sporo prawdy inaczej nie wzbudziłbym takiej agresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz sobie uzywac do woli-jak juz ci calkiem ulży to sie pochwal.moze medal dostaniesz? i wiesz co?moja sprawa,moja dupa,moja kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łotr
pomóc chciałem ci tylko w angielskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na początku
ale cham!!!!! gdzie tu napisales,ze chcesz komukolwiek pomoc ,cokolwiek zrozumiec.chciales zeby dziewczyny przyznaly sie do blędu,ze maja dzieci z frajerami?a co tobie malutki czlowieczku do tego?nawet jak sie przyzna ta czy tamta napiszesz im,ze sa takie i owakie,i co?zrozumiesz swiat???faktycznie,..a swistak siedzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×