Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Mówiąc szczerze to dopiero na kafe spotkałam się z tym, że nic nie wolno jeść. I jak organizm ma potem produkować mleko? Z niczego to się nie da. Dobrze, że jak karmiłam, to nie znalam tego forum, bo pewnie tez bym popadła w obsesję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa- jak bylam w ciazy to mimi iz dzien w dzien korzystalam z neta u tesciow to nie wiedzialam kafe itp.... jak do was dolaczylam to poczulam sie super bo w koncu mam z kim pogadac kiedy meza nie ma :)niemniej jednak jak podczytywalam sobie tematy ciezarnych to az mnie dreszcze przechodzily bo niektore dziewczyny przesadzaja :( np z opisami ...... zaluje tylko jednego ze nie dowiedzialam sie nic o znieczuleniu ..... taka bylam zajeta licencjatem ze nie mialam czasu ani ochoty myslec o porodzie myslalam bedzie co bedzie..... nula- ja przytylam 25 kg:( zaraz po poprodzie schudlam 16:) ( bylam opuchnieta) z 10 kg nadwagi poradzilam sobie w ciagu 3 miechow szkoda tylko ze troszke wrocilo co prawda schudlam ale nadal to nie to bo juz wazylam mniej niz przed ciaza😭 marchewo- 45 kg to poprostu moje marzenie !! chcialabym byc taka malutka!! pisalam dzisiaj Olce ze bylam na rozmowie w sprawie pracy zostalam przepytana jak na przesluchaniu mysle ze to bylo pierwsze i ostatnie spotkanie z ta pania kierownik:(jako zoltodziob chyba zmascilam sprawe chociaz staralam sie wypasc jak najlepiej oczywiscie pani byla przemila i rozmawialo nam sie naprawde fajnie.... jesli mnie przyjma doznam szoku:) aktualnie zostalam poproszona o bycie chrzestna malego Robercika siostrzenca ktory z mamusia tatusiem i rodzenstwem mieszka w Anglii takim sposobem w listopadzie lecimy z Alkiem samolotem heheh to nic ze boje sie jak cholerka brrr:(malo tego bede na 99% chrzestana Tatianki mojej \"corusi \"(smiejemy sie z siostra ze ja mam juz corke a ona syna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
witam ja karmie butla i troche piersia. nie dosc, ze nie jem nic, co szkodzi małemu i powoduje koli, to jeszcze mały ma podejrzenie alergii i mam liste rzeczy min. wszystkko na mleku krowim, soja, wołowina, cielecina, wqywar miesne itd, ktorych nie moge... schizuje i psychicznie siadam, i mam 25 kg do zrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie wiedzialam o istenieiu kafe, tak sie nudzilam jak mops, ze maz mi je pokazal rok temu zebym sobie poczytala. A teraz mi fajnie bo mam z kim pogadac :) nie czuje sie takiego wyobcowania, mimo ciaglego siedzenia samemu w domu. Aczkolwiek duzo nerwow na poczatku stracilam, teraz to olewam ;) Mamuniu - moze cie zaskocza i jednak oddzwonia, a jak nie to masz doswiadczenie na nast.rozmowe :) to bylo w tej bibl. na uczelni w Dąbrowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie powrocilam do domku! prać bede nastepne sto lat!! Zaraz smigam na Lubinową na wizytę...mam nadzieję, że wszystko OK - trzymajcie kciuki! napisze wiecej pozniej - jak juz bede po wizycie! pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszlam na zakupy z Kacprem i pierwszy raz sie tak darl :( doslownie cala droge od sklepu do sklepu i miedzy nimi :( pewnie wiecie jak sie ludzie na mnie gapili - jak na jakas recydywe, wyrodna matke, dziecko jej placze a ona nic :O te spojrzenia :O :O :O brrrrrrr malo tego w sklepie miesnym jedynym otwartym dzis u nas, pani udawala ze mnie nie widzi i sobie chowala miesko do lodowek, Kacper w tym czasie w ryk, to wyszlam ze sklepu, uspokajam a on nic :( wiec weszlam z nim, i nagle sie okazalo ( bo nie zauwazylam wczesniej) ze jest tam klima, wieje jak w kieleckim, a on bez czapy, az scierplam, no ale co, juz weszlam, mleko sie rozlalo, kupuje to miecho a tu stare baby sie zlecialy i wielkie larmo: czemu to dziecko nie ma czapeczki, jak tak mozna, przeciez tu jest przeciag, tak jakbym kuzwa nie widziala dzizas i wyklad, ominelam i mowie pod nosem (ale dosyc glosno ;) ) co to kogo obchodzi czy moje dziecko ma czape czy nie ma, to jeszcze krzyczaly za mna ze BYL PRZECIAG!! no byl,. ale jak weszlam to juz bylo za pozno, i jak by go mialo chwycic to by go w ta minute chwycilo :( na dodatek nie uwierzycie, albo uwierzycie ;) mleko znowu podrozalo :O 3 dni temu kupowalam, i znowu podrozalo od tego czasu :O na moje zdziwienie na cene pani w aptece zareagowala: no wie pani co, przeciez ma pani u nas rabat 5% !! (AŻ 5% to jest 3 zlote) to czego jeszcze pani chce? kurde nie wiem, moze zeby z powortem kosztowalo 22 zl a nie 32? :O ehhh :( no nie ma sie co przejmowac, kretynow nie brakuje :( a jak przyszlismy do domu, to Kacper się usmiechnal i przestal plakac, jakby sie nic nie wydarzylo przez cala drogę :) i guga do mnie caly czas :) chyba bolal go brzuszek, bo wlasnie robi kupcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
mamunia przed ciaza schudłam 35kg, cała ciaze byłam pod kontrola dietetyka, ale cóz efekt jojo i tyle. przytyłam 17kg, a reszta jeszcze zanim sie zaciazyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Wy o odchudzaniu a ja bym chciała przytyc:) Ja juz waze mniej niz przed ciązą i non stop podciagam spodnie.Nawet od słodyczy nie tyje mmo ze pochłaniam ich coraz wiecej. Marchewko jezeli chodzi Co o te szczepionki co był podany link na kafe to ja ją szczepiłam tylko innymi seriami ale tym rodzajem i ten sam producent. A to ze jedna taka serie znalezli to wcale nie jest powiedziane ze inne tez były ok a moze np. moze nikt nie zwrócił na to uwagi. Tez mam zgryz okropny ale mam nadzieje ze chodziło tylko o tę rozpuszczalność ijednak o jedynie te serie. Tomkowi najchetniej kupiłabym takie szeleczki i przywiązała. Zacząl sie etap wstawania i mały staje sie niebezpieczny sam dla siebie a dla nas przy okazji no i juz sie obudził na razie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paprotko - ja nie zaszczepilam jeszcze, bo jestem umowiona dopiero na pojutrze, fart jakis, bo ja pewnie trafilabym na ta feralna serie ...tak zarzucialm, bo wiem ze dziewczyny szczepily to lepiej spr. jaka to seria w książeczce, i dopytac co z tym fantem teraz. poszlismy wczoraj na spacer, i mezu chcial sie wykpic od prowadzenia wozka, bo kola skretne byly wyłączone. To mowie ze mu wlacze, szybko podlatuje do tych przednich kol i naciskam takie dwa guziki, slychac trzask ale nic sie nie dzieje. To mezu mowi: smialo!! w gore podnies wozek to sie obroca :) to ja wozek w gore, a kola spadly w dol :D i stoimy z wozekim bez kol na srodku drogi :D auto coraz blizej a my atak smiechu, ja 3mam wozek za konstrukcje maz za raczke i lejemy, w koncu mezu akcje zrobil, kola wcisnal i ruszylismy zanim nas rozjechali :D o rajuuuu jak mi sie przypomina moja mina jaka mialam jak to spadlo....komedia doslownie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po przerwie! Już jesteśmy w komplecie (ale osobno) w domku!!! Aluś przyszedł na świat 21 -jak nie chciał wyjść tak nie chciał ale jak już sie zdecydował to wylazł w dwie godziny(kocham go za to i nie tylko zresztą za to),po dwóch dniach wróciliśmy do domku i jest super.Mały tylko je i spi i robi kupy-jak kazde dzieciątko w jego wieku a ja -chyba przez to że jeszcze nie tak dawno karmiłam pierwsze dziecko-to teraz nie mam zadnych zastojów i żadnych problemów z mleczkiem . Szpital ok chociaz dwa dni to troche krótko żeby coś więcej o nim powiedziec.Jak któraś z dziewczyn napisała kiedyś -jak jest wszystko z dzidzią i z mamą ok to każdy szpital jest dobry! teraz sobie odpoczywamy i chodzimy na spacerki.... A jak czytam o tej wadze to mnie ciarki przechodzą!!!!dużo pracy mnie czeka...no cóż...jeszcze któryś tydzień i trzeba się wybrać na aerobik! zdjęcia małego zamieszcze na bobasach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UFFFFFF WYSZłAM NA PROSTA :D :D :D Przeraziłyście mnie wiadomością o szczepiące!!!!!!!!! Ala 4 tygodnie temu dostała pierwsza dawkę !!!!!! Sprawdziłam w książeczce, ale JĘDZE nie wpisały serii!!!!! Jutro Sebek będzie dzwonił do poradni......mam nadzieje, że odnotowały to gdzieś w karcie. W czwartek mamy termin drugiej dawki.......i co teraz.......przecież JEDZA nie ufam.........im za przeproszeniem jeden h....!!!! sorry ...ale znacie moje zdanie o polskiej służbie zdrowia!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olapi - GRATULACJE dla Ciebie i Alusia ode mnie i Alusi :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie zafiksowałam aferą szczepieniową, że zapomniałam napisać , że dziś przyszedł niestety ....... SADNY DZIEN.......PIERWSZY DZIEN W PRACY blllleeeee bllleee blllleeee 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olapi - gratulujemy ja i Kacperek :) Pyniu - żartujesz, juz wróciłaś? ja myślałam ze ty w szkole pracujesz i wracasz dopiero we wrześniu, cos mi sie musialo pokręcić :/ mam takie samo zdanie nt. sluzby zd. jak ty :) wiec nie jestes sama ;) w przych. ponoc maja w karcie szczepien to wpisane; jak minal ci pierwszy dzien ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Destiny - jak wizyta u gina?? w ogole pochwal się kogo ty tam nosisz w brzusiu, i jak będzie miało na imię, bo ja chyba cos pominelam, albo nikt nie pytal, bo nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzuciłam kilka fotek z wakacji :D Reszta przy okazji :D marchewo - dobrze pamiętasz, pracuje w szkole. Dla nauczycieli rok szkolny zaczyna sie przed 1 września :( .....konferencje.....dokumenty.....papieruchy.....pogaduchy..... i tam takie pierdu , pierdu, pierdu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pynia- sliczne zdjecia:) marchewo- ale sie usmialam:) :classic_cool: destiny- ❤️ 🌼 trzymam za ciebie kciuki.... majkka- zobaczysz jeszcze beda z nas laski heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...to jeszcze napiszę, że w sobotę.....w ferworze sprzątania pourlopowego......siadłam i machłam w pocie czoła plan rozwoju nauczyciela dyplomowanego......kto jest z branży oświatowej rozumie mój BóL....a kto nie jest ten też może ze mną zapłakać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO I NAJWAZNIEJSZE ......Aluszek mój kochaniutki bardzo wydoroślał na wakacjach.....jest małym rozbójnikem :D .....śmieje sie, gada, jazgocze, piszczy, rechota, przekomarza się jak przekupka na targu :D .....wierci się, turla, zmienia pozycje, wierzga nóżkami, rączkami, kręci kuperkiem jak źrebak w zalotach :D .....je jak myszka :( .. ..śpi ...niestety... nie jak misio :( .....patrzy się we mnie jak w tęczę :D ....a ma spojrzenie anielskie, jej iskierki rozbrajają i powala na kolana :D ....każdym swoim gestem ...minką mówi do mnie KOCHAM CIE MAMO :D ....a ja jej odpowiadam JA CIEBIE TEZ MOJA CORUNIU !!!!!!! Dobranoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olapi! Witamy i gratulujemy! ❤️ 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Marchewko, no przecież wiadomo, jak się będzie nazywała dzidzia Destiny: DESTINY\'S CHILD !!! ;-) Pyniu, fajne zdjęcia, zwłaszcza ze śpiącą królewną :-) Mój synuś był dzisiaj rozkoszny! Spokojny, pospał sobie rano, potem grzeczny i wesoły bawił się swoimi rączkami. Dziadzio zabrał go na spacerek, a on leżał w wózku! trochę podrzemał i nawet przez sen się uśmiechał! Tak się zastanawiam, czy ktoś mi dziecko podmienił? Mamuniu, ja też intensywnie szukam pracy. Na razie wysyłam, może ktoś się odezwie. Ale i tak jutro wysyłam wypowiedzenie temu gburowi. Będzie za mną tęsknił! Już zjada własny ogon, tyle błędów beze mnie robi. Znajdę coś nowego. Lepsze będzie na pewno niż to co do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu - :D ja placze razem z tobą, ze smiechu, pieknie to napisalas :D jak ja lubie jak ty opowiadasz o Alusi, milosc i cierpliowsc w kazdym slowie, nawet mam czasem wrazenie ze ty sie nigdy nie denerwujesz ani nic :) bardzo zazdroszcze :) ja też moemu Kacpusiowi wyznaje milosc kilka razy dziennie nawet, caluje glaskam dopieszczam pielegnuje a on jedynie ten swoj slodki dziubek robi, polusmiech, czasem ciut wiecej dziaselek odsloni :) dobre i to :D ale mam nadzieje na wiecej juz w niedlugim czasie :D Nula - a to dobre :D :D :D :D brawo :D usmialam sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, usmiechalam sie przez wszystkie zdjecia :D Alutka piękna, faktycznie wyrośnięta, Pynia chyba troche schudla, takie mialam wrażenie, piękna jak zwykle (podziel się włosami :) zawsze chcialam miec blond dlugie :) mniam ) i : ROBICIE PIęKNE ZDJECIA :) śpiąca królewna - the best, z ptakiem - the best, z mamą buzi buzi - the best :D ale bedziecie miec fajna pamiatke, podpatrze u was, i potem mojemu Kacpusiowi cykne ;) kto ma u was tą smykałkę? heh kilka zdjęc mamy w tych samych miejscach co wy :) jestem zachwycona :D moge isc spokojnie spac :) dziecie zasnelo SAMO w łóżeczku :D :D :D to moj sukces, ale chyba przypadkowy, zmeczenie zwyciezylo :) DOBRANOC SYSKIM :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olapi - gratulacje 🌻 🌻 Pyniu - zdjęcia faktycznie przepiękne. Z Ali już duża panienka, takie słodkie ma te policzki :) Mamunia - mama nadzieję, ze już lepsze samopoczucie. Wczoraj po rozmowie wydałaś mi się strasznie przygnębiona. Do tego ten ból głowy. :( Krzysiu wczoraj opowiedział mi kawał. Był tak bez sensu i wcale nie przypominał kawału :p że faktycznie się uśmiałam. :D :D I jeszcze wymyslił nowe słowo. Przyniósł mi swojego misia i powiedział \"Zapruj mi tą dziurę\" :D A moja szefowa juz mnie zdenerwowała od rana 😡 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dzis juz humor lepszy:) 28.08 2004 byl nasz piekny slub:) i pomyslec ze minely juz 3lata?? mysico- a co u ciebie jak tam Michalek?? andzia sie wczasuje :( za dlugo jej nie ma...... spectro- wpadnij na chwillke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×