Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...

mnie już nie chce się nic.Mam dość dążenia do czegoś,dość marzeń i w ogóle wszystkiego.Nic nie robię,siedzę w domu i na nic nie mam czasu.Do takiego "luksusu"można dojść.Tym państwem to sobie głowy nie zawracaj bo szkoda zdrowia.Ja kiedyś byłem patriotą,dzisiaj jestem anarchistą i jest mi tak dobrze.

Mam 30 lat jestem w szczęśliwym małżeństwie. Mam malutkie dziecko ale brakuje mi kumpeli, przyjaciólki do poplotkowania, czy też pójścia na kawę. Mieszkam w Trójmieście od niedawna i nie mam tu za wielu znajomych. Bardzo proszę o kontakt zainteresowane dziewuszki, które przeżywają bądź szukają przyjaciół. Mój nr gg 6989715

Wiekowy Aż tak jesteś negatywnie nastwiony na ten los , na to życie ? Masz rację nasze państwo w niczym nie pomaga, wręcz przeciwnie przeszkadza, kazda instytucja to ............a co tu pisać, śmiech na sali, co miesiąc zabierają tyle kasy na świadczenia, na ZUS a jak człowiek choruje to zmuszony jest i tak na prywaciznę walić bo inaczej to w wielu przypadkach robisz sobie jeszcze większą krzywdę skazując się na czekanie na wolny termin. Beznadzieja totalna :(

Witam.Nareszcie zrobiło się zimno.Nie jestem negatywnie nastawiony na los,ale ile razy można kogoś oszukiwać.W związku z powyższym nauczyłem się to wszystko olewać i mieć w d...Taka jest prawda.

Pozytywne myślenie podoba mi się, to już pół sukcesu :) Musze zmykać może wieczorkiem się spiszemy, pomyślę o jakimś nicku co byś wiedział ze ja to ja :)

Wiekowy i Gość bez nika ... Pozytywne myślenie to nie wszystko. Nie wystacza tez chceci. Bo jesli to wszystko masz to i tak to posrane panstwo zabierze ci to nawet w poczekalni w szpitalu czy u lekarza. Dlaczego ostatnio tak źle się dzieje? Czy ktos stanal na chwile i sie zastanowil? Nowy rok zaczal sie od traged w Kamieniu Pomorskim. Myslicie ze ludzi to cos nauczylo? kompletnie nic!!!!!!!!!!!!! Ludzie sa nie odpowiedzialni i bezmyslni. Jaki rzad tacy ludzie, nie mowie ze wszyscy, bo sa ludzie ktorym zalezy zeby zycie bylo lepsze i cenie takich ludzi. Wszyscy mowia jak to jest zle itd ze dzieje sie tragedia a i tak nic nie zmieniaja i sami tez robia te same bledy co reszta. Gdzie tu jest dojrzalosc??? Nikt sie nad niczym nie zastanawia tylko robi na "pale" i sie wymadrza. Dziekuje losowi ktory stawia mi ludzi ktorzy wlasnie obalaja ta beznaziejna rzeczywistosci i pomagaja uwiezyc ze mozna byc lepszym. Wiekowy i Gosc...Nadal uwazacie ze pozytywne myslenie wystarczy lub jest polowa sukcesu? Miedzy ludzmi ktorzy pozytywnie mysla i ludzmi ktorzy mowia ze pozytywnie mysla jest ogromna przepasc.

a najczesciej jest tak ze jak ktos powie cos od siebie szczerego a ktos inny sie nie zgadza to zaraz ta osobe poucza albo znajdzie cos co mu nie podpasuje. Gnebi sie taka osobe i poucza bo jak ktos taki moze cos wiedziec. Kazdy mysli ze jest madrzejszy. Ale czy naprawde tak jest? Przykro mi jest ze ludzie sa tak zawistni i nie potrafia poprostu podziekowac za opinie i wyrazic swoja opinie. Zobaczcie taki przyklad, weszlam tutaj zeby pogadac, podyskutwac, poczuc sie potrzebna w rozmowie...Ale ktos czyta sobie o forum, wypowiedzi, stwierdza ze ktos sie wymadrza bo sam nic lepszego nie powie wiec woli zgnebic :( a wystarczy tak ni wiele zeby poprostu bylo fajnie i z usmiechem. Wiec dziekuje wszystkim ktorzy mnie krytykuja zeby sami potrafili od siebie powiedziec cos madrego i dziekuje tym ktorzy umieja rozmawiac :)))

Musialam sie wygadac, nie chce nikogo urazic. Ale nie mowcie ze macie wszstko w d.... bo to świadczy ze idziecie na latwizne. Ja tez mam wszystkiego dosc. Naprawde. Czasami rece opadaja. Ale jak tak wszystko zaczniemy miec w d.... to bedzie coraz gorsi wobec siebie. A fajnie jest kiedy ktos sie do ciebie usmiechni prawda??????

:)

Tu żadne myślenie nic nie zmieni.To państwo jest tak przeżarte korupcją że to co mamy jest to upadek państwa.Jedyna naprawa tego (chyba)to wymiana wszystkich "świętych krów"od góry do dołu,sejm pusty.Co ja z tego wszystkiego mam?Czuje się błaznem bo ci co mnie kiedyś pałowali i się śmiali ze mnie,dzisiaj mnie nie pałują ale i tak się śmieją.Oni mają bardzo dobrze a ja mam g...Na razie tyle bo mi ciśnienie podskoczyło.

Fakt jest faktem, ze rzad nie martwi sie o nas, a ludzi i tak naiwnie wierza w to co swiete krowy obiecuja :( Nic dodac nic ujac. , Ludzie boja sie cos zrobic dla samych siebie. Moze lepiej zmienic temat zeby nie dodawac sobie zmartwien. Moze jakis optymistyczny akcent na koniec tygodnia? :) Cos naprawd fajnego i zaskakujacego. Macie cos takiego do opisania ? :) Byłoby super !

Witam.Masz rację,politykę zostawmy politykom i ulicy.Pogodę mamy podobno super,ale ja nie cierpię zimna a u mnie -13.Chętnie bym się wyprowadził gdzieś ale w moim wieku to i chęci brak i czasu.

To byłem ja.

a w jakim wieku jestes jesli mozna zapytac bo ciagle podkreslasz swoj wiek...? Jesli chodzi o pogodę, tu mnie jest temperatura +1, i daleko nam do mrozów jak w okolicy północno-wschodniej Polski :)

Nie podkreślam swojego wieku.Nie jestem tu po to aby rozpisywać się z małolatami bo nie kręci mnie to.Mam 55l.piękny wiek,druga młodość.Mieszkam w Wielkopolsce.To tyle o mnie.

Jestem tu nowy. Ciekawe są wasze wypowiedzi. Nie czytałem forum od początku,ale wyczuwam ogólnie temat. Najczęsciej niesprawiedliwość skłania nas do takich wyznań. Życie. Mnie najczęściej kłuje w oczy zwykła codzienność ludzi,niby zwykła ale kryje się za tym straszna gonitwa za kasą i pokazaniem się innym. Mieszkam na osiedlu od ponad 10 lat i aż wstyd to stwierdzić ale tutaj ludzie się nie znają i nie chcą się znac. Żyje się systemem dom-praca-dom,kredyty,nadgodziny,wycieczki na raty itp... Czasy PRLu minęły i słusznie,ale tęsknię za tamtą zwykłą codziennością,międzysąsiedzką. Wszyscy sobie pomagali,pamiętam niedzielne spotkania na ławkach,albo wyjazdy nad wodę. Rodzina też była blisko siebie. Było ciężko,ale razem. Teraz np. brat w Londynie,siostra w Oslo,wujek w Stanach,kuzynka w Berlinie itp. Osiedla odgradzają się i monitorują jak w więzieniach,domy otoczone wysokimi murami. Coś jest nie tak.

Witam.Mieszkam na wsi i nic nie jest inaczej.Poza dzień dobry cała rozmowa z sąsiadami się kończy,ale tak jest wszędzie nie tylko w Polsce.Musimy przywyknąć do tego,ludziom w średnim wieku jest trudno,bo pamiętamy inne czasy.Najgorzej kiede to samotność jest wokół domu i w środku domu.

Wiekowy a może zapoznaj się z Czterdziechą co ma pecha: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5798806 Czy taka kobieta by C*****owała? Ona ma 45 lat więc 10 lat młodsza od Ciebie.

musze poznac kogos mam 33 lata poznam kobiete z opolskiego chocby tylko do pogadania sa jakies opolanki

Ale ja nie szukam tu miłości swojego życia.

Kochani, jestem mgr pedagogiki, czytam wasze posty i serce mi się kraja, jeżeli potrzebujecie rady, porozmawiać, chętnie pomogę, odpiszę, pocieszę na ile będę w stanie. Również jestem smutna, ale walczę, każdego dnia, kiedyś byłam osobą zadufaną w sobie, bezczelną, okrutną, zakłamaną, mega imprezowiczką, flirtowałam z wieloma mężczyznami mając partnera, staczałam się na samo dno. Pewnego dnia otworzyłam oczy, oczywiście na mega kacu alkoholowym i moralnym, myślałam o samobójstwie, ale wiecie co, życie jest piękne tylko trzeba otworzyć oczy, zmienić swoje życie jak ja je zmieniłam, zmieniam, zmieniam siebie, pracuję nad charakterem, osobowością, coraz częściej się uśmiecham, nawet do ludzi, których nie znam. Uwierzcie w siebie, popatrzcie w lustro i powiedzcie sobie dam radę, jestem silny/silna, poradzę sobie, chcę być kimś, dlatego muszę dużo pracować. Wielu uczonych, przeróżnych ludzi twierdzi, iż człowiek się nie może zmienić, na zawsze pozostanie taki sam, nie to nie jest prawda, każdy z nas może być szczęśliwy, dobry i przede wszystkim nie musi żyć w samotności. Podam mój stary adres e-mail, pocztę tę sprawdzam prawie każdego dnia. ymadziay@interia.pl

Witam Jestem kobietą, mam 44 lata i mieszkam w Gorzowie Wielkopolskim. Poznam przyjaciółkę , koleżanke z którą bysmy mogły sobie pogadac, gdzies sie wybrac i tak poprostu po babsku zaprzyjaznic. Chodzi o realna znajomosc a nie pisanie. kontakt ane1234@interia.pl pozdrawiam serdecznie

Witam wszystkich w sieci! Wlasnie dopiero znalazlam to forum I ciesze sie , ze jest tu kilka bratnich dusz - co tesknia I szukaja ludzi do podzielenia sie swoimi myslami ... Samotna wsròd tłumu - tak wyglada moje zycie !

witam świtem , kawusia a co ty tu robisz o tak wczesnej porze ? ja własnie zrobiłem sobie kawe i czytam wypowiedzi ...

Witam cie serdecznie, a u mnie 9 wieczorem . Mieszkam za oceanem.

hehehe ... a ja juz muszę do pracy wychodzić ale sie odezwę , w jakich godzinach tu jesteś ?

Dopiero znalazlam to forum, ale z 9- cio godzinna roznica czasu- pewnie bede tu o 4 and ranem...Milego dnia.pozdrawiam

Witam.Dlaczego tak tu cicho?Może powinienem cieszyć się że wszyscy znaleźli towarzystwo,bo do przyjaciół to daleka droga.

umówiłem się wczoraj z kawusia a ona milczała , czemu się nie odezwałas ?

ja nie mam towarzystwa, chętnie tu porozmawiam:)