Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Hej Foli - no to dobrze, że to tylko techniczne usterki. Co do przemęczenia - to chyba łatwo o nie w ciąży, łatwiej niż normalnie. Powodzenia u nowego lekarza :) A ja ciągle jestem \"szturchana\" od środka :) jejku, jakież to fajne :)

Zabajona, a ja nie mogę się doczekać pierwszych ruchów dziecka, ale to jeszcze trochę potrwa pewnie. Właśnie myślę o tym żeby się zwolnić o 15.00 bo mi się w głowie kręci strasznie. W sobotę byłam na imprezie integracyjnej z pracy i trochę potańczyłam :) ale fakt znacznie szybciej się męczę

dzieki Estelko i Zabajonku:) pieknie to napisałas Zabajonku mmm a wiesz często tak myśle że tak mi chyba Bozia zaplanowałą że może musze się troche pomęczyć i chyba w głębi serca wierze że kiedys to sie zmieni.Wiecie co u mnie w pracy jest kobietka która ma 39lat i kiedyś mocno sie starała o dziecko i nic a teraz już chyba od 4 lat zaprzestała i już tak naprawde nie chciała bo wiek itp a tu bach jest ciążA:), była tak zdziwiona że do rozwiązania nie kupowała nic dla maluszka - jakby bała sie o swoje szczęście, cieszę sie że jej sie udało:) Estelko dobrze że sie już zapisałaś do ginka bo jak boli nie ma co czekać, buziaczki dla was:)

hej u mnie wszystko oki, nadal 2w1, ale juz niedługo...zostało do mety 38 DNI!!!!! Zabajona widzisz, i doczekałaś się, niesamowite uczucie, poczuc pierwsze ruchy maleństwa, teraz dopiero czujesz, że nosisz swój najwiekszy skarb, u mnie nie ma mowy juz na wariowanie, Mały ma mało miejsca, i wystawia mi tylko nóżki i z boku rączki, Foli juz niebawem i Ty napiszesz, ze czujesz ruchy swojego brzdaca.....odpocznij ....... co do Any to ma duzooooo robotki w pracy, rozmawiałam z nią kilka dni temu, jak tylko opanuje sytuację z młynem to odezwie się..... przesyłam gorace fluidki *************************** ************************** ************************** ************************** ************************** Estelko , jeżeli @ brak to dobry znak, mimo negatywnego testu, poczekaj jeszcze kilka dni i zobaczysz DWIE WYPASIONE KRESECZKI, zycze Ci tego z całego serca Asia ucałuj Sandrunie, a teściową olej,sama kiedyś zrozumie jaką jest babką.....:-P:-P:-P:-P monik , Witaj coś rzadko sie odzywasz, na listopadóweczkach tez Ciebie nie widac,hhmmmm jak się czujesz????? pozdrawiam was serdecznie i zyczę miłego dnia....

Witam Was Dziewczynki, kilka miesięcy temu pisałam ale potem jakoś tak poczułam że Wy wszystkie się dobrze znacie i nic tu po mnie. Jednak czytam Was codziennie /tak rozpoczynam pracę :-) / i pozazdrościłam że macie z kim pogadać o swoich problemach, tak więc przyłączę się jeśli pozdwolicie tym bardziej że mam ciężki okres. 2 dni temu podeszłam do mojej 2-giej inseminacji a dzisiaj idę sprawdzić czy pęcherzyki pękły. Jeden w niedzielę miał ponad 19 a drugi ponad 16 mm. Endometrium jednak było nie za bardzo rewelacyjne stąd moje niepokoje. Żyję teraz kłębkiem nerwów :-( Dzisiaj się jednak okaże czy chociaż pękły te pęcherzyki bo przy pierwszej inseminacji niestety pęcherzyk nie pękł do końca i jajeczko się nie uwolniło z czego powstała torbiel i dlatego 4 miesiączna przerwa była. Jednak czuję się inaczej niż po pierwszej inseminacji więc może tym razem się uda chociaż wogóle się nie nastawiam ale same wiecie..... Niby nie nastawiam się ale się nerwuję :-) Gratuluję zafasolkowanym i trzymam kciuki za starające się. Pozdrawiam.

Cześć wszystkim! Judytko - niepotrzebnie zrezygnowałaś z pisania, każda z nas kiedyś była \"nowa\" na topiku, a to, ile i o czym się gada jest tylko kwestią czasu. Łatwiej jest marudzić tutaj, niż w domu męzowi, poza tym więcej problemów zrozumienie znajdzie wśród kobietek w podobnej sytuacji niż koleżanek z najbliższego otoczenia. I mimo, iż znamy się ze zdjęć i z imienia, to i tak pozostajemy w pewien sposób anonimowe dla sporej rzeszy odwiedzających topik. NIemniej każda nowa kobietka znajdzie tu swoje miejsce i jak trzeba - poradę. Są tu dziewczyny po różnych etapach starań, sposobach, po różnym czasie i różnych efektach, więc zakres informacji i doświadczeń tez jest szeroki. NIe rezygnuj, tylko pisz, pytaj, no i mów o tym co cię boli. NA pewno znajdzie się niejedna dusza, która pocieszy cię dobrym słowem. Na tym topiku weteranką inseminacji jest Foli i na ten temat (i na wiele innych) ona na tym forum ma największą wiedzę. WIęc o wszelkich odczuciach i objawach możesz z nią pogadać. Zresztą zobacz na tabelki (tylko chyba trzeba je odkopać) i popatrz ile nas tam jest. NIe bedziesz sama. Iskierka - no to niedługo zaczniesz odliczanko od 30 w dół :) Naprawdę malusio ci zostało :) Ana - to odkop się z roboty i wracaj do nas, brakuje nawet tego twojego \"papa, do jutra\" pisanego około 17-stej ;) Estelko - co ginka ci powiedziała, co jest przyczyną opóźnienia ? A w ogóle to miłego dzionka wszystkim :) Piszcie więcej, bo temat odgrzebałam z trzeciej strony ...

nadążamy z czytaniem :-D

hej Zabajonku, nie byłam u ginki, bo myślałam, że @ sie zaczęła i stwierdziłam, że ta wizyta jest bez sensu :-( i żałuję, bo @ nadal nie ma i zaczyna mnie to do furii doprowadzać :-o Dziś rano 36.9 , więc mam nadzieję, że @ się pojawi. Ale i tak jestem przerażona wizją, że mam cystę :-( pozdrowienia dla wszystkich! miłego dnia! Myszko, co z fotkami z wakacji?

Estelko - nie wkręcaj sobie nic, żadnej cysty, ani takich tam, oki? Może to psychika tak zadziałała u Ciebie, ze się przesunęła owulacja, a z nią i koniec cyklu. Ta tempka 36,9 jest ciągle wysoka - tak mi się wydaje, zobaczysz jutro. A nie myślałaś o beta hcg? W końcu to już chyba 5 dzień opóźnienia, więc to jedyne badanie mogłoby dać ci jakąś wiedzę. Kurcze - no nie wiem co ci radzić ... byłaś tak przekonana, ze ne mogło się udać naturalnie, że nie chcę ci wkręcać nic a nic. Ale wiesz, że testy ciążowe mogą nie wykryć małego stężenia hormonu, a we krwi on pojawia się najszybciej, więc test z krwi by coś pokazał. A do tego to plamienie, które było i się skończyło ... no kurcze, mi to daje do myślenia Estelko. Pomyśl nad betą, co?

cześć, ja dzisiaj znowu na chwilkę bo wzięłam dodatkowe tłumaczenia i się nie wyrabiam, po południu do lekarza i tak dzień zleci, dzisiaj w sumie się nie boję bo i tak usg nie będę miała. Estelka, nie masz żadnej cysty, może po prostu ci się @ spóźnia, ja też tak miałam czasem. Nie martw się na zapas (i kto to mówi:)) sama sobie wkręcałam rózne dolegliwości. Ale postaraj się za bardzo nie martwić. Judyta, a jakie miałaś endometrium? aż tak złe? Mam nadzieję, że te pęcherzyki jednak pękły i że się udało, odezwij się. Ja mialąm 5 inseminacji ale u mnie przyczyna byla po stronie męża, a u ciebie jak jest? Zabajona, widzę że ty wiernie się tu codziennie wpisujesz :) i dobrze, bo ten topik jeszcze długo nie upadnie, chwilowo nawał pracy odciąga dziewczyny, myślę, że jak dostanę wreszcie nowy komputer to mi też się unormuje i będę mogła więcej pisać.

Cześć Foli ! No ktoś musi udowodnić pomarańczakom, ze jednak ktoś \"dycha\". Kiedy źle się czułam, to i mało bywałam, ale obiecałam sobie, ze nie zrezygnuję z forum jak zajdę w ciążę i będę dalej kibicowała starającym się. Poza tym cieszy mnie każda nowa ciąża i szczerze powiedziawszy bardzo czekam na ciąże estelki, enigmy, Any, maklady, beti, emiki, sabry, iwony, oczekującej i innych kobietek , które pominęłam (za co przepraszam). TAk samo mi zalezy na tym, by ta II tabelka się skórczyła, a najlepiej zniknęła wogóle. Narazie wychodzi mi \"zaglądanie\", nie wiem jak będzie później.Jak dziecko pozwoli - to owszem, dlaczego nie? Przecież jak ja urodzę, to inne będą oczekiwąły ciągle narodzin. No i mam nadzieję, ze zanim ja urodzę to tabelka II znacznie się skróci, zwłaszcza o weteranki. Życzę im tego z całego serca.

Zabajonku, no coś Ty! po co mi ta beta?! ja jestem pewna, że w ciąży nie jestem, na 100 %. Przytulanki były osttatnio tak około 17 dc, a dziś już 33 dc :-( więc z pewnością test ciążowy zrobiony dwa dni temu coś by wykazał. Jeszcze jakbym miała jakiś \"objaw\" to bym mogła się nakręcać, a tak to...czekam na @ i niech wreszcie przyjdzie!

Estelka - no nie będę namawiała, ale bez względu na wszystko, do ginki powinnaś isć, zwłaszcza jesli masz jakiekolwiek obawy. A test ciążowy nie musiał jeszcze nic wykazać, pamiętaj, ze jajo wędruje kilka dni jajowodem, zanim się zagnieździ, a beta jest wytwarzana od chwili zagnieżdżenia, więc jak zagnieździło się później, to i test może nie wyjść. A były tu takie, którym i tydzień po terminie wychodziły negatywne. ;) Póki co, nie mówmy HOP, oki?

hejka :) Pomarańczku , jak się domyslam jesteś jedną z nas. To powiedź ile wpisów dziennie jest Twoich , nie licząc tych anonimowych, pomarańczowych. I zacznij może od siebie i przestań się czepiac. To forum zawsze mialo wzloty i upadki. Estelko napewno nie masz żadnej cysty i przestań wkręcać sobie filmy!!!! Może Ci sie cykl przesunąl a moze....... no wiesz;) , ale ciiiii by nie zapeszać. :) Myszko- Ty Kochana cholernico, oj szkoda, że mieszkasz kilkaset km ode mnie. :P A dla Ciebie to chyba dobrze.;):D Jesli czujesz, że jestes zmęczona , to zrób sobie przerwę- wiesz, że mi ona pomagala i nie mów sobie, że dziecko nie dla Ciebie!!!!! Ja mocno trzymam za Ciebie kciuki i wiem, że CI SIĘ UDA!!!!!!!!!!!! Judyta- trzymam kciuki za powodzenie inseminacji:) Foli- nie przepracowujesz się za bardzo???? Może zwolnij trochę tempo. :) A myśmy z Sandrą mialy wczoraj cięzki dzień. Pojechalysmy wczoraj do mnie do pracy na badania. Przyjęcie nas bylo bardzo wzruszające, czekalo na nas ok. 20 pracowników, dostalam od nich wielki kosz kwiatów, w rejestracji wisial rozwieszony duży kawalek papieru toaletowego z napisem : \"KOCHANA ASIEŃKO-WITAMY CIEBIE I SANDRUNIĘ BARDZO SERDECZNIE! WRACAJ DO NAS SZYBKO! JESTEŚ NAM POTRZEBNA-KOCHAMY CIĘ BARDZO!!!!!! Do tego jeszcze kartka ze wzruszającym wierszykiem- aż mi się lezka zakręcila. :) obie ześmy wczoraj zaliczyly pobieranie krwi, u malej niestety nie bylo widocznych żyl, miala pobierane z paluszka po kropelce i niestety nie wyszlo- za maly pobór :(. bede musiala z nią pojechać prywatnie do szpitala , bo musze jej skontrolowac tarczycę. :( ja bylam u gina i niestety cos mi sie babrze i dostalem litanie leków. :( a z pozytywów to Sandra waży 4100. :)

Witajcie dziewczyny, mam wreszcie chwile zeby do Was zajrzeć i coś naskrobać, ostatnie dni u mnie to istne szaleństwo w pracy siedzę od 8.00 do 20.00 dziś powinnam wyjść już zpracy wcześniej, poprostu koszmar. Z tego też powodu nie pisałam bo nie miałam kiedy, do domu wracałam padnieta to nawet nie włączałam kompa. Dzięki Iskiero że przekazałaś informacje bo chce żebyście wiedziały że jest to moje lekceważenie że nie pisze tylko brak czasu. Nie bede komentować pomarańczowych wpisów bo nie ma sensu. Żabajonku dzięki za pamieć i miłe słowa zrobiło mi sie bardzo bardzo przyjemne, postaram sie przesyłać choć papatki w okolicach 17.00...Aśku ale ten czas leci Sandra ma już miesiąc kurcze to wszystko przez to ze tak zapieprzam niewiem nawet kiedy to zleciało....Foli oszczędzaj sie kochana, zresztą organizm sam daje Ci znać że jest osłabiony-dbaj o siebie...Estelko kurcze moze jest jeszcze jakiś promyczek nadziei skoro @ nadal nie przyszła....Judytko trzymam kciuki za Ciebie....witam wszystkie piszace i czytające, w pracy mam jeszcze kociołek, ale postarm się częściej pisać......BUZIACZKI DLA WSZYSTKICH !!!

Hej ! Mnie tez ostatnio mało, ale mam mały szpital w domu :-( Ja, mąż i Pawełek jestesmy przeziębieni. Przy czym u mnie i męża objawia sie to znacznym osłabieniem, sennościa itp. a u małego wzrostem aktywności. Dzisiaj w nocu to juz mnie na maksa rozwalił - budze sie zlana potem z gorączą ponad 38 stopni a mój synek ( z tez podobna gorączką) trzyma sie barierki łóżeczka i podskakuje radośnie pokrzykując. 3 w nocy, ja nieprzytomna a on sobie skacze. Nie powiem jakie miałam wtedy myśli :-P Po godzinie uspokajania usnął u nas w łóżku, bo u siebie to tylko by skakał. Z drugiej strony dobrze, że nie jest marudny :-D Mam tez pytanie do Pań Eskpertek ( Foli) - jak jest za krótki cykl to oznacza to, że jest II faza za krótka. A jak sie interpretuje ( jeżeli chodzi o owulacje) cykle 40 dniowe? Mam z tym problem, bo o ile na rok przed ciąża cykle mi się unormowały -28 dni, tak po ciąży mam 35 dniowe a dwa ostatnie 40dni. Pójdę do lekarza , ale teraz nie ma mojego a nie chce isc do przypadkowego gina. Powiedzice co to może być, bo ja już sie stresuje, że będa problemy z drugim dzieckiem a chcielibysmy niedługo zacząć starania o drugie :-) Całuski dla Wszytskich - przepraszam, że pisze do każdej z Was ale mały mi sie właśnie obudził i po odgłosach wnioskuje, że zaczyna demolować łóżeczko :-D

Hej Aga* JA mogę troszkę powiedzieć, ale nie jestem wyrocznią, broń Boże. To niekoniecznie problem II fazy, zwłaszcza po porodzie. Najprawdopodobniej szaleje u ciebie I faza, w jednym cyklu jajo uwalnia się szybciej, w innym później. Myślę, ze z II fazą u Ciebie jest ok (o ile nie masz plamień itp. rewelacji). Ja raczej stawiałabym na nieregularna owulację, w jednym cyklu szybciej, w drugim później, a najlepiej potwierdzić to własnie u ginekologa na usg. NIe pamiętam, ale jesli karmisz nadal piersią, to możesz mieć też cykle bezowulacyjne, choć większość twierdzi, ze te są krótkie. Ja najdłuższe miewałam 28 dniowe, a od czasu staranek o bobaska stały się 24 dniowe i takie zostały. No i ja tez myślałam o krótkiej II fazie, bo były plamienia, a tu zonk. Plamienia z niewiadomych przyczyn (progesteron był dobry) - ustały po hsg, ale owulacja jak się okazało miała miejsce szybciej o 4 dni (srednio). Wg tego co napisałaś wynika, ze owulację masz miedzy 21 a 26 dniem cyklu i dlatego sa one takie długie. Może po porodzie tak ci się zmieni. Najlepiej będzie oczywiście jak diagnozę postai ginekolog i potwierdzi ją usg. :) No i zdrówka życzę :)

no to przesyłam tradycyjne papatki udanego popołudnia dziewczyny

a ja myję okna, odkurzam, myję podłogi, aby ta franca @ przyszła, a ona sobie jaja ze mnie robi :-( zaraz ide na siłownię, może taki wysiłek pomoże. Ale tak sobie myślę, pisałam, Wam na początku zeszłego tygodnia, że mnie coś kłuje z prawej strony - jajnik, wyrostek...a może to była az tak spóźniona owulacja?! :-o chyba musze zacząć mierzyć temperaturę przepraszam, że ja ciągle o sobie, ale wnerwia mnie ta moja @. a raczej jej brak, bo na ciąże nie liczę w 100 % !

Kurczę, wiem Estelka jak to jest z tą ociągającą się @. Lepiej 1000 razy niech przyjdzie przed czasem, to wtedy mniejsze nerwy. Estelka, a który to dokładnie u Ciebie dzień? Aśka, ale fajnie, że tak miło Cię przywitali w pracy. Chyba naprawdę jesteś tam potrzebna!!!!! A u mnie nic ciekawego. Tylko praca i tyle. A przytulanki dzisiaj były, ale dziewczyny normalnie to farsa. Na przymus, bo dzisiaj 13 dc i wczoraj mnie bolał jajnik. Muszę, rzucić ten kalendarzyk, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Enigma, teraz już wiem co miałaś na myśli. Pozdrawiam Laski.

ello laseczki:) jA dzis cały dien spałam bo rano miałam wyrwanego zęba ze znieczuleniem i zjadłam sobie tabsa na uspokojenie i scięło mnie poza tym jestem teraz na l4 ze tak powiem ,mąz mi dał:) do soboty i mam zamiar zrobic domku błysk:) Poza tym moj maz cos sciaga i strasznie powoli komp mi sie otwiera:( stąd nie wskakuję co kilka minut:P:P:P:P estellko:) cieszę sie ze nie dostałas jeszcze @ i żyhę wielką nadzieją ze jej nie dostaniesz:):):):):):):):):):):) Myszko nie dołuj sie i tak ja powiedziała zabajona odstresuj sie jesli to oczywiscie mozliwe a moze inseminacja?????? Judytko :) pisz pisz pisz!!!!!!!!!!!!!! ja tez za miesiac przystąpię do inseminacji :) i juz nie moge sie doczekac:) kiedys strasznie sie bałam tego ale dzis juz nie:):):):) Foli zabajonku Aga Asik ikierka Ana laseczki a co z Iwonką?? bo chyba nie doczytałam:( wiem ze miała inseminację.... i co??? Iwonko odezwij sie :) i pamiętaj :) kolejka juz sie skraca :) ide sobie poligać z moją córeczką ogoniastą:) buziaczki czas i na Nas:):):):)

ups ...wcieło mi stronę 54 ale jzu doczytałam Iwonko ups widzę ze Jestes juz w nowym cyklu:) Mam nadzieję ze tym razerm sie uda gosiaczku:) moj ghin juz dawno mi marudził o inseminacji alr ja byłam wycykana , startamy sie juz 10 miesiac i nic:( i z uwagi na wiek - mam 34 gin mowi aby sie nie ociągac bede miała jedna ,max 3 niseminacje a jak to nie da efektu to pewnie pomysle o Łodzi..... Mam nadzieje ze mam- miałam jakąs blokadę... nie wiem moze przez tabletki anty które brałam non stop przez 10 lat??? Nie wiem... moze to prze 2 fazę za krotka???? zobaczymy ,ja jestem dobrej myśli:) Nawet nei wiem ile kosztuje inseminacja ale ostatnio cos Iwonka pisała ze jest refundowana????? Jeszcze nie pytałam gina.... ale mysle ze między 200a max 500 Sabruś napewno Ci sie uda:):):):):) musisz w to wierzyc:) no nic teraz to idę ligać bo suka juz wyrczy zeby ja przykryć kołuderką:D:D:D:D

Iwonko, już 33 dc :-( Enigma, ale ja chcę już dostać @, bo wiem, że ją dostanę, tylko kiedy ta franca się zdecyduje!!! lecę na siłkę, może wybiegam @ :-)

TABELA II NICK.................1DC.........DC...........dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Granini..............18.08.......30.............?...................2 lata......Trójmiasto Emika................15.06......28-34.......13-19.07 ......16 m-cy...W-WA Golka26..........18.04.........30..........?....................już 2 lata.......? Estella ...........13.08.........27.......09.09...............22 m-cy.......Warszawa Sabra ........... 29.08.........25..........?..................23m-ce........Trójmiasto Myszka1975.......4.09.........27-28.......?..................23 m-c........Katowice AnA 30............7.09........30-34............?................13 m-cy........ enigmaa.........10.09......24-25......02.10......10 m-cy...Katowice beti78........01.08............26-28..........26-28.08.........19 m-cy..łódzkie gosiaczek76.....21.05........?............?...............11cykl......Morąg Iwona77 .......05.08..............31-34.............?.........ponad 2 lata... podlaskie OCZEKUJĄCA1...........25.08.......35.....?.......19 m-cy......Warszawa JaChceFasolke..........przerwa w staraniach.....17 m-cy.... Chorzów

Estelko, to patrzę, ze nieźle ta @ z Tobą poigrywa. Enigma, ale Ci dobrze tak poleniuchować, ! A ja opowiem Wam sytuację u mnie w pracy. Od jakiegoś czasu z pokoju od nas giną rzeczy, typu kawa cukier, ciasto. Dzisiaj znowu rano nie było kawy. Wkurzyliśmy się i poszłyśmy do dyrektorki. Jesteśmy pewne, ze to sprzątaczki. Niestety tylko dyrektorka rozkłada ręce :( Kiedyś dostaliśmy od pewnej kobietki dwaie duże kawy Jacobs. Jedną zaczęliśmy a druga stała nieruszana. Na drugi dzień przychodzimy i co widać? Ta nierozpoczeta- brak, a drugiej ledwo co na dnie! I jak tu teraz takie złapać? Albo jak im zwrócić uwagę? Głupia sytuacja. Wrr

Estellko :) ale ja mam nadzieje ze jednak ta @ nie przyjedzie do Ciebie przez najblizsze 9 miesiecy i jeszcze więcej:) Iwonko:) zdjecia CI posle:) myslałam ze posłałam:( A z tą kawą to zrób tak ze kup nową ,przesyp kawę do innego opakowania a do tego wsyp piasek:P Od dołu zrób nacięcie:P i niby nówka kafka daj na miejsce Jak przyjdzie ta franca złodziejka i będzie chiała zakosić to wysypie jej sie od spodu piasek:P:P:P i Ty wiesz ile ona wtedy bedzie miała roboty?????:P:P:P:P moze odechce sie jej kraść:P Fakt faktem narobi sie biedaczka :D:D:D:D

Enigma, aleee Ty masz pomysły! jesteś genialna!!! no wylatałam się na siłce, wymordowałam a @ nie ma :-( ale mam nadzieję, że jutro rano zawita :-) bo czuję sie jak napompowana i taaaka ciężka! Koszmar! Enigmuś, ja mam nadzieję, że będe miała spokój z @ na 9 miesięcy, ale z pewnością jeszcze nie teraz! miłej nocki!!!!

CZy ktos jeszcze nie spi?

a kto pyta?:P