Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Estella13

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Polecane posty

hej! melduję się! jeszcze żadnych zdjęć nie dostałam :-( maila mam pod nickiem! Iwonko trzymam kciki za obronę, ale i tak pewnie zdasz śpiewająco!!! Dziewczyny , zna któraś z Was kosmetyki do włosów Alfaparf i Bilba? a jeśli chodzi o letnie wyprzedaże, to według mnie nie ma już w czym wybierać :-( a te jesienne będą dopiero pod koniec roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) I ja się melduje. :) Cholera- wczoraj rano napisalam wypracowanie i mi je wcięlo 😠a później nie mialam czasu. Ostatnio ciężko mi pisać, bo Sandra robi w dzień 15 minutowe drzemki. Dziś odpukać ( tfu tfu) w końcu trochę pospala. Czas leci mi szybko , z przerażeniem patrzę w kalendarz - w grudniu wracam już do pracy. :( Nawet nie chce mi się o tym myslec. :( Bylam z Nią dziś na kolejnym poborze krwi :(- tym razem pojechalam do szpitala i na oddziale mi pobrali- wyniki jutro- mam nadzieję, ze z Jej tarczycą będzie wszystko ok. Foli, Zabajona- to normalne że sie martwicie. :) Za wszystkie starające sie - trzymam mocno kciuki a w szczególnosci za Sabrę, Myszkę, Estelę, Emikę, Golkę , Enigmę i Anę- dziewczyny jesteście mi bardzo bliskie i nie mogę doczekać się od Was radosnych wiesci.🌻❤️👄 Oczywiscie pozostalym dziewczynom również zyczę jak najszybszego zafasolkowania i prosze nie miejcie do mnie żalu za wyróznienie , ale z tymi dziewczynami znam się bardzo dluugo.:) 🌻 Aga - dzięki za maila, przyszla co prawda pusta wiadomośc bez zalączników , ale za chwilę Rafinka mi przyslala. Dziewczyny ja nie dostaję zdjęc!!!!!!!!!!!! :(:( Jedynie Estela i Enigma o mnie pamiętaly - wyglądacie wspaniale. :) A tak z ciekawostek- dziś dostalam @. jestem w szoku. Dzwonilam do gina i powiedzial, że tak może być. Normalnie szok. Muszę kończyć bo mój maly skarbek budzi się glodny.:) Czekam na zdjęcia - dla przypomnienia asiulek74@tlen.pl. Zdjecie z 4D też poprosze- moja żaba buźki mi wczesniej nie chciala pokazać. :) I powiem Wam, że bardzo czesto wlaśnie zasypia wtulona we mnie - tak jak na usg w lozysko. :):D Dziś po jedzeniu wzięlam Ją by się odbilo i w tym momencie .......... zasnęla hihih.:D Buziaczki dla Wszystkich. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Asiu trochę Ci zazdroszczę, ze masz już swoje maleństwo przy sobie, to pewnie cudowne uczucie, ja mam nadzieję, że w styczniu mój malec też bedzie ze mną:) Jestem dziś strasznie zmęczona i chętnie napiłabym się kawki...ale od początku ciąży nie piję kawy więc herbatka musi wystarczyć:) Jutro niestety też muszę przyjść do pracy...kiedy ja się wyspię:( Pozdrawiam miłego dnia życzę:) PS. Estelko masz rację jestem gapa już wysyłam fotkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mam dziś mniej pracy a w związku z tym trochę czasu zeby do Was zajżeć...Hej Judyta, oj ja własnie robie sobie kawke bo oczy mam na zapałkach....Aśku dzięki za ciepłe słowa, mam nadzieje że wszystko będzie oki z wynikami Sandruni, wcale Ci się nie dziwie ze nie chce Ci sie wracać do pracy, mnie też by się nie chciało zostawiać maleństwa-buziaki dla Was....Foli masz racje bardzo tu cicho u nas ale to pewnie efekt zapracowania...Estelka pewnie nie ma mozliwości żeby coś napisać, Enigma zapracowana, Maklady chyba tylko podczytuje co u nas, halooooo odezwijcie się jak mozecie....Iskierko udanego weselicha....co do mnie to jesteśmy umówieni w klinice w październiku dziewczyny więc pewnie u mnie coś drgnie bardzo się ciesze daje mi to wielkie nadzieje...powiem Wam jeszcze że remontujemy z mężem nasz nowy lokal więc niebawem idę na swoje huraaaaaaaa....buziaczki dla wszystkich dziewczyn, piszcie częściej co u Was, nasz mamusie chwalcie się maluszkami i ich osiągnięciami tak fajnie sie Was czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:-)🌻🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻 witam serdecznie w piękny poranek:-) jakoś mnie optymizm serdeczny napawa, nie wiem dlaczego, ale nie chcę sie zastanawiać i chcę być uśmiechnięta każdergo dnia, bo optymistom jest lżej:-) no i chcę Was wszystkie zarazić tym optymizmem:-)🌻 👄 🌻🌻 🌻 Estelko kochana👄 zdjęcia dostaniesz, z pewnością:-) tylko teraz mam lekki nawał w pracy, a co do tych kosmetyków od włosów, to niestety ja nie znam ich, ale poszukam cos o nich, moze to coś dobrego. co do wyprzedaży to pewnie masz rację, ja jutro mam czas to pochodzę sobie po sklepach i rozejrzę sie ale chyba już za jesiennymi strojami🌻🌻🌻 🌻 Iwonka🌻 ja też trzymam kciuki za obronę, u mnie to już od czerwca tyle minęło, że mam wrażenie że całe wieki:-) piąteczka będzie, grunt to dobre nastawianie, powiedz która chcesz wejść to Ci wywróżę, bo ja sobie i koledze wywróżyłam wejście -sobie pierwsze, bo tak chciałam, a jemu ostatnie-choć tego nie chciał:-P 🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻 Asiulka👄już sobie wyobrażam jaka słodziutka musi być twoja malutka jak tak się wtula, bądź dobrej myśli, jeśli chodzi o wyniki:-)🌻, zdjęcia też nie zapomnę wysłać, i strasznie Ci dziękuję, ze tak piszesz, że jesteśmy dla Ciebie ważne, to bardzo miłe, bardzo:-)🌻🌻🌻 🌻dla mnie też jesteście ważne, bardzo judyta16🌻ja też poproszę o zdjątka, przykleję sie do monitora by pogłaskać twój brzuszek:-) współczuję że musisz chodzić do pracy w soboty:-(, a co do wyspania, to chyba nie prędko się wyśpisz, bo jak maluszek przyjdzie na świat to więcej czasu mu poświęcisz, ale tak z miłością, więc pewnie nie odczujesz niewyspania:-)buźka serdeczna👄 Foli, zabajona, czemu nie mam waszych zdjęć, jak sie czujecie? pisać mi tu proszę ale już:-P 🌻🌻 🌻 enigma ty też jakoś taka cicha? coś się szykuje? czy taka zajęta?👄 🌻🌻 🌻 Ana🌻wierzę że Tobie sie uda już niedługo będziesz nam ogłaszać dobrą nowinkę:-)🌻🌻 🌻 ja pewnie też a co tam jak szaleć to wszystkie:-)🌻;-) 🌻 🌻🌻 🌻 🌻zazdroszczę ci nowego lokum, choć tu sie u mnie troszkę poprawiło, dziś teściowie pojechali na weekend na mazury -sprawy z budową domu załatwiają, może sie ułoży, tak ostatnio rozmawialiśmyz meżem że w sumie nie opłaca nam się narazie wyprowadzać, bo skoro oni sie niedługo wyprowadzają, chcą nam dom zostawić, a w Warszawie ceny mieszkań są kosmiczne, więc co my będziemy na wynajem wydawać, już lepiej w siebie inwestować tak na chłopski rozum. Ja siedzę w angielskim codziennie, od października 2007 możliwe że rozpocznę studia prawnicze, bardzo bym chciała więc zobaczymy, dużo jeszcze przed nami:-) a w sumie i teściowa też jest do ułożenia:-P sama musi sie zastanowić nad sobą i robi to pewnie bo widać zmiany, w końcu może kiedyś mojej pomocy oczekiwać, nie ma rodzeństwa, a wątpię by synowie jej pomogli, jestem dobrej myśli i jak to moja mama mówi, co Cię nie zabije to cie wzmocni:-)będę twarda babeczka;-) 🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻 macie wypracowanie, gaduła sie ze mnie zrobiła ostatnio:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Emika uffffffffffff przeczytałam wszystko, z tym optymizmem masz racje dużżżooooo lepiej i życze Ci takie humorku kadzego dnia, niech Twoja dzidzia ma optymistyczną mamusie, Emiczko pisząc na swoje miałam na myśli prace, remontujemy lokal, firma juz otwarta i działa niebawem bede pracowła juz dla siebie, co do mieszkania to tez niestety z teściem wrrrrrrrrr oby już niedługo, narazie inwestujemy w firme potem będzie mysleć o własmy domku marze o tym....a tak apropo to ja tez mam dziś wyjątkowo dobry humor aaaaaa Iwonka ja też trzymam kciuki za Twoją obronę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jestem, choć troszkę zajęta, ale faktycznie dziewczyny coś pouciekały, może zajęte są lub odpoczywają od forum🌻 Ana, a faktycznie mówiłaś o swoim biznesiku, ale ze mnie gapa, już pamiętam, no ja na biznesik poczekam, muszę robić uprawnienia, jeszcze niecały rok w biurze i rok na budowie i zobaczymy:-) a ja piję kubusia-sok marchewkowy od dwóch tygodniu, jestem pomarańczowa hihihihi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie Emika chyba odpoczywają od forum, co do soczku marchwekowego to też lubie ale jakoś zapominam o regularności zeby poprawić kolorek skóry....nie chce mi się już tu dziś sie dzieć pozamtym śpiąca cos jestem, to słoneczko za oknem zachęca do spaceru albo rowerka a nie do siedzienia w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wpadam dziś na rower wieczorkiem z mężusiem, jakoś trzeba sie poruszać i wykorzystać tą piękną pogodę , bo jak nadejdzie plucha :-Pto końca nie bedzie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba też wyciągne mojego męża i w niedziele na całe popołudnie bo ma byc pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, ja dzisiaj zapracowana jestem, znowu wzięłam dodatkową pracę. Co do sportu to mi najbardziej rolek brakuje, zwłaszcza że mój mąż znalazł fajne miejsce do jeżdżenia i jeździ prawie codziennie ale jakoś wytrzymam. Jeszce 5 miesięcy :) narazie spacerki mnie zadowalają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam wszystkim!!!:) Emika - no ładne wypracowania sadzisz, ale chociaż jest co czytać :) Dobrze, że u Ciebie dużo optymoizmu po tym urlopie. To wazne i na pewno zaprocentuje. Poza tym jak tak czytam toco piszesz, to jesteś cholernie ambitną i pracowitą osobą. Trzymaj tak dalej !!! :) Foli - jak tam ? Osłabienie mineło? Jak samopoczucie ? Estelka - jednym słowem przekichane teraz masz, skoro przesadzili cię :-o Mam jednak nadzieję, ze dasz radę czasem coś skrobnąć. Aha! I baradzo rozsądną taktyke teraz stosujesz. Bardzo mi się podoba. Ana - nareszcie coś piszesz. :) Do października czas zleci szybciuchno, zwłszcza, że masz masę roboty i w pracy i poza nią. Powodzenia we wszystkim życzę !!! Asia - fajnie, że skrobnęłas wypracowanko :) JA tak obserwuję i czytam mamy, bo potem mniejsze będzie moje zaskoczenie, że czasu na coś zabraknie, albo czegoś nie zrobię, bo zwyczajnie nie bedzie siły. A do grudnia Asiu jeszcze caaaałeeee 2 miesiące, to jest AŻ 8 tygodni. Tak to sobie tłumacz :) Będzie latwiej. Choć ja sama już teraz się martwię, ze czas z maluchem zleci mi niemiłosiernie szybko. A w oóle Asiu nie obejmą cię wydłużeni amacierzyńskiego o 2 tygodnie? Bo tak coś wyczytałam w necie, że nas zkochany rząd między kłótniami \"anty-koalicyjnymi\" znalał czas by usiąść nad ustawą o dłuższych macierzyńskich. Z tego co wiem narazie o 2 tygodnie mają wydłużyć i jak ustawa wejdzie w życie w trakcie trwania twojego macierzyńskiego, to zmiany cię obejmą. No bo od następnego roku to niby murowane będzie te 18 tygodni, choć jakaś tam partia chce przepchnąć chyba 20 tygodni. Ale to tylko wyczytane w necie info. Wiadomo, ze ten temat teraz mnie interesuje, to szukam. Co do wyników Sandry, to myślę, że twój niepokój będzie daremny i wszystko będzie dobrze. Bo dlaczego miałobyć nie być? Iskierka - za 3 tygodnie ???????!!!!!!! Wow, ależ ten czas zasuwa. Ja jak myślę o porodzie, to wyf\\daje mi się jeszcze jak jakies SF, tak odległe i powiem szczerze - nadal momentami zastanawiam się, czy ja na pewno jestem w ciąży, tak jakby mnie to nie dotyczyło. A potem jak poczuję smyranko, to upewniam się, że tak. Jestem w ciaży i poród to tylko kwestia czasu. Narazie się nie boję, raczej myślę o tej chwili z rozrzewnieniem, że ten ból będzie pewnie najbardziej wyczekanym przeze mnie bólem. Paranoja, ale tak jest. No ja w końcu PO REMONCIE !!!!!! Co prawda zostało parę kosmetycznych drobizagów, ale to da się zrobić bez bałaganu. Mieszkanko świeżusie, dzięki moim rodzicom i czyściusie dzięki armii zabwienia (moja mama plus moja druhenka plus moje dreptanie i podawanie im ściereczek, płynów, no i moje ustawianie sobie na półkach). Stopy to mnie bolą jak po pieszych wędrówkach górskich :-D Ael jestem szczęśliwa, bo mam już porządnie zrobioną łazienkę, nowiutkie sanitariaty, no i co tu dużo gadać - chałpupka jak nowa (choć blok ponad 30-letni) :) Teraz obiecuję, że męzul zrobi mi kilka fotek i jak zgram na kompa, to poprzesyłam Wam wszystkim, a jak kogoś pominę, to od razu mówię, że możecie rozsyłac między sobą, bo tyle babolek tu jest, że cżłowiek nie jest w stanie zapamiętać co komu wysyłał :) Dzisiaj stanęłam na wagę i od początku ciąży mam na plusie cały czas 3 kilogramy, nic nie utyłam od 4 tygodni. Pewnie przez ten cholerny remont. Nawet babeczki z innych działów w pracy mówią mi, że na papusi schudłam. I to jedyne miejsce, bo brzusio ładnie się zaokrągla. Kupiłam sobie na allegro kiecki ciążowe, jedna ogrodniczka a druga na długi rękaw. Ciekawe szycie i jak na mnie. Krawcowa poszerza mi spodnie, więc będzie w czym latać. Maleństu pasowało to całe zamieszanie, bo jak ja cały dzionek latałam między pokojami, kuchniami i łazienkami, to widocznie nieźle kołysało i sobie spało. A jak ja wieczorem padałam, to maluszek ożywiał się. Niektóre kopniaczki czułam już przez brzuszek, tzn. jak trzymałam na nim rękę, to czułam. A najzabawniejsze jest to, ze jak tatuś leciał jak szalony, to maluch się uspokajał :-D Widocznie ma respekta przed tatulkiem :) Mąż sie śmieje, że mały cyrkowiec będzie. No i absolutnie nie pozwala mi budzić brzdąca :-D :-D :-D nawet jesli on przez to nie poczuje jeszcze kopniaczków. Odebrałam dzisiaj powtórne wyniki, no i jest tak, że bakterii nie ma już w moczu, ale pojawiły się jakieś szczawiany wpania, pojedyńczo. Już raz tak miałam, ale lekarz nie uznał tego za zły objaw. Niestey morfologia pozostawia troszkę do zyczenia, co mnie dziwi, bo wpierniczam multum owoców, mięskiem nie gardzę, więc żelaza powinnam mieć sporo. Tymczasem wszystkie paramaetry świadczące o niedokrwistości są jasne. Na szczęście nie jest to silna anemia i pewnie da się to jakoś w krótkim czasie \"podremontować\". Zresztą czytałam, ze większość cieżarnych ma fizjologiczną anemię wynikającą z tego, że jest się w ciąży (rozrzedzona krew), i że to nie jest tragedia pod warunkiem, ze się to kontroluje. W ogóle to za jakies 1,5 godziny wyruszamy do lekarza. Ciekawe, co tam dzisiaj wypatrzymy. Mam oczywiście tremę, bo dzisiejsze usg to głównie pod katem oglądania serduszka maluszka, ale mam nadzieję, że tu będzie wszystko w porządku. Fajnie by było, gdyby udało się zobaczyć małe co nieco między nóżkami. Ja ciągle myślę w kategorii \"mały\", zresztą z meżem gadamy zawsze o \"małym\", albo o \"młodym\". A jak już ja mówię głośno, że pewnie chłopak, to mąż się buntuje i pyta \"a może dziewczynka\" :-D Niby wisi nam to, jaka płec dziecka, ale przekomarzanki są zabawne. No to teraz ja się rozpisałam. Buziaki dla wszystkich, kórych nie wymieniałam także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urżnęło mi kawałek :) cd \"A jak będzie dziewczynka?\" Przkomarzanki sa świetne. I w sumie wisi mi i powiewa, czy jajcy wyrośli, czy nie. Najwazniejsze, by nasze pierworodne, było zdrowiusie jak się patrzy. no, teraz zakońćze wywód :) Buziaki dla wszystkich, dla tych których nie wymieniałam także, żeby było jasne.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łooooooooooo Zabajonku ale wypracowanie, a pewnie że ważne jest to żeby było zdrowiuśkie, co do remontu to fajna sprawa całkiem nowy domek...o i zapracowana Foli się odezwała, poprosimy o wpisy pozostałych koleżanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, no to trzymam kciuki za wizytę. Anemia rzeczywiście w ciąży sie zdarza często, moja kolezanka teraz też ja ma właśnie. ciekawe czy ja się ustrzegę. Odezwij się po wizycie u lekarza, napewno jest wszystko ok ale jestem ciekawe czy chłopiec czy dziewczyka na forum nam przybędzie :) my też się tak ciągle przekomarzamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, samopoczucie ok tylko skurcze czasem odczuwam, nie za mocne ale martwi mnie to i tak. No i ostatnio miałam o 6.00 rano okropny skurcz łydki, ale należało mi się, bo cały dzień latałam :) muszę więcej leżeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli zabiegana z Ciebie mama powinnaś rzeczywiście więcej odpoczywać, ale w sumie wiem jak to jets jak całyczas jest się aktywnym to potem ciężko zwolnić, Zabajonku fakt też nawet nie wiem kiedy Iskierce zleciało, szokkkkkkkkkk, ale TObie minoła juz 21-szy tydzień masakra ale ten czas leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOOOOOOOOOOOO wiedziałam że zarażę Was moimi dłuuugimi wypracowaniami, fajnie że napisałyście ja uwielbiam Was czytać:-)🌻 ❤️ 👄 🌻🌻 ❤️ 👄 🌻 Foli, faktycznie mnie też by te rolki kusiły, no ale kochana musisz wytrzymać:-) coś za coś jak to sie mówi:-) a mówiłaś o tych skurczach lekarzowi? co on na to? mam nadzieję, ze to nic poważnego no i dbaj o siebie malutka bo teraz jest Was dwoje:-) 🌻 ❤️ 👄 🌻🌻 ❤️ 👄 🌻🌻 ❤️ 👄 🌻🌻 ❤️ 👄 🌻 Zabajona, kto tu pisze wypracowania to ja nie chcę pokazywać palcem:-) fajnie że napisałaś :-). a co do ambicji to nie zawsze da sie ją zaspokoić, czuję że muszę coś zrobić dla siebie , dla własnego ja, poprostu czuję że muszę jeszcze coś zrobić, szukam swojego miejsca na świecie, wiem, że potrzeba mi bardzo pracy związanej z olbrzymim kontaktem z ludzmi, ja uwielbiam rozmawiać z ludźmi, a moja praca teraźniejsza to w sumie troszkę rozmów, a potem siedzę i robię projekt na kompie. bardzo to lubię, ale nie tylko to mi sprawia przyjemność, w dodatku mężuś sobie marzy byśmy pracowali razem:-)zazdrośnik czy to:-Phihihihi co do anemii to dziś właśnie o niej słyszałam w programie dla osób w ciąży,a tak słucham mimo wszystko, ja przy kompie a telewizor gra:-) i mp3 gra i radio w pracowni gra :-) i lekarz mówił że w sumie to nie jest fajna sprawa ta anemia w ciaży, bo jest problem wiekszy przy porodzie, i połogu, mamy trudniej dochodzą do siebie, nie mogą wstawać, źle sie czują, źle rodzą. Zalecał pić soki warzywne zwłaszcza buraczki, zupę buraczkową. Moja sasiadka która już teraz urodziła, też miała anemię, no i były problemy i to poważne, a jak mówiliśmy jej by piła soki z buraków to mówiła że nie lubi i nie będzie sie zmuszać. więc buraczki w ruch i anemia puch!!!!:-) ulotni się, będzie dobrze, no to ładnie musisz wyglądać:-) już sie nie mogę doczekać zdjęć:-) i fajnie ci z tym mieszkankiem, wyobrażam sobie jak milutko ci jest w takim \"nowym mieszkanku\" a dzidzia z pewnością będzie zdrowa, wracaj od lekarza z wieściami do nas:-) jestem ciekawa jaka płeć, stawiam na chłopca, ponieważ wcześniej pisałaś, ze nie zmieniłaś sie na twarzy, a dziewczynki zmieniają twarz-mówi sie że na czas ciąży odbierają urodę mamie i to sprawdziło sie we przypadkach które widziałam 🌻 ❤️ 👄 🌻🌻 ❤️ 👄 🌻 🌻 ❤️ 👄 🌻 no i kwiatki muszą być ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się z Wami żegnam do poniedziałku papatki i buziaczki dla wszystkich, udanego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Ana, papa miłego weekendu:-) ja lecę na rower z mężusiem do wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na chwilke bo Sandra nie spi. Zabajona, Foli - ja nie mialam anemii w ciąży , mialam rewelacyjną morfologię bo wg wskazan swojego gina bralam : biofer folic ( zelażo) , filomagB6 ( magnez- pomaga na skurcze) 2 x dziennie oraz prenatal. Polecam w szczególnosci ten biofer - to dzieki niemu zelażo i morfologię mialam super.:) Buziaczki dla Wszystkich. :) Paula- zapracowana mamusiu - może cos skrobniesz od czasu do czasu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca
Witam Was. Jestem taka podekscytowana!!!! Ostatnio z moim kochaniem "bawiliśmy sie" w cały mój cykl płodny i MAM OGROMNĄ NADZIEJĘ na to że w tym miesiącu poczęliśmy dzidzusia. Do tej pory .... jakoś nam nie wychodziłom ale teraz tak bardzo wierze że nam sie udało. Bardzo tego pragniemy>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja po rowerku:-) było bardzo miło:-) zdążyłam nawet upiec pudding Nigelli-mężuś był zachwycony, aż dokładkę wziął:-) i oglądaliśmy tvnstyle gdzie pokazali parę która miała trojaczki i 2-letnią córeczkę, aż oczka chodziły mojemu mężowi, nawet zaśmiał sie, że jak podejdziemy do in vitro to poprosimy o 3 zarodki,a co tam się szczypać będziemy hihihihi:-)🌻 ❤️🌻 cześć Asiulka, 🌻 ❤️🌻ucałuj Sandrunię od cioci Emiki🌻 ❤️🌻🌻 ❤️🌻 chcąca, życzę ci z całego serca by Ci sie udało, a może opowiesz nam coś więcej o sobie, ile się staracie, skąd jesteś i w ogóle:-) zapraszamy częściej do rozmowy🌻 🌻 ❤️🌻🌻 ❤️🌻🌻 ❤️🌻 🌻 ❤️🌻🌻 ❤️🌻🌻 ❤️🌻 a tak przy okazji, ostatnio weszłam na jakąś stronkę, na której były moglitwy o macierzyśtwo, aż sie zdziwiłam jak przeczytałam parę wypowiedzi na temat tych modlitw o dziecko, jak ktoś będzie zainteresowany to następnym razem dołączę tą modlitwę:-)🌻 ❤️ uciekam poćwiczyć, pokrzątam sie troszkę i poleniuchuję, a co tam w końcu weekend mamy;-)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam dziewuszki ...ale sie was naszukalam..bo nikt na starym fotum nie pisal a tu masz znalazlam was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!! Foli jeżeli moge się wtrącić odnośnie skurczy. Ja miałam skurcze od ok. 22 TC, od 24 tygodia brałąm specjalne legi na skurcze a w 26 tygodniu trafiłam na 2 tyg do szpitala, no a potem to już do końca ciąży leżałam w domu. A skurcze miałąm juz do końca ciąży, pod koniec robiły się bolesne i końcem końców urodziłąm wcześniej bo w 38 tygodniu. Foliku uważaj na siebie, zwolnij trochę i czasem odpocznij. Zrób to dla tego maleństwa. A jak często odczówasz te skurcze i w jakich okolicznościach. Ja je odczówałąm np. przy zmianie pozycji, przy gwałtownych ruchach, jak za długo siedziałam itp. A kiedy masz kolejną wizytę u gina? Uważaj na siebie, ale bądź dobrej myśli. Może to co czujesz to jednak nie są skurcze. Co do anemii w ciąży to też miałam i całą ciąże z tym walczyłam. ja polecam tabletki SORBIFER DULURES, na mnie działały rewelacyjnie i w szybkim tempie podnisiły hemoglobinę. A przy porodzie mały mnie tak porozrywał, że straciał dużo krwi i miałąm morfologię 6.0 i chcieli mi przetaczać krew na co się nie zgodziłam. Tabletkami to podreperowałą, ale byłąm dużo słabsza po porodzie niz inne mamuśki. Całuski i pozdrowionka dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki za błędy i literówki, to dla tego, że sie spieszyłąm bo mały mnie pogania. Aż mi teraz wstyd za te błędy. Wybaczcie!!!!!! Suzinka i Mateuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny... nie odzywałam sie chyba z miesiąc... ehh praca, praca i remont robią swoje... przez ostatni tydzień to prawie w pracy zasypiałam... normalnie nie panowałam nad sobą i oczy same mi się zamykały :-/ a dzisiaj miałam się wyspać i wstałam o 7.00 i już nie moge spać :) Ja od miesiąca jestem na antykach :-( ale samopoczucie i objawy małpowe takie same jak przed moją fasolinką :-( właśnie mam 32dc i już cycochy bolą od tygodnia i od wczoraj małpowe bóle brzuszka i czuje w moczu że dziś albo jutro mnie zaleje... ale co tam... jeszcze jeden cykl na antykach i jedziemy z mężusiem do kliniki na Żelazną w Katowicach... chce podjąć leczenie zanim wyjedziemy do Anglii bo tam mimo że lekarze są też świetnymi fachowcami to jakoś tak nie mogłabym chyba zrozumieć co do mnie mówią po angielsku.. a tak całe słownictwo związane z ciążą i lekami znam już jak ginekolog ;-) Kurcze nie było mnie miesiąc a tu żadnych fasolek? czyżby boćki już odleciały?? Przeciez taka piękna pogoda!! Swoją drogą będąc wczoraj na zakupach w hipermarkecie zauważyłam że dziewczyn z brzuszkami albo niemowlakami przybyło jak grzybów po deszczu... Widziałam nawet ostatnio pijaną kobiete, była spokojnie koło 40-stki W CIĄŻY!!!! ehh.. zaczynam znowu smucić... pozdrawiam wszystkie dziewczynki i życze powodzenia w staraniach dla tych jeszcze nie zafasolkowanych :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! A ja dziś jestem w pracy:(, ale wieczorem jedziemy do znajomych na grila:) Zabajonku, zazdroszczę Ci, ze jesteś już po remoncie, ja mam to przed sobą, ale niestety muszę kogoś do tego remontu znaleźć bo mój mąż jest "typowym intelektualistą" i niestety w pracach fizycznych nie mam z niego porzydku, a nie mam serca prosić mojego taty, który uporałby się z tym w 2 tyg. ale jakoś niechcę go męczyć. Foli mnie na skurcze pomógł magnez i banany (tzn. potas w nich zawarty:)) i od jakiegoś czasu mnie skurcz już nie męczy choć wcześniej męczył dość często, codziennie jem także tabletkę Feminatalu (zalecenie lekarza):) Pozdrawiam leniuchujące w domku, bo pewnie żadna z Was dziś nie pracuje:)) Miłego weekendu PS> Emika nie mam Twojego maila, pod nikiem tez nie ma - sprawdziłam, zeby nie było jak z Estelą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×