Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Hej Kobietki Super, że nasmarowayście tyle stronek - poczuałam sie jak za dawnych, starych czasów ... ;-) Wzruszyłam się i uśmiałam z Was. Iskierko - gratuluję opanowania - przypomniało mi się zaraz moje szykowanie do szpitala sprzed prawie już roku. Ja też nie leciałam od razu do szpitala - tylko, że potem się okazało, że jeszcze tochę a bym rodziła w samochodzie - tak szybko zaczęło postępowac rozwarcie, że nawet lekarze byli zdziwieni.Szybkiego i łatwego porodu i duzo siły potem Enigma - ja kiedyś z śmiechu pękne - mały już śpi więc musiałam się cicho śmiać, co nie było łatwe :-D Jakby się obudził to był mu \"naskarżyła\", że to przez taką jedną ciotkę co rozwiera wrota :-P Emika - a smuć nam tylko raczej pozytywnie ( troche głupio to brzmi ) - my wytrzymamy. Zresztą od tego tu jesteśmy. I też mam taką cichą nadzieję że brak @ to nie wina CLO :-) Foli - mi się nie chce wierzyć jak patrze na Twój suwaczek, że to już tylko tyle zostało do porodu. Zresztą u Zabajonej to samo - czas mi leci tak szybko, że ten rok z Pawełkiem to chyba najszybciej i najbardziej aktywnie spędzony czas jaki miałam do tej pory okazje przeżywać. Mały daje mi teraz nieźle w kośc - a raczej mojemu kręgosłupowi. Nie chce juz za bardzo raczkowac tylko łapie za palce i każe sobie z nim chodzic po mieszkaniu. Czasami nawet i 15 minut. A ja biedna pochylona za nim i zacisakam zęby. Rany - Mia za 2 tygodnie od dzisiaj a ja liczone od piątku będziemy świętowac pierwsze urodzinki maluchów, jeszcze wcześniej Dorotka, potem Soul, Monika,Suzinka, Sysia ... A pamiętam jak dwa lata temu zaczynałam pisac na części I i poznałam wtedy Estelkę , Asię i kilka innych dziewczyn które sie powykruszały. Nawet nie myslałam, że można się z kims tak zżyć - mój mąż to już czasami miał piorunki w oczach, że znowu kafeteria i jak mu biadoliłam, ze kolejny raz się nie udało i nie jestem w ciąży to mi dogadywał, że od ciągłego siedzenia na kafe w ciąże nie zajdę :-P Ale mi się wzieło na wspominki - aha - Nadwiślanka ( Kamol) ja mam nawet Twoje zdjęcie gdzieś na kompie ;-) Sabra - trzymam jutro mocno kciuki za powodzenie i nie denerwuj się tak bardzo. Swoją drogą ja nigdy nie dostałam Twojego zdjęcia więc nie wiem do kogo \"gadam\". Jak już ochłoniesz i będziesz się cieszyć ciążą to wyślij jakieś swoje fotki :-) Dziękuję Wam za miłe słowa o Pawełku - kocham tego szkraba i serce mi rośnie z dumy jak to wszytsko czytam. Zycie bym z niego oddała zwłaszcza jak się mocno do mnie przytula i otwiera buźkę ( w ten sposób wszytskich całuje :-D ) Skubaniec mały ostatnio odkrył, że ma zęby ( i to dość ostre) i jak mu sie cos nie podoba to próbuje gryźć. Komicznie to wygląda - czasami też gryzie z radości jak kogoś widzi. Moja biedna mama została juz w ten sposób \"powitana\" kilka razy :-D Rany - kończe juz tą moja gadaninę. miała cos napisac do Was wszytskich ale chyba nie dam rady bo mi sie oczka kleją :-O Jutro postaram się to nadrobić :-) Miłej nocki i

Te byki i literówki to \"dzięki\" Pawełkowi - ostatnio nie daje mi sie wyspac i potem piszę taki głupoty - sorki :-)

CZe babolki!! Iskierko dzielna jesteś strasznie!! Aguś czas myślec o kolejnym hihi Golka ja też biorę duphaston raz wieczorem Emika my lubimy to Twoje smęcenie Dziękiza kciuki ale na nic w tym cyklu nie liczę Dobrej nocki papatki

No właśnie Bei myślę, myśle ... i na razie na myśleniu sie kończy. Chyba nie jestem jeszcze gotowa psychicznie na drugą ciaże. Boje sie takich komplikacji jak z Pawełkiem i nie za bardzo mam pomysł kto by sie wtedy zajął małym jak ja bym musiała leżec kilkanaście tygodni :-(

Aga, szybko leci czas faktycznie, sama w to nie wierzę. a co do drugiej ciąży to przecież nie musi być tak samo i mam nadzieję, że nie będzie, możesz przejść wszystko bez komplikacji, każda ciąża się różni i tego ci życzę. Ale faktycznie trudno się zdecydować jak się ma w domu brzdąca, który jeszcze jest b. mały i wymaga ciągłej opieki bio jest do tego taki energiczny :) do nowej, zależy skąd jesteś. Ja byłam w klinice w łodzi - Gameta, w Warszawie jest Novum, w Gdańsku kliniki Invicta (bodajże), w Białymstoku też jest dobra klinika. to są najlepsze w Polsce

aha, koszt w łodzi 350 zł Iwona, to rzeczywiście bulwersujące, równie dobrze można by jej nałożyć podatek za głupote (nie porównując problemów oczywiscie)

Cześć !!!! Dzięki Beti za pomoc. Teraz jestem pewna jak mam brać. Nie odzywałam się bo chciałam trochę odpocząc od wszystkich problemów ze staraniami o dzidziusia, ale mogę wam zdradzi, że w następnym cyklu będę stymulowana i najpradopodbniej będe miała inseminację. Pozdrawiam. Pa.

heja No Iskierko, ależ jesteś na \"wylocie\" i niedługo będziesz już ściskała swojego Eryczka :-) Sabra - trzymam kciuki za dzisiejszą punkcję - niech się komórki pięknie zapładniają!! Emika i co? i co? podeślij mi fotki sowich robótek, może jakies zamówionko złożę :-) Golka, kopę lat! widzę, że Wy wszystkie (te \"stare\" hihihi) coś robicie - inseminacje, invitro, stymulacje. Tylko ja tkwie w martwym punkcie :-( w oczekiwaniu na cud :-) i żeby mieć czyste sumienie, nazamawiałam wczoraj wspomagaczy przez internet :-) dla męża macę, żeń-szeń, żurawinę, selezin ace, a dla siebie - żurawinę i wiesiołek. Dziś muszę dokupić Castagnus, bo skończyłam pierwsze opakowanie. a kuracja ma trwać 3 opakowania. może plemniczki wzmocnią się na inseminację i ja też będę w końcu cieszyła się z 2 kresek :-) nie ma co smucić, trzeba działać :-) dziś zrobię test owulacyjny, bo wczoraj jak się naciągałam na siłowni to coś mnie pociągnęło w prawym jajniku i teraz cały czas go czuję. może to pęcherzol :-) miłego dnia i tzrmam mocnp, mocno kciuki za Was!

hi:):):) estellko :) mi ten doktorek co robił inseminacje powiedzial ze robil nawet z 1mln plemnikow i wyszła:) z tym ze robale musiały byc w szybkim ruchu i o prawidłowej budowie!!!!!! więc moze inseminacja????? Iwona ja podpisuję sie pod petycją!!!!!!:) Co za głab z tej baby.... szokkk.... :( Aga Ach ten Twoj Pawełek jest taki cudny:) tez chciałabym miec takiego chłopa:):):):):) Sabra Jestem z Tobą i 3mam kciuki:) Emika Powiedz Pani Doktór :P:P:P jaka dzis tempka?:) Beti:) a co dzis u Ciebie??????:) Golka powodzenia i odzywaj sie częsciej!!!! Ja i myszka miałysmy parę dni temu inseminację :) i czekamy na cud:):):):) do nowej... .koszt inseminacji w Ktowicach ok 300zł....... foli Iskierko ??? hop hop .... Jestes???:) miłego dnia:)

Eigmuś, ale nasionek jest mało, słabo się ruszają i zdeformowane - małe kaliki :-(

Aga, a gdzie fotki Cudnego Kawalera?

hejka, Dziewczyny zbieram się do położnej na wizyte, zbada mnie i bedzie pewnosc co to było, ale po rozmowie telefonicznej wywnioskowała, ze czop sluzowy odchodzi, a te bóle to bóle przepowiadajace poród.. wiec jak wróce napisze wiecej, buziaki dla Was...

Iskierko - trzymam kciuki, może dziś już Twój Cud będzie na świecie - oby szybko i bez komplikacji! Powodzenia!

Iskierka, ja też rzymam kciuki :) będzie dobrze

Aga zaskoczyłas mnie pisząc ze mnie pamietasz i masz fotkę:) Ja chyba sobie wrócę do I części i pocztam Wasze historie. Jak się Wam udało to na pewno podbuduję się. Dzecyduj się, decyduje na drugiego bobaska. weź mnie na nianię. mam praktykę i w razie co załatwię referencje. Przez rok po studiach byłam au pair :) A tę Sobecką to chyba za włosy wytargam!!!!!!!!!!!!! No normalnie cisnienie mi się podniosło!!!!!! Chyba nie wie, ze posiadanie dziecii to nie widzi mi się tylko poważny społeczny problem któremu na imię BEZPŁODNOŚĆ (lub obnizona płodnosć) , z którym borkają się tysiące par. A tylko niewielki odsetek z nich ma szanse zawalczyć (bo nie mówię, ze mieć) o dziecko. Bo za co zrobi sobie inseminację (o in v. nie wspomne) kasjerka zarabiająca marne 600 PLN w 5-tysięcznej mieścinie??? A oni jeszcze chcą podatek ściągnąć. No normalnie zalewa mnie. Nie dość, że co miesiąc kasę walę na leczenie i staranka to jeszcze k...mać mam podatek płacić. Podatek mają z klinik których się tworzy coraz więcej, bo więcej jest problemowych pra. Niech z nich sciągają. Pzepraszam, ze się uniosłam. A miał to bć dobry, miły dzień.... Iskierka!!! udzieliło mi się Twoje oczekiwanie na maleństwo!!! Trzymam kciuki za szybciutki i cudowny poród:) :) :) Nie mówiąc ze w takim mieście to nawet dobrego gina nie ma. A jeżdzenie do najbliższego miasta to są koszty.

Cze baboli!! Iskierko nono Ty jeszcze dwa w jednym!! Powodzonka!! Emiczko teścik zrobiony?? U mnie @ przylazła bardzo nieśmiało i wolno ale to pewnie przez ten duphaston bo wczoraj jeszcze niepotrzebnie wzięłam. Nowy cykl nowa nadzieja nowy lekarz? No to tak w skrócie, zabieram się do robotki

Beti, tak mi przykro... ja dziś jestem jakaś zniecierpliwona - czy my się kiedyś doczekamy dziecka?! pewnie to przez to, że prawie każda z Was wzmacnia swoje szanse na macierzyństwo, a ja nic nie mogę zrobić, poza zakupem nowej porcji wspomagaczy i oczekiwaniem...ech...ok, już nie smucę

TABELA II NICK.................1DC.........DC...........dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Granini..............14.09.......30.............?............2l i 1m-c......Trójmiasto Emika........18.09......28-37......16-25.10 ...19 m-cy...W-WA Golka26..........18.04.........30..........?....................już 2 lata.......? Estella ...........11.10.........27.......07.11...............24 m-ce.......Warszawa Sabra ......... 29.08.....25......?.....23m-ce......Trójmiasto in vitro Myszka1975.......1.10.........27-28.......?.......24 m-c.......Katowice INSEMINACJA AnA 30............7.10........30-34............?................nie licze juz... enigmaa....8.10......25-30......1.11....10 m-cy...Katowice INSEMNACJA beti78........30.09.........26-28......???......21 m-cy..łódzkie gosiaczek76.....05.10.......28............01.11........16cykl......Morąg Iwona77 .......05.08..............31-34.............?.........ponad 2 lata... podlaskie OCZEKUJĄCA1...........25.08.......35.....?.......19 m-cy......Warszawa JaChceFasolke..........przerwa w staraniach.....17 m-cy.... Chorzów

a może zaktualizujemy ciut tabelkę, co?

Beti kotku a Ty oprocz prolaktyny to masz wszystko git??? a nasionką badaliscie????? Nie przejmuj sie :) ja tez jak sie nie uda będę walczyła w następnym cyklu;) nawet powiem niesmiało ze czekam na kolejną inseminację u doktorka :D:D:D:D HIHIHIHIHIHHIHIHI:):):):):) Iskierko.... Ty tu dzisiaj nie wracaj!!!!!!!! :P:P:P:P tylko wracaj za kilka dni z Eryczkiem:):):):):):) Estellka:) to Ty kuruj te robaczki coby były żwawsze:D:D:D

TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Granini...........14.09.......30..........?..............2l i 1m-c......Trójmiasto Emika............18.09......28-37......16-25.10 .....19 m-cy........W-WA Golka26..........18.04.......30..........?...............już 2 lata.......? Estella ...........11.10.......27.......07.11............24 m-ce.......Warszawa Sabra ......... 29.08.......25..........?...............23m-ce........Trójmiasto in vitro Myszka1975......1.10.......27-28.......?................24 m-c........Katowice INSEMINACJA AnA 30............7.10.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa..........8.10.......25-30.....1.11.............10 m-cy.......Katowice INSEMNACJA beti78............30.09......26-28......???...............21 m-cy.......łódzkie gosiaczek76......05.10.......28.......01.11...........16cykl..........Morąg Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów

Cześć dziewczynki Aśu 74- badania mężusia wyszły ok, ja skolei 24 we wtorek mam umówioną wizytę u endokrynologa Estellko - bym się wpisała w tabelkę gdybym wiedziała jak, może pomorzesz

Enigmuś miaąłm tylko badania chormonalne, teraz szykuję się psychicznie na drożnośc ale to już w styczniu mam wizytę w gamecie dopiero wtedy, chyba że uda mi się złąpać jakąś wcześniejszą wizytę. Nasionka też ok ale po doświadczeniach Foli to zobaczymy jak ponownie nam każą zbadać. Zuleczka podaj swoje dane to Cię wpiszemy. Tak to trzema taką tabelkę późnieej tylko skopiować wkleić do nowej wiadomości i pozmieniać (zaktualizować) dane

Estelka, i ty się doczekasz, masz nadzieję, że szybciej niż myślisz. Ale tak szczerze mówiąc nastawiłabym się poważnie na in vitro i do tego dążyła. Myślę, że jeśli sobie uświadomisz że to jedyna droga będzie ci się łatwiej z tym pogodzić, nawet jeśli teraz nie mozesz sobie na nie pozwolić finansowo. Parametry spermy jest strasznie trudno poprawić tak żeby mieściły się w normie, mozna poprawić trochę najwyżej ale zazwyczaj to nie wystarcza, oczywiście zdarzają się cudowne przypadki zajscia w ciążę, ale są one raczej rzadkie. Estelka, pisze to dlatego, że widzę jak się męczysz i zadręczasz co mnie nie dziwi bo sama tak robiłam i wiele dziewczyn tu na forum. Mi pomogło uświadomienie sobie sprawy, że in vitro to jedyna droga i nadzieja, że się uda. Nawet jak zaczęłam program in vitro (nie wiedząc jaki będzie skutek) poczułam dużą ulgę. mam nadzieję, że u ciebie też pójdzie tak sprawnie wszystko

łomatkooo dziewczyny tyle produkujecie że nie nadążam przeczytać:):)szok Iskiereczka czekamy na poród:)ODWAGI I POWODZENIA;):):) cocie czekają:) Emiczko błagam cie nie smuć sie już ja wiem jak to ciężko tez zawsze jestem ząłamana mimo że wiem że nie możliwe abym zaszła tak normlanie w ciąże i zawsze złoszcze sie i obrażam na cały świat i nie nawidze siebie niestety zawsze tak mam, wtedy próbuje sobie sprawic jakaś przyjemność jakieś zakupki - to mi jakoś pomaga:)Prosze cie nie smuć sie:) Estelko ty też prosze cie nie smuc sie, to co foli pisze o in vitro mysle że to nasz ratunek w razie czego, pomyśl nie będziesz sama ja też pewnie będę musiała.Pamietaj że masz mężusia kochanego i to wielki skarb:) Widzisz pewnie wokół ile kobiet moż ma dzieci ale w małżeństwie nie bardzo, więc staraj sie sostrzegać co masz:) Sabra mocccno trzymam kciuki za ciebie rozumiem że masz stracha a wiesz jak fajnie opisuje to wszystko co przechodzisz, wtedy myśle sobie co mnie czeka i fajnie że jestes i nam wszytsko opisujesz i bądż silna Sabruniu, już chyba jetseś po zabiegu:) Beti :(trzymam za nastepny cykl:)pamietaj ze kazdy cykl- nowa nadzieja:) Foli twoje rady są bardzo cenne:) jestes naszym aniołkiem:)i zawsze odpowiadasz na nasze watpliwości:)pozdawiam:)

\"Pamietaj że masz mężusia kochanego i to wielki skarb Widzisz pewnie wokół ile kobiet moż ma dzieci ale w małżeństwie nie bardzo, więc staraj sie sostrzegać co masz\" MYSZKO- ŚWIĘTE SŁOWA!!!!! Foliś, ja zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie tylko invitro wchodzi w grę, ale...no wiesz jak to jest ;-) a co Z Emiką?

Miało być oczywiście: \"mam nadzieję, że szybciej niż myśliszwiem wiem\" Wiem jak to jest bo sama 5 inseminacji robiłam mimo iż szanse były nikłe

Pani gin stwierdziła że poza prolaktyną jest wszystko ok. Prl nie jest jakoś tragicznie przekroczona. Mam brać Bromergon, na początek 2-3 pierwsze dni po pół tabl na wieczór, a później przez miesiąc po pół tabl rano i wieczorem. Po m-cu skontrolowac prolaktynę i przyjść z wynikami. Po tych tabl mogę tracić przytomność, mdleć itp, ale mam się nie przejmować i brać dalej. Rewelacja. Mówiła że leczenie trwa różnie, może trwać pare miesięcy lub do zajścia w ciążę, wtedy mam odstawić. I teraz nie wiem co mam robić. Jutro wyjeżdżam na drugi koniec Polski na wesele. Boję się tych \"efektów specjalnych\". Nie wiem czy zacząć brać dzisiaj czy dopiero w poniedziałek jak stamtąd wrócę. Co mi radzicie?

ale ja dzisiaj byki walę i literówki ale to dlatego, że kawki nie piłam dzisiaj postanowiłam ograniczyć i zasypiam