Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

sabra, ta ilość pęcherzyków jest naprawdę imponująca!!!! A ja stoję w miejsu. Czekam na @ i pojadę do lekarza. MUszę się Was o pewną rzecz poradzić. Nie wiem co robić. Mąż mój pracuje od godz 7- do 10, czasami nawet do 21. Zarabia 1500 zł. Teraz dostał propozycję przejścia na jakieś stanowisko, kierownikw innej zupełnie firmie o całkowicie odmiennej branży. Musiałby przez 3 miesiące pracować za 800- 900 zł, potem może byłoby 1200-1500. Te 3 miesiące to byłoby przyuczenie. No i najważniejsze, byłby w domu. Pracowałby od 7-15 lub 9-18. Kurczę przynajmniej mógłby coś mi pomóc w domu. A tak to tylko późnym wieczorem się widzimy. Myślicie, że warto zdecydować się na zmianę? Kurczę jestem w kropce :(

Witaj Iwonko:) Hmm..... tylko czy napewno będzie potem pracował w takich godzinach???? i czy jest to pewna firma???? bo na początek obiecjuą kokosy a potem człowieka wykorzystują:(

No właśnie!!! Firma, normalna, prywatna. A wiadomo jak to u prywaciarza. Ja to w ogóle boję się, a co zrobimy jak po 3 miesiącach mu podziękują? Kurczę chyba muszę mu nieco ostudzić zapał!!!! Tylko te godziny mi się podobają!!!!! Zarobki, jak same widzicie kiepskie!!!!!

Iwona, a nie moze ponegocjować w swojej firmie, pracuje strasznie długo, no ale pewnie gdyby mógł to by to zrobił. Gdyby pieniądze dostał trochę lepsze to mozna by zaryzykować a tak wydaje mi się, że jest to sytuacja troszkę niepewna

dzięki dziewczyny za odpowiedź. Jednak Wy patrzycie na to z innej perspektywy. Tak trzeźwo, będę musiała z nim porozmawiać.

Cze babolki ale nasparowałyście dzisiaj a u mnie 20 więc jak się domyślacie ruch w interesie. Sabra jestem z ciebie dumna!! Iwonko kiedy termin @ Jakaś beta może co Ty na to? Co do pracy to trudna decyzja, może spójrzcie od strony rozwoju - w której pracy ma większe możliwości rozwoju bo najgorzej to chyba stanąć w miejscu. Iskierko a Ty jeszcze 2 w 1??? Halo halo!! Emika szybko się odzywaj co taka cisza u Ciebie???

halo halo.... jezd tu ktos????:):P:P:P:P Emika no własnie!!!!! kaj ezdeś??? kobito????:D:D:D Sabruś jak tam samopoczucie?????? beti:) ja sama w domku ,maz na studiach i fajnie mi jest :) mój pilot ;) moj komp;) i na dodatek se bób gotuję:) mniam mniam:)

Hejka :) Sabra dałaś czadu z pęcherzykami. Iwonka oby decyzja była słuszna :) Jak tam Iskierka... :) Byłam na pogotowiu wczoraj bo przez cały dzień nie jadłam a wieczorem zaczęłam się dusić. Mam ropne zapalenie migdałków...łeeeeee. Biorę antybiotyk i mam leżeć w łóżku ale nie daję rady musiałam wyjść. W pozycji siedzącej lepiej znoszę ten bół. Nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego. Miłego wekeendu!!!!!

Witajcie wszyskie staraczki i mamusie ;))) wpadłam odnaleźć enigmę , która odwiedziła nas na sąsiednim topiku :))) Czekam na wieści enigma o wynikach inseminacji i bardzo mocno trzymam kciuki :))))

A tak poza tym powodzenia dla całego grona :))) Miłego weekendu :)))

granini - bidulko, jeszcze anginy ci potrzeba :-o kuruj się, bo z gardełkiem to nie żarty, jak boli to nic nie idzie, ani picie, ani jedzonko. zaktualizuję tabelke, skoro już beti się pofatygowała i odkopała ja. TABELA I NICK.....MIASTO....TERMIN........KG NABYTE....PŁEĆ........OBBRZUSIA Gosiaczek26...Szczecin.........26.07.05....Urodziła.......Wiktorię Domi24..........Warszawa.......22.05.05...Urodziła...Wiktorię i Zuzannę Ania79...........Kielce............08.09.05......Urodziła .........Igę Dorota28.......Zielona Góra....30.10.05...Urodziła.........Bartusia Mia26...........Wrocław.........01.11.05....Urodziła.......Mateusza Aga*.............Wrocław.........03.11.05....Urodziła........Pawełka Soul..............Warszawa......10.11.05......Urodziła.....Alę i Maję Ewka 77........Leszno...........28.11.05......Urodziła.............Olę Monika80.......Wrocław.........01.12.05.....Urodziła........Patrycja Anna. Jagoda1977....Rzeszów........17.12.05.......Urodziła....... Olę i Wiki Suzinka.........Tarn.Góry.......22.12.05.......Urodziła.......Mateuszka Sysia1912......Malbork..........03.01.06.......Urodziła........Tomusia Lulka79.........Bytom............03.01.06.......Urodziła.......Majeczkę Tu Kasia........Warszawa.......07.01.06.......Urodziła.......Bartusia Bozina .........Tarn.Góry ......10.01.06.......Urodziła.......Martynkę DIDO76 .....Piekary Śl. .........06.03.06.......Urodziła......Mateuszka li_de ...........Toruń.............03.03.06.......Urodziła.........Filipa olala..........ok Bydgoszczy..21.02.06.......Urodziła ...Magdalena Iga Guśka..........Rzeszów..........17.02.06......Urodziła.........Julię Roza_..........Olsztyn...........17.04.06.......Urodziła ....Maję Elff - ...........Łódź...............08.05.06......Urodziła.....Dominika Gonia78........Poznań...........02.05.06......Urodzila....Oscar..103cm Paula24........Poznań............01.06.06 ......Urodziła .........Patryk furszulka......Bogatynia........30.06.06.........?.......... ?..........? Aśka74 .......Trójmiasto........07.08.06 .....Urodziła...Sandra, Monika Iskierka.......Siedlce....... .21.10.06.....10 kg... ..synuś Eryczek ....99 cm Zabajona........Olsztyn......... 30-31.01.07.....6,5 kg...Córeczka (narazie)......?? Silve26......Biała Podlaska........09.03.07........2kg............?.......? Foli.........Ostrów Wlkp...........08.03.07........4 kg...........?.......?

hej, chciałam Wam tylko napisac, ze nadal jestem 2w1 Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Was wszystkie

Witajcie:-) ja tylko na chwilkę:-( bo zmęczona jestem strasznie beti enigma dziękuję za pamieć, nie odzywałam się bo miałam potwornego doła,musiałam to wszystko przemyśleć jeszcze raz, porozmawiać z mężem i w ogóle, wiem że mnie pocieszacie, wiem że czasem wydaję się że jestem silna, ale czasem też strasznie pękam, a od dawna już starałam sie być silna i nie udało się wiem że muszę zaczekać na swoją kolej, nie wiem czy będzie to ciaża naturalna (ale wątpię) czy przez in vitro(a to dopiero jak uzbieramy kasę-pewnie pół roku) ale to jest dla mnie ciężkie i dla meża też, musimy się skupic na sobie by sie nie zapomnieć, nie zatracić postanowiłam też, napisać list do naszego księdza, który udzielał nam ślubu, by pomodlił się w naszej intencji byśmy mogli się doczekać niedługo naszych pociech, mężuś traci wiarę w to że Bóg nam pomoże a mi przez to jest coraz trudniej, wiem też że fakt nieposiadania dzieci nas zabije w końcu:-( pomimo że oddalibyśmy życie za każdego z siebie i kochamy się bardzo, ale każde z nas widzi cierpienie w ozach drugiego, co jeszcze bardziej boli.... będę wpadać i czytać Was codziennie, nawet gdy nie będę sie odzywać, to wiedzcie że Was czytam i trzymam za Was kciuki, tyle się dzieje tu teraz na forum, ze napewno zdarzy się nie jeden cud Boży, jesteście kochane i oddane koleżanki

hi:) ja dzis cały dzien na uczelni:( jutro tez:( Witaj gapinko:) zapraszamy do Nas jest tu bardzo miło i mozna dowiedzieć sie wielu waznych rzeczy:) Granini kuruj sie kochana:) Ogladaałam te foty z twojego salonu ...i normalnie teraz non stop mam koszmary...... sni mi sie ze pali sie ,ze ktos mnie goni ,...ja uciekam.... ech..... zawsze przezywam tragedie..:( rano wstaje nieprzytomna i zmęczona :D:D:D Iskierko trzymam kciuki za lekki poród:):):):) Emiczko Ty kochana nawet nie myśl ze nie będziesz tutaj pisać!!!!! ja tylko czekam na Twoje wpisy bo są takie ciepłe:):):):):):) wiesz ... kiedys słyszalam ze kobieta powinna byc dobra i ciepła:) takie kobiety są najbardziej porządane.... i Ty taka Jestes:):):):):) Naprawdę milutko jest tutaj z Tobą:) Emiczko.... a zastanawiałas sie nad inseminacją???? Bo wkoncu jak zbiłas prolaktynę to co???? a męzus ..jakie ma wyniki???? Nie dołujcie sie !!!! Idzcie do przodu:):):):):) Zabajonku Mnie dzis pobolewał jajnik jakbym miala owu..... łupał mnie przez 3-4 godzin.... ciekawe o co mu chodziło;) no cóz laseczki miłej niedzielki:)

Emika wiem, że to cieżkie chwile, to czekanie. Ja czekam już ponad 2,5 roku. Ale mocno wierzę, ze Bog nie zostawi nas samych. Życie niestety wystawia naszą wiarę na próbę. Ja nie mialam jeszcze poważnych kryzysów. Na razie... Mam jeszcze w sobie cierpliwosć i nadzieję, ze się uda. Dziś niedziela. Byłam w kościele i prosiłam Boga by dał mi cierpliwośc i wytrwanie, skoro wolą jego jest byśmy jeszcze czekali na dziecko. Powiedziałam mu że zniosę wszystko, ale proszę o siłę. Jestem stał uczestniczką sąsiedneigo forum. Zżyłam sie szczególnie z 2 dziewczynami. Modliłam się za nie, by na naszym wątku zaświeciła jakaś nadzieja. No i wczoraj jedna z nich napisała mi z ranka SMSka- ze są II. Wierzę, że to m. in. moje modlitwy zostały wysłuchane. I widzę sens i cel by dalej modlić się za inne starające się pary. Przyjdzie i mój czas. Więc skoro wymodliłam już jedną fasoleczkę, to biorę sie za inną:) Będę modlić się Emiko za Ciebie i męża. Byście nie tracili wiary i nadziei. Dobrych ludzi Bog nie zostawia samych sobie. Popatrz wokół. Masz tyle ludzi którzy myślą o Tobie. Pozdrawiam!!!

Witajcie w niedzielne popołudnie wstałam dziś z uśmiechem, że dołki odeszły i jakoś mi lżej juz było iść z mężusiem pobiegać, chyba nadzieja wraca:-), ale muszę przyznać że juz dawno tak źle nie było-tzn. dołkowo.... Strasznie dziękuję za te ciepłe słowa od Was, łezki mi poleciały jak przeczytałam co napisała enigma,sabra i nadwislanka i brakuje mi słów by Wam podziękować enigmo jesteś kochana że tak mówisz o mojej osobie, my podchodziliśmy już dwa razy do inseminacji(styczeń i luty), ale do końca nie wiadomo było czy pęcherzyki pękły, to dziwne, bo byłam kiedyś u jednego lekarza, który mi powiedział, że mogę mieć PCO, zdziwiło mnie na jakiej podstawie to stwierdził, ale przypomniałam sobie że już przy pierwszym usg pomimo iż jeden mój jajnik niekiedy ma dominujący pęcherzyk, to drugi zawsze ma sporo małych w ułożeniu okrągłym i jak mi dr powiedział to moze świadczyć o PCO a dodatkowo dwa badanka hormonów tez niby o tym świadczą-z wyliczenia wychodzi PCO, więc już sama nie wiem, ale nie staram sie dowiadywać, bo czekam na in vitro:-) Sabra, nie wymądrzasz się :-), bardzo cenną radę mi dałaś, faktycznie za tydzień idę do ginki do Novum i poproszę o wykaz badań jakie muszę ja i meżuś zrobić przed in vitro i poczekamy:-) meżuś śmieje sie że on poprosi lekarza o 3 zarodki na raz, bo jest większe prawdopodobieństwo że któryś się przyjmie, ja na to że a co będzie jak wszystkie się przyjmą, a on mi mówi, że tym lepiej, bedziemy bardziej uważać by ciąża przebiegała prawidłowo, ale za to trzy kochane maluszki będziemy mieć od razu:-) więc zobaczymy co lekarz na to powie:-) cieszę się że udało ci sie wychodować tyle jajeczek, i mam nadzieję, że za miesiąc będziesz najszcześliwszą osobą na świecie:-) dziś idziemy do kościółka, może wszystko się ułoży, mężuś traci wiarę, bo widzę, że patrzy na znajomych i sąsiadów, z reguły są to osoby niewierzące i takie sobie w zachowaniu i jego to razi że takie osoby nie czekały na dzieci, miały je od razu, z drugiej strony skoro Bóg nie opuszcza dobrych ludzi to chyba nie jesteśmy tacy dobrzy,czuję że w czymś zawiedliśmy Boga i dlatego jest nam tak ciężko, mam nadzieję, że zostanie nam wszystko wybaczone i że Bóg pomoże wszystkich w potrzebie jeszcze raz Wam dziękuję i trzymam za Was wszystkie kciuki by już niedługo zaświeciła iskieka dla każdego

Sabra pobolewał mnie 2 dni mocniej a potem jeszcze parę dni tak lekko. teraz odpoczywaj miesiąc, dużo leż i dużo pij wody. A za miesiąc już transfer :) myślę że ten czas szybko zleci, najważniejsze masz za sobą, stres przed punkcją, leki i zapłodnienie zarodków. nadwiślanka, Emika trzymam kciuki żebyście nie traciły siły i nadziei.

hej, co to? gdzie są wszyscy?

Cześc Foli! Faktycznie dzisiaj cisza jakaś.

A w ogóle to gosiaczek jak się pojawisz, to daj znać, jak tam po wizycie u gina, zdaje się, ze prawie tydzień temu miałaś ją mieć. Bardzo mnie interesuje, bo przecież poleciłam ci tego lekarza i chciałabym wiedziec, jakie masz odczucia ... mam nadzieję, ze pozytywne.

Zabajona, pustki tu a mi się tak nie chce pracować, jestem strasznie leniwa dzisiaj. siedzę przed kompem i ziewam. W piątek jadę na usg, mam nadzieję, że wszystko ok będzie. Sabra a ty jak się dzisiaj czujesz?

hej:)pisałam godzine temu ale cholerny komp stanął i stał i stał wrrrrrrrrrrrrrrrrrr i sie wsciekłam i go bach wylączyłam wrrrrr Faktycznie od piątku kiedy ostatnio zaglądałam puchy jak diabli:) Sabruniu:) naprodukowałaś tyyyle pecherzyków że musisz odpocząć kochana:) w takim razie kciuki zaczne trzymać znó w nasteonym miesiącu:)buziaki:)odpoczywaj:) Właściwie powinnam powiedzieć tylko cześć Foli i Zabajona hihihi:)pozdrawiam dyzurne ciężaróweczki:):):)jak sie czujecie:) A ja myśle że ivi sie nie udałą bo nie mam żadnych objawów piersi zaczęły troche boleć to normalne przed @ i w ogóle jestem dziś zmierzła jak flaki nie chce mi sie pracować, szef wkurza wrrrrrrrrrrrrrrr chce do domu :( na krokieta i barszczyk mmmmmmmmmmmmm

Emika cieszę się że już ci lepiej:) ja też tak mam zawsze w dzień @ dóóóóóóóóóóóół a za 2 dni powoli sie podnosze:)pozdrawiam:)

kurde nie ma juz nikogo?buuuuuuu

cześć laseczki:):):) Ja tez od rana mam urwanie głowy:( Teraz dopiero usiadłam.... Emiczko ciesze sie bardzo ze jest Ci lepiej:):):):):):) Emiczko tak sobie myślę..... skoro mialas juz inseminacje ale nie pękły pęcherzyki to moze sprobuj raz jeszcze z tym ze z monitoringiem co 2gi dzien az do inseminacji....????? moze invitro będzie zbędne????? Sprobuj kochana Sabruś miesiac to malutko w porównaniu z wcześniejszymi starankami:) poza tym Twoje dzidzi juz są na świecie:):):):):):) tylko jeszcze nie w swoim domku:) Zabajonku .foli nadwiślanka U mnie bezobjawowo:) Z tym ze jestem wsciekła jak osa hihihihihihi wredna i wogole:P Sama nie wiem dlaczego .... Moze przez ten duphaston???/ Hmmm...... czekam do piatku i chyba zrobię betę...... Czuję czasem ten jajnik jak mi wierci sie:P a poza tym nic Zobaczymy:) Miłego dnia laseczki:) biorę sie do roboty:) A ciekawe jak tam Iskierka ???? i Ana ????? halo halo halo.....????

myszko a jak Twoje nastawienie????? masz jakies przeczucia??????:)

HEJKA enigmaa złośc piękności szkodzi, wiec usmeichaj buziaka:-D:-D:-D napewno to chwilowe .... u mnie nadal nic, już mam dosyc tego wyczekiwania, kiedy, kiedy???? tak jak mówiłam Wam na samym początku ciązy u mnie jest różnica tygodnia od chwili zapłodnienia, wiec może rzeczywiście termin z usg (28.10)jest włąściwym terminem porodu??!!! juz sama nie wiem, okaże się jutro , jak pójde na wizytę do ginka i na ktg...mój synuś sie rusza więc jest wsjio oki.:-0:-0:-0:-0 Trzymam za Was wszystkie kciuki, za starajace się przede wszystkim, buziaki ogromniaste, papatki

enigma - spokojnie kobietko, nerwy w konserwy :) a może betę zrób w poniedziałek, zawsze to już będzie 13 dzień po inseminacji. No chyba, że stwierdzisz, ze przez weekend zniesiesz jajo z nerwów. A tak na marginesie - progesteronik widzę działa, skoro taka nerwacja cię dopadła. Na spokojność polecam szklaneczkę ... ciepłego mleczka :) Foli -ja tez dzisiaj mam taki leniwy dzień, nic prawie nie zrobiłam a powinnam dawać się po robocie. Myślę, ze to aura tak działa. A ja musze się pochwalić swoimi pierwszymi zakupkami za śmieszne pieniądze. Rzeczy oczywiscie używane, ale uwazam, ze ładnie wygladają, poza tym ... za taka cenę to i nie zal. Za wszystko nie wychodzi nawet 30 zł łącznie z przesyłkami, więc myślę, że zrobiłam i tak niezły biznes - zwłaszcza na kombinezonie :) http://www.allegro.pl/item134840034_m_s_bielutki_pikowany_kombinezonik_56_od_1zl.html a inne rzeczy są tu: http://www.allegro.pl/item134290768_sliczne_ciuszki_dla_twojej_pociechy_roz_62_nowe.html http://www.allegro.pl/item134290456_body_body_koszulka_na_ramiaczkach_roz_62.html http://www.allegro.pl/item134290019_sliczny_zestawik_czapeczka_gratis.html

Iskierko chłopy są leniwe:P:P:P:P:P:P a wkońcu Eryczek to też facet:P więc uzbroj się w cierpliwość:):):):):) hihihihihihiihih:)

Zabajonku:) czy ja oślepłam juz na starość:P czy ten kombinezonik za 1 zł????????