Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość specjalisci od kuracji Huldy C
Tak, warto :) Ja np. zauważyłam lepszą 'przemianę materii'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam wszystko ale jakoś nie mogę tego poskładać w całość. Proszę o pomoc. Chcę oczyścić organizm z pasożytów. Jak wygląda kuracja. Proszę o dokładny opis co trzeba robić, pić, jak to przyżądzić w jakich proporcjach, jak długo stosować i jakie w trakcie kuracji będą objawy wykurzania pasożytów. Bardzo proszę o dokładny opis. Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yemenson
często jest tak że kamyki przesuwają się z dalszych rejonów bliżej wyjścia ,często o tym świadczy zbicie się kilku kamieni w jedną jakdyby bryłę ,może toważyszyć temu lwkki ból podrażnienie ścianmek lub pobolewanie kamień znajduje się w nowym miejscu jeszcze do tego nie przygotowanym.Ja pierwsze razy przechodziłem strasznie wymiotowałem i nc się nie sprawdzało z tych teorii dopiero Clark,bądż llianna bodnarczuk pokazały jak mylił się tombak.Acha za pirwszym razem pamętam nic nie wyszło ,ale wątroba tak mi ciążyła jakgdyby wszystko się odlepiło i opadło na dno i chyba tak byłone mogłem się zchylaćtam coś przeszkadzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiłam oczyszczanie wątroby wg Huldy Clark 4 razy w odstępach 2-tygodniowych. Za pierwszym i drugim razem wydaliłam po ok. garści kamieni, za trzecim razem ok. 1 łyżki kamieni. Za czwartym razem po godzinie leżenia na wznak odwróciłam się na bok i zrobiło mi się niedobrze, męczyłam się tak z godzinę w końcu nie wytrzymałam i poszłam zwymiotować. W efekcie czego rano było tylko 5 małych kamyczków i trochę takiej zielonej sieczki cholesterolowej. Oczyszczaniem wątroby było u mnie było bezbolesne. Najgorsze dla mnie było picie gorzkiej soli i brak snu (nie mogłam zapaść w głęboki sen, ciągle się wybudzałam - dlatego trzeba zażyć 8 kapsułek ornityny), oraz ciągłe bieganie do toalety, żeby zrobić kolejny wodnisty stolec z kamieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj przeprowazdiłąm kurację wg Clark oczyszczania wątroby, niestety zwymiotowałam oliwę z sokiem grejpfrutowym, czy może są tego jakieś konkretne porzyczyny, co zrobić żeby zapobiec wymiotom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ktos mogłby dokladnie napisac co i kiedy sie robi? znalazlam taki opis ale nie wiem co z ta ornityna. z gory dziekuje za opis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amdea.
Kamienie trzymaj w lodówce, a najlepiej w zamrażalniku bo po 2-3 dniach się rozpłyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! Dzięki Amdea za info. Byłam u lekarza z tymi moimi kamieniami i pani doktor potwierdziła ich autentyczność, że są to faktycznie kamienie żółciowe tylko jeszcze nie zwapnione i dlatego nie było ich jeszcze widać na USG. Pani doctor też znała tę metodę dr Clark więc nie była zaskoczona i powiedziała, że takie oczyszczenia przynoszą wiele korzyści dla naszego organizmu, mamy więcej energii, czujemy się lżejsi, jest lepsza przemiana materii i ogólnie pozostałe narządy lepiej funkcjonują. Pytałam również o to, że większość ludzi nie wierząc w prawdziwość tych kamieni mówi, że jest to zemuglowany olej, ale pani doktor powiedziała, że jest to nieprawda bo ten olej nie przechodzi w ogóle tymi drogami tylko jest inaczej wchłaniany do organizmu. Ja osobiście zdaję sobie teraz sprawę z tego, że także miałam kamienie w woreczku (pęcherzyku) żółciowym bo jako ostatnia wydaliła się duża bryła stężonej żółci (gdzieś wielkości piłeczki pingpongowej lub większej), a jak ją rozkruszyłam to w środku było jakieś 7 kamieni + 1 duży (jakieś 2/1 cm). A to jest efekt końcowy: http://www.box.net/shared/qozzopvk00 Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joni71
Z zainteresowaniem czytam wasze wypowiedzi o oczyszczaniu wątroby. Przeczytałam kilka książek Tombaka i mam zamiar się do tego zabrać. Tutaj jednak dowiedziałam się, że metoda Huldy Clark jest nieco łatwiejsza do przeprowadzenia. Podajcie proszę "przepis" na oczyszczanie wątroby wg tej pani. I najważniejsze!!! Czy wydalanie tych kamieni jest bolesne??!! Boję się jak nie wiem:) napiszcie, jakie mieliście samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joni71
AMDEA bardzo ci dziękuję, chyba rozpocznę od pasożytów i jeszcze dentysta by się przydał:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
Kupiłam książke "Kuracja życia" i na początek zamierzam oczyścic wątrobę, nie czytałam jeszcze topiku, stąd moje pytanie, czy koniecznie przed tą kuracją jest zastosowanie zappera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Do Nec. Moim zdaniem przed oczyszczeniem wątroby powinno się przeprowadzić kurację przeciwpasożytniczą czyli m.in. zapperem, ja tak zrobiłam i efekty były zadawalające (możesz przeczytać powyżej) natomiast mojemu tacie też przeprowadziłam taką kurację wg Clark (miał stwierdzone na USG w woreczku), ale tylko raz miał zabieg zapperem i nie było takiego efektu (chyba) bo niestety nie chciał tego nazbierać do “kolekcji” więc nie widziałam, ale z tego co mówił była to raczej jak pisze dr Clark tzw. sieczka choresterolowa i może jakieś pojedyńcze mniejsze kamienie. Ważne jest jednak aby w tym dniu jeść lekkostrawne rzeczy (ja ugotowałam sobie warzywa i rybę na parze), nie zażywać leków i chyba najważniejsze, żeby się nie stresować bo wiadomo stres jest złym doradcą, a niestety widziałam, że tata chyba się tego bał bo jeszcze mama zaczęła mu dogadywać po co to robi, że i tak trzeba usunąć woreczek i może się mu coś zablokować i będzie miał bóle więc blokada gotowa. Parę lat temu mój dzadek miał także przeprowadzoną taką kurację, nie pamiętam już teraz 2 lub 3 razy, jeździł do Leszna do jakiejś zakonnicy i też nie było takiego efektu, a w efekcie przy okazji usunięcia nerki usunęli mu również ten woreczek z kamieniami. Z tego co wiem to u innych też nie było zadawalającego efektu przy stosowaniu podobnych kuracji, ponieważ nikt niestety nie wie tego, że bez eliminacji pasożytów kuracja się niepowiedzie, zresztą dr Clark w książce pisze, że jeżeli w wątrobie są żywe pasożyty to kuracja się nie uda. Więc to co mogę powiedzieć od siebie na podstawie swojego doświadczenia to, że przed oczyszczeniem wątroby należy zastosować zapping i przestrzegać wszystkich wskazówek z książki. Droga miskoooooooooooo nie uważam żeby to była taka drastyczna metoda a robiłam ją z uśmiechem na twarzy, nie powiem sól gorzka jest rzeczywiście gorzka, ale da się wypić a olej z sokiem całkiem dobry, nie czuć tego aż tak w sumie, że pije się olej, a po tej soli gorzkiej faktycznie nie chce się jeść, ja nie jadłam od 14 do 14 czyli 24 godziny i wcale nie czułam jakiegoś wilczego apetytu. Jeżeli chodzi o utknięcie gdzieś kamienia to bez obawy, nie spotkałam się z tym żeby komuś coś się stało po takich kuracjach, a wręcz przeciwnie, czytałam gdzieś na jakimś forum, że jedna dziewczyna czy kobieta (nie znam wieku) też miała kamień gdzieś w kanale i poszła go usunąć do szpitala, a potem co się okazało zamiast bezproblemowo usunąć kamień musieli walczyć o jej życie bo kamień utkwił gdzieś w kanale, potem żałowała, że nie spróbowała tych naturalnych metod. Sól gorzką pije się dlatego ponieważ ona rozszerza kanały żółciowe którymi kamienie łatwiej schodzą. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
Atena, bardzo dziękuję za wyczerpujące informacje :) przygotuję się do przeprowadzenia tej kuracji, pooglądałam zdjęcia twoich kamieni, przemawiają do mnie, ja pewnie mam tyle samo, albo jeszcze więcej w mojej wątrobie, po prostu po obfitszym posiłku ją czuję. Powiedz czy po tylu czyszczeniach czujesz sie lepiej, masz więcej energii i czy jest nadzieja na stracenie co nieco kilogramów? Jeszcze muszę zapytać, czy po laparoskopowym usunięciu woreczka z kamieniem mogę spokojnie oczyscić wątrobę tą metodą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amdea.
Tym bardziej musisz - Twoja wątroba pewnie już nie wie gdzie je ma upchać. :) A po oczyszczaniu przez tydzień czułam się bardzo dobrze, a potem stare i złe nawyki żywieniowe znów zabrały energię. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
Amdea dzięki za odpowiedź :) mam jeszcze pytanie dotyczące zappera, wyczytałam w książce, że wystarczyłyby końcówki do trzymania połączone z 9V baterią, w którą z odpowiednią częstotliwością (2Xna sekundę) się stuka. Zastanawiają mnie ceny, nawet ponad półtora tysiąca :P poradźcie czy taki spełni swoją rolę, tym bardziej, że nie mam pojęcia jakie pasożyty mogą we mnie siedzieć. http://www.allegro.pl/item346824182_zapper_od_20khz_1mhz_wszystkie_czestotliwosci.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że warto podzielić się informacjami o różnych rzeczach a szczególnie o dzieciach, które nam często chorują i niepotrzebnie ładujemy w nie tony leków, a tym samym zatruwając ich organizmy i obniżając odporność, a przyczyny I tak nie wyleczymy. Zapomniałam dodać, że te elektrody wkładam mojemu dziecku w skarpetki jak już zaśnie bo oczywiście nie byłabym w stanie tego zrobić jak nie śpi. Robię mu teraz profilaktycznie co parę dni. A na zakończenie tak dla relaksu jeżeli ktoś uważa, że nie ma w swoim organiźmie lokatorów to zapraszam do oglądnięcia filmu: “Pasożyty wewnątrz nas” http://www.igya.pl/ciekawostki_parazytologiczne/pasozyty_wewnatrz_nas.html może zmieni zdanie………………… Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
Atena buźka za wyczerpującą odpowiedź :) nieco mniejsza buźka ;) za wklejony filmik o pasożytach w naszym ciele :O:O:O ciary mnie przechodzą, wolę myśleć, że skoro tego nie widzę, to tego nie ma :P Ponury żart a tak na poważnie, to poradźcie jakim prądem mam się potraktować jak nie wiem jakie hoduję pasożyty? Doczytałam że 30KHz to taka częstotliwość najbardziej skuteczna. Co do zappera, to kupiłam wczoraj taki http://www.allegro.pl/item347302132_zapper_na_5_najskuteczniejszych_czestotliwosci_.html żeby mieć na już, mam w rodzinie elektronika i obiecał mi zrobienie takiego wypasionego zappera no ale na to będę musiała poczekać a ja już chcę mordować to świństwo i przystąpic w końcu do oczyszczenia mojej umordowanej wątroby. Jeszcze raz dziękuję za cenne rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam gdzieś, że ktoś udowodnił, że skuteczniejsza jest inna częstotliwość, ale musiałabym to znaleźć. Ja osobiście stosuję te standardowe 30KHz i widocznie jest skuteczne bo rezultaty są dobre, a zdrówko dopisuje, a szczególnie u naszego malucha, z czego jestem bardzo zadowolona. Nie ma to jak naturalny antybiotyk i dobre zdrówko dziecka, które najbardziej cieszy rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No coż
Tylko naturalny antybioty jest najlepszy,zdrowe co naturalne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
jestem po pierwszym zapperowaniu częstotliwością 30 KHz, nawet udało mi się namówić męza-niedowiarka do potrzymania elektrod :) za dwa tygodnie zrobie sobie oczyszczenie wątroby. Powinnam jeszcze zaopatrzyć się w ornitynę, doradźcie czy ta może być, pytam bo w składzie są też inne suplementy http://www.allegro.pl/item344680886_arginina_ornityna_lizyna_120_kap_promocja_hormon.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, ornityny w Polsce nie można nigdzie kupić, jedynie na tej stronie którą podała Amdea. W Niemczech też nie można jej kupić w aptece, ale są inne możliwości np. na ebayu http://cgi.ebay.de/Ornithin-Kapseln-500-mg-100-Stk_W0QQitemZ170205948231QQihZ007QQcategoryZ47872QQrdZ1QQssPageNameZWD1VQQ_trksidZp1638.m118.l1247QqcmdZViewItem lub na stronie http://www.phytoproducts.de/shop/index.php?cat=OBER , gdzie można kupić nie tylko rzeczy do kuracji oczyszczających, ale także inne rzeczy, które dr Clark proponuje do zdrowego trybu życia. Do kuracji powinna być czysta ornityna, a nie mieszana z innymi składnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
zamówiłam ornitynę w księgarni, której link dała Amdea i odpisali, że nie mają jej na składzie, może za trzy tygodnie będzie nowa dostawa :( czy moge oczyścić wątrobę bez ornityny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
może wystarczy hepatil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ornityna jest tylko po to, żeby spokojnie spać. Jeżeli jej nie zażyjesz będziesz co chwilę się wybudzała i będziesz mieć poczucie nieprzespanej nocy. To wybudzanie powoduje amoniak i ornityna go neutralizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj przeprowadzam 2 oczyszczanie wątroby. Byłam wczoraj w aptece, w której pracuje Pani o której wiem, że interesuje i leczy się niekonwencjonalnie, chodzi raczej o naturalne metody leczenia, spytałam czy mają czystą ornitynę, ale nie i tak od słowa do słowa okazało się, że ona również leczy się metodami dr Clark. Wspominała coś o jakimś kursie koło Monachium, ale w najbliższym czasie muszę się o to spytać jak również o inne rzeczy w tym temacie. Doradziła mi również, że tydzień przed kuracją pownno się zażywać papainę – jest to enzym roślinny, który ma za zadanie szybsze spalanie materii i wspomaga trawienie białek, chodzi tutaj o mięso, które zalega nieraz parę godzin w żołądku. W książce “Kuracja życia” wydaje mi się, że pisało o tej papainie tylko zbytnio nie zwróciłam na to uwagi. W Polsce znalazłam ją na tej stronie http://www.calivita-online.pl/strona/6dodatki-zywieniowe/mealtime.html , a na niemieckim ebayu można kupić tutaj http://cgi.ebay.de/Enzym-Kapseln-St-Bernhard-Bromelain-Papain_W0QQitemZ150236160023QQihZ005QQcategoryZ40100QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem Jeżeli chodzi o ornitynę to nie służy ona jedynie jako środek na spanie, ale pełni ona także ważną funkcję w odtruwaniu wątroby z toksyn i usuwaniu amoniaku z organizmu jak również regeneruje zniszczone komórki wątrobowe. Dr Clark zaleca ornitynę nie tylko do kuracji oczyszczającej, ale także do codziennego stosowania w przypadku osób ze zniszczoną czy obtłuszczoną wątrobą. Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozulka
Też zaczęłam oczyszczanie . Od kilku dni jestem na diecie wzrzywno-owocowej . nie cierpię picia oliwy , zobaczymy jak pójdzie . Oczyszczałam wątrobę 2 lata temu , kilka razy z dobrym skutkiem , czułam się dużo lepiej , bez żadnych dolegliwości brzusznych , ale niestety nawrót do jedzenia różnych , niezbyt zdrowych rzeczy i znowu tu boli , tam kłuje i dojrzałam do ponownego oczyszczenia . Odrobaczałam się metodą Małachowa ziołami . Godzina zero wybiła , koniec jedzenia . Szykuję sól gorzką . Ornityny nie stosowalam , 1-szy raz się budziłam , potem juz nie . Spałam mocno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×