Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość pajak bez nogi
Hello ludziska. Ooo widzę pytanko do mnie:) Gościu probiotyków jako takich nie brałam. Jak coś było to takie zwykłe z apteki. Potem skupiłam się bardziej na kiszonkach i dobrym kefirze. Jakie produkty na I fazie. Może tak, ściągnij sobie książkę i tam masz produkty zalecane w każdej fazie. I z tych zalecanych i dopuszczonych wyrzuciłam otręby, ogórki konserwowe, bo to czysty cukier tak naprawdę, słodziki, coli light nie piłam i wędzone ryby, bo wędzone to też pożywka. Jest tam takie coś jak mazeina, to skrobia kukurydziana nie mylić z mąką. I tą mazeinę zastąpiłam naszą mąką ziemniaczaną (Dukan Polako dopuścił jako zamiennik), ale to spożywałam dopiero w drugiej fazie, pierwszą i tak masz kilka dni. Na 2 trzymałam się tego co na pierwszej, czyli nei jadłam tego co wymieniłam i włączyłam warzywa, bo trzeba. Na grzyba nie musisz lecieć strikte dukana. Możesz na samym białku polecieć ze 3-4 dni, a potem codziennie białko i warzywa. A na 1 pij dużo, bo jak się zacznie to wszystko, te toksyny z martwego grzyba usuwać, do tego białko jest podobno dla nerek ciężkawe, to będziesz mieć te nerki obciążone. Ja mysle że jak komus nerki siadły na tego typu diecie to dlatego, że ma je ogólnie bardzo zanieczyszczone i one nie dają rady choćby z tymi toksynami. Bo jak wiemy teraz delikatny przerost candidy i robale ma każdy. Piszesz o tym chłopaku na niskowęglowodanówce. To jest to co ja cały czas piszę. Candida żywi się węglami, konserwantami, sztucznie przetworzoną żywnością, metalami ciężkimi itp. I trzeba ją pozbawić pożywienia. My tak naprawdę potrzebujemy ok 100 węglowodanów dziennie, a potrafimy zeżreć 300. Eee kiszonkę dasz radę zrobić. Zrób sobie teraz kwas z buraka. Kapuchę to wiadomo trzeba siekać, a na ogórki najmniej pracy trzeba poczekać. Możesz robić swoje kwaśne mleko. Żadna filozofia. 🌻 Kamieniarko, no to jesteśmy w domu. Ty tak naprawdę nie będziesz naprawiać narządów, ty będziesz dążyć do tego, aby one pracowały jak najlepiej one mogą. Dokładnie tak jak ja. Ja mam podobnie ze stresem i też przez A. Jestem ze stresu zbudowana, czy jak kto woli, mam wbudowany stres. U mnie ta druga połowa rodziców znęcała się nad tą pierwszą, więc mogę powiedzieć, że byłam bita w życiu płodowym. Poświęceń jak poświęceń. Dla odchudzania zrobią ludzie wiele, kopenhaga no jasne bo szybko się zrzuca, ale półgłodówka dla oczyszczenia? W życiu he he. A efekt jednego i drugiego na wagę i oczyszczenie dokładnie ten sam. Mój mąż to jest leniwy pod tym względem, ale aż tak jak twój to nie. Przynajmniej się rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Joanca no hej:) Połowa magnezu, który mamy jest w kościach. Ja gdzieś czytałam, że brak magnezu powoduje brak przyswajalności wapnia. Może być tak jak piszesz, że wapń się też po prostu sam wytrąca i mamy słabe kości. Warto mieć to na uwadze, dla zdrowych zębów, mocnych kości na starość i uniknięcie grożącej nam kobietom osteoporozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanca 🌼 kiedy jest kolejny dzień ekadaschi? Jak proponujesz stosować ten magnez? Jak Ty go będziesz stosowała? Bo dwa dni temu też przeglądałam ten artykuł o magnezie i tam były polecane, kąpiele ciała, nóg.. Pająk 🌼 a kefir jaki, własnoręcznie robiony? Kiszonki też, czy kupne? Janus odradza stosowanie ich :/ A przecież trzeba odbudować mikroflorę jelit, hmm.. ile zatem byłaby dobra ilość węgli dziennie do spożycia? Bo na diecie atkinsa maks 20.. Przed dietą proteinowo warzywną, zamierzam oczyścić nerki ( 2 tyg) wg Clark, a potem wątroba. Po białku miałam wzdęcia, odbijanie.. Ale też na inne produkty więc, jelita i wątroba zapewne źle funkcjonują.. Na bank mam sporą ilość kamienii w wątrobie. Zdarzyło się komuś, że miał problem z trawieniem, a po oczyszczaniu dolegliwości ustały? Bo nie ukrywam, ale liczę na to :) A kwaśne mleko z mleka sojowego? Czy koniecznie krowie musi być? Ciężko znaleźć ogórki gruntowe.. ale jak znajdę to kupię, a przepisów w necie od groma więc zrobię bo lubię :) Przy kapuście fakt.. trochę roboty jest i dlatego chyba zostane przy kupnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Paula kefir robisz tak. Kupujesz mleko świeże, podgrzewasz trochę i do ciepłego miejsca. Po 3 dniach powinno być dobre. Jak chcesz szybko to oprócz mleka kup zsiadłe mleko z Krasnystawia, albo kefir tola w butelce w biedrze i dodaj do ciepławego mleka łyżkę tego i odstaw w do cieplejszego miejsca. Możesz w ogóle pic w/w ze sklepu, bo one na pewno maja zywe probiotyki. Atkins ma 20 węglowodanów przez pierwsze 2 tygodnie potem węgle i ilość warzyw zwiększasz. Taka jest zasada na odchudzaniu. Pisząc o Atkinsie czy Dukanie mam zawsze na myśli produkty dozwolone, przy czym w dukana jeszcze okrajam. A ty se masz to tak poukładać, żeby ci grzyba tłukło. Wzdęcia i odbijanie raczej po nabiale, niż po białku. Zawsze można przyjmować enzymy trawienne. Są dostępne w aptekach. No i fakt candida też potrafi wywołać nietolerancję, a nawet wrzody na jelitach. Mleko sojowe to rzecz przetworzona i w dodatku ze strączków. Nie mam z tym też doświadczenia, więc nie polecam. Lepiej według mnie zostać na soku z kapusty, bo oprócz probiotyków zawiera też inne jak siarkę. Kapustę można kupić bez konserwantów, tylko trzeba patrzeć na skład. Ma być kapusta sól. Czasem jest kwas cytrynowy. Pełne informacje właściwie już masz, pojęcie o oczyszczaniach też, to teraz tylko zrób sobie plan działania. Potem ci ciało samo powie, czy możesz jeść twaróg czy nie, po jakimś czasie leczenia sprawdzasz. Zjadasz trochę nietoleranta i widzisz reakcję. Aha zrób sobie jeszcze test z buraka, najedz się i poobserwuj kolor moczu. Kiedyś miałam różowy, ale jak wymordowałam candidę to tego nie ma. Więc teoria o nieszczelnych jelitach ma chyba swoje podstawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pająk 🌼 testu na buraka nie robiłam.. Ale jakoś nie zauważyłam żeby po jedzeniu bądź piciu soku i buraków mocz byłby czerwony.. Przetestuję w przyszłym tygodniu bo już dawno miałam to zrobić, ale ruszyłam z postem więc poszło w zapomnienie. Po zjedzeniu pół jabłka czuję sie ok. Gorzej jak zjem z 2-3.. czasami jedno.. ucisk w głowie czuję i ssanie, drżenia mięśni i większy niepokój. Będę zamiast tego sb marchew tarła i przegryzała, a jabłko maks jedno na dzień. Postaram się raz na dwa dni, ale ciężko będzie :( Da radę jakoś pozbyć się tych nietolerancji? Oczyszczanie wątroby zdziała coś? Nie robiłaś kefiru z grzybka tybetańskiego? Nie spotkałam jeszcze kiszonej kapusty gdzie sam skład opierałby się na kapuście i soli.. :/ Gdzie takową można kupić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajączku.. jeszcze jakbyś mogła napisać jakie suple zaczęłaś stosować przy wł diety :) I czy w ogóle nic a nic cukru nie jadłaś, w żadnej postaci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakiJedenZkamieniem
Paula, Kapuste mozesz kupic nawet w bierdonie lub lidlu. W skladzie jest kapucha, sol, przyprawy. Patrz zeby nie bylo octu ani sorbinianow. Ogorki tez maja kiszona naturalnie wiec mozna kupowac. Kwas z buraka robi sie w tydzien czasu i masz super napoj. Co do kefirow i jogurtow to warto sobie obejzec ktorys z filmikow na youtube pani dr. Kempisty i kupic jedna z saszetek bakterii specjlanie przez nia wyselekcjonowanych. Taka mnie ostatnio naszla mysl. Wszystkie diety ktore maja jakies wlasciwosci lecznicze zawieraja duze ilosci produktow kiszonych (prebiotykow). Czy to japonskie nato czy koreanskie kim-chi, czy nasz ogorki albo kapusta czy tez nawet szwedzkie sledzie :). Wszedzie sa te dobre bakterie. Czy wiec nie jest tak ze podstawa wiekszosci chorob jest candida ktora wlasnie dzieki tym kiszonkom i wlasciwej diecie pomalu sie eliminuje? Sa nawet takie opinie ze candida jest przyczyna nowotworow... cos jest na rzeczy. Jeszcze co do magnezu. Najlepiej przyswajalny jest przez moczenie, wchlanialnosc przy spozyciu to dla zwyklego magnezu kilka procent, dla soli magnezu i helatow kilkadziesiat ale z tego co pamietam to jest to na poziomie ok. 20%. Moim zdaniem nie ma sensu przeplacac. Warto tez pamietac o witaminie K2 (nie K, nie K1 tylko K2). Ona odpowiada za wlasciwe zarzadzanie wapniem w naszym organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) witam wszystkich :) 🌼 Paula, chlorku magnezu bierzesz na początku 1/4 łyżeczki od herbaty 2 x dziennie, potem dochodzisz do 2 x dziennie pół łyżeczki. Ale... podobno nasze niedobory są tak duże, że: 1. warto brać nawet więcej (np. kilka razy dziennie ale mniejsze ilości, bo przeczyści !!; generalnie - nadmiar = biegunka :P) 2. trwa to około pół roku nawet do roku (takiego zwiększonego stosowania) zanim uzupełnimy niedobory, które mamy 🌼 Teraz zbliża się pełnia, a kolejne Ekadaśi to 11 dzień po pełni - później sprawdzę i podam dokładną datę :) 🌼 Qurcze... tyle piszecie o tych kiszonkach... trzeba by się za nie po świętach zabrać ;) W następnym tygodniu zaczynam coś robić !! (jeszcze nie wiem od czego zacznę :P... od buraków może... albo zrobię (wychwalane tu po wielokroć przez TJzK :P :P) kimchi, bo to się kisi zaledwie 3-5 dni...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa, no i oczywiście - to prawda - że w chlorku magnezu można się kąpać... bardzo pożyteczne :P albo robić tzw. oliwę magnezową (do nacierania ciała ?? czy też przeciw-poceniu ?? nie wiem tego dokładnie, muszę doczytać).. 🌼 Na Akademii Witalności (skąd mam chlorek magnezu oraz inne suplementy w dużych opakowaniach za nieduże ceny :P) - polecają też do kąpieli - jako cudowne źródło magnezu a dodatkowo fajną kurację odprężającą - siarczan magnezu - czyli to co używamy przy oczyszczaniach wątroby... Tyle, że tam można kupić od razu 1 kg... a w aptece - wiadomo - malutkie saszetki... 🌼 Ja jeszcze takich kąpieli nie robiłam, ale mam już chlorek i siarczan, więc zacznę i będę się dzielić wrażeniami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakiJedenZkamieniem
Joanca, KimChi to nawet nie probuj po trzech dniach bo wywalisz przez okno ;) Najlepsze jest gdzies tak po paru tygodniach. Wtedy smakuje swietnie. Z kiszonek najszybciej wychodzi zakwas buraczany. Nastawiasz w duzym sloju, do polowy dajesz buraki, dodajesz czosnek, ziele, listek laurowy, pieprz oraz inne np. imbir czy chrzan, zalewasz ciepla woda z dodatkiem soli ( u mnie morska lub himalajska - 1 lyzka na litr). Mieszasz co drugi dzien i po tygodniu cieszysz sie pysznym zakwasem buraczanym. Smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakiJedenZkamieniem
Co do witaminy K2 to najlepiej jest zrobic natto, ta witamina wystepuje tez w produktach pochodzenia zwierzecego (ale nie wiem ktorych) lub mozna kupic przez internet. W aptece nie widzialem ale ... pewnie to kwestia wlasciciela apteki :) Popatrz na akademi witalnosci, tam gdzies byla o tym mowa. Smacznego jajka wszystkim bo ze zdrowego to na pewno (ale musi byc gotowane ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takijedenzkamieniem 🌼 taaaak mogę, tylko to jest kwaszone, a ja chcę kiszone - a to znaczna różnica. Co do kwasów z buraka jakoś mnie odpycha.. Z 2 miesiące temu codziennie wypijałam po 2 szklanki soku z buraka na niedokrwistość.. po ok 1,5 tygodnia miałam dość.. od tamtej pory nie tknęłam soku i szybko nie tknę.. buraka zjem, surowo, w surówce czy w zupie.. ale sok neeee.. Tak kiszonki uchodzą na podstawowe żywienia.. Choć nie każdy o tym wie. Gdybym ja wiedziała o tym wcześniej, jak mi mama na siłe wmuszała kapustę kiszoną a ja zamiast ogórków kiszonych wolałam zjeść coś słodkiego to pewnie mój stan zdrowia wyglądałby dziś inaczej :( Ale człowiek nie wiedział i doświadczył tego sam na sobie.. hmmm Jednakże Janus w leczeniu kandydozy odradza jedzenia kiszonek - są to produkty fermentacji.. ale przecież zawierają dobre bakterie jelitowe.. co nie? Co o tym sądzicie? Dlaczego on to odrzucił? Przecież czymś trzeba tą florę bakteryjną jelit odbudować.. probiotykami w tabl?? Pełnia jest chyba jutro :) joanca 🌼 O patrzałam co to te kimchi i nato :) I przyznam, że jak zakończe W-O to zrobię sb te kimchi tak dla spróbowania.. Dzięki tjzk 🌼 bo nigdy o tym nie słyszałam... Czasami dobrze jest trafić na takie forum.. chociaż się człowiek czegoś dowie i komuś podpowie.. Bo od lekarzy to my się duuuuuużo nie nauczymy :( Miłego dnia!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...od robali Jaonca, kupisz wit. K2 w aptece. Popytaj w kilku bo ceny tej witaminy nie sa najnizsze i sa b. zroznnicowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakiJedenZkamieniem
Joanca, Z tymi kiszonymi i kwaszonymi to taki urban legend. Dlatego napisalem ze trzeba czytac. Okazuje sie ze kiszone to tylko taka nazwa i nie oznacza produkcji w inny sposob niz naturalny. Roznica o ktorej piszesz to naturalne kiszenie lub kwaszenie przez zalanie jakims tam kwasem. Wiekszosc produktow naturalnie kiszonych/kwaszonych ma nazwy "kwaszone" i "kiszone" na zmiane. To jest tylko widzimisie producenta i nie specyfikuje procesu. Powaznie, poczytaj. Sam sie niedawno na tym przejechalem bo mialem dokladnie takie samo podejscie jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takijedenzkamieniem.. więc mówisz, że trzeba patrzeć tylko na skład by nie zawierało octu? Bo ja podchodziłam do tego, że kiszonki go nie mają, a kwaszone już tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Hej wszystkim. Paula, nie sok z buraka, tylko kwas z buraka. Czyli dokładnie to samo co sok z kiszonej kapusty, czy woda z kiszonych ogórców. Kisisz sobie plasterki buraka i pijesz ten zakwas. Rewelacja, a jaki fajny barszczyk:) Dokładnie to samo chciałam napisać, co Jedenzkamieniem. To kwaszone to tylko nazewnictwo producenta. Możliwe, że to zależy od regionu zamieszkania producenta. W jednych regionach mogą mówić kiszone, a w innych kwaszone, od kwaśnego smaku. Ja tez tak kiedyś myślałam, do momentu kiedy nie zaczęłam czytać składu. No jak mam mieć zakwaszoną kapustę, jak nie mam czym? Żeby zakwasić ciałem obcym, tomusze meić w skaldzie ocet albo kwa cytrynowy, a jak jest tylko kapucha i sól to nie ma siły, ta kapusta jest kiszona. W lodówce mi stoi wiaderko kapuchy z bidry. I tam jest napisane: kapusta biała, sól, marchew. Kapusta kwaszona na naturalnym soku. A jak na naturalnym soku tzn, że posolona, ubita (w domu by była udeptana :) ) do puszczenia soku i tak ukiszona. Wydaje mi się, że Janus odrzuca kiszonki, bo możliwa jest w nich pleśń. Często na wodzie z ogórków się zbira, jak kapusty nie przykryjesz jej sokiem, to też ma i jak robisz kwas z buraka to też trzeba odlać zanim się coś rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pająk 🌼 a w takiej kupnej nie da się odcędzić.. a kultury bakterii trzeba skadś brać, więc ja jem kiszonki i kwaszonki w takim razie też będę, tylko będę zwracała uwagę na skład :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Da się odcedzić. Jak kupisz w woreczku to tam na pewno jest woda, w tym wiaderku chyba też. A soku możesz sobie spokojnie sama dorobić. Zjadasz połowę kapusty z wiaderka, a do drugiej połowy dolewasz osolonej przegotowanej wody i zostaw tak na 3 dni. Tylko sól musi być kamienna. Te probiotyki się nadrobią. W samej kapuście też są probiotyki, więc nie musisz się kiszonym sokiem przejmować. Jak kisiłam swoją kapuchę na jesień to sok z kapusty po udeptaniu wlałam sobie do słoików i dałam odrobinę kapusty i zakręciłam. Wyobraź sobie że ten sok jest ok, nie zepsuł się, jest tylko za słony he he. Muszę pomyśleć jak to wykorzystać, bo szkoda mi wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wtedy jak się odcedzi to nie będzie to miało w ogóle pleśni i będzie można spożywać pomimo zakazu janusa? A kamienna czemu? Nie może być morska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakiJedenZkamieniem
Ja to robie tak ze po pierwsze, dbam o to zeby buraki nie plywaly i nie wystawaly nad plyn. Osiagam to dzieki upakowaniu burakow ciasno i powolnym zalaniem cieplal woda. Pojawiajaca pianke zbieram codziennie a co dwa dni mieszam (delikatnie). Po 7 dniach nic sie nie zbiera i mozna to pic. Dodam ze sloj w ktorym przygotowuje zakwas jest najpierw wyparzany wrzatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to z tymi kwadrami księzyca było? W 1 i 3 można oczyszczać tak? A które to są, bo sie pogubiłam :/ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Paula ja tu widzę, że ty masz zerowe pojęcie o kiszeniu, czyli nigdy nic nie kisiłaś:) 1- Pytałaś o sok z kapusty, że w kapuście kupnej nie ma soku. Ja ci napisałam, że owszem jest, tylko w kapuście z biedry którą ja czasem kupuję, więcej jest soku w kapuście pakowanej w woreczki, niż tej w wiaderka. W woreczku jest pół kg kapuchy, w wiaderku kg. 2- Potem napisałam ci, że samego soku można sobie dorobić. Ten sposób dorobienia soku to sposób domowy, który stosuje się, aby przykryć kapustę całkowicie płynem. Dolana woda nabiera właściwości soku, bo probiotyki do niej przechodzą i woda zamienia się w sok. Kiszoną własnoręcznie kapustę trzeba pilnować, aby soku-płynu, było zawsze nad kapustą, żeby ona była przykryta. Sok zapobiega pleśnieniu naszego kiszonego wyrobu. 3- Janus, a olej Janusa. Znalazłam artykuł odnośnie zasad leczenia w którym pisze: :) Wzmocnienie systemu odpornościowego W tym celu Andrzej Janus proponuje stosować Miksturę oczyszczającą propagowana przez Józefa Słoneckiego oraz następujące leki: cynk, selen, chrom, magnez, krzem, zespoły witaminowo-mineralne (Vision, Olimp, Calivita) i przeciwutleniacze roślinne. -- Sorry, a gdzie probiotyki? Tylko i wyłącznie zasadowe minerały. Mikstura Słoneckiego? Na candidę? Raczej na zagojenie ran w jelitach, która ona zrobiła. Piłam osobiście aloes i poprawy po tym nie widziałam. Kolejno: Preparaty o grzybobójczym działaniu ogólnoustrojowym W celu przeprowadzenia kuracji, należy, zdaniem dr Janusa, wybrać jeden z preparatów grzybobójczych i stosować w dawkach leczniczych przez okres 7 miesięcy. Następnie należy zmienić preparat na inny i stosować go w pełnej dawce aż do zakończenia roku leczenia. W drugim i trzecim roku leczenia , należy okresowo (średnio co 7 miesięcy) zmieniać preparat na inny i stosować w zmniejszonych dawkach profilaktycznych. ---Co 7 miesięcyyyy??? Zmienia się co tydzień-dwa! Candida bardzo szybko się uodparnia. Drugi i trzeci rok leczenia- za ten czas to cię candida wpie/rdoli razem z kopytami:) Dieta: Produkty dozwolone: * kasza gryczana, jaglana, brązowy ryż, ciemny makaron, kasza pęczak, otręby, pieczywo żytnie na zakwasie, amarantus, komosa ryżowa. * Grzyb żywi się wszelkimi resztkami, więc musimy zmniejszyć kaloryczność diety. Nie wolno się przejadać. Jakiekolwiek łakomstwo nie wchodzi w grę. Ja zalecam niewiele ponad PPM. Jeść musimy regularnie, małe posiłki. - Boshe widzisz i nie grzmisz!!! Jakie zboża? Jak zbóż nie wolno. Jakimi resztkami? Jak grzyb żywi się ogólnie węglami, metalami ciężkimi, konserwantami inaczej mówiąc ODPADAMI, nie tym że się człowiek przejada. Paula ja cię bardzo przepraszam, ale Janus jest dlatego popularny, ponieważ dopuszcza chlebuś, a z tego każdy grzybiarz ma baaardzo ciężko zrezygnować. Powiem ci tak, za dużo przetestowałam leków, za dużo dziwnych rzeczy przy moim leczeniu i mam za dużo doświadczenia ze swoim organizmem, abym mogła się z Janusem zgodzić. 3 lata leczenia???? Oooo he he. Pierwsze moje objawy wczesną wiosną. Diagnoza we wrześniu. Czułam się prawie zdrowa w lutym następnego roku, przy czym były nawroty. Dietę wykluczającą zboża i resztki węglowodanowych warzyw (ryz kasza, chleb, ziemniaki, strączki) zaczęłam koniec czerwca, całkowicie zdrowa się poczułam we wrześniu. Moje leczenie wykluczając 4 miesiące stagnacji bez poprawy, ale też bez dodawania do diety większej ilości węglowodanów to 8 miesięcy, a mogłam leczyć się tylko 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Aha Paula ta sól:) Kisi się zawsze na kamiennej naszej poczciwej soli. Kapusta na zwykłej soli, czy morskiej z powodu tego, że one są z jodem potrafi się zepsuć. Ogórki na kamiennej zostają twarde. Możliwe, że jod po prostu zjada produkty nastawione na kiszenie. Robi się ciapa. Aaaa jeszcze jedno. Bardzo ważne. Nie kiś nigdy niczego, kiedy masz miesiączkę. Bo się zepsuje. Żaden zabobon. Są kobiety, którym głupie ciasto wtedy nie wyjdzie. Moja teściowa mi mówiła, że z kapusty robi się jedna gnojowica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pająk 🌼 coś Tyyy nigdy.. niestety.. jakoś nie wiedziałam jak się za to zabrać choć przepisów tyle w siecie, ale nigdy ani to czasu ani to chęci nie było. Stąd kupowałam gotowe wyroby. Ja stosowałam MO Słoneckiego z 2 miesiące i nie widziałam dużej różnicy. Czasami nie miałam zgagi, a tak wszystko inne było nadal - tudzież dodam jadłam zdrowo, bezglutenowo, a jak słodkie to 1-2 razy na tydzień i tylko na bazie miodu, ksyloitolu, stewii (może ten błąd?) Dziwne jest to, że tak dobry lekarz Janus nie zalecał kiszonek - byleby unikać tych z pleśnią. Rozpisał zaś w swojej książce probiotyki - ich poszczególne szczepy. Bo ponoć.. w trakcie wybijania candidi nie stosuje się probiotyków, a dopiero po jej wybiciu.. hmm dziwne stwierdzenie Nawet podczas kuracja H2o2 też tak stosują, tyle, że tam są dawki już ogromne po kuracji nadtlenkiem wodoru.. Ja doszłam do 3 kropli 3x dziennie i serducho mi walilo jak opętane.. do tego napady lęku i paniki.. cała sztywna byłam.. tabletki na uspokojenie słabo działały. Nie mogłam zasnąć.. budziłam się z brakiem tchu. Zeszło ze mnie po dwóch dniach. Ale kuracje zacznę od nowa.. tudzież nie wiem czy te kiszonki jeść skoro tam nie zalecają podczas tej kuracji, a dopiero po zakończeniu. Gdzieś miałam tą stronkę zapisaną, jak znajdę to załącze.. może się komuś przyda :) Aaaa właśnie.. pająk 🌼 czy to, że puszczam gazy dość cuchnące po kiszonkach (szczególnie gdy zjem ich więcej) jest dobrą oznaką? Czy jednak mi nie służą?? Noooo Ci powiem pajączku żeee jak zakupiłam książke Janusa i stosowałam sie do jego rad to w ciągu 2 miesięcy poczułam dużą różnicę w samopoczuciu.. Ale co z tego, jak stanęło w miejscu i widzisz teraz wiem dlaczego.. WĘGLE!! Może Ty wiesz, czy teraz jest dobry czas na oczyszczanie wątroby? Bo od dziś zakończyłam 3,5 tyg post Dąbrowskiej i za tydzień chcę sobie po raz pierwszy wątrobę oczyścić :) A potem kuracja nadtlenkiem wodoru i dieta atkinsa z małymi przeróbkami, coś w Twoim stylu ;) Masz jakieś ciekawe i dobre przepisy, porady, stronki, swoje notatki a propo tej diety? Muszę wybić tą candidę bo nie daję normalnie funkcjonować :( Widziałam ogórki są do kiszenia żeby kupić, ale smakowo pewnie nie teges.. a od mamci dopiero latem będę mogła wziąc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Paula, miałaś poprawę, bo odstawiłaś cukier i owoce, do tego jakis grzybobójec. Wtedy jest poprawa, ale tak jak zauważyłaś do momentu. Właśnie, że probiotyki musisz brać. Z jednego prostego powodu. Dobra flora bakteryjna żywi się też candidą. Przecież wiele osób chorobowy rozrost candidy ma przez antybiotykoterapię, która niszczy dobrą florę. No to jak można odradzać kiszonki, kiedy są to najlepsze źródła probiotyków i potrafią chronić przed głupimi owsikami? A to z gazami to nie wiem, może jest to objaw właśnie tego, że ogólnie w jelitach nie jest dobrze. Z Atkinsem to bierzesz sobie dozwolone produkty na pierwszej fazie. Możesz tych warzyw więcej niż zalecane. Zalecane jest 3 szklanki dziennie, możesz 5, kto ci zabroni? He he. Nie musisz robić z tego diety wysokotłuszczowej, z tłuszczy dobre oleje. Wiadomo, że dopuszczone smażone może być za ciężkie, to sobie mięcho gotuj. Przepisy? To wszystko jest proste :) Sałatka: sałata masłowa, albo lodowa, rzodkiewka, ogórek, teraz będzie kalarepka, to możesz też wkroić, pierś kurza, czy indycza. Wszystko drobisz, robisz winegret z oliwy wody szczypty soli soku z cytryny i różnych ziołek i masz. Winegret to tak: słoiczek, 3 łyżki oliwy, tyle samo wody, soku ile chcesz i te zioła. Zakręcasz i potrząsasz, to ci się ładnie zemulguje i lejesz do sałatki. Na cieplo jest fajne: podsmażasz wątróbkę (ja ją najpierw podgotowywałam troszkę, jak mi odparowało to dawałam wtedy trochę tluszczu), cebulkę i pieczarki. Jak to wszystko miękkie to pieprzu waliłam. Jak dowaliłam jeszcze surówki z kapuchy kiszonej to super. A tak ogólnie to spokojnie możesz krem z kalafiora, czy brokuła robić. Albo plaster schabu w paski, podgotować to, jak zostaje mało wody to dodać do tego kapusty i kawałek cebuli to wszystko podduszasz i jak odparuje dodajesz trochę tłuszczu, żeby to tak jakby skleić, doprawiasz. W smaku podobne do łazanek tylko bez makaronu. Możliwości masz duuużo. Generalnie jak zauważysz, to ja starałam się jedzenia nie smażyć, tylko obgotować, a na końcu delikatnie tylko obsmażyć, a często nawet na tej gorącej patelni olej z potrawą wymieszać. Posiej sobie kiełki, nie odmawiaj sobie orzecha kokosowego. Zawiera grzybobójczy kwas kaprylowy i laurynowy. Kapustę to wyparz sobie dwa litrowe słoiki. Posiekaj kapustę, wymieszaj 1kg kapuchy 1 łyzka soli kamiennej, mozesz trochę mniej. Jak wymieszasz, zostaw na 2 godziny. Bierzesz po trochu i ubijasz w słoiku tak aby weszło jak najwięcej. Wytworzy ci się sok, musisz go zostawić w słoju tyle aby przykrył kapustę. Przykrywasz czymś i za dwa dni możesz jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Joanca olej magnezowy chyba na pocenie. Chyba kamieniarka wspomniała, że można z soli gorzkiej robić dezodorant. Sól gorzką można kupić tanio w dużych ilościach jako dodatek do akwariów, tylko teraz pytanie, czy jest to dobry siarczan magnezu i nam nie zaszkodzi? Ryby żyją w każdym razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pająk {kwiatek] A czy nie będę czuła nerek od tego białka? Wiesz drób, nabiał itp.. Czy z owoców grejpfrut również odpada? Bo przecież jest niskocukrowy, trochę węgli ma.. ale w porównaniu do innych produktów to jest grzybobójczy.. :) A tak to cięzko mi będzie bez wytrzymać.. chociaż 1-2 razy w tyg bym chciała zjeść w nagrodę :) Bo cytryny można normalnie? Masz jakąś spr tabele produktów niskowęglowodanowych? Bo szukałam w net i nie było nic takiego.. jedynie z IG :/ Chyba będę musiała sama sb na kartce wypisać produkty dozwolone :) Czyli mówisz, że kiszonki u mnie są tym odzwierciedleniem złego stanu jelit, niżeli tego, że candida się nim żywi? Bo nie wiem czy nie lepiej odstawić kiszonki i brać tabletki, albo wlewy probiotykowe? Co o tym sądzisz? Czy jest możliwość kontaktu z Tobą, poza drogą meilowa?? :) Cieszę się, że trafiłam na taką osobę jak Ty.. Nie ukrywam, że jesteś moją nadzieją.. bo widzę po wpisach ile przeszłaś i z czego wyszłaś.. Przez dwa dni zjadłam troche słodkiego - wyszłam z WO i nie mogłam się pochamować.. od wczoraj refluks, silny ze hej.. doszły lęki, dezorientacja.. wziełam 3 tabl na uspokojenie by jakoś nie popadać w panikę - a jest to straszne :( Siedzę w pracy i mam ochotę już ją zakończyć :( Dziś nic nie zjem słodkiego, nawet owoca.. Choć dodają do mieszanek, past cukier.. ale w mniejszych ilościach niż sam jeden cukierek.. Najgorsze jest, że mój chłopak nic nie wie i nie mam jak mu to wytłumaczyć że nie mogę jeść cukru itp.. choć tłumaczę że się źle po nim czuję itp.. ale wiadome ciastko jedno czy coś no cięzko.. Miałam momenty, dużo ich było, że odmowiłam, nie patrzałam na to i tak mocno nie kusilo. Ale jak dopadło to bym słonia z czekolady zjadła :( Dlatego w razie wu muszę mieć coś słodkiego w domu - mam miód.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paula jaka ty jesteś jednak durna. Nic do ciebie nie dociera. Żryj ten cukier i żryj te tabletki. Na pewno będzie ci lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×