Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Tomi, a jak to u ciebie bylo, kiedy zaczely pojawiac sie kamienie? Bo u mnie jest 10.30 i nic. Adwa razy bylam w toalecie. No i powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, pływają, bo to są takie zielone kulki, plastyczne zresztą. Może masz czystą wątrobę? Nie przejmuj się, jeśli nie ma. Matylda, odpowiem na drugim wątku. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bambucze u mnie też nic nie ma trochę mi smutno że nie ma zielonych ufoludków ale z drugiej strony to pewnie bardzo dobrze, od 6 do 8 byłam kilka kilka razy w kibelku i nic:O. Ostatnio miałam takie potwory , ale to już mój któryś tam raz i dam sobie spokój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SA!!!!!! Wychodza!!!!!! Papaja, dzieki za info - niiestety watroby nie mam czystej, a w kazdym razie moj woreczek zolciowy ma kamienie potwierdzone na usg. I ciesze sie ze przezylam. I jesli dzis nie wyladuje w szpitalu z atakiem - choc czytajac ten watek stwierdzam, ze nie powinnam, to bede glosic na lewo i prawo, ze kuracja clark dziala na kamienie w woreczku i nie ka co sie obawiac. Mi trzech lekarzy zalecilo operacje, jedna prawie wysmiala, gdy wspomnialam o metodach naturalnych... Wiem, ze jeden raz nie wystarczy, ale jestem na dobrej drodze. ;) Acha te zwapnioje to tez beda miekkie? Bo w pierwszym rzucie same jasnobezowe najdluzszy nieco ponad 1 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bambu... wątroby to ty na pewno nie masz czystej, przy dzisiejszym stylu życia i braku przestrzegania zasad żywieniowych i nie tylko nie ma szans, musi byc zapchana czeka cię jeszcze m.in. 8,9 czyszczeń, nie przyspieszaj nie opóźniaj, rób odstępy miesięczne, popraw jakość żywienia, ruszaj się a zobaczysz, że już po 4 czy5 razem znacząco poprawi się komfort życia i chociażby wyniki krwi sam jestem ciekaw, czy moja przemian żywieniowo-ruchowa wpłynęła na stan mojej wątroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bambuczea, uwapnione będą twardawe... Ja na początku łapałam w sitko, zamrażałam większe okazy, aby się chwalić...a potem już spuszczałam wodę i koniec. Uwapnionych chyba tak łatwo się nie pozbędziesz, trzeba trochę się naoczyszczać. One tak jakoś się nie spieszą...O pogotowie-spokojna głowa. Jest chiński specyfik do kupienia w necie LINDAN PAISHI PIAN, kurs leczenia-4-5 opakowań, może warto równolegle? Na te uwapnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za wsparcie. Ja do tej pory to zylam tak z dnia na dzien bez rygoru, diet itp. Co widac po wadze, problemach z zajsciem w ciaze, kamieniach itp. Od pewnego czasu wprowadzam gsy sie da diete pieciu przemian, choc gryzie sie z clark, tombakiem czy malachowem, bo np tam nie ma miejsca na soczki, bo kwasne surowe, zimne jest be. Co do kamieni zastanawialam sie nad kuracja cytrynowa, by je nieco ... Zeszlifowac. Papaja dzieki za info na temat specyfiku - wieczorkiem poczytam co i jak. Tomi, o kurcze 8-9 czyszczen to rok czasu z hakiem... A ja chcialam po dwoez leciec na usg zeby udowodnic lekarce, ze mozna bezinwazujnie.... Caly czas wychodza nastepne.... Dzieki za.wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia25896
Witam! Mam 24 lata i dziś pierwszy raz oczyszczam wątrobę. Jestem po serii lewatyw wg. Tombaka. Chciała bym zapytać przede wszystkim o działanie soli gorzkiej, czy mocno przeczyszcza, boli przy tym brzuch? Czy po wypiciu mogę normalnie funkcjonować czy raczej okupacja toalety? Pozdrawiam Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jestem na swiezo wiec moge idpowiedziec. Wczoraj wypilam sol wg harmonogramu i dopiero teraz odczuwam potrzebe czestszego chodzenia do toalety. Wczoraj nic, dzis pierwszy raz przed 10. I tetaz tak co godzine, pol czasem. A i zapomnialam dopisac, ze ta kuracja powinna sie nazywac - jak zschudnac kilogram przez.noc. ;) Wlasnie.wypilam soczku- marchewka, pietrudzka, seler, burak, cytryna. Za pol godziny warzywko, chyba sobie kalafiora ugotuje. No i wlasnie co potem? Ryz? Makaron? Jutro mam obiad w gosciach, pewnie z karkowka... Czy juz moge?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomi :) tez jestem ciekaw czy cos ci wyjdzie ... wiec pisz :) i jak tam z samopoczuciem jak juz bedzie ladnie cieplo... za pare miesiecy :) to moze sobie tez z ciekawosci zrobie :) raz na rok wypada ;) prewencyjnie :) moje dziewcze niedawno robilo... 8... i byly :) male bo male i malo... ale zawsze... czarnego piasku i piany tez ogolnie powiem ci ze (moje) zdrowe zywienie duzo daje bo i jakis tam.. cellulit znikl i sylwetka dziewczecej lekkosci nabrala, nawet :D talia sama! ladna sie zrobil ( a ja wybredna gadzina jestem hiehie ), gdzie do tej pory... dosc topornie i klockowato to wygladalo wiec... nawet bez zmudnego cwiczenia i trenowania samym zywieniem mozna osiagnac co nie znaczy (dla leniwych hehe) ze mozna to olac i lezec przed tv... oczekujac cudow (bo nic tak skutecznie nie wspomaga dochodzenia do zdrowia i oczyszczania ciala jak regularny trening :) ) ps :) no ale.. my to wiemy :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, makler, makler...topornie i klockowato:D lepiej daj linka, gdzie kupujesz wu, bo jakoś nabrałam na nią ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ArletkaWrocek
Jeśli chodzi o zdrowe odchudzanie to polecam błonnik w różnej postaci, oczyszcza jelita i pomaga zdrowo schudnąć. Polecam również artykuły jak dbać o jelita oraz opisy błonnika na stronie http://www.zadbajozdrowie.hekko.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makler trochę zmodyfikowałem metodę oczyszcznia i dałem sobie wiekszy wycisk od dwóch dni jestem tylko na wodzie (mała główeczka), dzisiaj trzeci dzień i zaraz łykam pierwszą porcje soli wcześniej złogodzenie na sokach samopoczucie nawet nawet, czasami drobne kryzysy (głównie zmiana nastroju) ale zauważyłem, że jak się przestaje przyjmować pokarmy stałe to jakby mniejsze łaknienie i potrzeba jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, to chyba skonczylam oczyszczanie. Czyt nic wiecej ze mnie nie wychodzi. Teraz pytanko do znawcow tematu online ;) - papaja tomi, makler? Po ilu oczyszczaniach Moge pojsc na usg, zeby sprawdzic co tam w woreczku slychac? Acha i kiedy najwczesniej moge nastepne. Planuje na 20/tego kwietnia - czy taki odstep bedzie ok? A ostateczne wrazenia? Ogolnie pozytywne. Olej super, noc wporzadku, rano pelna sil i energii, dzien bylam nieco slaba i chyba organizm dostal w kosc, bo dostalam jakiejs wybroczyny na bialu oka. Watroba teraz troche boli jak sie na nia klade, badz dziecko po mnie skakalo. No i Troche ciezko Glodowac, gdy sie dzieciakom przygotowuje jedzenie... ;) Powodzenia dzisiejszym oczyszczaczom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skepa
Witam. Ma parę pytań. 1. Co jeśli ktos bierze leki np. na nadcisnienie, choroby serca, hormony itd? W czasie oczyszczania moze je normalnie przyjmować? 2. Rozumiem ,ze przed oczyysczaniem wątroby tzreba oczyscic organizm z pasozytów. Jaką konkretnie metodę tutaj uzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ad hormonow, to biore euthyrox i zrobilam sobie orzeprwe pol dnia. Tabletke wzielampo prostu wieczorekiem, przed kolacja, ale na pol godziny przed jedzeniem. Czyli tak pol na czczo. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Ja dziś robię trzecie oczyszczanie wątroby wedlug Moritza. Za pierwszym razem wyszły 2 małe zielone plastelinki i kilka brązowych jakby pestek jabłka. Za drugim razem - było z 5 plastelinek. Tak więc kiepściuchno, kiepściuchno. Ale ponieważ kto pisał, ze u niego dopiero przy 3. i 4. oczyszczaniu sie posypało, więc się nei poddaję i dziś kolejen podejście. Muszę jeszcze tylko dziś kupic sól gorzka, bo zapomniałam wcześniej. Mam nadzieję, ze dostanę, bo generlanie w aptekach nei zawsze jest. Moja mama robiła kilka dni temu trzecie oczyszczanie ale wg Tombaka. Przywiozła mi pokazać wydalone okazy i powiem, ze pozazdrościłam jej bardzo :-). Troche tego była, największy chyba z 3 cm - twardawe. Czy u mnie się w końcu też posypią? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Ja dziś robię trzecie oczyszczanie wątroby wedlug Moritza. Za pierwszym razem wyszły 2 małe zielone plastelinki i kilka brązowych jakby pestek jabłka. Za drugim razem - było z 5 plastelinek. Tak więc kiepściuchno, kiepściuchno. Ale ponieważ kto pisał, ze u niego dopiero przy 3. i 4. oczyszczaniu sie posypało, więc się nei poddaję i dziś kolejen podejście. Muszę jeszcze tylko dziś kupic sól gorzka, bo zapomniałam wcześniej. Mam nadzieję, ze dostanę, bo generlanie w aptekach nei zawsze jest. Moja mama robiła kilka dni temu trzecie oczyszczanie ale wg Tombaka. Przywiozła mi pokazać wydalone okazy i powiem, ze pozazdrościłam jej bardzo :-). Troche tego była, największy chyba z 3 cm - twardawe. Czy u mnie się w końcu też posypią? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejne oczyszcznie za mna zero zielonych ufoludków zamiana trybu życia daje efekty cztery miesiące przerwy nie spowodowało zanieczyszczenia wątroby dodatkowa 3 dniowa głodowówka dodatkowo wspomogła poroces oczyszczania wychodze z głodówki, jestem po oczyszczniu dzisiaj już po delikatnym 30. min. treningu czuje sie rewelacyjnie makler odnioslem wrazenie, ze oczyszcznie wątroby wspomaga jelita skąd moje domniemanie? jak tochę sobie pofolguje, z jedenie to powipici szklanki soku z kiszonej kapusty jalita trochę sie odzywają, tzn. głównie gazy a wczoraj po oczyszczniu wieczorem wypiłem szkalneczke soku z kapusty i zero jakiś widocznych efektów co ty na to? przeciez trochę jednak sie przy czyszceniu wyjaławia jelio grube

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiłam po raz enty oczyszczanie ale jakoś marnie poszło może niewiele było bo tylko raz koło południa 4 ufoludki wyskoczyły i kilka ziaren drobnicy , ale ogólnie czułam się fatalnie po południu zachciało mi się jabłka i zjadłam i zaczeło się , ból żołądka , wątroby a potem cały zbolały brzuch, w nocy słabości , poty , wziełam jakieś kropelki miętowe , jeszcze gorzej refluks , zaparzyłam sobie rumianek z nagietkiem dopiero odetchnęłam z ulgą , ale rano dalej bóle jelit jeszcze utrzymują sie , cały dzionek kaszka i rumianek z nagietkiem +szałwia tego jeszcze nie było :O Wczoraj miałam porcelanę nie strawioną, dzisiaj już jako tako ale nie wzorcową, ale moje jelita obolałe są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mąz ma posiedzenia w kibelku ale wysyp ogromny , to jego 4 czyszczenie , ja chyba aż takiego nie mialam może nie pamiętam ? Też miałam tylko chyba bardziej kolorowe stwardniałe a On ma ufoludki zielone co niektóre dużych rozmiarów 1,5 d0 2 cm i mnóstwo ryżu i fasolek Dzisiaj mój brzuch jest oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justys0703
Witam Jestem dziś po drugim oczyszczaniu watroby metodą Clark, dziś rano wyszło ze mnie coś takiego w kolorze ciemnej zieleni, zdjęcia dobrze nie odzwierciedlają tego. Czy to właśnie te kamienie ? Są one dość miękkie ale nie na tyle by strumień wody jest rozrzedził. Dodam jeszcze, że musiałam wstać o północy , miałam rozwolnienie, a potem znów o 3 nad ranem, wymiotowałam, dziś już czuje się dobrze i dopiero dziś pojawiło się coś takiego, a tak to była sama brudna woda http://img21.otofotki.pl/obrazki/si293_DSC_6232.JPG http://img21.otofotki.pl/obrazki/gg856_P1270842.JPG http://img21.otofotki.pl/obrazki/kk911_P1270845.JPG http://img21.otofotki.pl/obrazki/wk558_P1270847.JPG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje trzecie oczyszczanie przebiegło znowu bez większych eektów - tzn. prawie żadnych glutów (2 maciupeńkie zielone plastelinki, które prawie przeleciały przez sitko). Jeśli więc przez 3 kolejne oczyszczania prawie nic ze mnei nie wyszło, to czy mogę domniemywać, ze moja wątroba jest po prostu czysta? Poza tym picie oleju (nawet z sokiem) jest dla mnie przeżyciem tak traumatycznym, ze powiedziałam sobie "nigdy więcej". Gdyby jeszcze się ze mnei sypało, to bym miała jakiś doping do dalszych oczyszczań, a skoro efektów brak, to zakładam, ze więcej tego robić (przynajmniej tą metodą) nie ma sensu. Pokuszę się jedynie w przyszłości o oczyszczanie merodą sokową według Tombaka - tzn. picie przez 3 dni soku jabłkowego. Zastanawiam się jedynie czy to może byc sok z kartonika np. Tymbarka 100% soku, 0 cukru. Wiem, najlepiej soki świeże, ale jeśli Moritz pisze w ksiazce, że w czasie przygotowania do oczyszczania wątroby dobry jakościowo sok kartonikowy jest dopuszczalny, więc tak sobie myślę, ze ma on bardzo podobne właściwości (przynajmniej jeśli chodiz o oczyszczanie wątroby), co świeży sok. Może wię w kuracji sokowej Tombaka także byłby dopuszczalny? Tym bardziej, ze kiedyś soki kartonikowe to były chyba wszystkie dosładzane (a ksiazki Tombak pisał dawno), a obecnie jest juz coraz więcej soków naprawdę dobrych jakościowo. Jak myslicie? I z tego, co pamiętam, to ta kuracja sokowa oprócz oczyszczania wątroby jeszcze cos oczyszcza, tylko muszę doczytać co :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justys.. tak, te świnstwa są w wątrobie, spodziewaj sie jeszce innych widoków Agawa.. po miedzy oczyszczaniami rób min. 4 tygodnie przerwy a napewno zobaczysz efekty zanieczyszczonej wątroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agawa.. moim zdaniem sokami nie zastąpisz twardego oczyszczania wątroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomi 1 - Moritz pisze, zeby robić 3 tygodniowe odstępy, ale mogą być min. 2 tyg. max 4. U mnie pomiędzy pierwszym a drugim były dokładnie 2 tyg., a pomiędzy drugim a trzecim prawie 3. Takie daty mi akurat pasowały, a poza tym uznałam, ze jeśli prawie nic ze mnie nie wyszło to i organizmowi wystarczy za pewnoe 2 tyg. odpoczynku. Wiem, ze soki są mneij skuteczne niż metoda z oliwą/olejem, ale jeśli podczas 3 oczyszczń zadnych kamieni nie wydaliłam, to nie znaczy, ze mam wątrobę czystą? Tak w każdym razie zakładam .... Ale jak to sprawdzić? O tym oczyszczaniu sokiem jabłkowym to myślę prewencyjnie i też jako ogólne oftrucie organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×