Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

dobra, justaaaaaaaa. Dokleję Twoje zdjęcia do któregoś z albumów. Najlepiej pokolei. Bo wolnych już nie ma a wiele dziewczyn jeszcze nie ma albumów. Podpiszę je oczywiście, żeby się nikomu dzieciaczki nie pomyszkowały. Czekam na zdjęcia. Mój mail taki jak Ci wysłałam (ten z hasłem i mailem)

ja to mam pecha teraz na zlosc nie chce mi sie poczta na wp. otworzyc:[ niepotrzebnie wczesniej wychodzilam z niej

http://img384.imageshack.us/my.php?image=jazszymonemyu9.jpg http://img384.imageshack.us/my.php?image=szymonekhk1.jpg http://img167.imageshack.us/my.php?image=szymonimamawx9.jpg http://img259.imageshack.us/my.php?image=szymoneekbm0.jpg http://img514.imageshack.us/my.php?image=szymoninowamata001ck6.jpg

Znów pokłóciłam się z moim M o to, że romanusje ciągle na czacie z panienkami i weszłam do nich i je zezwałam, a z nim się pokłóciłam. No i mój M stwierdził, ze jutro zrobi mi zajebisty obciach tutaj, więc jak coś napisze pod moim nickiem (bo zna hasło), albo zacznie coś chamskiego pisać to z góry przepraszam. Ale to będzie zemsta. Mój mąż jest palantem, znalazł sobie zajebiste zajęcie.Romansuje sobie z laskami przez net, ale go nakryłam i ma przerąbane. Chyba mu zależało na panience, którą zezwałam, bo teraz jest bardzo obrażony i mnie wyzywa od debila. Moje małżeństwo jest beznadziejne. Ciekawe ile jeszcze potrwa???? Pewnie niedługo znajdzie sobie inną mamusię dla Igusi. Niech dobrze szuka. Palant jeden!!!!!!!!!!!!!!! Znów się wkurwiłam maksymalnie. Idę spać.

Zuzanka dzięki za komplementy! Te zdjęcia ze mną trochę słabej jakości bo robione kamerką w laptopie :) Nam razem nie ma komu zrobić niestety, bo Misiek wiecznie w trasie. A i dziś byłam u fryzjera, więc mogłam się pokazać :D Dziewczyny ja jestem ciemniak i nie mam pojęcia jak się poruszać na forum. A teraz mam trochę problemów ze zdrowiem rodziców i nie bardzo mam czas na necik. W związku z tym czy któraś z Was mogła by moje zdjęcia umieścić na forum? Będę wdzięczna Moja malutka dziś usnęła o 19. Ciekawe o której wstanie. Dziś rano miałam mało pokarmu. Piłam herbatkę i karmi, zobaczymy. Jutro jeszcze poprawię herbatką i czerwonym winem. Tego winka już się doczekać nie mogę. Mój Misiek wraca z Hiszpani i wiezie żonce winko. Już jutro będzie po dwóch tygodniach. Ależ się za nim stęskniłam. 15 lipca mamy rocznicę ślubu. A 28 lipca \"stworzyliśmy\" naszą córeczkę :) Malutka kończy roczek hi hi Jakoś trzeba to uczcić

ruda lalo dzieki za dodanie moich zdjec do naszego super bloga!!!! mama baczka to rzeczywiscie masz nieciekawie teraz w domku, ja bym mojego chyba utopila w sedesie hehe jakbym go nakryla na bajerzeniu lasek w necie!!! tym bardziej ze dopiero przeciez urodzila nam sie corcia.....kurcze czyzby twoj maz szukal wrazen??? moze tylko tak sobie gadal......ale nie powinien tak sie wkurzac na ciebie i cie wyzywac!!!!!!!!! koalka fajne zdjatka, sliczna mamka z ciebie i jakie piekniusie dzieciaczki!!! ja tez mam dla weronisi ten album opisujacy pierwsze 5 lat zycia dzidziusia....i jeszcze jeden kupilam w biedronce za 9 zl.....ale swietny jest... my dzisiaj tez nie bylismy na spacerku bo laaaaaaaaaaaało!!! kohannah nie stosowalam zadnej diety.........mieszcze sie w swoje ciuchy z przed ciazy ale skory na brzuchu mam wiecej!!! i mam wałeczki...nie no nie wałeczki tylko wały skóry!!! pewnie juz ta skora sie nie ujedrni.... :-( moja corcia prawie caly czas robi zielone kupki :-( buziole dla zdrowej Igusi!!!1 no i dla reszty naszych szkrabów od cioci dorotki!!! ide spac....... no moze za chwilke...

jaki moze byc powod tego ze nie dziala mi strona na szipszopie? ta w stopce...

dobranoc

U mnie wszyscy juz spia tak jakwy tylko ja jak zwykle nie moge zasnac. LightBlue jak mozesz mowic ze jestes zla matka?Zobacz lepiej jak Twoje szczescie usmiecha sie do Ciebie jak cie widzi,dziecko wie ze robisz wszystko zeby bylo jak najlepiej:) Mamo baczka chyba przyjade i zrobie z twoim małżem porzadek,tez sobie znalazl zajecie,ale w koncu to facet oni wszyscy tak chyba dziwnie rozumuja.Trzymajsie kochana. Dla Maxa,Aleksandra i Maji wszystkiego najlepszego ,duzo zdrowka i sloneczka na kazdy dzien.

no i nici nie udalo mi sie wkleic rysunku,ide spac wkurzylam sie to moze zasne

mama baczka tez to kiedys przechodzila z moim mezem i tez nie nie omieszkalam nadac tej kobiecie, ale to bylo minelo i nie wroci wiecej. Jezu ale mi Bartek dał dzisiaj popalic, od 2 wrzask do teraz, chyba po tej szczepionce, niewiem jak sie nazywam, jeszcze chwila i bym go rozszarpala. Max,Aleksandra i Maja - sto lat

Dziewczyny bardzo proszę oradę. Jestem też kwietniówką i nawet czasem was podczytuje. Karmie moje maleństwo piersią.Niestety mam coraz mniej pokarmu a ponieważ maluszek ma alergie na mleko powinnam go karmić jak najdłużej.Pije litrami wode mineralną piłam też zioła mlekopędne FIX-MIX IV . Ale to nic nie pomaga. Ile można wypić piwa karmi wczoraj wypiłam pół i też nic tylko zakręciło mi sie w głowie. A może znacie jeszcze inne sposoby jak można sie wspomóc?

Czesc laseczki. Mamo bączka - dobrze zrobiłaś. Ja tez zjechałabym babkę, a męża chyba spakowałabym na pare dni i zamknęla w piwnicy, bez dostepu do netu. Gorsze polowy już takie sa, że nie widza nic zlego w romansowaniu, a jakbys to ty sobie flirtowała, byłaby to najwieksza zdrada. My juz z Kami nie mozeszmy spac - to znaczy ona nie moze spac. Był juz cycek, zabawianko. Ale jak nie chce nie bede jej zmuszac. W ciagu dnia nie spi, wczoraj zasneła u mojej mamy na raczkach, ale jak zwykle pospała tylko 30 minut. Dobre i to. Wczoraj kupiłam laktator. Zaczne sciagac mleczko i w ciagu dnia podawac jej butelke. Musze ja powoli przyzwyczajac do butelkowanego, bo jak pojde do pracy mala musi byc przygotowana na dzienne karmienie i na wieczorne i nocne z cyca! Na pewno bede miała kupe pytan do takiego karmienie i przechowywania mleczka. Jak nic nie znajde w necie bede was molestowac. Wiem, ze juz byl ten temat poruszany, ale jak mnie nie dotyczył, nie zapamietalam z niego nic! Musze sie ubrac i chyba napalic w kominku, bo zimno jak diabli, a na dworze leje i lac bedzie caly dzien. Znowu nic ze spacerku!

baka-ła ja czasem pije jedno karmi, pozniej czerwone winko. Czasem dwa karmi. W ciagu dnia wypijam dwie herbatki dla matek karmiacych Hipp. Zawsze piłam 1,5 litra wody dziennie, wiec i teraz tak pije. Na niektorych nic nie działa, a na innych łyk karmi powoduje potok mleka. poki co moj bar mleczy jest pelny!

Dzień dobry wszystkim. Ja też jestem nieco obrażona na mojego M. Ostatnio wkółko przeglądał strony z motorami i nic innego sie nie liczyło.Bo on zawsze chciał motor i to jego marzenie.Ostatnio sprzedał samochód,którym i tak nie jeździł,bo uzywa firmowego.Mimo sprzedaży samochodu ciągle łaził do garażu,który znajduje się na innym osiedlu.Zastanowiło mnie to.Przedwczoraj oglądał jakies części do motoru.No i zatrybiłam!!!Zapytałam się czy kupił ten motor.I jaka była odpowiedź?Oczywiscie,że tak!!!!!!!!!!Do tej pory nigdy mnie nie oszukiwał,a teraz?No jak mozna nie powiedziec,że się kupiło motor?Zaznaczam,że to nie jest jakaś wsk-a czy Junak tylko Suzuki.I jeszcze powiedział,że nie przyzna się ile zapłacił.I tak to jest jak się jest na utrzymaniu faceta.Jakby nie patrzec to jego kasa.Mi i małemu niczego nie brakuje,ale ja nie wydałabym tyle kasy.I jeszcze mnie zastanawia skąd miał pieniądze,bo te ze sprzedaży samochodu mam ja. I tak się dowiem ile wydał.Znajdę w necie. Jedyne dobre,że jego kochanka to ten motor.I chyba nie szuka prawdziwych panienek.Bo i tak cały wolny czas spedza z motorem.A zreszta diabli wiedzą....

Czesc! Madziunka znam Twoj problem. Ja cały czas od zakonczenia szkoły sredniej pracowałam i zawsze miałam swoja kase. Teraz nie mam zadnych swoich pieniedzy i na wszystko zostawia mi pieniadze Jarek. Dosłownie chwilami czuje sie jak zebraczka i mam juz tego dosyc Z jednej strony chciałabym byc jak najdłuzej z Bartkiem, a zdrugiej jak nie zaczne sama zarabiac to chyba zwariuje. Niedawno dowiedziałam sie zupełnie przez przypadek,ze pieniadze ktore Jarek przywiózł z Anglii i ktore zekomo miały byc wpłacone na fundusz sa u moich tesciow w domu. Poczułam sie jakby mi ktos w morde strzelił. Niezłe zaufanie ma do mnie moj maz:-( Jak go o to zapytałam to stwierdził,ze nie wie o co chodzi, bo jego ojciec powiedział,ze te pieniadze wpłacił. No i tyle sie dowiedziałam na ten temat. Mamo baczka jak wiec widzisz nie wszedzie jest rozowo:-( Zazdroszcze dziewczynom, ktore fajnie trafiaja i zastanawiam sie czasami od czego to zalezy. Mi sie wydaje,ze u na nasza sytuacje wpływa głownie zycie na odległosc i tylko mysle sobie czy to sie kiedys zmieni? Ja to sie z kolei tylko zastanawiam czego szukaja laski z zonatymi facetami? bakala, chyba wymieniłas juz wszystkie sposoby oprocz bawarki. A moze sprobuj sie wyciszyc, uspokoic, bo stres rowniez bardzo wpływa na ilosc wytwarzanego mleka. Mam nadzieje,ze sie uda!

aha i pewnie mi nie uwierzycie, ale dzis rano pomyslałam sobie,zeby jeden album dzieliły 2 osoby:-)

Ja tez bym chciała wrócic do pracy.We wrześniu ma wrocic mama Marcina z Włoch i ona jest chetna zająć się małym.Ona juz niejedno dziecko wychowała jej bez wahania powierzyłabym Marcelka.Takze mam nadzieje,że uda sie wrócic do pracy.Tez zawsze miałam swoje pieniądze już na studiach sobie dorabiałam.Marcinowi zawsze kasa się rozchodziła i to ja byłam ta co zawsze ma zaskórniaki. marcin zasze mi da jak potrzebuję,ale ja czuję sie z tym xle i niejednego sobie odmawiam bo mi głupio te pieniadze brać.A nie jestesmy małżeństwem więc wogóle to głupio wygląda.Jak jakaś utrzymanka.

jezu wrocilam od dentysty, czyszczenie kanalow masakra, czyscili mi jakim chlorem myslalm ze zwymiotuje. U nas leje strasznie ii znowu dzien w domu, Bartek nieznosny. Ja mimo tego ze zarazbiam niezle te czuje sie zle, bo te moje pieniadze przy radka to jak kupno zestawu wacikow przez moje wynagrodzenie.

a tak wogole Bakala moze dolaczysz do nas i bedziesz czesciej pisac

Dziewczyny mówicie jak to jest, że laski trafiają na fajnych facetów a inne nie. Ja dopiero za drugim razem dobrze trafiłam. Moje pierwsze małżeństwo to było totalna porażka, moja sytuacja była odwrotna do Waszej - to ja utrzymywałam mojego ex. Nawet jak studiowałam to pracowałam, kiedy mogłam, dostawałam stypendium naukowe i jeszcze moi starzy i babcia nam pomagali. Potem jak poszłam do pracy (najpierw urodził się Kamil, którego musiałam oddać do żłobka jak miał 6 m-cy) to on ciągle poszukiwał pracy i nigdzie nie zagrzał dłużej niż 2 m-ce. Mówił, że za mało płacą a dupny pan od razu by dyrektorem chciał zostać. Potem pół roku szukał pracy, jak znalazłto znów 2 m - ce i albo go wywalali albo sam się zwalniał. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że jest mi dobrze pod każdym względem. NIe zarabiamy może żadnych kokosów z moim A. (normalna nauczycielska pensja), ale A. jeszcze dorabia na basenie ucząc dzieciaczki pływać i prowadzi w szkole zajęcia pozalekcyjne. Jesteśmy ze sobą 3 lata i już kupiliśmy mieszkanie (na raty wprawdzie, ale jest), drugi raz zmieniliśmy samochód, dwa razy byliśmy na wakacjach - w zeszłym roku sobie zaszleliśmy i polecieliśmy w podróż poślubną na Teneryfę (było zajebiście). Czasem aż się boję, że to się kiedyś skończy, że coś się zepsuje. Nie mogę uwierzyć, że tak mi się w końcu w życiu ułożyło Z drugiej strony myślę, że ja już oberwałam od życia i wszystko co najgorsze mam za sobą.

dziewczyny, wklejamy więc zdjęcia pokolei do tych, które już są. Ja zdjęcia justyyyy wkleję do pierwszego albumu (zuzanki chyba) a jak któraś też będzie chciała wkleić to do następnej itd...

dzieki ruda lala ze mnie wyreczysz:)ja wlasnie lulam nieznosnego Szymonka jejku co ta pogoda z nim robi!!!!!a wlasnie zabralam 1 raz za robienie golabkow bo jutro moj tato z irlandii przylatuje ciekawe czy mi wyjda :P o jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu co za placz synek zaczal plakac tak jak po szczepieniu nie wiadomo o co mu chodzi uffff juz sie uspokoil chyba pisze to juz 10 min

czesc Ruda-lala ciesz sie ze za drugim razem trafilas na normalnego faceta ,mialas szczescie trafic na unikat w dzisiejszych czasach,tez bym tak chciala no ale coz wszystkiego zawsze miec nie mozna ,wiec ciesze sie ze dzieci zdrowe i dziekuje Bogu ze moj kamien cicho siedzi i sie nie odzywa. Ok zmykam robic obiad i troche posprzatac bo ma dzis przyjechac do mnie kolezanka ktora poznalam na studiach a ma blizniaki. Odezwe sie wieczorkiem

witam serdecznie wrocilam wlasnie ze spotkania polek u nas w osrodku armi zbawienia niedlaeko mnie i jestem bardzo zadowolona jak do tej pory mialam zle doswiadczenia z polakami w UK dlatego mam tak male grono znajomych ale te dziewczyny sa ok w wiekszosci to juz kobiety a nie glupie nastolatki z dziecmi wiec mozna powaznie pogadac zobaczymy jak bedzie za tydzien niestety zalapie si etylko na dwa nastepne spotkania bo od 27 robia przerwe wakacyjna ciekawe kiedy po przerwie zaczna znow no ale ja tez jade na urlop wiec pewnei jak wroce narazie zmykam cos zjesc bo glodna jestem pa

zuzanka i justaaa pocieszyłyscie mnie, bo juz myslałam,ze tylko Bartkowi odwala, ale jak widze nie jestem sama, juz nie wiem co mam z nim robic, a czuje sie potwornie zmeczona ta pogoda.

ja juz dostaje na leb, teraz lezy na macie ciekawe jak dlugo?....

hej hej mamuśki!!!! mam pytanko: czy moge zmienic zdjecia przerobione w photo collage na JPEG? bo tylko w photo collage mi sie one otwieraja....pomocy.... ktoras z was wywolywale juz te zdjecia i jak wyszly? potem doczytam Was i sie odezwe!!! całuski!!!

musisz zapisac je jako obiekt tez mialam z tym problem

justaaaaaa wielki buziak...dzięki!!!!!!!