Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

buuuuu😭 ja też chce do pracy!!!!!!!! hehe a co do odwiedzin to przyjedzcie do mnie:) A ja znowu wypoczEta na maksa czyżby kolejna noc prawie nie przespana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to chyba mam najblizej do mamy bączka.Może kiedys uda nam się spotkać. Ja też za diabła nie mogę dogadać się z moim M.Jakoś przestaliśmy ze sobą rozmawiać.Każde zajete swoim.Kompletnie przestaliśmy się rozumieć.Czasami mam wrazenie,że już tylko dziecko nas łączy.W ogóle nic mi się nie układa.Dobrze,że Marcelek jest grzeczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka ale fajowo to jedziemy!!!!!!!!!!!! Zuzanka a zmiescimy sie do auta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAA wkleilam nowe zdjecia na fotosiku tym razem Konradka i moje(bo tak apropo to juz dawno obiecalam ze je wkleje ale jakos nie spieszylam sie z ich ujawnieniem:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe kapikapi dzieki a co do wygranej to posluze sie slowami Martina Lutera Kinga\"....mam takie marzenia....\" :) To fakt ja z Konradkiem tez jakos sobie gorzej radzilam(tylko wtedy tez byla inna sytuacja musialam sie trzymac scisle grafiku dnia i w ciagu dnia 3 razy rehabilitacja)A teraz pełny luzik ze wszystkim daje rade zwlaszcza ostatnio.Mam nadzieje ze tak juz bedzie caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! czekam na moich mężczyzn, pojechali po dziadków na lotnisko i tak sobie czytam co piszecie. Kapikapi i ruda - mam to samo, pełen luzik. Właściwie takich dzieci mogłabym jeszcze z piątkę mieć. Ale rzeczywiście z Kamilem było zupełnie inaczej... ciągle się o wszystko martwiłam... Ruda ja też codziennie klikam w Twoje zdjęcia i trzymam kciuki. kapikapi - no to Piotruś Panisko będzie miał imprezę !!!!!! NIezła restauracja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim dawno mnie nie było i mam spore zaległości w czytaniu, byłam 4 dni u moich rodziców a tam komp jakiś zawirusowany i nie ma mowy by posiedzieć w necie. Pada dziś okropnie a w nocy strasznie wiało. Brrrr nie lubię takiej pogody. kapikapi my mamy do soplicowa zaproszenie na wesele na 21 lipca ale pewnie się nie wybierzemy bo nie wiem co zrobić z Karolką. Ale znam te miejsce, jest naprawdę urocze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapikapi ale śliczny ten dworek. Podobają mi się takie miejsca. evenika to niech tata dobrze steruje tego wpływowego faceta, tacy dużo mogą, a teraz wszędzie jest po znajomości, więc jak się da to trzeba korzystać. Madziuńka no właśnie masz nie aż tak daleko do mnie, to zapraszam. A rudejmaxi i zuzance jeszcze raz zazdroszczę, że się spotkacie. Kurcze jeszcze pomyślę i może i ja się dołączę do Waszej wyprawy Krakowskiej. Do Krakowa to może i bym dojechała, gorzej poruszać się już tam w mieście, ale może dałabym radę. Tak mi się marzy spotkanie z Wami.Ale jak nie teraz to na pewno za jakiś czas, jak maluszki będą troszkę większe to musimy się spotkać. U nas też pogoda do dupy. ZNów pada. Rozwala mnie to, bo znów czeka mnie siedzenie z Igą w domu i jej marudzenie. No ale jakoś przeżyje. WIecie, że teraz dla mnie rozrywką jest wyjazd do hipermarketu. Tragedia. Właśnie wypiłam sobie kawunię, Igulek usnął. Może pośpi z godzinkę jeszcze. Aaaa wystawiłam sukienkę z chrztu na allegro i widzę, że toczy się o nią walka. Fajnie. Może uda mi się ją sprzedać, bo po co ma wisieć na wieszaku. A przecież jest w stanie idealnym, bo mała miała ją tylko w Kościele i na zdjęciach, a potem ją zdjęłam bo nie wygodnie jej było. kapikapi współczuję teściowej. Tak to jest w tej naszej Polsce. Tyle lat człowiek pracuje i nadchodzi dzień, kiedy wywalają z pracy, a takiej osobie naprawdę bardzo ciężko znaleźć pracę. Tak samo ma moja ciocia. Zostało jej 2,5 roku do emerytury i ją zwolnili z banku, bo redukcja etatu. Gdyby to były 2 lata, to już by jej nie mogli zwolnić, a że trochę więcej to ją wywalili. Kobicinka też załamana. aaa mój M wrócił wczoraj zaraz po tem jak ja wyszłam z netu. Ręce miał uwalone w jakiś smarach od samochodu i zastanawiałam się czy to tylko ściema czy nie. I powiedziałam mu, że zainstalowałam na kompie program szpiegowski, który wykryje wszystko co napisał i żeby uwarzał i wiecie, że on siedział pół nocy i szukał tego programu (a ja przecież nic nie instalowałam, tylko to była ściema). A on rano mi mówi, że znalazł ten program ;-) Dobry jest. Ojjj czuję, że on ma coś na tym sumieniu skoro tak szukał i znalazł ;-) :-p :-D Dobra idę pobuszować jeszcze po necie puki maluśka śpi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale ten czas zapitala. Moja córka ma już 3,5 miesiąca. A dopiero była w brzuszku. Kurcze dzień leci za dniem. Niedługo się nie spostrzegę, a tu już 30 na karku będzie. A gdzie drugie dziecko. A chcecie mieć jeszcze dzieci??????? Ja bym chciała tak za rok zajść w ciąże i strzelić sobie drugą córcię. Ale z drugiej strony jak pomyślę że znow czeka mnie poród,a najpierw tycie to nie wiem czy chce. Ale fajnie byłoby mieć dwie takie ślicznotki. Wiecie co, nie wiem czemu matka jest tak zakochana w swoim dziecku i dla niej jej dziecko jest najpiękniejsze, najkochańsze, chociaż inne dzieci też są śliczne. To chyba jest ta matczyna miłość. Ale jakie to słodkie kochać tak taką małą istotkę, która wyrośnie na takiego czlowieka, na jakiego go wychowasz. Mam nadzieję, że wyrośnie z niej dobry człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga mam jeszcze pytanie do Ciebie. Jak wyjedziesz do Jarka to nie będziesz tęsknić za mamą???????? Bo ja tego najbardziej bym się bała, gdybym miała stąd wyjechać. Chociaż moja mama też ostatnio mnie dobija. Ona poprostu nadal wymyśla mojej Idze choroby. Co Iga zapłacze, to ona mówi, \"ojjj dziecko ma kolkę\" (a nie ma), albo gada \" pewnie ta nereczka ją boli\", albo \" dajesz jej za dużo bobofruta\", albo \"te bakterie to miała od tego, że dawałaś jej wodę mineralną taką dla dzieci, a nie powinnaś\" ( a te bakterie to niby miały być z kału). I jak słyszę ciągle jej te uwagi to mam już czasami dosyć. Albo jak już widzi, że nic nie wskóra, to dzwoni do mnie następnego dnia i mówi \" tata powiedział, żebyś nie dawała tyle tego bobofruta, bo dziecko będzie bolał brzuszek\". I tak wkoło, wkoło, i ciągle. NAtomiast jak pojadę do mojej babci, to ta ją ciągle przykrywa. To nic że na dworze 25 stopni, ona by ją przykryła pieżyną najlepiej, a jak jej brakło kocyków, to mi ręcznik jej przyniosła, żeby przykryć Igę. Nie wyrabiam. ALe i tak kocham je bardzo mocno, ale te ich rady mnie osłabiają. Jutro miałam iść na wessele, ale nie idę. To wesele to jedna wielka pokazówa. Młoda będzie miała suknię za 6 tys., obrączki za 5 itd. Nie lubię takiej przerobionej szlachty i nie idę. Pewnie i tak będzie sztywno, a do żarcia będą raki, małże, kraby itp, a nie pyszne polskie jedzonko. Mam jeszcze wesele 28.07 i nie wiem co zrobić. Iść czy nie. Jeszcze się zastanawiam. A co do mojej wagi to nie wiem co się dzieje. Schudłam wszystko to co mi przytyło w ciąży, nadal się odchudzam, a waga stanęła w miejscy i ani drgnie dalej. Więc prychodzą chwile zwątpienia i mam ochotę na pizze ;-) I znów siedzę i gadam, a miałam iść po necie poszperać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dzien dobry :) Przebieralam mlodego, boshe dzisiaj znowu masakryczny dzien bedzie, pelen marudzenia nieeeeeeeeee Jasde zaraz z R wkoncu wyrobic Bartkowi dowod bo nawet do czech nie moge isc a tam wszystko takie tanie, np Bebik (ktore piej Bartek) u nas kosztuje ok 10 zl a tam 7 zl wiec roznica jest duza i tak praktycznie na wszystkich produktach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jupppi wyrok sądu sie uprawomocnił. Wygrałam z zusem. Teraz będę miała już połowę kasy na laptopa. Ciekawe kiedy mi oddadzą pieniążki. Rudamaxi nie wiesz ile mają na to czasu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... a my spałysmy do 9:40. Spałabym dalej gdyby nie zaczepki Kamy. Umyłam jej buziola, oczka i raczki, dajer wlasnie cyca i za chwilke pjde sobie zrobic sniadanko. mamo baczka - dla mnie tez jedyna atrakcja i niezlą zabawa jest wyjscie sklepu. Mozna sie np. zgubic miedzy polkami, bo jakis czas zmieniaja miejsca produktom. Niezła zabawa. Ja poki co nie planuje drugiego dziecka. Moze za 4-5 lat. Najpierw musze byc pewna czy mojej Kami niczego nie zabraknie i czy bedzie nas stac na drugiego bebika! Ja tez mam nadzieję, ze bedziemy mialy okazje sie spotkac wszystkie. oczywiscie jak nasze dzieciaczki troszke podrosna...np na roczek. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo bączka nakryłaś mnie, chociaż byłam na gg może 3 min :-) U nas wszystko dobrze, chociaż pogoda do du.. i siedzimy w domu. Zauważyłam, że moja maleńka wcale nie jest chętna zeby za dużo spać w ciągu dnia i łapie tylko15 min drzemki. Za to wieczorem nie ma większego problemu i ok 21 już spokojnie śpi. Dzięki wszystkim za info dotyczące ilości kupek :-) Uspokoiło mnie to, ze Wasze maluszki też często sie załatwiają. Jak będę miała dłuższa chwilkę to wyślę zdjęcia Agatki, bo dawno już nie wysyłałam, a wewdług babci Agusia zmienia się z dnia na dzień :-) Buźki dla wszystkich ciotek i maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka a w jakim programie stworzyłas to cudenko ze zdjeciami Mani (kilka zdjec w jednym)??????????? zdradz mi ta tajemnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was pięknie z rana! tak Madziu, to ten Mikołów koło Tych. Dziś przewalony dzien, pogoda do doopy. Jeszcze jedziemy do teściowej na imieniny, wrrrrrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda tam mieszka chrzestny mojego brata. Może kiedyś jak będziemy u niego (nie wiem kiedy) odwiedzę i Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ciotuchny Madzia jestem za bys do nas dolaczyla:)Wyrok sie uprawomocnil wiec teraz ZUS ma chyba 7 dni lub 14 ale reki nie dam sobie uciac. A co do wiekszej ilosci dzieci jak bylam ostatnio u dzieciaczków w Domu malego dziecka to zakochalam sie w malym chlopczyku,z checia bym go zabrala,ale ze narazie nie mam oficjalnie pracy wiec mi go i tak by nie dali nawet jakbym sie zaczela o niego starac.A tych porypanych rodzicow co chleja a dzieci maja w domu dziecka to bym wyslala na Sybir do pracy. U mnie zimno jak nie wiem co tylko 11 stopni i taka wichura ze co chwile patrze czy moja brzoskwinka jeszcze jest cala,bo strasznie nia miata wiatrzysko. Wczoraj Wiktoria dostala wypis ze szpitala poczta wiec dzisiaj jej cos musze kupic ze zniosla badanie:)Ale takie jest zimno ze nie wiem jak tu ubrac te moje dudki. Margolcia i Ania75 witajcie i zagladac mi tu czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo bączka - zapraszam serdecznie !!!! Z zuzanką już też jestem umówiona. Ale by bylo fajnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam kilka zdjęć Agusi, do dziewczyn których mam adresy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, ze mieszkam tak daleko od was... Tez z checią spotkałabym sie z wami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasi sasiedzi a tym samym chrzestny Viki ma rodzinke w Zabrzu ktorzy tu sa prawie co tydzien wiec moze kiedys sie wtarabanie do ich auta i mnie podrzuca rudasku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomeczku duzo zdrowka ,kolorowych zabaweczek i by wszyscy spelniali twoje marzenia:)😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×