Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Po wczorajszym dochodze do siebie..opowiem wam co mi sie prztrafilo. Przelecial mi film z całego mojego zycia. Karmiłam Kami cycuszkiem, ona zachłannie ciagneła sie zakrzstusiła, ja ja energicznie do pionu, a ona nie moze złapac powietrza, zrobiła w ciagu sekundy sina, ja ja przerzuciłam na kolana, główke spusciłam na dół, zaczełam ja klepac po pleckach... koszmar jakis - odkaszlała i dlaej chciała ciagnac cycka. trwało wszystko sekunde, a ja miałam wrazenie, ze cała wiecznosc. Pozniej nie mogłam sie uspokoic i nie mogłam wypuscic Kami z rak... cały czas o tym mysle. To było koszmarne. Najgorsze, ze byłam w domu sama - poczułam taka bezradnosc! Najgorsze jest to, ze sobie juz po wszystkim przypomniałam historie jednej aktorki, ktorej corka popijajac tabletke, zachłysnela sie i do dnia dzisiejszego jest sparalizowana. Zazdroszcze wam spotkania! ojjj jak chciałabym spotkac sie z wam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki aguś, ale male to pocieszenie jeśli nie można sie zmieścić w letnie łaszki (a takie fejne ciuszki sobie kupiłam rok temu...) :( narazie jestem dresową mamusią :) mam tylko jedne jeansy w które sie mieszczę:( chciałabym troszkę \"podietować\" le jak jeśli bez diety mam kiepskie mleczko:( mój M powiedział źe kupi nam małżeński karnet na siłownię:) może coś sie odmieni... my jedziemy 21 nad morze. mam nadzieję że pogoda dopisze:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak ta @ ma przyjść to niech już przyjdzie bo boli mnie już od tygodnia i żyję w takim zawieszeniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a będzie któraś z Was nad morzem (Rewal i jego okolice) w dniach 11-18 sierpnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evanika spokojnie. Moja siostra miala to samo tylko ze klepanie po pleckach nic nie pomoglo, wic ona za nozki i zaczela Maksiem potrzacac, mowic na glos \"maksi oddychaj prosze kochamy cie\" wyłam strasznie wtedy. Wiem o ktorej aktorce mowisz tej co ma blizniaczki tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od tygodnia jem juz smazone nadal nie jadam kapusty wszystkiego co wzdyma,oj chyba znowu sobie spsikam plecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerazajace!! jak o tym opowiadałam mojej mamie dzisiaj az sie poplakalam!! Izawik - my szukaczy miejsca na wypad nad morze w sierpniu, ale skonczy sie zapewne na miedzyzdrojach, pobierowie lub dziwnówku! Z pobierowa jest blisko do Rewala...wiec moze, moze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evanika no to przezylas Zanim Mancia Ewy Błaszczyk sie zakrztusila i wpadla w ta spiaczke to na krotko przed tym wypadkiem zmarl maż Ewy Blaszczyk:(Jestem pelna podziwu dla tej koboety chociaz z drugiej strony dla dziecka przezyje sie wszystko by tylko mu pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agus uśmiech proszę. evenika wspólczuję, ja bym spanikowała w takich chwilach. Dobrze, że jej się odkrztusiło. ruda lala to jest zajęta teraz tworzeniem blogów dla Kamila i Milki. Takie cudeńka już porobiła, że hoho. Połknęła blogowego bakcyla ;-) Koleżanko, ale prosimy nas nie zaniedbywać i pomachać. izawik a nie zatrzymali nas dlatego, że przyjechała jakaś wycieczka- cały autokar niemców i było duże zamieszanie. Całe szczęście z jednej strony, bo chybabym spaliła się ze wstydu jakby mnie oskarżyli że się nażarłam i chciałam uciec ;-) zuzanka ale zazdroszczę Wam tego wyjazdu. Super macie. evenika i izawik wiem o jakich mieścinach mówicie, mówiąc: Rewal, Pobierowo. Byłam tam wiele razy. Super są te mieścinki i gdybym miala jechać nad polskie morze (chociaż wolę jechać gdzieś zagranicę z powodu pewnej pogody) to właśnie wybrałabym te mieścinki. Fajowe. dziewczyny zazdroszczę Wam tego spotkania jak chorera :-p :-D aaa Aguś masz bardzo milutki głosik przez telefon. A ja taki śpioch zaspany ;-) Moja Igulka już poszła spać, a ja się stresuję myśląc o tym, że jutro idę do roboty ;-) W moim pokoju, moje biurko i mój komp zajęty przez jakąś lalunię, jest też nowa księgowa, której nie znam. Tak trochę dziko. Nie wiem gdzie się ulokować. Chyba będę dzielić pokój z szefem :-) :-) :-) Trzymajcie kciuki, aby ten dzień szybko zleciał i żeby mój M poradził sobie z Igą bo z nią zostaje. A nigdy tak długo z nia sam nie był. Zostawał z nią 2-3 godziny, ale pół dnia. Mam nadzieję, że sobie poradzi ;-) Najgorzej jak mu tą nieszczęsną kupę zrobi ;-) Ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Jutro wieczorkiem przyjeżdża do nas Igi chrzestna z Warszawy. Ma być popijawka. Muszę coś uszykować, jakąś sałatkę zrobić, może jakiegoś kuraka upiec. zuzanka a co do jedzenia to ja też sobie lubię pojeść. I właśnie mam ostatnio wyrzuty, bo tyle się trzymałam, a od jakiegoś tygodnia mam taki apetyt, że nie mogę sobie poradzić. To chyba dlatego, że mam @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nigdy całe moje życie nie przemkneło mi tak szybko jak wczoraj! Ewa Błaszczyk musiała strasznie cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaaaa
dziewczyny dalyscie swoim pociechoo soczki,deserki i zupki te po 4 miesiacu tak na wlasną reke czy po konsultacji z lekarzem?? jezeli to drugie to co mowili wam lekarze bo ja czytam na necie o zywieniu niemowlat i piszą tu ze wedlug najnowszych badan produkty "sloiczkowe" powinno sie wprowadzic po 5 miesiacu przy karmieu sztucznym no i teraz zglupialam bo wiem ze wy juz dawno dajecie swoim maluszkom. dzisiaj kupilam Szymkowi herbate z jablkiem i melisą po 4 m , ale z deserkami i zupkami chyba jeszcze poczekam bo boje sie zaryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka a co do mleka \"2\" to ja też słyszałam, że najlepiej przechodząc z 1 na 2 to przez jakiś czas dosypywać do 1 po jednej łyżeczce 2 żeby dziecko się pryzywczaiło. Ale co zrobić jak dziecko do 5 miesiaca ssało pierś (tak jak Bartosz Agi) a teraz ma dostać mleko modyfikowane to nie mam pojęcia czy podać 1 czy 2. Na pocieszenie Aguś Ci powiem (oczywiście nie ze złości, ani nic w tym stylu), że pewnie i tak będzie miał zatwardzonko jak dostanie flache, bo każde dziecko wtedy ma problemy z kupeczką. Ale po jakimś czasie przechodzą. ooo aga a jak do tej pory Bartuś miał bezwonne kupencje, to jak dasz mu sztucznego, to zaczną się małe smrodziki ;-) :-p :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo bączka - spokojnie mąż da sobie rade. Nie ma innego wyjścia!!! ;) A teraz pora narzekania. Przyjechała rodzinka G i poszlismy na spacer nad jezioro.. po 15 minutach Kama taaak krzyczała i płakała, że zabawianie jej nie szło nikomu! Mój etatowy zabawiacz G, też sobie nie poradził. Jedyne co pomagało noszenie na rączkach. Ona jest wtedy tak zadowolona i szczęsliwa, bo może wszystko obserowować.. dzisiaj była zafascynowana drzewami! Ale ile można nosic taki cieżar... a wszystko moja wina! Bo ja nie moge odmówić mojej kruszynie, jak chce na raczkach! Jak płacze, przeciez nie zostawie jej samej tylko wezmę na raczki i przytule... Izawik, może podczas twojego wypadu nad morze i my sie spotkamy..wpoakuje G i Kamę w samochód i podjedziemy do was na jakis spacer!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justaaa moja Iga jak skończyła 3 miesiące zaczęła dostawać soczki: jabłkowy, marchwiowy. Ostatnio dostaje jabłko z malinką, jabłko z rumiankiem i miętą. Nie konsultowałam tego z lekarzem. Dałam jej na własną rękę. Daje jej jeszcze deserki: marchewkę, jabłuszko, brzoskwinkę, morelkę. Ale zanim dam jej zupki i kaszki to pójdę do lekarza spytać. I tak myślę, że już mogę jej dawać, bo za tydzień moja mała zacznie 5 miesiąc (jaaa ale czas zapieprza), ale wolę się skonsultować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaaaa
evanika dopiero teraz przeczytalam co ci sie przytrafilo oj i bardzo wspolczuje oby sie to wiecej zadnej z nas nie przytrafilo moj K ma dalekiego kuzyna ktoremu wlasnie coreczka zmarla bo sie zachlysnela chyba nawet pol roku nie miala dokladnie nie wiem jak to bylo duzo osob zganialo wine na matke dziecka ze nie przypilnowala itp. swinie z tych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dziewczynki, jestem. Zawiozłam dziś Kamila do jego taty na weekend i mamy z moim A. wolną chatę (jeśli nie liczyć Milki). A. kazał mi napisać, że się bzykamy i nie mam czasu nic pisać. Niestety to bzdura, bo mój ukochany pije sobie chyba 4 piwko i oglądamy mecz siatkówki. Remontujemy już od tygodnia balkon i jestem strasznie wkuerwiona na mojego ojca, bo miał przyjść położyć kafelki na podłodze, ale odkąd wrócili z mamą z wczasów (w czwartek w zeszłym tygodniu) to od tego czasu siedzi w barze i chleje. Już mnie dziś tak nerwy poniosły, że azbraliśmy się za te płytki sami. Wyszło, jak wyszło ale mamy dziką satysfakcję. Łaski bez. Ruda, kurde patrz pod nogi do cholery! Jeszcze mi się dziecko połamiesz !!! ;))) Całe szczęście, że już jesteś w domu, kochana. Martwiłam się!!! Agula, wypij se drina to Ci przejdzie dół. Życie jest piękne, Ty jesteś piękna, Synuś jest wspaniały - skąd do cholery ten dół?? Evanika - wyobrażam sobie Twoje przerażnie. W takich momentach dociera do człowieka jaki dzidziuś jest malutki, kruchy i uzależniony od nas - a my czasem nie możemy mu nijak pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boszzzz przestancie tak ciagle o tym morzu bo wkoncu jeszcze sie zdecyduje i pojade w moje stale miejsce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też planowaliśmy czterodniowy wypad na Słowację do Tatralandi, ale niestety tata Adama wylądował w szpitalu - ma tętniaka w mózgu, miał problemy z mówieniem, zapominał co chciał powiedzieć, brakowało mu słów i w ogóle zapominał np. jak się załącza telewizor. W przyszłym tyg. będzie miał prawdopodobnie operację , więc o wypadzie narazie musimy zapomnieć... A tak miało być pięknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok kobietki poobijaniec idzie sie polozyc nie wiem jak to bedzie jutro bo mama jutro musi isc do pracy a ja sie nachylic nie moge bo tak mnie kregoslup napierdziela i zeberka zreszta tez chyba poszukam czegos na alegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evanika ja zawsze w Miedzyzdrojach przebywam:)I jakos tak mi ciezko ze w tym roku tam nie bede:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izawik ja jadę nad morze 12 sierpnia. Ale za cholerę nie wiem gdzie jest ten Rewal. My jedziemy do Władysławowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh moze jako dobre kolezanki doradzicie bo za cholere nie wiem jak mam sie polozyc by nie bolalo.W dzien spalam na boku i bylo git a teraz boli,wiec co znowu mam nie spac?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×