Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Witam! u mnie pogoda też nie za ciekawa. dużo chmur i wiaterek:( ja kupiłam Kaśce śpiworek w realu za niecałe 15 zł - są tam już jakiś czas i co chwilę ich dokładają więc tak szybko się nie skończą więc polecam ( są takie w paseczki w odnieniach : niebieskieˆo, zielonego i różowego - są naprawdę bardzo fajne). mam pytnie do dziewczyn które w ciąży miały cukrzycę: jak tam wasze badania po porodzie? ja już dwa razy po porodzie miałam robioną krzywą cukrową( już mnie tam znają w tej poradni)( a w sumie już 5 x). za pierwszym razem miałam na czczo cukier 99 więc musiała być powtórka i później było 97. pani dr mówi że cukrzyca prędzej czy póżniej mnie dopadnie, a już na 99% w następnej ciąży:( moje Kasia miała wczoraj szczepienie - państwowo 9chyba dobrze że decydowałam się chodzić państwowo bo teraz takie jakieś ceregiele z tymi szczepionkami:( 21 współczuje nerwów po szczepieniu u was. trzymamy z Kasią kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło wielki dla dzielnych chłopaków:) kombinezonik kupilam Kasi w lumpiku za 6 zł- nie jest może jakiś super i niee jest też firmowy, ale bez rzadnych plamek czy dziur. to będzie taka awaryjna wersja a coś lepszego się jeszcze znajdzie:) teraz muszę iść wymasować szyję mojemu Ķ bo coś mu się tam w nocy poprzestawiało;p

miało być mojemu M ale coś zchrzaniłam:)

Jak takie ceny tych spiworków to na pewno sie zaopatrze, tylko nie wiem kiedy bede w Realu albo Kauflandzie, w sumie tu i tu mam daleko:-( Wczoraj Bartek jezdził w nowym wóziu to była taka jazda testowa, chyba mu sie podobało, bo spał 2 godziny:-) Za to ja miałam wrazenie,ze wózek zaraz sie rozpadnie;-) Izawik jesli chodzi o Twoje pytanie na temat pobytu w Anglii to jesli tylko Jarek bedzie miał prace i wszystko bedzie ok to zostaniemy co najmniej do kwietnia. I nowosc wczoraj sie wyjasniło,ze jednak nie bedziemy mieszkac w Londynie tylko w Nottingham. Pozdrowie od Was Robin Hooda:-)

aga-fajnie masz, przynajmniej trochę pozwiedzasz. Ja od czasów liceum gdzie to byłam we Włoszech (muszę się pochwalić że byłam nawet na prywatnej audiencji u Jana Pawła II ;-)), Niemczech i w czasach studenckich w Czechach to nigdzie nie byłam :-( Chętnie przejechałabym się gdzieś. Tylko teraz i tak nie ma szans. Poczekam aż dzieciaczki podrosną :-) Kurczę, nie wiem co dzieje się z Gabi. Zachowuje się inaczej niż zawsze. Częściej jest marudna, a dzisiaj usypiałam ją godzinę bo nie mogła zasnąć i płakała. A zawsze w tych porach zasypiała bez problemu ( 10-15min bez noszenia). I już szukała cyca po 1h od karmienia. Tak zachowywała się gdy szkodził jej sok jabłkowy który piłam. Acha i burczy jej w brzuszku (tak jak wtedy). Ale ja nic nowego ostatnio nie jadłam. Zastanawiam się czy to może zupki. Zgadzałoby się to że wprowadziłam je tydzień temu a Gabi jest niespokojna od jakichś 3-4 dni. Myślicie że to może być to? Ale do tej pory jadła tylko ziemniaka i marchew oraz dynię. Sama nie wiem. Chyba odstawię zupki na kilka dni i zobaczę czy jest jakaś poprawa. A może to ząbki... Może, może....i tak można sobie gdybać :-( kar-wysłałabym Ci tego maila,ale nie wiem czy Paulka się nie obrazi...

evanikaa- no proszę już tydzień w pracy za Tobą. Zobaczysz że się szybko w ten wir wkręcisz i tak zorganizujesz wszystko (kobiety to potrafią ;-)) że będzie dobrze. :-) co do ubierania Gabrysi na spacer to ja ubieram jej body z długim rękawem, rajstopki i na to taki grubszy dres z miki. I potem przykrywam ją kocykiem. Muszę jej tylko jeszcze kupić trochę cieplejszą czapeczkę. W ogóle muszę jeszcze przejrzeć ubranka po Wiktorki i zobaczyć co o na tam jeszcze miała bo nie pamiętam.

Izawik, moj Bartek tez dopiero przed chwila zasnał, a zawsze zasypia ok 9tej, tez marudził i wczoraj był jakis dziwny. W brzuszku mu nie burczy i nie płakał tylko marudził i chciał na rece. Nie wiem moze to przez pogode:-( Za to ja czuje sie fatalnie, brzuch mnie berdzo boli jakbym tam w srodku miała wszystko porozrywane;_( Przed wyjazdem wybiore sie jeszcze do lekarza. Izawik, ja to bym sie chetnie na wycieczke tylko wybrała i wolałabym zeby Jarek tutaj juz wrocił i zebysmy nie musieli jechac do niego.

aga-masz rację, tylko wycieczka....ale z drugiej strony przynajmniej Jarek będzie mógł w końcu poczuć się jak tatuś i spędzić trochę czasu ze synkiem. Przede wszystkim go poznać. A Ty będziesz miała męża przy sobie a nie jego rodziców na karku ;-) Może życie tam we trójkę będzie lepiej układało się niż tu.

Ojj witam kochane... bede w realu wiec moze zaopatrze sie w spiworek... ja mialam cukrzyce w ciazy i pare dni temu zrobilam sobie wyniki.. na czczo mialam 83, a po 50 gr glukozy po godzinie 99.. nie poszlam do lekarza z wynikami..ale wydaje mi sie, ze są w porządku! W tym tygodniu chce podjechac do mojej gin wiec pokaze jej co mi wyszlo.. A my za chwilke jedziemy do szczecina na male zakupy dla Kamili... jakis polarek, rajstopki, czapeczke bo coraz jest zimniej niz cieplej! buziaki

Izwik mam nadzieje, ze bedzie tak jak piszesz :-) A ja zarza biore sie za pakowanie łózeczka, bo mam dzis je zewiesc temu koledze, ktory mi zabiera rzeczy. Evanikaa udanych zakupów!

Bartek zasnal po wielkich walkach to chyba ta pogoda

hello, hello ja tylko zaglądnęłam na minutkę do Was z pracy. Jejku ile napisałyście pzez ten tydzień. Pewnie nawet nie zauwazyłyście, że mnie nie ma, ale ja przesylam pozrowionka. Nie czytalam jeszcze nic, bo nie mam na to dzis czasu. Byc może w przysżłym tygodniu będe miała już kompa, to nadrobię zaległości. Ja jeszcze żyję (pewnie miałyście nadzieję, że już się tu ni pojawię z moimi głupimi tekstami), Igusia zdrowa, urodziło się w mojej rodzinie dzieciątko- chłopczyk. Iga przy nim to gigant. Zmykam pracować, bo pół dnia przegadałam, teraz jeszcze net, a nic nie zrobiłam. CAŁUSKI

mamo bączka - fajnie, że żyjesz ;) wczoraj miałam problemy z netem. dziękuję kar i aga za wczorajsze życzenia dla Milenki - buziaki dla Was!!!

mam baczka ja o Tobie pamietam wypraszam sobie przeiez smski Ci posylam :) Jesooo co za ponury dzien Dzisiejszy wieczor w tv zapowiada sie bardzo ciekawy tylko kurna co tu wybrac

STO LAT dla Kacperka i Mateuszka, oby wszystkie choroby omijały Was szerokim łukiem!!! Kolejne dzieci koncza dzis pół roczku:-)

No to wszystkiego najlepszego dla bliźniaków!

Izawik my podobne sensacje pluz prezenie przechodzilismy jakis czas temu i okazalo sie,ze to nietolerancja marchewki niestety

dziewczyny ktora karmi bebilon pepti? Bartek ma okropna skaze bialkowa, myslalam ze mu to przejdzie ale dzisiaj az sie tego wystraszylam masakra, moze dlatego jest niespokojny, chociaz nocki przesypia

Justaaa, fajnie ze masz juz wszystko przyszykowane i wybrana garderobe:-) Oby tylko pogoda dopasowała i uroczystosc sie udała! Czytacie czasem kwietniówki 2008? Zuzanka czyta, bo sie tam ostatnio udzieliła, oczywiscie została zignorowana tak jak ja kilka stron wczesniej;-) Ja po przeczytaniu ostatnich stron tamtego topiku stwierdzam,ze u nas naprawde jest słodkopierdzaca atmosfera, ktora mi bardzo odpowiada:-):-):-)

Dziewczyny dzis spie pierwsza noc z Bartkiem, mam nadzieje,ze uda mi sie choc troche przespac:-) Dzis zadzwonił moj maz,ktory jeszcze nigdy w zyciu nie zrobił mi zadnej niespodzianki, bo wszystko wczesniej zawsze musi wychlapac i wygadał mi co planuje mi kupic na pierwsza rocznice slubu;-)

aga pisz kurna juz nam tu co planuje? hehe my tez chyba ignorowalysmy posty kwietniowek 2006 :) one zyja ciaza a nie tym ze my dajemy im rady przeciez my juz mamy dzieciatka :)

Zuzanka ja własnie sobie nie moge przypomniec jak to było z dziewczynami z innych topikow pewnie tak jak piszesz, ale wiem ze przynajmniej miedzy soba sie nie kłóciłysmy jak ktoras miała inne zdanie;-) A moj maz upatrzył mi jis pierscionek, bo stwierdził,ze zareczynowy był biedny bo wtedy nie miał kasy i ten bedzie jako zareczynowy:-) Ale to wykombinował, a ja bizuterii wogole nie nosze, chyba ze na jakies wyjscie. Teraz to nawet obraczki nie zkładam, bo ciagle mi sie palec odpaza:-(

Ide do łozka bo zmarzłam. Miłej nocki!

Aga ja nie nosze obraczki bo nadal mi sie na palec nie miesci :( Ale fajnie, ze bedziesz blizej, tylko ze przwdopodobnie bedziemy na dwoch przeciwleglych koncach londynu a to tak jakbym ja byla w krakowie a Ty we wroclawiu hehe Co do wozkow to chyba faktycznie argos, ale raczej trzeba szukac specjalnych ofert albo szukac na ebay\'u. Ja sie juz uzaleznilam i nie potrafie juz kupowac w sklepie, tomus ma wszystko kupione przez internet. Przejechalam sie tylko raz na podgrzewaczu do butelek ale na ogol wszystko przychodzi super fajne. Widzialam, ze dzisiaj bylo \'jezykowo\'. U mnie z racji oczywistej angielski oraz z racji wieku rosyjski. Na rosyjski mam papiery tlumacza ale od ostatniego roku studiow nie odezwalam sie w tym jezyku ani raz. A jak chce cos powiedziec to automatycznie przychodza do glowy slowa angielskie. Angielski znam dziwinie - ciezko to opisac ale polega to na tym, ze czasem nie potrafie przetlumaczyc slowa angielskiego na polski a doskonale znam jego znaczenie. Generalnie znam ten jezyk bardzo dobrze ale codziennie sie ucze czegos nowego, przez ostatni rok mialam okazje poznac duzo z terminologii ciazowo- medycznej a wczesniej nie mialam z tym do czynienia. Najlepsze zyczenia dla solenizantow polrocznych, duzo zdrowka Jutro wraca do polski moj brat, byl u mnie dwa tygodnie i bylo mi razniej i duzo mi pomagal w domu. Ale juz 26 pazdziernika znowu jedziemy do polski. Ja mam sentyment do topiku o ciezarnych w anglii, wraca mnostwo wspomnien. Tez jest tam bardzo fajnie i widac, ze dziewczyny sie bardzo wspieraja, choc ataki pomaranczy tez byly. A co sie dzieje z rudamaxi?

A i jeszcze wam powiem, ze tomus uwiebia nowe smaki jablka i marchewki. Oblizuje sie tak, ze to az nieprawdopodobne, ze taki maluch moze tak okazywac upodobania. I bardzo dobrze mu idzie picie i jedzenie z lyzeczki. ...zeby ten moj zloty chlopak jeszcze lepiej spal w nocy... bo narazie to mi sie wydaja, ze przespie noc za jakies 5 lat.

zuzanko - moja Kaśka jest na bebilonie pepti. coprawda nie miała zbyt dużych problemów ze skórą ale chyba dlatego, że w porę zareagowałam. ja wykupuję po ok 11 zł za puszkę. moja mała też już super wcina zupki choć na początku miała problemy z jedzeniem z łyżeczki. dobrze że już się nauczyła, bo tak śmiesznie wypluwała jedzonko podane łyżeczką :) dzisiaj byliśmy zaopatrzyć się w czapeczki jesienne , rajstopki i takie tam , więc póki co mała nie będzie marzła, bo pogoda się bardzo zkiepściła :( jutro postaram się wkleić jakieś fotki z chrztu, bo muszę je najpierw ulokować w fotosiku... oki to ja lecę... słodkich snów :)

och i jeszcze najważniejsze! 100 lat dla bliźniaków, a od Kasi dla każdego kawalera :) buziole :)

Witam niedzielnie!!! Spóznione, ale szczere zyczonka drodzy panowie!!! Sarita, ja tez zaopatrzylam sie w jesienne czapeczki, dresiki, kurteczki, rajstopki, butki..ech duzo by wymieniac. Bylam tez w realu zobaczyc ten spiworek i wydawal mi sie strasznie wielki wiec go nie wzielam...pojade do kauflandu i tam jeszcze zobacze. Dzisiaj u mnie na wiosce jest swieto dyni..mam zamiar wybrac sie na jarmark...mam tylko nadzieje, ze nie bedzie lal deszcz... Aga i Flowerska... chyba nie odmowicie sobie tej przyjemnosci spotkania sie w wielkim miescie??? Musicie koniecznie!! aaa z ciekawosci podczytam sobie pozniej kwietnowki 2008.. lece dalej leniuchowac... cmok

Czesc!ja tez rodze w kwietniu jestem w 2 miesiacu ciazy.jestem bardzo szczesliwa pomimo ze musze lezec

czesc dziewczyny klania sie kwietniowka 2008:) chcialam podziekowac ani25 zuzance i rudej maxi za odwiedziny i za dobre rady i wcale aniu nie ignorujemy postow tym bardziej ja, bardzo sie ciesze ze tak nas na poczatku topiku kazda z Was przywitala

gregia :) nie ania 25 tylko nasza aga25 :) aga tez zauwazylam ze kwietniowki2008 sie cos tam kloca, gregia co tam sie u Was dzieje, byla jakas akcja z enigma chyba nie? kapikapi i sarita w czy Wasze dzieciaczki mialy moze zaparcia po tym mleczku? Dorii gratulacje!!!!!!!!!!!!! lekkiej ciazy Zaraz jedziemy na zakupy :) upatrzylam sobie takie fajne buty z pumy, uwielbiam styl sportowy i jak mamy juz isc na jakas imprez czy uroczystosc to niemam w czym chodzic bo prkatycznie nic niemam juz