Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

witam sorki nie przeczytalam osttich postow zdarza mi sie tak ze czytam i czytam i chce juz cos napisaccc opowiedziec odpowiedziec na pytanie a tu trach blizniaki nie pozwolaa dzis mislam istnyyyyyy koszmar , pierwszy raz zdarzylo mi sie ich nie uspokoic ryczelismy calaa trojkaa (jestem sama w domu) wyla w gloss prosilam boga o wiecej sil mateuszkowi płyneyy tak wielkiee łzyy kacper patrzyl na mnie tak smutnymi oczkami chyab jestem zlaa matka nie potrafilam ich uspokoicc tzn dlugooooooo mi to zeszlo uspokajalam ich tulac pokoleii jestem zla na siebie cos sie ze mna dzieje albo to poprostu zwykle przemeczenie blizniaki sa kochane jak kazdee dzieciakii ale dzisiaj mialam dosc dosc dosc teraz spiaa slodko a ja ze lzami w oczkach zagladam do nic do lozeczekk bojee sie przyszlosci czy podolam czy nie wybuchne kiedys ze az przestraszee moje slodkie bobaskii przepraszammm kurde ja uwiem usazyc tylko mintajaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wszystkie miłe słowa odnośne wyglądu mojego i Julitki! Ależ to mulitkie! Wielkie dzięki! Tort robiła moja bratowa, ma skubanica talent do tego i ja ją tak co roku wykorzystuję. Świeczkę przywiózł Misiek, kupił w jakimś sklepie na granicy. Jest super! Jest taka złożona, podpala się iona zaczyna grać, kręcić się i rozkładają się te kwoatki. I jest taka jakby raca wśrodku, która tak wystrzela i zapala świeczki na tych kwiatkach. Super to wyglądai robi nioesamowite wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :-) byliśmy dziś u mojej koleżanki z klasy ze szkoły średniej ;-) Xavuś mnie rozczarował,nigdy nie miałam takich problemów!!!do każsego poszedł na ręce a dzis.... ryczał jak opętany :-) tylko do mamy. Pochwale sie Wam że mój skarb zaczął dzisiaj robić \"kosi kosi\" ale sie ciesze :-) jeszcze wczoraj nic a dzisiaj nagle klaskal i sie cieszyłm :-) Wasze dzieci klaskają już rączkami???Za to kolejnych ząbków brak a noc była okropna!!!!!Znowy wrzeszczał!!!Ale dałam Panadol i już dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to????nikogo nie ma???? Ide sie stroić :--) idziemy do teścia na urodzinki :-) życze miłego sobotniego wieczorku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam :-) my też z kwietnia :-) możemy dołączyć????nie obiecuje że tu bede zaglądac często ale bede napewno. Mam na imie Natasza mam 22 lata i jestem mamą Oskarka. Nie pracuje,nigdy nie pracowalam...mieszkamy w Zgorzelcu. Oskarek ma 6 ząbków,raczkuje,siedzi.Jestem przeciwniczką chodzików ale nie mam pretensji każdy robi to co chce :-) Natka widze że też tu jestes :-) fajnie :-) pozdrowienia dla sląska i calej rodzinki :-) kiedy przyjedziecie do Agi i Wieśka???Mieliście przyjechać we wrześniu,jak bedziecie trzeba sie spotkać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21kochana ja przy jednym czasem wymiekam, wiec co sie dziwisz,ze przy dwoch czasem brakuje Ci sil!!! Jestes wspaniala matka a takie chwile zwatpienia sa calkiem normalne. Nie martw sie zlotko! Szkoda tylko, ze nie mozesz do nas czesciej zagladac:-( Natka teraz nasze dzieci sa w takim okresie,ze boja sie ludzi, ktorych rzadko widza. Musimy to przeczekac. Ja tez sie pochwale,ze Bartek najpierw robi PAPA a potem bije sobie brawo:-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 fajnie,że się odezwałaś :) Nie dziwię się tobie,że masz czasem dość. natka moje dziecko też płacze, i nie daj Boże, żeby ktoś obcy je wziął na ręce :O Czytałam ,że u niektórych dzieci takie sytuacje są normalne, i po pewnym czasie mijają :D Karola nie robi kosi, kosi ale za to papa :D Udanej imprezy Mój teść nadal leży na intensywnej terapii. Lekarze stwierdzili,że to,że szwagier wezwał pogotowie, uratowało mu zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zgłodniałam :D Moja ciężarna, przeterminowana już siostra pisała,że jej mąż pojechał do swojej mamusi po pierogi z kapusta i grzybami, dla mojej siostry.To sie nazywa miec tesciowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21- nie martw się, nie jesteś złą mamą. Każda z nas ma na pewno lepsze i gorsze dni. No a Ty masz przecież dwójkę dzieci. Więc czasami może się wydawać że Cię coś przerasta. Uspokój się, wypij kawkę i obejrzyj film w tv. Albo po prostu przespij się wtedy gdy maluchy będą spały. Będzie dobrze :-) kapikapi-oj Ty,ale obrażalska z Ciebie ;-) moje posty też nieraz pozostają bez echa. Jesli mi na czymś zalezy to piszę je jeszcze raz a jeżeli nie to prostu giną. Im wczęsniej pogodzisz się z tym tym mniej nerwów stracisz :-) co do ryby to robiłam tylko w sosie po grecku,ale w tym roku chcę wypróbować jakiś inny przepis. Tym bardziej że będziemy u siebie w swięta. sarita-wiem przez co teraz przechodzisz. Jak czuje się Kasia? wiesz już kiedy Was wypiszą? Gabi już czuje się lepiej. Nawet z noska nic nie jestem już w stanie wyciągnąć. Od poniedziałku przechodzi na jedną inhalację. W ten dzień chcemy też jechać z dziewczynkami ambulatorium i zrobić im wymaz z gardła (Wiki) i posiew krwi. Wiktorka też czuje się ju lepiej. Dzisiaj nawet zjadła pierwsze posiłki. Ale bardzo zmizerniała i schudła. Teraz widać tylko jej oczy. Mam nadzieję że moje dwie chudzinki szybko nadrobią stracone masy ciała. Byłam z Wiktorką na tej wigilii w przedszkolu ale tylko chwilkę. Wiki odegrała swoją rolę w przedtawieniu a ja oczywiście zaopatrzona w aparat chciałam to uwiecznić. I okazało się że padła mi bateria. Został mi tylko telefon :-( przeslę Wam zdjęcie mojej kochanej śnieżynki :-) Karina-czy Ty jesteś już w Polsce? natka- ja mieszkam koło Poznania i mam 30 lat. Ale tak jak evanikaa wcale się nie czuję na te lata ;-) wiem że deperesja poporodowa to okropna rzecz ale zdarza się. Ja akurat tego nie przechodziłam ale miała to moja znajoma która leczyła się ponad rok. Była nawet na silnych lekach i nigdy nie zostawiali jej samej z dzieckiem. Drażnił ją jego płacz i nie chciała nic przy nim robić. Zamknęła się w sobie i pewnie gdyby nie mąż i rodzina dalej trwałaby w takim stanie.Ale teraz jest już lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nataszaMama - witaj wsród nas, zapraszamy do pisania - byle często. Zobacz jaki natka ruch wprowadziła. 21, kochana dasz radę. Dzieciaczki szybko urosną i będziesz później z uśmiechem i łzą w oku wspominać te czasy. Poza tym, podziwiam Cię kobieto !!! Jesteś dla mnie ideałem. Light blue - ponowne pozdrowienia dla teścia i szwagra - bohatera! 🌻 My byliśmy dziś w parku wodnym, świetnie było !!! Kamil się wyszalał, Mileczka zachwycona ! Później myłam okna, myłam i nabłyszczałam podłogi, gotowałam obiad, w międzyczasie usypiałam Milenkę... mam dosyć! Kocham święta, ale w tym roku jakoś się nie mogę zorganizować. Idę na kawkę i pierniczki, które wcxzoraj sobie upiekłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W imieniu mojego tescia, dziekuję. Jest z nim o niebo lepiej!!!!!!!!!!!!!! Pozwolili mu nawet usiąść. postaram się skombinowac przeps na rybe w zalewie, to moze któras zrobi, tylko musze zdobyc tajemny zeszyt z przepisami mojej tesciowej.Ciekawe czemu ona nic z tych fajnych przepisów nie robi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc.... łooo matko Kapi po co te nerwy?? Przypomnialas sie z pytaniem (mimochodem) a dziewczyny na hurra ci odpowiedzialy - i dobrze zrobilas! Spox!! Witam nowa kwietnówke - kurcze i znowu nie z moich okolic. Poczekam jeszcze - moze ktos dolaczy hehe! Justaa gratulacje zdanego egzaminu! Moja Kama nie robi koci koci .... robi papa jak jej sie chce i uweilbia jak przesyla sie jej calusy! Teraz sie pochwale - wrociłam do blondu, wloski blond - miodziooo! Wychaczyłam u mnie w miescie rewelacyjny gabinet kosmetyczny! Powaga rewelacja. Tak mi sie spodobalo, ze teraz bede ich czestym gosciem! aaa i Kamcia dzisiaj pierwszy raz zobaczyla, ze mozna podciagac sie w łózeczku..probowala i probowala, ale nawet na milimetr sie nie podciagnela - taaka jest ciezka. Zacznie probowac to jej w koncu sie uda. A teraz pora na male sprzatanko - naszla mnie ochota - jak nigdy! Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z przepisow na rybe to moze akurat ja skozystam, wiec Light jesli to nie problem to podaj prosze. Justa gratuluje zliczenia ni i oczywiscie trzymam kciuki za kolejne! Izawik czekam na fotki Wikuni. Kurcze ja tez sie strasznie martwie waga Bartka ale od kiegy karmie go czesciej jest juz dobrze. Oczywiscie nadal musze sie niezle nagimnastykowac przy karmieniu, no ale jak trzba to trzeba. Od 4 dni na kolacje Bartek je ziemniaka ugotowanego w mundurku z jogurtem, dodam ze z wielkim apetytem;-) Przes sen tez udaje mi sie wcisnac mu troche kaszki. Efekty zobacze w srode. Aha no i oczyswiscie serdecznie witam nowa kolezanke!!! (widzicie zapomnialabym;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze z zdjecie juz mam-dzieki Izawik! Przesliczna sniezynka!!! Szkoda tylko,ze Ci bateria padla ale widzisz jak to jest-zlosliwosc rzeczy martwych:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już w Polsce. Jechaliśmy przez Słowację a tam mnóstwo śniegu-bajka, to nic, że na liczniku tylko 40-50 km/godz. Przez to podróż trwała ponad 13 godzin. W między czasie zatrzymaliśmy się na kolację i Maja miała spotkanie ze śniegiem. Oczywiście napstrykaliśmy sobie kilka zdjęć. Dojechaliśmy do Wrocławia i czar pstyknął bo drogi były już czarne a śniegu ani widu ani słychu. Niestety Maja odreagowuje podróż i jest marudna, nie chce nic jeść. Czuje się już zmęczona jak pomyślę, że będzie mi tak dawała popalić przez te 3 tyg :-( Jeszcze chcę podziękować za fotki i filmik. I witam kolejną nową Kwietniówkę. Evanika czekam na twoją osłonę w nowej fryzurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evanikaa ja tam jestem wzrokowcem, wiec czekam na fote sexi fryzury:-) Kar super,ze juz dotarliscie do celu! Dlugo bedziecie w Polsce? A kreacje na Sylwestra kupilas na Wegrzech, czy dopiero Cie czeka buszowanie po sklepach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kar - swietnie, ze jestescie juz na miejscu i że podróz mieliscie dobra! U nas nie zapowiada sie na snieg...chociac bylabym zadowolona gdyby spadl na swieta. A Maja musi sie zaaklimatyzować.. jutro juz bedzie tryskac humorem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak Kar juz widze, ze bedziecie 3 tygodnie, sorki;-) Mam nadzieje,ze Maja szybko sie zaklimatyzuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreacje może kupię w pon w Poznaniu bo jedziemy z Mają do alergologa a potem na małe zakupy do King Crosu. Oczywiście mój mąż ma 1000 spraw do załatwienia i zamiast odpoczywać będziemy w ruchu i spotykać się ze znajomymi. 21 co do tego co napisałaś to ja też czasami tak mam, że czuję się bezradna i mam ochotę ryczeć razem z dziećmi. Nieraz krzyknę na nie a za chwilę sie opamiętam co ja robię. Czasem czuję się do bani matką czasami myślę, że nie dam rady i chciałabym zamknąć za sobą drzwi i uciec z domu na chwilę. Ale zawsze po tym wychodzi słonko i żałuję, że byłam taka niecierpliwa. Życzę Tobie ale też i innym mamom żeby takich chwil słabości było jak najmniej. Dzieci szybko Ci urosną i nie będzie tak ciężko jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojoj...ale burzę rozpętałam...zupełnie nieswiadomie.. kapi-nie wiedziałam że tak poważnie bierzesz wszystko co piszemy...jeśli nie zwróciłaś uwagi to w moim poście była buxka z mrugniętym okiem. I to wszystko wyjasnia. To nie była obelga tylko zart. Niepotrzebnie też czepiasz się innych dziewcząt bo one chciały tylko pomóc.Z Twoich wypowiedzi rzeczywiście przebijają nerwy.Nie wiem może trafiłam akurat w Twój zły dzień. Wyjasniłam już swój punkt widzenia i z mojej strony sprawę uważam za zamkniętą. Karina-wiem że takie widoki osniezonych świerków i gór wyglądają zarąbiście,bo kiedy jechaliśmy do Czech to przeżywaliśmy to samo...i jechaliśmy też 40-50km/h :-) Co do Mai to daj jej kilka dni i na pewno wróci do swojej formy. ja dzisiaj miałam doła :-( Gabi nie chciała jeść obiadku i próbowaliśmy dać jej mleko w butli. No i będzie problem bo ona nie poje tylko cmoka sobie. Za to do piersi przyssała się od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izawik, wiem cos o dolowaniu sie z powodu niejedzenia. Dla mnie kazy Bartka posilek to ogromny stres:-( I zastanawiam sie zje, nie zje? Wypije butle, niewypije? Najbardziej denerwyje sie oczywiscie tym,ze nie chce pic mleka. Przemycam mu butle przez sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :-) ale sie porobiło...nie czytałam wszystkiego.Nie wtrącam sie. Chciałam tylko napisać że napisalam przepis na rybe :-( i nikt tego nie docenił a nawet dwa przepisy ryba po grecku i ryba w cieście. Ale mialam ochote sobie coś wipić na urodzinach...a wszyscy pili :-( niestety antybiotyki.... Cześć Natasza...ja tutaj od niedawna wiesz?Zostałam bardzo fajnie przywitana :-) za co bardzo dziekuje :-) Podaje Ci mój nr gg bo pewnie nie masz 2300129 Do Zgorzelca chętnie byśmy przyjechali ale nie mamy kasy narazie ale napewno bedziemy w maju :-) na komunie Dennisa.A gdybysmy wczesniej sie wybierali to dam Ci znać. Słyszalam że w Zgorzelcu macie jakiś niefajny okres na złodziei???? Buszują podobno po domach???? A co sie dzieje z Pauliną???Ostatnio jej nie ma???Nawet na gg nie jest dostępna :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka no ja docenilam i moze nawet ta z piwem zrobie;-) Musze tylko porownac stopnie trudnosci i wybrac najprostszy przepis;-) Na pocieszenie powiem Ci, ze dzis wpadl do nas kolega Jarka a Bartek przed nim uciekl z placzem mimo,ze widzi go co jakis czas:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapikapi jesteś za bardzo przewrażliwiona na swoim punkcie,przecież nikt Cię tutaj nie obraził.Czytam ten topik często i juz nie raz widziałam ze Kapi kapi ma wieczny problem ze nikt jej nie czyta,nie udziela rad,wielokrotnie twierdziłas ze nie bedziesz juz tu pisać i czekałas zeby dziewczyny Cię prosiły żebyś nie odchodziła.Nikt tutaj nie napisał nic obrazliwego na Ciebie bo to że Izawik napisała ze byś nie była taka obrażalska to nie jest jakiś epitet.Wybacz ale jesteś jakas dziwna i przewrażliwiona,dziewczyny nie znając przepisu o jaki prosisz nic nie napisały a Ty od razu miałas do nich jakies wyrzuty i pretensje o nieodpisywanie.Żadna inna kwietniówka nigdy nie pisała z takim wyrzutem jak Ty.A co to tutaj jest jakis obowiązek odpisywania każdemu nawet jak się nie umie pomóc bo np.nie zna sie przepisu.To uwazasz ze kazda z dziewczyn miala Ci napisać \"Kapikapi ja nie znam przepisu na rybe\" i co wtedy byłabyś pocieszona??? Zastanów sie ze to Twoje wyrzuty są bezsensu i bezpodstawnie czepiasz sie dziewczyn i spowodowałas tutaj jakąś głupią atmosfere a juz zaczynało robić sie fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowerska - czesc kochana... wlaczylam radio...swietne! Jak Kamcia sie obudzi wyprobuje czy jej sie spodoba! Ide dalej gotowac obiadek dla Kamci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :-) również życze miłej i udanej niedzieli :-) Kto zgłosił do moderatora usuniecie kilku stronek???? No tak to chyba normalne ze dzieci sie boja,tylko ze jeszcze iedawno mój Xavuś szedł na raczki do wszystkich i sie nie bał,cóz... Osdezwe sie potem pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×