Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

sarita mam do ciebie pytanie do jakiego gina chodzisz? prywatnie czy do poradni? bo ja tez jezdze do bydg do lekarza do dr Bartoszynskiego przyjmuje w medicu w fordonie, czy slyszalas moze jakies opinie na jego temat?

aga i Ty wyglądasz nieładnie??? Wyglądasz śliczniutko. Ty to jesteś chudzinka i tak Ci tego zazdroszczę. Ja przy Tobie jakbym stanęła to poprostu monstrum. Wyglądałybyśmy jak Flip i Flap ;-) Naprawdę bardzo fajnie wyglądasz. I tak w ogóle to dzięki za zdjęcia. A przysłałabyś mi jeszcze te kołysanki, które dostałaś od którejś z dziewczyn, ale nie pamiętam Której.

Paulka albo LightBlue kiedyś, tak z miesiąc temu, albo więcej, któraś z Was zamieściła tutaj taki wierszyk o rozmowie dziecka i Pana Boga, na końcu której wynikało, że dziecko będzie miało swojego anioła i mówiło na niego mama. Nie wiem, czy kojarzycie, ale jakbyście miały to gdzieś zapisane, to weście jeszcze raz zamieście to tutaj, bo nie chce mi sie szukać tego we wcześniejszych postach, a chciałam to wrzucić do tych materiałów, które przygotowuję do pracy na temat ciąży. A ten wierszyk utkwił mi gdzieś w głowie.

miało być weźcie i zamieśćcie

Paski do glukometru juz kupione...zaczynam od jutra. Ciekawe czy sama sie ukłuje...haha ;) mamo bączka - chyba nie ma reguły z tym poziomem cukru we krwi. Masz rację jem sobie zdrowo a tu masz ci babo placek. Nie powiem często jest tak, że z moim meżulukiem zamawiamy pizze i jemy po 22...jezdzimy na szybkie jedzonko do mcdrive, wiec nie ma chyba reguły. Podobno odpowiedzialne w ciaży sa hormony. aaa po wizycie u diabetologa jestem tak rozkojarzona,że nie wiem co zrobić sobie na obiadek - mam metlik w głowie. Dzisiaj jem sobie sama bo mój męzuś poszedl na drugą zmianę i bedzie w domku dopiero po 22.

Aga25 wielkie dzieki za fotki, jak ja lubie dostawac maile! Ty chudzinka jestes i bardzo bym chciala tez tak wygladac. A ja mam na wysokisci pepka 105 cm :(

Ania - dzieki za dietkę...moze mnie natchnie i zrobię z tego cos pysznego haha ;)

Dzieki dziewczyny, moze i na zdjeciach robie dobre wrazenie, ale w rzeczywistosci nie wyglada to tak rozowo:-( madzia monia wysłała mi piosenke Akona z Eminemem, bo ja bardzo lubie takie klimaty, ale to nie jest kolysanka:-):-) Jak chcesz to Ci przesle, bo fajne nagranie jak ktos lubi taka muzyke i pokolysac sie tez mozna:-)

Aga...faktycznie wygladasz rewelacyjnie.

aha, a to opowiadanko, wierszyk, czy nie wiem jak to nazwac to Light Blue wklejala chyba, musimy na nia poczekac. Mam nadzieje,ze wszystko z nia ok.

aga to źle zajarzyłam, myślałam, że wysłała Ci jakieś kołysanki.

aga to źle zajarzyłam, myślałam, że wysłała Ci jakieś kołysanki.

droga kamil_o, o twoim lekarzu nie slyszalam, a ja chodzę do poradni w szpitalu im Jurasza, do dr Senterkiewicz:)

dziekuje ci bardzo:)

na wysokosci pepka mam 87 cm, a brzusiu wiekszy jest z prawej strony, bo Bartus tam sie głownie wypina:-) Zuzanka gdzies nam dzis uciekla, chyba tez korzysta z pogody:-)

madzia, bo ja napisalam, ze bartus bedzie teraz słuchal i mozna bylo z tego taki wniosek wyciagnac:-) I słucha rzeczywiscie bo jak wczoraj przy brzuchu kladlam telefon i leciala ta piosenka to kopal strasznie:-)

jesli chodzi o kolysanki to wysylalam je wczesniej koalce, ale zadna z was wiecej nie chciala. Jak cos to moge powysylac. To jest ta płytka: http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/332303;jsessionid=DE395F0EDA92656B0DC67F846C3A134A.LB1

mika - własnie zaczełam siągac na emule Kołysanki - utulanki. Może moje maleństwo bedzie zadowolone jak ściągnie się cala płyta. Bardzo przyjemne te kołysaneczki. Jeszcze zmienie upodobania muzyczne...haha

a ja wlasnie rozebralam choinke:)

mika81 to ja chcę

Ale jestem wściekła na mojego męża. Taki z niego powsinoga, że szok. Jak pojechał gdzieś na miasto to nie ma go 4 godziny, a miał kupić mi 2 zupki grzybowe w proszku, bo mam zamrożonych trochę grzybków i stwierdziłam że na obiadek będzie grzybóweczka z kluseczkami, ale nie ma go już tyle. Pies go drapał. Nie będę na niego czekać. Właśnie robię sobie pyszne spagetti, i to tylko dla siebie. Jestem wredną żoną, ale miał być za max 2 godz, a nie za 5. Wrrrr jestem wściekła. Ale wynagrodzę to sobie pysznym spagetti i specjalnie zostawię gary do zmywania w zlewie, niech wie co go ominęło ;-)

Jestem jestem, nie pozbedziecie sie mnie tak szybko :) to paulka zamiescila ten wierszyk. Jestem padnieta bawilam dzisisiaj siostrzenca od 6.30, kurcze boje sie ze nie dam sobie rady z moim malenstwem, nawet mialm problem zeby ubrac malemu kaftanik buuu bede beczec A lightblue obiecala wczoraj ze zda relacje jak bylo w szpitalu i jeszcze sie nie pojawila

silka witamy zagladaj do nas czesiej

zuzanka a mówiłaś kiedyś, że dosytałaś zaproszenie od uczniów na studniówkę, no i co idziesz?

agulek dzieki za zdjecia fakt z ciebie to chudzina, Iza lewnadowska to nick od kogo? juz sie gubie musze Was sobie jakos zapisac, ja wam tez posle jakies zdjatka tylko musze poszukac, Iza sliczna masz corunie, a do Ciebie to mam wyjatkowy sentymen bo przed slubem tez sie nazywam Iza Lewadowska :)

o kurde niemam za bardzo w co sie ubrac, ciuchy to mam raczej sportowe, przeciez nie wyskocze w jeansach do tanca poloneza :)

zuzanka ten mail to wydaje mi się że był od izawik, ale nie jestem pewna

Zuzanka-ja też jestem Lewandowska.Tylko,że Magda

dostalam fajna ksiazeczke z instytutu pampersa i pisze tam : Kiedy tylko sie polozysz Twoje malenstwo zaczyna sie wiercic i kopac, zaprasza cie do zabawy, dzieje sie tak dlatego ze przestajesz sie ruszac i kolysanie ustaje i dzecko zaczyna sie nudzic a na nude najlepsze sa fikolki kopanie i boksowanie raczkami I gdzies jeszcze wyczytalam ze jezeli dziecko rusza sie intensywnie w nocy to po porodzie tez moze by aktywne w noc dopoki sie nie przestawi, wiec moje malenstwo z dnia zrobi sobie noc a z nocy dzien wiec nocki nieprzespane mnie czekaja

Witajcie kochane brzuszki :) Czytałam Was ponad godzine...I dziękuje Wam,ze chociaz troszke o mnie i o Karolci myslałyście :) Serdecznie witam nowe mamusie, im nas wiecej tym wiecej sie mozemy od siebie dowiedziec :D Zaczne od tego wierszyka. Kurde musze połazić po wcześniejszych stronach i go poszukac, bo mam kompletna skleroze, gdzie go znalazłam. A to wyniki moich szpitalnych badan: Glikemia poposiłkowa: 1 godz po śniadaniu : 102 %mg% ;1 godz po obiedzie : 118 mg%; 1 godz po kolacji: 112mg% Test obciązeniowy 75 g glukozy: 1 godz po obciązeniu 140 mg%; 2 godz po obciązeniu 136mg% \" U pacjentki nie stwierdzono cukrzycy cięzarnych\". Wszystko było by zaje..biście, ale szpital pożałował mi pieniedzy na badania na obecnośc toxoplazmozy. Więc dzisiaj byłam u mojego gina, i bede leczyła się prywatnie. I cholera mam dylemat, bo nie wiem czy chce nadal rodzic w szpitalu w Oławie, jak oni mi takie szopki odstawili. Najśmieszniejsze w tym wszystkim,ze lekarka prowadząca stwierdziła,ze z tą moją toxoplazmoża można życ, i,ze wiekszość kobiet w ciązy nawet nie wie,ze sa chore!!!!!!! Achaaaa zapomniałabym skomentowac wypowiedz tej pomarańczowej lali co to miała jakieś wonty. Az cycki opadaja na takie wypowiedzi. To tyle. Moje szczeście kopie już po całym brzuchu, wcześniej tylko po bokach. Jesooo dziewczyny, lezałam na sali z 25 letnia kobietą, ktora miała 40 kg nadwagi, miała całe nogi , ręce i brzuch poorane czerownymi i fioletowymi rozstępami. Cholera skóra na brzuchu jej się łuszczyła. Ona przyszła do porodu(wczoraj urodziła), a wogóle nie była przygotowana. Tzn. nie wygoliła sobie cipeczki. Musiały robic to pielgniarki. Zarła jak krowa, a miała ścisłą diete. Dla mnie to był szok przez duze SZ. Obiecałam sobie,że nigdy w zyciu nie doprowadze się do takiego stanu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najgorsze jednak jest to,że się franca nie myła. Te pielegniarki mają przerypane, jak trafiaja na takie cięzarne. Przyszłam ze szpitala z problemami zołądkowymi, bo jak juz wiecie mam cholernie wrażliwy nos, a jeszcze te rozstępy, widok tego co ona potrafiła zjeść i jej opowiesci typu lewatywa czy wody płodowe. Zanim zabrali ja na porodówke, słyszałam tą opowiesc chyba ze 100 razy. I chyba tyle samo razy wymiotowałam. Mało tego, na izbie przyjęć zapytałam położnej, czy trafiają pacjentki z wagą 100 kg. a ona na to,ze w zeszłym tygodniu miała ciężarna do porodu, ktora wazyła UWAGA!!!!!!!!!! 140 KG!!!!!!!!!!! I urodziła 3 kg dziecko. Cholera jasna, a wy się laski martwicie o swój wygląd.:D Trzeba byc dobrej mysli. Teraz uciekam, bo szwagier ma ochote na gołe babki z netu. Jak bede miała chwile, to się odezwe. A tym czasem buziaki i miłego wieczoru. Echhh i nie moge dostac się na poczte. To jakby coś tam od kogos było, a ja tego nie przeczytałam...