Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

cześć A moja Karolinka obudziła się o 6 i ani jej w głowie spanie. Teraz jest w leżaczku obok mnie i rozgląda się na boki :) Doroteczka a co to jest ten proszek troisty i jak się go kupuje? bez recepty? On jest na wywołanie kupy czy na coś innego ? Napisz proszę bo ostatnio Karolka też ma problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margolcia ja daje jej proszek troisty przed jedzeniem jak ja brzuch boli,.... sypie troche na lyzeczke i rozpuszczam w wodzie przegotowanej.......moja mama mi go podobno kiedys dawala bo nic innego nie pomagalo....moja niunia tez juz znowu wstala...pije mleczko z buteleczki....mam nadzieje ze plakala bo byla glodna a nie z bolu brzucha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka21
rudamaxi ale co chcesz osiagnac wysyslajac tą kasete bo nie rozumiem.myslisz ze jak jego rodzice obejrza chrzciny to on sie nagle przemieni w kochajacego meża i ojca dziecka?ze ktos go zmusi do tego zeby stal sie nagle odpowiedzialny i kochający?jak ktos jest cham i zachowuje sie tak jak pisalas to juz mu tak zostanie i twoje podchody nic tu nie zmienią.moim zdaniem powinnas uregulowac tylko sprawe z kasą i tyle.niech placi na dziecko i pogodzic sie ze nic z tego juz nie bedzie sensownego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka21
a wasze argumenty ze dziecko powinno miec ojca -o tym chyba trzeba bylo myslec wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaa
ulka nie umoralniaj jej masz w tym jakis interes???? a mam do was pytanie , czy wasi mężczyzni wstają w nocy do dziecka i wam pomagają?? bo ja juz nie mam slow do mojego K normalnie az zaluje ze sie z nim pogodzilam. przed snem byl a oczywiscie klotnia ze on sie musi wyspac do pracy ze ja jestem od wychowywania dziecka a on od zarabiania pieniedzy(ktorych to ja i tak nie dostaje), wiec go nie budzilam w nocy jedynie przed 5 dalam mu do potrzymania malego i poszlam robic mleko jak wrocilam to on z pretensjami co tak dlugo przeciez wode juz mialam przegotowaną!!!!!! dalam mu butelke zeby nakarmil bo musialam isc do toalety a on z mordą ze za 5 minut musi juz wstawac do pracy!! myslalam ze mu pierdolne jejku co za problem dziecko nakarmic jak i tak mial wstawac. tak to praca treningi mecze i wielki kochający tatus twierdzi ze sie zajmuje dzieckiem(jak wezmie go do siebie i jego matka bawi synka) mam juz go serdecznie dosc najlepiej to zajmowac sie dzieckiem jak jest grzeczne i nic nie chce a jak placze i trzeba wstac w nocy to jest wymowka ze to baby są od wychowywania dzieci i ze zawsze tak bylo. cos czuje ze niedlugo wyląduje w wariatkowie chyba ze wczesniej sie pozabijamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaa
a co do tego mleka nan dla dzieci ze sklonnoscią do ulewania no to jest bardzo geste nawet samo nie przeleci przez dziurke maly po nim tylko raz troszeczke ulal. zastanawiam sie czy moglabym mieszac zeby nie bylo takie geste , 2 lyzeczki nan 1 i 2 tego.?? a n i synek przestal jesc regularnie i nie je calej butli tylko 40 , 70 ml lub troche wiecej no i co za tym idziee nie wytrzymuje 3 godzin, nie wiem co zrobic zeby zaczal jesc jak wczesniej wy tez tak mialyscie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudziutka popieram w 100% to co piszą dziewczyny a pomysł kapikapi uważam za świetny (z tym adresowaniem na jego matkę) justaaa mój G nie wstaje sam do małej w nocy bo przeważnie jak ona się budzi to znaczy że jest głodna a na to on niestety nic nie poradzi. Jednak jeśli jest marudna i go zbudzę by ponosił Karolkę to wstaje bez szemrania. Nawet jak ma rano do pracy to się jeszcze nie zbuntował. W sumie to takie samo jego dziecko jak moje a to że ja mam mleczko to wcale nie zwalnia go z obowiązku opieki. Ja naprawdę nie mogę złego słowa powiedzieć na niego jeśli chodzi o pomoc przy Karolce. Chociaż i tak czasem mnie denerwuje, ale u mnie co w sercu to na języku więc szybko i na bierząco rozwiązujemy te problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Nocka z Bartkie byla ok ale i tak nie spalam tak strasznie bolal mnie zab nawet tabletki nie pomogly, jutro ide do dentysty. Justaaaaaaaaa u mnie to jest tak ze ja robie mleko a Radek karmi (nie zawsze) ale w weekend to zawsze. Ide sie na chwile polozyc bo padam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane. Gosiak - bez 2 zdan. Wysyłaj plyte! nie patrz sie na zadne wpisy, ktore mowia zebys tego nie robila. Vika powqinna wiedziec, ze ma ojca, jeszcze jedna babcie... i na odwrot ta druga babcia powiina wiedziec, ze ma taka sliczna wnusie. Przykre jest tylko ze J. nie wykazuje zadnych checi! Mój G wstaje w nocy i przewija Kame... co noc! a pozniej przystawia mi ja do cycka. Dzieki niemu nie musze sie meczyc w nocy. jest kochany. Krostki na twarzy mojej gwiazdeczki rozniosly sie juz na podbrodek i na kark, zauwazylam pare na klatce piersiowej. Dzwonie dzisiaj do prywatnego pediatry, ktorey prowadzi z zona takze gabinet dermatologiczny i alergologiczny. musze zaczerpnac wiecej informacji, bo nie wyglada mi to na tradzik - tak jak powiedzial mi lekarka jak ostatnio byl dzisiejsza noc byla rewelacyjna... Kama zasnela o 23:30 i obudzila sie ( o dziwo) o 5:10. mowie wam, szok. to ja nie spalam od 3:30 bo ona zawsze sie tak budzila. lezalam i sie zastanawialam czy ja obudzic na jedzonko. wkoncu stanelo na tym, ze jak bedzie glodna to sie obudzi! i dobrze! teraz wisi sobie przy cycku i przysypia. musze zejsc na dol i zrobic sobie jakies sniadanko, mam nadzieje ze mi pozwoli i nie bedzie chciala ciagle trzymac cycola!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
witam serdecznie kochane mamuski ! w nocy nie bylo najgorzej tylko problem polega na tym , ze jak moj synus jest juz glodny to nie daje mi ani sekundki czasu zeby nawet przynies butle z kuchni nie mowiac juz o wyjeciu z lodowki czy podgrzaniu ... a przeciez zimnej z lodowki mu nie dam drze sie w nieboglosy ... koszmar mowie wam teraz wiem co moj D. przechodzi ze mna bo ja tez musze miec wsyzstko na teraz zaraz bez poslizgu ... synus ma to chyba po mnie i teraz cierpie za moje fanaberie Tygrys mi oddaje w dwojnasob heh liczy sie tylko TERAZ JUZ nie ma mowy o ZA MINUTKE albo bron boze ZA PIEC ... wiec jak tak dalej pojdzie to do slubu schudne i to z jakies 20 kg. heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem , ale zarazz wypadammm chcialam tylko napisaccccccccc zeee rudamaxiii wysylajj filmm nawet sie nie zastanawiajjj -ty bedziesz miala spokojne sumienie ze coreczke im przedstawilas ,A oni nie beda mieli wrazie czegoss zadnego ALEEEEEEEEEEEEE caluje wass kochanee mam dzis straszny dzien do tegoo jestesmy pokŁoCeni z moim Ł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nocka też wyjątkowo dobrze.Mały zasnął o 22.30 i obudził się o 3 na jedzonko.Jak na razie to rekord w spaniu.Potem wstał o 5.30 i spał do 8.Ponownie usnął o 10.40 i nawet nie marudził tylko sobie \"gadaliśmy\". Co do mojego M to wstaje do małego jak go boli brzuszek i \"pomaga\" mu zrobić kupkę.Masuje brzuszek,robi herbatki.I zawsze nad ranem zabiera go chociaż na 2 godziny,żebym pospała.Karmię ja,bo Marcelek tylko jest na cycusiu. Podsylam komu mogę zdjątka Marcelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jeszcze jedno slowo do Ulki i zamykam temat-gdybys czytała dokladnie posty rudejmaxi i nasze moze nie pisalabys bzdur, bo zadnej z nas nie chodzi o sciaganie ojca na sile do dziecka. A co robi Goska to jest jej sprawa, ma ochote sie wygadac na forum to my jej sluchamy i taka jest nasza rola, nie jestesmy tu od umoralniania nikogo, no chyba ze Ty sie w tym tak dobrze czujesz i znasz sprawe lepiej? Wiadc ze dzis byla fajna noc dla wszystkich, bo Bartek tez spal bez przerwy do 6tej, o 6tej zjadl i spal do ósmej:-) Justaa,Jarek jak byl tez mi nie pomagal, bo ja robie podstawowy blad a mianowicie taki,ze zyje w przekonaniu,ze ze wszystkim sama poradze sobie najlepiej, efekt jest taki,ze biegam z jezorem na brodzie. No ale zawsze taka bylam i raczej nic sie juz nie zmieni:-( I dodatkowo mam to samo co Kohannah wszystko musi byc natychmiast:-) Nie dziwie sie ze Jarek ode mnie uciekł:-) Kohannah, pochwal sie tym slubem troszke wiecej, bo nie tylko ruda lala jest ciekwa:-) W jakim miescie w Polsce robicie weselicho, bo nie pisalas chyba nigdy gdzie w Polsce mieszkalas? 21 trzymam kciuki aby Ci dzis sloneczko zaswiecilo:-) Mnie pogoda dobija, co chwile pada deszcz:-( Nawet na spacer nie mamy jak pojsc:-( 1 czerwca moja kolezanka z Liceum urodzila synka, dzis do niej dzwonilam, ale jest jeszcze w szpitalu, wrocily moje wspomnienia ze szpitala, KOSZMAR!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie położyłam Karolinkę i chyba zasnęła. Skubaniec mały już coraz mniej śpi w dzień. Całe szczęście że w nocy daje mi chociaż odpocząć. Dobra zmykam przygotować jakiś obiad bo nie wiem ile mam czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziunia sliczne beby :) aga ale walalas teraz wyklad ulce suuper:) U nas tez pada wiec nici ze spacer, meczarnnia w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
slub bedzie 25 sierpnia o ile sie ne rozmysle heh i ni ewygonie mojego D. gdzie pieprz rosnie no i mozemy nie zdarzyc wyrobic paszportu Tygrysiowi bo tu wszystko tak opornie idzie , gorzej niz w polskiej biurokracji a jesli chodzi o powrot do Polsk , to i owszem kiedys zamierzam wrocic ale jeszcze nie teraz najpierw chcemy wziasc kredyt i kupic tu mieszkanko a potem kto wie moze Tygrysiatko do szkoly pojdzie juz w POlsce ? wolalabym nie puszczac go so szkoly tutaj , bo nie chce zeby mi z synka wyrosl gangster o plytkiej edukacji bo szkolnictwo jest tu na niaszym niz w Polsce poziomie przynjamniej to podstawowe chlopcy marza zeby byc na zasilku i nic nie robic - jak tata , 13sto latki marza zeby byc zona pilkarza i tez nic nie robic albo co najwyzej byc fryzjerka czy recepcjonistka heh nic wiecej a zeby Antka poslac tu na studia wyzsze - zycia by mi nie straczylo zeby na to zarobic ale napewno nie wracam teraz jeszcze troszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
a j a mojego T ygrys ausypiam od 8 : 30 k.... mac i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamusie Jak czytam ile wasze dzieci spia to wierzyc mi sie nie chce, ze moj Tomus kiedys tez takiego cudu dokona. On dzisiaj standardowo pobudki 22.00, 1.00, 3.30, 5.20, 6.00 az wreszcie obudzil sie 7.10. I to nie sa takie pobudki na jedzenie i spac tylko ie zlosci, nie moze zasnac i z przebieraniem zajmuje mu kazde wybudzenie ponad godzine. Probujemy wlasnie wprowadzic jakas rutyne karmien i podawac butle o kazdej 4.00, 8.00, 12.00, 16.00, 19.00 i 22.00 Narazie slabo dziala :( Moj M w nocy nic przy malym nie robi, tylko czasem jak ide zrobic mleko to go przypilnuje. Za to coraz wiecej zajmuje sie nim w dzien. Nie zeby od razu zaczal przewijac ale czasem karmi albo zabawia go jak maly lezy w wozku. Tomus smieje sie do niego bardziej niz do mnie. Ale przejal duzo obowiazkow w domu, mycie naczyn i kuchenne porzadki to juz jego codziennosc. Aga 25 tez mam tak jak ty, wszystko sobie zrobie i poradze sobie sama a potem lapie doly, bo doradcow dookola tysiac a prawdziwej pomocy nie mam od nikogo. Kohannah pytalam juz wczesniej jakim mlekiem karmisz ale chyba nie widzialas. Bo jesli z piersi to czemu nie piersia?? A jesli w proszku to ktorym i czemu z lodowki?? Ja najpierw podaje zawsze piers a potem dopajam go z butli sma gold. Ruda lalo, my narazie zostajemy na czas nieokreslony. W praktyce oznacza to raczej na stale. Raz, ze w polsce nie mamy nic swojego, mieszkania pracy itd a dwa - przywyklismy juz i odzwyczailismy sie od polski. Tu jest jednak troche inaczej, co nie znaczy, ze lepiej pod kazdym wzgledem ale inaczej. To ciezko opisac ale jakos tak swobodniej. Rudamaxi, caly czas sledze twoje plany wobec J i mocno ci kibicuje, ciekawa jestem jak to sie zakonczy. Bo wierzyc mi sie nie chce, ze on juz sie nie odezwie do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowerska, to Ty tak jak moj Jaro, tyle,ze on terminy okresla a pozniej zmienia:-) Ale to prawda,ze jak raz sie posmakuje to juz o powrot na stałe ciezko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile wasze dzieciaczki jedza z butli? moj Bartek jek sie czepil 90 tak niechce zmiany, nie przelknie ani lyka wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
aga 25 i wszystkie zainteresowane ... wybaczcie , ze tak pozno odopwiadam ... ale moj synek przechodz samego siebie z dnia na dzien bardziej chyba go sprzedam heh co do slubu ... ciezko jest zalatwic taka impreze na odleglosc dlatego postawilam na marzenia a nie rodzinke ktora i tak cie obgada nie wiem jak bardzo bedziesz sie starac ... wiec slub bedzie bardzo prywatny tylko 11 osob moi rodzice i brat z dziewczyna i rodzice D. plus jego siostra z mezem i synem i tyle moj brat i siostra D. beda swiadkami i od razu beda za chrzestnych Tygrysiowi , bo za jednym zamachem zrobimy chrzciny na tej samej mszy ... kocham gory wiec zawsze marzylam o slubie w gorach wiec slub bedzie w Wisla KUbalonka w drewnianym zabytkowym kosciolku ... zadjecia dam na fotosik i wkleje link za chwilke wszystko juz ugadane z ksiedzem wiec tylko czekmay wesele natomiast w Wisla Czarne w pensjonacie gdzie moi rodzice jezdza na weekendy i czasem na urlopy drewniany maly i przytulny pensjonacik nad rzeka Wisla wynajmujemy go caly zeby nam sie nikt obcy nie paletal choc i tak jest w nim tylko 8 pokoi wiec w sumie to tylko jeden pozostalby woplny bedziemy tam 3 dni tam tez wszystko rodzice juz zalatwili ( pieczenie barana , kulig bryczkami z pochodniami wieczorem jak dopisze pogoda ) goralskie jedzonko sukni nie chce typowej slubnej uszyje sobie suknie mojego projektu rozowa z satyny taka za kolana , gora jak bez ramiaczek ... i oczywiscie kwiat we wlosy albo na szyje ( welonu tez nie bedzie ) nie moge sie juz doczekac choc bedzie smiesznie jak nie dostaniemy paszportu dla Tygrysia na czas i wszystko wezmie w leb nie bedzie slubu heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
wybacz Flowerska ale zawsze czytam tylko jednym okiem bo moj Tygrys rzada mojej obecnosci zawsze i wszedzie i nawet jak wpatruje sie przez okno to i tak musze kolo niego siedziec i gadac jak tylko zamilkne albo mu znikne z oczu zaraz placz ... karmilam piersia ale jakos sie nie udalo tak jak mowisz niby duzo pomocy ale jak cos to nie ma nikogo dostalam pelno telefonow do poloznych do przychodni i innych health visitors , ale doopa dodzwonic sie nie da , jak juz sie dodzwonie to obiecuja oddzwonic i na tym si ekonczy , lekarz odsyla jeden do drugiego , health visitor to murzynka z nikt nie wie jakiego kraju na koncu swiata , wiec wie o dzieciach chyba nawet mniej ode mnie piekna mi pomoc wiec zostalam sama z trudna sztuka karmienia piersia i przyznam sie szczrze nie dalam rady a do tego doszedl stres , Tygrys mial kolki i traume po trudnym porodzie ... ja mam problemy z zolodkiem ( wiec pewnie za malo jadlam , czasem zwracalam , wiec kto wie czy nie dotsrczalam za malo energii na produkcje pokarmu ) , poza tym poza tym moj zoladek i psychika sa wogole do kitu po 7/7/05 do tego moj D. na poczatku wogole si enie udzielal i tylko glupie wywody mi wciskal ... wiec sie poddalam teraz zaluje jak cholera i czuje sie winna powinnam starac sie bardziej ale nie dalo rady Tygrys byl glodny i plakal caly czas wiec wydaje mi sie ze nei bylo rady tez karmie sma gold 120 ml 6-7 razy na dobe choc ostatnio Tygrys pije mniej po 80 ml , 100 ml bo zaczelam przepajac lekko slodzona woda , bo soczku jeblkowego rozcienczonego nie chce pic jesli chodzi o spanie Tygrysa to w nocy spi ladnie budzi sie ok 1-2 i potem ok 4-5 zasypia zaraz po karminieniu i przewijaniu w ciagu dnia jednak koszmar jest juz 11:20 a ja ciagle go usypiam od 8:30 pociac sie mozna Myslalam ze po karmieniu ok 11 pojdziemy na spacer ale nic z teo chyba w koncu usnie heh i podobnie jak ty ni emoge ustalic porzadnego grafiku karmien jak byla babcia to jakos nam wspoln e szlo 3, 6 , 9 , 1 w nocy i 5a potem 9 rano a teraz staram sie nadal trzymac co 3 godzinnych odstepow ( choc czasme wychodzi 2.5 h , a jak zje tylko 30 ml to i co 2h ) i to o zupelnie innych godzinach np. 10:40 wszystko sie pokrecilo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kohannah, slicznie to sobie wszystko zaplanowaliscie i mam nadzieje,ze Antos dostanie paszport i cala uroczystosc przebiegnie tak jak wymarzyliscie:-) Fajnie tez,ze mozesz liczyc na pomoc rodziny. My jak w zeszlym roku bylismy jeszcze w Londynie razem to Jarek porosił rodzicow, zeby kupili wódke i wygrawerowali napisy na obraczkach. No i zamiast wodki mielismy spirytus, a na obraczce zamiast Jarosław wygrawerowali mi Jarek. Krew mnie mało nie zalała! Zaraz po moim powrocie tesciu lecial do grawera zmieniac napis:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
moi rodzice sa ok i moge na nich liczyc do tego moja mama jest perfekcjonistka wiec mam pewnosc ze wsztsto bedzie zapiete na ostatni guzik obraczki tez juz czekaja w polsce teraz tylko ten paszport

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, na chwilkę. Miło,ze o mnie pamiętacie. Karolka właśnie śpi(chyba) jestem sama w domu, wiec mam zajebiście dużo luzu,nikt nade mną nie stoi i mnie nie kontroluje. Czasem mam ochote wybuchnąć, ale co by to dało. Jutro ide w końcu z córeczką na szczepienie. Bedzie dodatkowo szczepiona przeciwko pneumokokom. Echhh wy tyle piszecie i ja mam wam tyle do napisania, ale poprostu zwyczajowo brak mi czasu. Ważę o 1 kg mniej niz przed ciążą , czyli 86 kg. Nie mam na szczecie już anemi. To tyle, albo aż tyle. Byłam na wizycie kontrolnej u gina. Wszystko ok. Biore pigułki anty dla kobiet karmiących. Seksu niestety nie było. Ale przyjdzie taki dzień. Jesoooo musze zlikwidowac linijke w szipszop, bo wygląda mi ,że moja ciąża jest przterminowana ponad 50 dni. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kohanah - swietny pomysl z takim slubem. Ja moze nie mialam tak kameralnej oprawy, ale podobnie jak ty postawilismy na najblizszych i za raz po slubie polecielismy na wczasy do Hiszpanii. Najwazniejsze zebyscie byli szczesliwi i zeby z wami w ten dzien byli jak najblizszi wam ludzie. No Antos koniecznie musi dostac paszport - bede mocno trzymac kciuki. Ja juz obiad przygotowalam.. tzn. kotleciory gotowe do smazenia, ryz gotowy do ugotowania, zupke mam (moja mama ugotowala nam rosolek), a w tej chwili gotuje sie makaronik. Jeszcze zostalo mi zrobienie salateczki. Ale to juz pozniej. Moja Kama spi, dlatego moglam wykorzystac ten czas, ooo umylam nawet wychodzace ze zlewu garnki. Denerwuje sie jej krostkami na buzi. Mam nadzieje, ze dzisiaj lekarz powie mi cos optymistycznego. Wczoraj spotkalam taka jedna \"gadułe\", babka wychowala 4 dzieci i bawi teraz 2 wnuczat i mnie nastraszyła, ze tak samo te krostki wygladaja jak u jej starszej wnuczki, co bylo bardzo grozna skaza bialkowa... ja nie chce zeby moja mała miała jakakolwiek skaze... ech jade o 1740 do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Light - powiedz mi ile wyniesie cie szczepionka na pneumokoki?? bo nie wiem na co sie szykowac!! No i wkoncu sie odezwalas kochana!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda lala - powiedz mi kochana ja wygladaly krostki u twojej Milki? Wiesz nie chce nie potrzebnie panikowac, ale ciagle przygladam sie jej buzi i nie moge sama ocenic! dopijam wlasnie kawe inke, i slysze w tle ze mojej Malej cos sie sni i ze lada chwila bedzie sie budzic... skubana wyczula pore obiadowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×