Turcja-kto był

Bobo 18-tkę skończyła :D:D ja też już po pracy. połaziłam po mieście chciałam sobie jakieś buty takie przejściowe kupić ale nic nie ma :O odpocznę i zabieram się za obiad :)

hello! Skoro Bobo skonczyla 18-tke :) to ja tez skladam najserdeczniejsze zyczenia; duuuzo zdrowia, duuuzo szczescia, wczasow conajmniej dwa razy w roku, i duuuzo pieniedzy:) [ kwiatek]

sto lat dla Bobo ciekawa jestem tylko która to osiemnastka :)

Magda nie bądz dla niej niemiła w dniu urodzin :P:P:P

ale ja nie jestem nie miła ja tak z ciekawości bo ja to już miałam 1,5 razy osiemnastke hihihi

Bo ja Wam coś powiem...nie ma to jak 18-stki....:D :D:D a mi się wierszyk przypomniał na tą okoliczność: Ja mała rózyczka, wypadłam z koszyczka, nie umiem winszować, tylko w policzek pocałować :D Wszystkiego dobrego Bobo!!!!! [kwiat} ps. to o której się spotykamy ;) ?????

oczywiście miał być !!!!!!!!!!!!!

Hej Dziewczynki :) O której ta imprezka? Ja już gotowa jestem jakby co.

Ja już jestem.....aczkolwiek nie wiem, czy nie wyskoczę po jakiś alkohol....bo przecież jakżesz tu urodzinki obchodzić????? A gdzieżesz ta nasza Bobo...pewnie jeszcze w kuchni...coś smakowitego przygotowuje..mniam, mniam....

Tak Dżunia, znając Bobo coś tam pichci w kuchni....specjalnie dla nas ;) może jakaś dobra pizza? A barek Bobo to wiemy jak wygląda więc możemy się pewnie poczęstować.

Pichci, pichci.....i dalej jej tu nie ma :( chyba skoczę do tego monopolu...będzi mi przynajmniej weselej :D

Dżunia to Ty leć do monopolu a ja nastawię sprzęt ;) http://www.youtube.com/watch?v=Z1fEsluJIds http://www.youtube.com/watch?v=BLAM3Tn8uaE&feature=related

co tu sie dzieje?;) goscie sie bawia bez solenizantki! Muzyka na full, moje kostki lodu przyjemnie grzechocza w szklaneczce...gdzie ta nasza 18- teczka?:)...czekam , czekam zeby wypic toast:D

oki, ja już wróciłam... z winkiem autryjackim Zweigelt (w sumie bleee), ale nie było nic lepszego, tylko żałuję, że nie kupiłam dwóch sztuk!!!!! Cholerka Polak zawsze mądry po szkodzie :(

Oj dobra Dżunia damy radę ja zaraz coś znajdę. Mam litrowe Campari jakby co ;) Kari a Tobie co tam brzęczy ? bo chyba nie sam lód? ;)

Pariss, jasne ze nie sam lod:D:D dolalam sobie moj do znudzenia gin:) razem z tonikiem:) Wiecie, juz kiedys sie opilam tak tym ginem w Madrycie ze przysieglam sobie ze juz nigdy ginu!!!...heh ...jakos czlowiek szybko zapomina:D

a wy co dziewczynki pijecie cos?:D

Ja chyba pojde po moje uzo czekoladowe bo ostatnio o nim myślałam....zaraz wracam

Dzunia a Ciebie gdzie wcielo ? Nie mow ze pijesz bez nas?:)

no boszeeee, nigdy!!!! uporałam się z tym koreczkiem, ale stwierdzam, ze chyba mam lampki za duże..albo co :D nie no moja największa trauma..jak sie opiłam metaxą : byłam w sytuacji klient (właściwie szt.2 - chłopy), ja i mój szef. szef(wiedziałam, że on tylko winko) nie pił i mówi mi tak :"dżunia" musisz nas godnie reprezentować !!!! Więc ja co!!! dawaj metaxa, cytryna i te sprawy...impra skończyła się...w sumie nie pamiętam o której, ale dżunia całą resztę nocki i boszeeeee całe pół dnia następnego spedziła w toalecie !!!!! Oszczędzę wam szczegółów....ale słuza otwarta na obie strony.......

To ładnie Dzunia prezentujesz firmę. Twarda kobitka, nie daj sie chłopom jakimś co to wino piją tylko. Cieplej mi...

Pariss...to se było ... to se już ne wrati.... a co Ci jest, że Ty u dochtóra byłaś???

ehhhh..... no co jest....albo śpicie?, albo się bawicie? albo jesteście w teatrze? albo w kinie? albo się kochacie?....ale proszę odezwijcie się, nie prowokujcie mnie...do jasnej ciasnej! :D

http://www.rosniemyrazem.pl/competition_details.php?id=1417&cat=nb Prosimy o glosik dziekujemy :) i pozdrawiam was goraco :)

Dzunia ja jestem ;) tylko w przerwach prasuje i patrze jakie ciuchy zabrac na wczasy

najlepiej to wez to wino i wpadnij do mnie ;) ja sobie bede prasowac a Ty polewac:)

Jestem, ale mnie zmuliło. Spać mi się jakoś chce. Dajcie jakąś muzę..

Kari a o której dokładnie lecisz?

http://wykrecony2oo8.wrzuta.pl/audio/vI9aMymqnA/aerosmith_-_amazing dzisiaj mnie wzięło na taką.... mało turecka...wiem

W niedziele raniusienko jedziemy do Amsterdamu, i jeszcze akurat czas sie zmienia, wiec za duzo nie pospie:( samolot mamy o 12.35 i na miejscu bedziemy o 16 tamtejszego czasu