Turcja-kto był

no dobra...nie duże miasto i jego sława...nie do końca jest .....taka pozytywna .....

KRAKÓW NA 100%

hehe Pariss myslimy podobnie ale tym razem to ty byłas pierwsza

Jeśli to Kraków to mogłaś napisać, ze najbardziej znane wśród Angoli :D :D to na 100% bym zgadła.

chociaz patrzac na godzine to mamy remis dzielimy sie winkiem?

Częstochowa

na nadal za Owiecimiem Czestochowa to najbardziej znana w niebie :)

Kwiatuszek!!!!!! tak!!!!!!!! wygrałaś!!!!!!! trochę nie pewnie obstawiałaś, ale jednak :D :D W nagrodę, otrzymujesz gratisowy bilet wstępu na zwiedzanie Museum Auschwitz (trochę mniej śmieszne) :)

Wiem na 100000% Oświęcim

Pewnie, ze sie dzielimy. Dżunia i jak? Kto zgadł? Nie mogę patrzeć na tą głupią babę z niani ...

byłam w Oswiecimiu jakies 3 lata temu.

No dobra dziewuszki , tośmy już po konkursie. opowiadajcie co słychać w cieplejszych krajach. A gdzie to są te nasze Polko-turki pozostałe, Co z Frogi, Manuelą, Vanili i resztą.??

Dżunia a ja? :O Ja to byłam w Oświęcimiu ale to 100 lat temu było. Chciałam w 2005 r. pojechać z kolegą z Londynu bo byliśmy w Krakowie wiec blisko, ale on sie chyba bał i jakoś tak nie chciał za bardzo.

no więc Quiz rozstrzygnięty, ale jako nagrodę pocieszenia zapraszam Was wszystkie do siebie :D :D

no szkoda, ze tak daleko....:)

.....gdzie tam daleko...po drodze do Turcji :P

ja cos po swietach bede przejedzała ale objadówka Krakowa :) wiec to itak daleko

Ja też byłam w Oświęcimiu ale to było równo 30 lat temu , wie wyobraźcie sobie jaka ja stara jestem. Za zaproszenie pięknie dziękuję , zaraz napompuję rower i startuję.

ja tam wystrugam sanki po jade

wiecie co ja sie nasprzatałam a moj zwierz wział miske w zeby wyszedl z klatki i wszystko rozsypał po całym dywanie

Mój pasztecik pięknie pachnie. W ogóle w domu było przed chwilą jak w pizzerii a teraz ten zapach .

Kwiatuszek a jakie masz zwierzątko takie nieposłuszne?

O kurcze..jak ja dawno pizzy nie robiłam... Bobo narobiłaś mi smaka, ale na jedzenie, nie na robienie.....a poza tym ...nie przesadzaj z tym "jaka ja stara jestem".......na ile się czujesz tyle masz i już !!!!!!! Kwaituszek , sanki strugaj póki śnieg jest, a podobno ma być przez całt tydzień :), z jednej strony się cieszę, bo trochę jeżdżę na nartach,......ale ja sobie pomyślę o tym porannym skrobaniu szyb samochodowych.......brrrrrrr :(

mam takiego 1,5 kg swiniaka, ktory w dodatku mysli ze jest psem. Nawet warczy, jak dzowni dzownek to jest pierwszy przy dzwiach i oczywiscie warczy na obcego stojac mi na nodze. Jak zacznie szczekac to sie zaczne martwic

morskiego co by nikogo nie przerac ze ja swinie w bloku chodzuje :p

Ja tam nie mam samochodu, ale moja siostra i moj tata mowili niedawno to samo ;) Mam tylko nadzieję, ze nie zasypie mnie jutro. W tamtym roku raz stałam godzinę na przystanku a do pracy jadę jakies 12 min autobusem, które podjezdzają co jakies 2-3 min. A to dlatego, ze kazdy przejezdzając koło mojego przystanku dalej wjezdza pod górkę i niestety żaden nie mogł podjechać a co za tym idzie wrocic i zjechac z górki. Tyle ludu na przystanku to nie widziałam. Wtedy wszyscy do pracy tak przyjechali bo cała Gdynia zamarła od śniegu.

Ja jak kiedyś miałam świnkę ....chyba morską to obgryzała moim lalkom wszystkie uszy i nosy.....:D :D :D muszę niestety Was na chwilkę (mam nadzieję) opuścić

Kwiatuszek to mogłaś iść ze swoim zwierzątkiem do "Mam talent" jak on taki uzdolniony fonetycznie :)

Moja suka też strasznie chce rozmawiać a szczególnie jak coś chce. Kwiatuszek , to ci się trafił świniaczek. Nie wiem ile te zwierzątka żyją ale pewnie jak będzie starszy to sobie spokojnie porozmawiacie. Paris-- u mnie sypie nowy śnieżek. Ja do pracy jadę jakieś 4 min. Ale nie mam pod górkę , a szkoda , przydałby się wolny poniedziałek.

swiniaczek ma juz 3 lata skonczeone wiec to juz dorosły mezczyzna :) a ja do pracy jade jakis 30 minut