Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Turcja-kto był

Turcja-kto był

Polecane posty

Rzeczywiście biżuterię się opłaca. Może nie tak bardzo jak cenowo to wychodzi ,bo to zawsze zalezy od tego ile jest się w stanie wytargować ze sprzedającym, ale na pewno jeżeli chodzi o modele tego złota. Ja mam z pierwszego wyjazdu pierścionek i z majowego łańcuszek z zawieszką i jestem bardzo zadowolona. Chciałam tym razem kupić sobie kolczyki z białego złota, ale nie było akurat w tych trzech jubilerach do których weszłam takich jak chciałam i później już sobie odpuściłam. Angelica w Egipcie jeśli lubisz biżuterię to odłóż sobie trochę dolarów na pamiątkę typu Nefretete lub kartusz. Słyszałaś o tym? Dla mnie Pamukkale przy Kapadocji wypada naprawdę blado. TO nie są tarasy jakie widzimy w folderach i innych zdjęciach. Zdecydowanie zawsze polecam Kapadocję a nie Pamukkale. Warto zobaczyć ale najpierw Kapadokya ;) Moze znajde moje zdjecia z Pamukkale to tez wkleje. Bedzie trudno bo nie mam ich na kompie a gdzies na płycie ale postaram sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pariss lubię bizuterię , jednak o czymś takim nie słyszałam .Wiem, że Nefretete była żoną jakiegoś faraona... Pamiętam jak w Turcji wszyscy szaleli i kupowali biżuterię z okiem proroka :) To było po prostu wszędzie :D Co do Pamukkale to zgadzam się, że wygląda inaczej niż w kolorowych folderach. Mimo wszystko podobało mi się tam, zwłaszcza pod wieczór kiedy wszystko było już oświetlone. Tylko strasznie stopy bolały na drugi dzien :)Ale dzięki temu był darmowy peeling i masaż stóp :D Gdy weszłam na górę, do Hierapolis to już naprawdę wyjątkowo nie miałam siły , tym bardziej, że dzień spędzony w Pamukkale minął intensywnie i że tak powiem dodatkowo dręczyły mnie dolegliwości zołądkowe. W dodatku cała moja grupa obozowa gdzieś się zgubiła, bo każdy wchodził na górę swoim własnym tempem, no a ja jak ja musiałam dłużej postać, posiedzieć, porozmyslać, porobić fotki. I tak oto na górze znalazłam się sama , pochodziłam trochę, ale powiem szczerze , że samemu zwiedza mi się lepiej :) A wieczorem poszliśmy wszyscy do herbaciarni, gdzie podano nam herbatę i wróżono z fusów kawy:) Kto chciał ,palił sziszę:) Także ja bardzo miło wspominam pobyt w Pamukkale. Nie moge porównać z Kapadocją, bo nie byłam,a le mam nadzieję , że w najbliższym czasie będę miała okazję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6a18fe15b079a805.html specjalnie dla Ciebie Nefretete i kartusz. Kartusz to był taki owalny znak na którym wpisywano imię faraona. Znaleźć je można wszędzie , na każdym starozytnym zabytku w Egipcie. Jako pamiątkę można go kupić wszędzie u jubilera. Na zamówienie jubiler wypisze na nim Twoje imię w formie hieroglifów. Na tym wypisane jest imię Gosia (to mojej siostry), stwierdziłam, ze Małgorzata jest za długi i nie bedzie ładnie wygladał. Za kartusz o ile dobrze pamiętam płaciłam ok.15-20 $ a za Nefretetkę chyba koło 30 $ ( i przepłaciłam!!!) - ceny z maja 2005r. Takiego typu pamiątki są na zawsze i miło się kojarzą. Z Libii przywiozłam piękne bransoletki sobie i mojej mamie i wiem, ze zawsze bede pamietac w jaki sposob je kupiłam. Aha! w Turcji fajka wodna nazywa sie nargila a nie szisza ;) Odwiedzenia Kapadocji bardzo serdeznie Tobie życzę bo warto. W wolnej chwili zapraszam do poczytania jednych moich wspomnien, i oglądnięcia zdjęć: http://www.karawana.fora.pl/tunezja-libia-t144.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oświetlone tarasy wyglądają naprawdę ładnie. Ja nocowałam w hotelu zaraz niedaleko i wieczorem też poszliśmy się przejśc do góry i z powrotem. Fajne uczucie w tej ciepłej wodzie po nocy chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +ja
Angelica220-- ja sciagnelam kilka fajnych kawalkow tureckich, bo mi sie wyjatkowo ta muzyka podoba Bengu - ,,Gel, Gel '', ,,Ciddi, Ciddi'' R.E.R. - Seni seviyorum'' Zeynep Dizdar ma swietne piosenki np : ,,Illede sen'', ,,Zehir gibi'', ,,Vazge Gnl'' - w ogole ta je plyta Illede sen jest swietna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście śliczna ta biżuteria:) +ja Dzięki za tytuły, zaraz posłucham sobie na you tube , o ile są i ściągne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dopadła mnie straszna ochota na przygotowanie sobie kiedyś jakiegoś tureckiego dania:) Pariss, wiem, że jak kiedyś pytałam Cię o kumpira to nie mogłaś mi nic na ten temat powiedzieć, bo nie jadłaś. Może podczas swojej ostatniej podróży zasmakowałaś tego pysznego ziemniaka?:) I może wiesz, jak go przygotować? W sieci nie spotkałam żadnego przpisu, poszukam jeszce na jakiś zagranicznych stronkach. Tyle, że tam zawsze pisze się tak ogólnikowo, a mi to trzeba wszystko po kolei tłumaczyć, bo w kuchni nie radzę sobie najlepiej. Ale chęci mam :D Jak mówiłam jest to taki dość duży ziemniak , którego się rozcina, i zapieka z żółtym serem, masłem i solą. Do środka wkłada się różne rodzaje surówek i sosów. Zazwyczaj chyba 3. Jak ja byłam w Turcji, jako jeden z takich własnie sosów wybrałam sobie sos \"aci\" ( tak to sie chyba pisze). To była wymieszana ostra papryka, ale niesamowicie pyszne! :) Może masz jakąś ulubioną potrawę turecką, którą czasem sobie przyrządzasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Angelica! Niestety nic tureckiego jeszcze nie przyrządzałam oprócz ayranu latem :) Za to mam ochote zrobić moje ulubione ciasto revani. Poszukuję narazie semoliny, ale w planach mam juz w tym tygodniu to zrobić. Jest strasznie kaloryczne wiec zastanawiam sie czy bede moczyc wszystkie kawałki w syropie. Przepis znalazłam tutaj : http://turkishanddelicious.blogspot.com/search/label/Cakes Na tej sronie jest tez kumpir, ale chyba nie ten o ktorym mowisz. Chociaz przepis jest dosc prosty: http://turkishanddelicious.blogspot.com/2007/03/kumpir.html Widziałam zdjęcia w necie i wyglada apetycznie. Szkoda, ze o tym zapomnialam bo chetnie bym spróbowała. Kuchnia turecka jest bardzo kaloryczna i tłusta, a ja za taką na co dzień nie przepadam. Ciasta przeciez ociekają cukrem. Zapiekanki sa tez syte. Uwielbiam ich \"borek\" z przeróżnym nadzieniami. Nie ma niestety u nas ciasta yufka, ktorym te nadzienia sie przekłada. Mozna by to moze zastapic ciastem francuskim, ale czy to by wyszło? http://turkishanddelicious.blogspot.com/search/label/B%C3%B6rek borek mozna spotkac w kazdym hotelu, z roznymi nadzieniami. Moze teraz zimą bede miec troche wiecej czasu i pokombinuje, bo jak czytałam kiedyś kilka przepisów to skomplikowane nie sa. Ciasta, ktore sa w hotelach np.kemal pasha, baklava (uwielbiam, mniam mniam...z orzechami :) ), czy kadayif mozna dostac w sklepie \"suche\" i w domu je po prostu namoczyc w syropie. Na pewno je kojarzysz: kemal pasha ( nazwa pochodzi od Ataturka, ktory podobno je uwielbiał) : http://byfiles.storage.msn.com/y1pJ2LtTasBw0ALO90eOsCRea-TlNhtDkt0RWHiDVMPz_vTsclMBeNZBnQlaLBChwTirdTGp-KHHyI tutaj w wersji z jakąś polewą na wierzchu, ale to sa takie małe okrągłe ciasteczka z semoliną również; baklava: http://www.uga.edu/tsa/turkishnight/images/baklava.jpg kadayif: http://www.selincaglayan.com/images/rbayram/kadayif1.jpg i moje revani: http://img74.imageshack.us/img74/3266/revani3yd5.jpg Oj sie rozpisałam, i zjadłabym coś dobrego tureckiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde semoliny nigdzie nie ma :O został mi się jeszcze jeden sklep, jak tam nie bedzie to tylko internet mi zostaje, a szkoda, tak sie napaliłam na to ciasto :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pariss :) Oj , szkoda. Wielu produktów, które potrzeba do przyrządzenia tureckich potraw nie można nigdzie dostać:( Jeśli chodzi o tego kumpira to znalazłam na forum jakiś przepis: http://www.chefkoch.de/forum/2,5,145989/Kumpir.html A jak klikniesz na linka poniżej to zobaczysz tego właściwego kumpira :) Wreszcie znalazłam jakieś jego zdjęcie bo nawet z tym był problem... http://www.mister-kumpir.de/ Przeczytałam także że jest to jakaś specjalna odmiana ziemniaka :Agria ( mam nadzieje ze nie pomylilam nazwy) , a taki można dostać tylko w Turcji :( Mimo to w dalszym ciągu zamierzam sobie go przyrządzić. Jeju jaką ja mam na niego ochotę. Jakie to było pyszne...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merhaba Angelica! Dostałam ta semolinę (chociaz nie do końca jestem przekonana czy o tą wlasnie chodzilo). Ciasto mam upieczone. Czekam aż ostygnie i zaraz zrobię syrop. Ten Twoj kumpir wyglada apetycznie. Tak myslalam, ze to musi byc jakis ziemniak \"mutant\" bo sttasznie duzy jakis. Wogole turecka kuchnia jest taka dobra, a napływowi Turcy potrafią u nas tylko kebap sprzedawać. Dlaczego nie robia inych pysznosci? Za urlopem sie rozglądałaś może? Kolezanka jedzie teraz 5 grudnia do Sharm na tydzień za ok.1100 zł z Alfa Star. To jest oferta traf, ale babka powiedziala w biurze, ze wszyscy trafiaja do El Diwan i sie zdecydowala. Mam tam kolegę przewodnika i zastanawiam sie co mu podac z Polski? On tutaj sie uczyl przez jakis czas i zna nasze produkty spozywcze itp, ale pomyslu nie mam zadnego. Lece, odezwe sie pozniej jak mi ciasto wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szybko Ci poszło:) Ja to najpierw tydzień oglądam przepisy, tydzien kupuję produkty i za tydzień może się za coś zabieram:D Nie no, tak naprawdę to nie mam doświadczenia w kuchnii i jakoś wszystko muszę dokładnie przeanalizować:D Mam nadzieję, że Twoje ciasto będzie pyszne. Też chciałabym je zrobić, ale nie sądzę że dostane gdzieś semolinę... Gdzie ją dostałaś? W jakimś większym sklepie? Próbowałam się ostatnio dowiedzieć, czy w mojej okolicy jest jakaś knajpka turecka, ale niestety figa:( Pamietam ze kiedyś był jakiś pub turecki, wkażdym bądź razie zlikwidowali to, a szkoda. Niestety na razie jesteśmy chyba ograniczeni do kebapa. Jeśli chodzi o mój wyjazd to nadal niepewne:( Koleżanka zmienia chyba plany i nasz wspólny wyjazd jej się \"odwidział\". Wciąż jeszcze jednak nie poweidziała ostatecznego \" nie jade\" tylko widze że coś kombinuje...jednak wciąż mam nadzieje:) Muszę z nią poważnie pogadać:P Smacznego i daj znać jak wyszło ciasto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak w ogóle to u mnie w mieście jest taka herbaciarnia, stylizowana na klimaty tureckie, arabskie. Jest kilka pokoików, ściany obłożone takimi materiałami w orientalne wzory, nad głową jest taki jakby baldachim, lampka. Funkcję drzwi do tych \"pokoików\" pełni zasłona takich kolorowych, brzdąkających koralików. Siedzi się na poduszeczkach. W tle gra klimatyczna muzyczna,a wnętrze pachnie delikatnie kadzidełkami i jest naprawdę ślicznie tam:) Szkoda, że herbaty , które podają nie są zbyt dobre. Są różne smaki, tylko , że w zasadzie wszystkie smakują tak samo. Jedynie pachną tak jak powinny. Bardzo lubię tam chodzić, można się naprawdę zrelaksować. Szkoda, że nie wszyscy wiedzą, gdzie idą. Raz poszłam tam z koleżankami, a one zaczęły smęcić, że im się ta muzyka nie podoba i stwierdziły , że chcą gorącą czekoladę i hamburgera. Na dodatek puściły sobie mp3 na głos i zaczęły słuchać \"swojej muzyki\" Żałowałam, że je tam przyprowadziłam :O Npaisałam smsa do tej koleżanki , zapytałam wprost, czy dalej jest chętna na wycieczkę. I niestety, tak jak myślałam - mówi, że nie da rady :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się Angelica, nie pojedziesz dzisiaj to jutro sie uda. Moze jej sie odwidzi, a moze ktos inny sie znajdzie? Ja juz powoli zaczynam myslec o czerwcu i mam na oku Hiszpanie z Portugalią. Chcę kupic oczywiście z firsta bo takie imprezy najlepiej wlasnie z tych ofert kupowac. A we wrzesniu pewnie znowu Turcja, tym razem Marmaris albo Fethiye? Pomarzyc mozna.... hmmm....moje ciasto baaaardzo odbiega od tego na obrazku. Takiego pieknego zakalca dawno nie upiekłam. Fakt, ze ciasto było bardzo gęste, ale myślałam, ze sie uda. W smaku jednak nie przypomina mi revani tureckiego. Mysle, ze to chyba nie ta semolina byla. Nastepnym razem zobacze jeszcze w sklepie Kuchnie Świata (teraz kupilam w Bomi), a jek tam nie bedzie to zamowie ze sklepu Samira przez internet. Maja tam pelno orientalnych pysznosci. Polałam teraz ciasto tym syropem i moze bedzie bardziej w smaku. Chociaz w domu mowia, ze calkiem niezłe :) Jutro sobie zrobię za to sałatkę z ciecierzycy i to juz na pewno mi wyjdzie ;) U mnie w miescie tez nie ma typowo tureckiej knajpki. Otowrzyli niedawno duza Galerię i tam miala byc, ale jak poszlam to okazało sie to barem szybkiej obsługi cos jak Mc Donald, a ja juz za \"stara\" na takie jedzenie na stojąco. Wolę się podelektować w spokoju. Poza tym nic ciekawego nie mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak teraz nie wyszło , to wyjdzie za drugim razem. Ale na pewno nie jest nie do zjedzenia:) Cos mi sie wydaje,że z biura Almatur jest objazdówka Hiszpania - Portugalia, ale organizowana tylko jesienią... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh... do nie zjedzenia to całkiem nie jest, ale do zjedzenia to sie trzeba troche jakby przekonać ;) Ja mam juz upatrzona ta objazdówke z Rainbow Tours. Podoba mi sie program. Och! jak to cudownie wiedziec, ze jutro wolne i nie musze rano wstawac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahh dopiero teraz weszłam do internetu, wczesniej nie miałam czasu. Na pewno sobie odpoczęłaś:) A jutro też masz wolne? Ja tak i cieszę się, że wreszcie mam odrobine czasu, by robić to , co lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejszy dzień spędziłam wraz z rodzicami u babci i musze powiedzieć, że kuchnia turecka jest na pewno mniej tłusta od kuchni mojej babci :D Ale się najadłam, chyba zgrubłam z 5 kg:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Obijałam się cały dzien podjadając zakalca ;) Na cmentarzu nie byłam. Jutro niestety do pracy bo mam tylko jeden dzien urlopu i sama nie wiem co z taka ilością zrobić :D Taaak....babcine kuchnie chyba nie przebiłyby tureckiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podniosę sobie, bo mi tematy zniknęły po usunięciu ciasteczek :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pariss:) Zdrowych, wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku:) Rodzinnego ciepła i wspaniałej ciepłej atmosfery i oczywiście wielu udanych podróży w przyszłym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Angelica! Dziękuję bardzo. Tobie też życzę zdrowych i pogodnych Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze a w Nowym Roku wspaniałych podróży i możliwości odkrywania nowych miejsc. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guliwer77
Witam Zamierzam wykupić wakacje w Turcji z AlfaStar-u rejon: FETHIYE/CALIS hotel BAHAR - 3,5 gwiazdki może ktoś cos powiedzieć, doradzić, odradzić. Jaki set teraz kurs lira tureckiego ( ile dostanę za 100 USD lub 100 EUR), co lepiej zabrać euro czy dolary? Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście nie byłam jeszcze w rejonie Fethiye i nie mogę Tobie nic doradzić. Wiem tylko z opinii bliższych znajomych, ze jest tam pięknie i na pewno warto. 1 lira turecka to ok. 2 zł . Walutę możesz wziąść jaką się Tobie podoba: dolary, euro czy funty. Nie ma znaczenia. Chociaz wiem, ze w tamtym rejonach jest dużo Angoli więc tez duzo cen podanych jest np. w funtach. Ale to nie ma znaczenia. Płacisz tym co masz. Na rachunkach często jest kwota podana w przeliczeniu na euro, dolary i liry. Ja biorę zawsze euro i dolce, a jak trzeba to czasem wymieniam jakies drobne na liry. Nie wiem jak położony jest ten hotel, ale popytaj na forum wakacje.pl i gazeta.pl bo jesli chcesz skorzystac z zycia nocnego czy np. wycieczek fakultatywnych to zebys nie mial gdzies za daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1974
Mam pytanie dp Pariss! Wybieram sie do Turcji na wycieczkę i chciałabym sobie kupic szklaneczki do herbaty. W którym z wczesniejszych postow napisalas ze przywiozlas je do Poski w bagazu podrecznym. Pewnie masz mala walizeczke na kułkach. Ja mam tylko my plecaczek (nie nosze torebki) do którego się nic nie zmiesci (tylko aparat i przewodniki paszpotry z biletami). Myslalm , zeby wziąc dodatkowo na drogę powrotną mala czarna torbe (47dł/21szer/23głęb), czyli w drodze powrotnej mialabym dwa bagaze podręczne. Czy to przejdzie? Boję sie wkladac szkla czy ceramiki (chce tez kupic tadny talerz) do walizki głównej (nowa plastikowa walizka na kółkach), gdyz boje sie ze cos moze uszkodzic sie w czasie transportu. W zeszlym roku bylam w Hiszpanii i uszkodzili mi dwie walizki podczas lotu. Jednej oberwali raczke i koło w drugiej rączkę. Kazdy wie jak w portach lotniczych dbaja o bagaze. Do Turcji jeszcze nie lecialam, wiec sie boje. To inny kraj i inna kultura. Czy mozesz mi opisac jak wyglada odprawa i jak naprawde jest z bagażem podręcznym. Z hiszpani lecialam z lekarzemi. Oni mieli naprwde duzo bagazu podrecznego i nikt im nie zwracal uwagi, ale na Lotniski w San Sebastian bylam swiadkiem jak komus odebrali bagaz podreczny i kazali go wsadzic do luku bagazowego. Niestety nie umiem po hiszpansku wiec nie wiem co zaszlo. i jeszcze jedno pytanie : czy raki w sklepie na lotnisku jest duzo drozsze niz w Migrosie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz spokojnie wziąść w rękę nawet siatkę w którą zapakują Tobie szklaneczki. Oprócz tego możesz mieć swój plecak, a jakby coś nie tak to wsadzisz plecak do siatki, ale gwarantuję Tobie, ze nawet nie zwrócą uwagi. Położysz sobie w schowku nad siedzeniem i będzie bezpiecznie. Ja w każdym razie właśnie w siatce je przywiozłam a oprócz tego miałam torebkę na ramieniu. Wtedy akurat byłam na samym wypoczynku i na takie wypady nie mam podręcznego. Pakuję wszystko do torebki (baaardzo pojemnej ;)) Nie wiem ile kosztuje raki w Migrosie, ale w CArafourze był droższy niż w samolocie. W samolocie za litrową butelkę zapłaciłam 10 E, na wolnocłowym nie wiem po ile jest bo nigdy nie zdążę sie tam rozejrzeć i kupuję w samolocie. Jak będziesz lecieć do Turcji to sprawdź w gazetce po ile jest, jeśli w migrosie bedzie taniej to kupisz jak nie to w samolocie i po sprawie. Ja wzięłam też Bacardi białe, i Baileysa - obydwa po 10 E. Jedziesz do Alanii? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam jeszcze napisać, ze to szklaneczek musisz dokupić łyżeczki, a do całego zestawu oczywiście dzbanuszek - caydanlik, do parzenia herbaty. Herbatę kup turecką, nie kupuj liptona i innych nam znanych. tak wygląda zwykły caydanlik, koszt ok. 25 lirów http://www.akerticaret.com/mamulResimleriKucuk/Caydanlik/Topac_Caydanlik_150.gif i taki bardziej wypasiony, o którym marzę, za 100 lirów: http://www.sanalmagaza.com.tr/Images/300/40877.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1974
Dzięki! Wezmę dużą reklamówkę. Jadę na wycieczke Smak Orientu z Rainbow. Pozdrawiam myszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniecznie po powrocie napisz jak spisał sie Rainbow. Już Tobie zazdroszczę, bo z chęcią pojechałabym jeszcze raz na taką wycieczkę. Szczególnie żeby zobaczyć Stambuł. Oczywiście nie kupuj nic w fabrykach skór, złota, i innych. TE zakupy, mimo zapewnień pilota zrobisz taniej w Alanii. Na wsi w Pamukkale, czy Kapadocji możesz kupić wyroby z onyksu, te na pewno będą tańsze. Jak zatrzymacie się na nocleg w Kapadocji w Ortahisar to tam kupisz ładne oriantalne rzeczy, tylko szukaj małych uliczek ze sklepikami. W Ortahisar jest też muzeum/restauracja http://www.culturemuseum.com/indexeng.html - mają dobre jedzenie i fajny klimacik, kominek, taras, niedaleko meczet. Ortahisar jest ładniejsze i bardziej klimatyczne niż Urgup (drugie miejsce w którym najczęściej zatrzymują się turyści). W Urgup za to są dużo lepsze hotele. Ja ostatnio byłam w tym: http://www.hotelkral.com/ wnętrza jak w pałacu :) W Stambule jesli bedziesz miec fajną grupę w autokarze sami mozecie sobie zorganizowac rejs po Bosforze. Wyjdzie duzo taniej a widoki te same. PO prostu trzeba jechac do portu (nas podwiozła pilotka, sami wróciliśmy na umówione miejsce). Zapłacilismy wtedy grosze, po kilka dolarów od osoby a było nas 11 osób. Życzę Tobie super zabawy i wspaniałych widoków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1974
Napewno napiszę,a le dopiero w maju. Jade 14 maja z Warszawy. nie moge sie doczekac Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam myszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×