Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrzuccie na luz

ODCZEPCIE SIE OD MŁODYCH MATEK !!!!!!

Polecane posty

Gość metafora .
miałaś iść spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryskamaryska
jejku, przeciez to chyba proste jest, oczywiscie mozna roznic sie stopniem dojrzałosci, i nie jest to uzaleznine wyłącznie od wieku, ale tak juz jest , ze przecietn a10 latka będzie mniej dojrzała od 15 latki, i to jest normalne. Jak sie trafii taka nad wiek dojrzała 10 latka, która bedzie przewyzszała dojrzałoscią populacje 15 latek, to bedzie tylko wyjatkiem potwierdszającym regułę. Poza dojrzałoscią wpływ n apostepowanie człowieka ma jeszcze doswiadczenie, które zdobywa. Co tu duzo ukrywac zajscie w ciąze w wieku nastu lat o dojrzałosci nie swiadczy. Jezeli dziewczyna sam awywodzi się z domu, gdzie była przemoc i naduzywanie alkocholu, i sama spotyka sie z podobnym chłopakiem, który cpa ,pije jest agresywny, to mimo, ze ta dziewczyna ma lat 20, wiec nie jest taka młodziutka, nie mozemy powiedziec, ze jest dojrzałą, czy tez , ze nabyte doswiadczenie nauczyło ja, ze z pewnym typem chłopaków lepiej sie nie spotykac. Jak by była naprawde mądra to by poczekałą z seksem, usamodzielniła się, dopiero myslaął o związkach, i to z odpowiedzialnym chłopakiem. A tak zostałą samotna mama, i siedzi n a karku rodzicom. Co tu dywagowac, dziewczyny najpierw skonczcie szkołe, zdajcie maturę, pozniej bierzcie sie za tworzenie związków z których mogą urodzic się dzieci.Najpierw samodzioelnosc finasowa, czyli praca, pozniej, rodzic dzieci. A 20 lataka jak uwaza się za dziecko, to bardzo rozsądna jest, i ma rację. Jak sie uczy ma prawo do pomocy rodziców, ma prawo do beztroskiej młodosci.Tak sie spieszy niektórym do seksu do dorosłosci, to bardzo prosze, ale z całym pakietem PRAW i OBOWIAZKÓW. Do pracy zarabiac na siebie i spłodzone potomstwo, do prania, gotowania, sprzątania, podcierania dupki z kupki. Chcecie byc dorosłe, bądzcie konsekewentne i dzwigajcie cały cięzar dorosłosci. A nie, podrzucac dzieciaka i siebie na utrzymanie rodzicom, ale ci rodzice mają radochę, prawda?, no wypada tylko wam zyczyc, aby wasze potomstwo za kilkanascie lat wykreciło wam podobny numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryskamaryska
Camomila, to , ze chcesz urodzic dziecko po licencjacie to twoja sprawa, nie porównuj takiej decyzji, do niby planowej decyzji, 17 czy 18 latki, nie wspominając o młodszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tylko zastanawiam się, że jak kiedyś napisze --- mam 23 lata jestem w ciąży, czy tez mnie tak zjedziecie. ajjjj nie moge tego czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Alicja.
Dziwię się, że 18-latki nie wstydzą się chodzić do szkoły z wielkim brzuchem. Na studiach, to jeszcze ujdzie, ale w liceum wielki brzuch zawsze jest odbierany jako wpadka. Jeśli nauczyciel widzi taką uczennicą nigdy nie pomyśli o niej: "o ona zaszła w planowaną ciąże". Dziwnie bym się czuła gdyby moja 17-18 letnia córka przyszła do mnie i oznajmiła mi: "mamo staramy się z Karolem o dziecko". Nawet nie wiem jakbym zareagowała, chyba zaśmiałabym się jej w twarz. Jeśli 18-latka wpada, to trudno trzeba żyć dalej, nie była na tyle odpowiedzialna, żeby się zabezpieczyć, to niech teraz chociaż wychowa to dziecko. Ale jak takie 18-letnie dziecko planuje ciąże, to już jest coś nie tak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos nie tak
jak sie ma 18 lat to ma sie juz mature wiec o jaki brzuch chodzi z chodzeniem do jakiej szkoły ?????????????? zeby czsem twoja corka (tej pani post wyzej) nie oznajmiła "mamo jestem w ciazy nie zabespieczylismy sie" ciekawe co wtedy zrobisz, tez wysmiejesz ja w twarz myslisz ze jej sie to zdazyc nie moze bo nie i juz !!! ja tez tak myslałam i zasze sie zabespieczałam, jestem człowiekiem a nie kims wyjatkowyk komu przeciez zdazyc sie TO NIE MOZE I JUZ!!!!! zastanówcie sie nad soba, prosze was paaaaa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cos nie tak
no oczywiście, że 18 latki nie mają ukończonej jeszcze szkoly średniej, chyba, że wcześniej zaczynają nauke o rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cos nie tak
sunny - ..... Kto Nie Dąży do Rzeczy niemożliwych Nigdy Ich Nie Osiagnie.... dobre, tylko, że do osiągania innych rzeczy, a nie 17-18 lat i ciąża, nie radziłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja czytam i sie dziwie
dlaczego ludzie tak wczesnie zaczynaja sie seksic... kurcze, jak ja mialam 18 lat, to owszem, interesowali mnie faceci, bylam zakochana na zaboj w rownolatku, ale bardziej byly to ochy i achy, wzdychania, patrzenie sobie w oczy i chodzenie za rączke... Nie wyobrazalam sobie, ze mialabym isc z nim do łózka... Majac 18lat, bylam przed matura, mialam wielu przyjaciol, jezdzilam na rajdy, chodzilam po gorach, plywalam, zwiedzalam swiat, ksztalcilam sie, ZYLAM jak mlody czlowiek, beztrosko i naluzie.. Kurcze, po co tak mlodym ludziom BALASt (tak, uwazam, ze w tym wieku jest to BALAST) w postaci ciąży, dziecka i wszystkiego co się z tym wiąże... Teraz mam 27 lat, jestem od 3 lat mężatką, niedlugo będziemy mieli dziecko...Sex z mężem to przyjemnosc, ale w tym jest milosc, zaufanie, poczucie bezpieczenstwa i jedności... a nie ukrywanie sie oo kątach i drzenie: wpadlam czy nie... dla mnie taki styl zycia to GLUPOTA i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loatycja
przydarzyc to sie moze rak, na to rzeczywiscie nie masz wpływu, ale w ciąze zeby zajsc, to trzeba uprawiac seks, i n a to masz wpływ. Nie musisz od razu isc z chłopakiem do łóżka, mozna byc para szczegolnie jak sie ma nascie lat bez seksu, z którego przyjemnosci i tak taka nastolatka duzo nie ma, a obciązenia duze. Dajcie sobie luz, nie bawcie sie w dorosłosc , dajcie sobie mozliwosc przezycia beztroskiej młodosci. Kto tu powiedział, ze nastolatki musza uprawiac seks? Co to za obowiązek niszczeni a sobie zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a ja czytam i sie dziwie
bo te dziewczyny widzocznie klepią biedę w domu i chcą na siłę wyjść za mąż. Tak jak bylo wczoraj bylo w "Uwagi". mloda pochodząca z biednej rodziny dziewczyna dorwała starszego żonatego faceta o 15 lat, myslała, że złapała księci za rogi, nie patrzyła na to, że zonaty, jej matka niby doświadczona zyciem kobieta też czekała kiedy weżmie rozwód i córcia w końcu wyriwesię z biedy,, on owszem mówił, że weźmie rozwód i to przez 4 lata utrzymywali ze sobą kontakt, ale ta dziewczyna zamiast najpierw poczkeać czy rzeczywiście weżmie rozwód to najpierw poszła mu do łóżka a teraz rozpacz, bo jest dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninciaaaa
byc moze i miały jednego, byc moze nie, ale najczesciej n a wiesc o ciązy daje taki drapaka, i tyle go widzi bidula.Jak jego rodzice będa płacili alimenty za jego dziecko to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Alicja.
cos nie tak --------> Ja kiedy kończyłam szkołę średnio miałam lat 19,5, więc będąc w ciąży miałabym 18 i to byłoby widoczne. Urodziłam się w styczniu i stąd to przyspieszenie. Gdyby córka przyszła do mnie i oznajmiła mi, że jest w ciązy, to trudno pomogłabym jej na tyle na ile dałabym radę, nie ingerowałabym w wychowywanie dziecka, ani też nie wzięła go na wychowanie, bo skoro córka wybrała dla siebie taki los musi teraz być odpowiedzialna za swoje życie i swoje dziecko. Zaśmiałabym się jej w twarz gdyby w wieku 17-18 lat przyszła do mnie i powiedziała, że planują z chłopakiem dziecko, a nie śmiałabym się z niej gdyby z rykiem oznajmiła mi, że gumka pękła i ona jest w ciąży!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogolnie zastanowcie sie niekiedy co za farmazony wypisujecie :) za monitorem kazdy jest madry .....................................;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anhelika
Powiem tak. Nie jestem za tym , zeby nastolatki miały dzieci. ja mam 15 lat i nei wyobrażam sobei za bardzo zebym za 2-3 lata miala dziecko,, mimo iż bardzo liubie dzieci. Ale myśle, ze ta dyskusja nie ma sensu, gdyż to jest indywidualna sprawa kiedy kto ma dziecko i kiedy chce je mieć. Nastolatki idąc z facetem do łózka musza lilczyć sie z mozliwością zajścia w ciąże... I nie należy nastolatek chwlić ani ganić z ato co zrobiły lub czergo nie zrobiły. Przychodzimy na świat z powierzoną nam misją. rodzimy się, dorastamy, rodzimy zieci(wczesniej lub póxniej), wychowujemy je, starzejemy sie, umieramy. a kto kiedy tę misję chce wypełnić, zalezy tylko i wyłącznie od Niego i nikt nie ma prawa sie w to wtracać. !6-lata mająca dziecko zamyka świat przed sobą i traci dzieciństwo, traci swoje dzieciństwo, wiec co to może obchodzić innych???????? Pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty masz 15 lat i jakie podejscie :)predzej bym powiedziala ze to wlasnie Ty gdzies tam sie ksztalcisz itd....:) super ze istnieja jeszcze takie laski :) no i wielkie panie magister niech wam bedzie wstyd ze 15 letnia dzieczyna mowi madrzej od was :D tez pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska zdzisia
ale ona jest neutralna poprostu. nie pisze ze żle robia 18 latki ze wchodza do łóżka bo ona jest mloda i boi sie odezwac bo ja zbluzgacie, a my starsze nie boimy sie i mówimy ze żle jest jak sie rodzi w takim młodym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozzamus
To nie do końca tak jest, ze 16 latka, jak decyduje sie n adziecko, to jest to wyłącznie jej sprawa. Jej sprawa byłaby , gdyby mieszkął oddzielnie i sam asie finansowała, co raczej trudno sobie wyobrazic. Bo przeciętna nastolatka juz z racji swojej niepełnoletnosci miszka z rodzicami i jest na ich utrzymaniu. Rodzice sa zobowiązani ponosic koszty jej kształcenia , wyzywienia, ubrania i rozrywek, ale trudno od nich wymagac , aby bez zmruzenia oka ponosili koszty jej zabawy w tatusia i mamusię. Zeby bez zruzenia oka patrzyli jak rujnuje sobie przyszłość. Gdyby rodzice takiej nastolatki chcieli więcej dzieci, to by je mieli, nie stawia sie ludzi w takiej przymusowej sytuacji. Rodzice chłopaka tez będą musieli ponosic koszty alimentacyjne, do czasu usamodzielnienia syna. No i to biedne dziecko, które potrzebuje normalnego stabilnego domu. Dostanie go?, szczerze wątpie. Jak widac wiele osób jest wplątanych w ten dramat i to bez własnego zaangazaowania. No i te nudne , wielkie" panie magister", co to tak dokładnie planują, bo one wiedzą co to odpowiedzialnosc, po zdobyciu wykształcenia, beda dobrze zarabiały, i to z ich zarobkow , z ich podatków, będą te kochane dziecineczki utrzymywane. Bo wyobraznia tych nastoletnich mamus nie jest duza, wiec moze poinformuję, ze pieniądze do MOP, nie spadają z nieba, tylko z podatkow płaconych przez ludzi pracujących. A im więcej sie zarabia tym więcej tych pieniędzy oddajesz , min. na utrzymanie takich niewydolnych rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga Anheliko
Posiadanie dziecka, to sprawa prywatna rodziny i nikt nie powinien się wtrącac. To prawda, ale dotyczy to tych osób, które sa w stanie to dziecko wychowac i których na to stac. Jezeli mamusia ma 35 lat, troje dzieci, które wychowuje sama, jest bezrobotna, i zqachodzi w ciąze z kolenym dzieckiem to nie jest jej sprawa, bo koszty jej instynku macierzynskiego i nieodpowiedzialnosci będą ponosili inni. Jezeli 16 latka zachodzi w ciąze to tez nie jest jej prywatna sprawa, bo za jej głupote, i brak odpowiedzialnosci , poniosa konsekwencje równiez inni. Trudno podejrzeac o zachwyt sytuacją jej rodziców, i podatników, na ktoruych to koszt panienka będzie se chowaać dziecko, az do nastepnej wpadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooh jestem wzruszona ile wrozek mamy na kafe :) do nastepnej wpadki mowisz ? haha no niezle ..:) oj moze cos jeszcze mi wywrozysz czy innym laska ktore w wieku 19 lat beda rodzic? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolicjanna
Sunny, jezeli ty nie widzusz zaleznosci pomiędzy uprawianiem seksu , a ciążą, i twoim zdaniem, jak sie to robi to wiadomo nie ma 100% antykoncepcji, więc wpadki były i będą, jak ktoś uprawia taką filozofię, to nie trzeba byc wróżką, aby przepowiedziec kolejną ciążę.Ja np. nie chciałabym powierzyc swojej przyszłości głupiemu przypadkowi. Akurat uwazam, ze na to, czy zajde w ciążę czy nie , czy będe uprawiała seks czy nie, mam wpływ absolutny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie zawsze
skopiowane z forum - niemowlak ......Mama wrocila dzis ze swojej rodzinnej miejscowosci i opowiedziala mi ze wnuczka(15 lat) jej znajomej urodzila niespelna miesiac temu synka.W najgorszy upal owinela go ciasno kocykiem i wtulila w rozgrzana gondole wozka.Spacerowala w pelnym sloncu jakis czas(nie wiem ile dokladnie,a nie chce wprowadzac w blad) zanim zorietowala sie ze chlopczyk stracil przytomnosc.Mokry od potu i sinawo czerwony trafil do szpitala z objawem silnego niedotlenienia-nie jestem specjalistka w tej dziedzinie ale jakos tak mi tlumaczyla moja mama.Nie wiem czy go musieli reanimowac,w kazdym razie po jakims czasie zmarl.Dziewczyna z chisterycznym placzem przysiegala ze byla pewna ze dziecko moze zmarznac.Brak wyobrazni...jestem wstrzasnieta... no i co, nadal będziecie twierdziły, że malolaty sa odpowiedzialne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mackaa
jak urodziła w wieku 15 lat, to mam nadzieje, ze tatusia zamkneli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiaaa ale tak nie koniecznie musi byc z tego co widze kazdy mi wypisuje i wrozy przyszlosc ze albo moje dziecko wypadnie z okna albo cos tam bla bla bla.....a dlaczego niby tak? macie juz swoj stereotyp 19 letniej matki ludzie przestancie wreszcie zyc stereotypami..a czemu nikt nie napisze dobrego przyklady jak mloda matka potrafila zadbac o swoje dziecko i zapewnic mu godne warunki ??? dlaczego pytam? czy wy myslicie ze mnie dolujecie tymi mrozacymi krew w zylach opowiesciami ? moja odpowiedz brzmi NIE :) na bankk :) wbijcie to sobie kobiety do glowy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANHELIKA
No tak, ktoś wcześnmiej napisał,z że to czy iśc z facetem do łożka czy nie to nie ejst tylko i wyłącznie sprawa nastolatek i gdy zajdą w ciąże to jest to tez problem rodziny itd. Jak najbardziej zgadzam się z tym, ale według mnie Ci którzy tak najeżdzają na młode kobiety mają jakieś kompleksy ale poważne problemy. Bo nie rozumiem jaki sens ma wtrącanie się w sprawy innych. Nastolatka zaszła w ciąże....trudno, sama podjąła takie ryzyko i nie jest nierozumnym zwęrzatkiem, które nie wie skąd się biora dzieci. Tak więc drodzy dorośli i dojrzali na tym forum , którzy tak nietolerujecie młodych matek rozglądnijcie sie wokół siebie. Może wy macie jakies problemy, popełnacie jakieś błędy? Czy ktos wam to wypomina? Bo myśle,z ę jezeli ktos by was karcił na każsym kroku to niebylibyście zbytnio szczęsliwi i wydaje mi się, że wytykalibyście im to,z ę wtrącvają sie w wasze życie. Przemyślcie to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ok nie zawsze takie historie sa zdarzaja sie bardzo rzadko!!! i nie znaczy ze kazda nastka nie potrafi zajac sie wlasnym dzieckiem, bo jakas tam inna nastka wlasnie tak postapila....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga Anheliko i Sunny
widzisz Anheliko, niewątpliwie, absolutnie z Tobą się zgadzam kazdy popełnia błedy. Tylko waga takich błędów jest rózna. Trudno mi akceptować zachowanie alkocholika, który tym, nadużywa alkocholu, rujnuje swoje życie, ale równiez swojej rodziny. Prawda, niby m a prawo bo dorosły i za swoje pije, tylko czy napewno ma prawo? I o ile jestem w stanie sie zgodzic, ze jakl wpadła, to trudno, rodzina musi sie z tym uporac, nie widze powodu do społecznego ostracyzmu, to o tyle jezeli rozmawiamy tu publicznie, chciałabym swoimi wypowiedziami wywołac u tych , które nie są w ciazy, jakies przewartosciowanie priorytetow. To nie tak, ze jak chłopak chce współzyc, to dziewczyna , powinna mu ulec, to nie tak, ze jak się m a15, 16, czy 17 lat, to koniecznie trzeba sypiac z chłopakiem , bo większosc to robi. To nie tak, ze jak juz decyduje się na współzycie, to nie ma 100% formy antykoncepcji, decyduje łut szczescia, więc moze sobie tym głowy nie zawracac. To nie tak, ze ewentualna ciąża bedzie dotyczyła tylko jej. I powiedz mi poza tą miłoscią , która ma młoda matka do zaoferowania dziecku, co jeszcze moze mu zaofiarowac. Powiedzcie mi dziewczyny, bo pytanie nie jest tylko do Anheliki. Moze TY Suunny, co Ty mozesz temu dziecku ofiarować? no oczywiście poza miłoscią i dopilnowanie, wierze, ze ci z okna nie wypadnie, nie upieczesz go tez, absolutnie wierze, i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara
Wystarczy to,że się pieprzyłyście. Jak suka nie da pies nie wezmie... seks jest dla ludzi,ale dopowidzialnych ludzi. Nauka powinna byc waszych łabach,a nie pierdolenie się,bo pizda swędziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×