Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

sciemnia.... jakby mu bylo niedobrze z zonba, to juz by z nia nie byl. Niech najpierw zakonczy jeden zwiazek,a potem sie pakuje w nowy... :O

z zona * nie z zonba ;)

no niby tak..ale nie wiesz ze faceci to wygodni są? Po co ma kończyć jeden związek skoro nie ma gotowego drugiego w który moze od razu wskoczyć? Jak go nie zechce moja kumpela to nie bedzie mu na rękę odchodzić od żony która czeka z obiadem i uprasowaną koszulą...

wczoraj bylam w aso :O , nie dosc ze czekalam pol godziny na mechanika , to jeszcze oczywiscie nie wiedzial dlaczego tak mi sie dzieje w samochodzie (oprocz prawej przedniej lampy - prawe kierunki mi \"fiksowaly\" , co sie okazalo po drodze do aso ). Od razu oczywiscie chcial mi rozkrecic lampe i pol samochodu, co oczywiscie wiaze sie z kosztami, wiec zabralam stamtad samochod jak najpredzej i pojechalam do rodzicow. Tam pracownik z firmy mojego ojca zrobil mi to w 15 minut . (dodam ze nie elektryk samochodowy) . Oczywiscie kostka nie laczyla - bo miala delikatnie odgieta jedna czesc (mowilam mechanikowi w aso ,ze chodzi o kostke - on twierdzil ze nie - myslal ze jak przyjezdza kobieta to moze jej kit wciskac ) ps. super pogoda :O

dzień dobry/cześć i czołem:D co u was kobietki?weekend mnie coś pozytywnie naładował wódka ma widać zbawienny wpływ na organizm człowieka:P

to chyba musze sie napic ;)

najlepiej metaxy Angel ;)

moze nie teraz, w pracy jestem ;)

no od tego weekendy, żeby był power na cały długi i ciężki tydzień pracy;) no a jak się robi ciepło to chyba większość wpada w niekończący się sezon grillowania

trzeba miec gdzie i z kim grillowac ;) miejsce jakies od biedy by sie znalazlo jeszcze.....gorzej z towarzystwem :)

ale u nas w nocy była burza..masakra.. Pioruny waliły... całe miasto zatopione w połamanych gałęziach..Szok..A akurat godzinę przed tą burzą wracałam samochodem do domu..Miałam szczęście że nie trafiłam na burzę bo na pewno zgarnęłabym gałezią w auto i kto wie czy bym tu dzisiaj pisała z pracy czy ze szpitala... Miło rozpoczety dzień ciepłym hod-dogiem w pracy :)

a mi znow lampa nie dziala :/ kurwa , czy ktos rzucil na mnie klatwe czy co ???? Dzien dobry tak w ogole ;)

Angel 7lat chudych a potem 7lat tłustych?;) u nas w nocy też burza,ale to było do przewidzenia wieczór był parny i duszny jak w środku lata

u mnei narazie burzy brak :) , wczoraj upal jak w tropikach, dzis troche lepiej ,bo chlodniej :) mam nadzieje ze te chude lata licza sie od jakiegos czasu juz - np. daty wyjscia za maz :P , bo to by oznaczalo, ze niedlugo beda tluste ;) :D

nie martw się kobieto ja właśnie też dostałam przed chwilą kopa w dupę(co bym się za pewnie nie czuła:P ) muszę w sobotę być na szkoleniu pół soboty zmarnowane, i co z tego że będzie tam ten taki tam jeden,olewam szkolenie w sobotę

:D super gozdzik, ja bym mogla miec i szkolenie w niedziele, jesli towarzystwo byloby odpowiednie ;) to nie jest kara ! :P

;) tyle,że ja mam imprezę rodzinną w piątek,więc już teraz z konieczności bezalkoholowa:P no i w ogóle jednak wolę być w sobotę z moją córką, o.k. on jest jedynym argumentem na plus;)

Angel lata tłuste zrobią się jak będziemy stare i spowolni nam się przemiana materii... ;) ;)

wole inne tluste lata ;) a dzis zachowalam sie jak rasowa \"blondynka\" z dowcipow. Na stacji benzynowej :D . Najpierw gdy bralam \"weza\" potracilam inne i 2 jeszcze spadlly na ziemie. Wszystki oczy na mnie :P . Spoko , udalam ze nic sie nie stalo i zatankowalam, pozbieram te weze co pospadaly i poszlam zaplacic. Wrocilam i odjechalam z korkiem na dachu ( pierwszy raz od 9 lat :D jak jezdze ;) ) . Oczywiscie zbubilam korek jak wyjezdzalam ze stacji na droge heheheheheheheehehehehehehehe . Dobrze ze nic za mna nie jechalo , to zatrzymalam sie , wzielam korek ,zamknelam wlew i odjechalam z predkoscia swiatla :P:P:P . Dobrze ze mam jeszcze jedna stacje obok ;) , bo na tej sie dlugo chyba nie pokaze :D

hahaha no faktycznie człowiek czasem zachowuje się śmiesznie:D ja wczoraj przejechałam jakiemuś maluchowi piłkę,wpadła mi pod samochód,zahamowałam,myślałam że piłka przeleciała,delikatnie ruszyłam i pach,kurka miałam kaca moralnego,szkoda mi malucha,tylko teraz nie wiem który to,bo bym mu chętnie nową piłkę kupiła wczoraj załatwiłam sobie urlop od razu całą serię aż do wakacji,usłyszałam -o.k. nie ma problemu,ale na szkoleniu będziesz?- ;)

gozdzik, a ja bym na Twoim miejscu powiedziala pare slow do mamusi lub tatusia tego malucha ,ze nie powinno sie bawic obok drogi :O Ja mialam tez kiedys przygode z pilka . Ale pilka byla do gry w noge . I trafila mnie prawie w szybe . To bylo jak wracalam do Wawy przez jakas wies i 2 nastolatkow gralo sobie przy drodze. Jak wrzucilam na wsteczny , to tylko widzialam jak w poplochu uciekaja.(Jechalam z bratem, on chcial zeby dac spokoj, ale nie, wkur.wilam sie ) . Zauwazylam do ktorej bramy wbiegli. Oczywiscie zamkneli ja za soba. I dotad stalam i trabilam az wyszli z rodzicami . Powiedzialam co sie stalo . Przeprosili mnie (nie mialam zadnych wgniecen, chodzilo mi tylko o ich zachowanie - ucieczke) i oczywiscie dostali od razu opie..ol od rodzicow. I slusznie. Bo nastepnym razem moga trafic w szybe i komus zrobic krzywde. Ale ja chyba w ogole jestem troche przewrazliwiona ;). Do mojego osiedla jedzie sie uliczka z kostki brukowej . Obok jest chodnik (szeroki) i sciezka rowerowa . Ale oczywiscie sa i tacy , ktorym to nie wystarcza . Tylko ida np. z wozkiem albo z biegajacym wokolo malym dzieckiem srodkiem ulicy . Mysla ze to promenada jakas czy co ???? A wez trabnij lekko (jak jedziesz 10 km/h a za Toba korek kilometrowy) , to uslyszysz pozdrowienia ;) . Ale niektorzy jak widac wychowali sie chyba w lesie :P (sama nie pochodze z miasta, ale potrafie sie zachowac ;))

te Angel aż tyś jest naładowana pozytywną energią fiu fiu;) tylko że to był maluch może z 3latka miał i płakał no i serce mięknie, tak jest na osiedlach,droga wewnętrzna,parking dla samochodów,zaraz obok boisko,i maluchy też przy samej drodze się bawią,niestety nie każdy ma szczęście posiadania własnego domu z ogródkiem i wielkim sportowym wybiegiem, i jak na kogoś nakrzyczysz zawsze rano możesz mieć np.porysowany samochód,więc już lepiej siedzieć cicho

ale ja na nikogo nie krzycze :P , tylko normalnie zwracam uwage ....i jakos nikt mi nie porysowal samochodu . Wiem ze nie kazdy ma domek z ogrodkiem, ale sorry , gra w pilke przy drodze nie jest madrym pomyslem rodzicow. Nie mysle w tej chwili o samochodach, tylko o dzieciach . Nie zawsze rodzic zdazy za takim maluchem . Mozna dziecko zabrac na plac zabaw , czy gdzies dalej od drogi, ale po co , skoro moze sobie zapewnic rozrywke biegajac miedzy samochodami ? ;)

no jak cię kobietko rozumiem, ale zobaczymy jak będziesz gadać jak sama się kiedyś potomstwa doczekasz:P taki świat że rodzice prawie całe dnie w pracy,a jeszcze potem dziecko cię ciągnie gdzieś na plac zabaw,to mu mówisz e wyjdź sobie dziecko przed blok,pobaw się z dzieciakami,tylko uważaj bo ulica,samochody etc. ale wiadomo jak się jest z kumplami to oni stają sie nr 1:O inna sprawa to odsetek nieodpowiedzialnych rodziców którzy pozwalają dzieciakom na za dużo, a to inna rzecz widzisz tak to jest każdy ma swoje racje kierowcy swoje,rodzice swoje i tak się nam życie kręci;) wszystkiego przewidzieć się nie da piękna pogoda,oby tak dalej bo moje dziecko ma w piątek wycieczkę do lasu, no i niech się wypogadza na czerwcowe imprezy

ze co ? jaka piekna pogoda? leje od wczoraj z krotkimi przerwami :/

u nas słońce:D:D:D:D:D czasem chmury i znów słońce i cieplutko jest, no i tak ma być bo nie zamierzam na sukienkę żadnych marynarek czy futer:P zakładać

e tam gozdzik, zaszalej i zaloz futrzana etole ;)

no furorę zrobię na pewno;) -a to kto?a to moja nienormalna siostra- hahahahaha

- a to kto ? to moja siostra , gwiazda (filmowa) :P ;)

;) hahahahaha