praca w KFC

pieprzycie jak stare baby. teraz w mc daja 7,50 na reke i ludzie chca tam pracowac kfc tak samo..w byle jakiej knajpie jest gorzej pracowalam raz w klubie gdzie klimy nie bylo w calym lokalu miescilo sie kilkaset ludzi to dopiero bylo..i 3 osoby pracujace na wielkiej sali gdzie powinny byc 4-5.Szef lazil ciagle za nami i sprawdzal bo byl niedo.jeba*ny. kfc to nic, majac nascie lat czy studiujac nie wyobrazajcie sobie pracy za biurkiem gdzie placa wam za siedzienie. Nierobow niepotrzeba w zadnym kraju. A i jak ktos chce wiedziec ile jest za godzine etc to niech kurde idzie i sie zapytam skad do uja waclawa mamy wiedziec ile jest za h na jakims tam pkp;/ a stawka zalezy czy jest w centrum miasta czy na pipidowie to chyba jasne;/

z tego co wiem stawka NA POCZĄTKU (chodzi mi o miesięczną umowę wstępną) jest wszędzie taka sama bo warunkuje to centrala: 7 ZŁ BRUTTO / H + O,5 EKWIWALENT ZA PRANIE UBRAŃ ROBOCZYCH.

jak mam w kfc 7,5 brutto to ile mi wyjdzie netto?;>

Praca-w-kfc-jest-straszna-bo-tam-pracowałam-rok-straszna-załoga-przebijanie-dat-kazali-mi-robić-takie-żeczy-strasznie-mało-się-zarabia-nie-polecam..

Naprawde bylam juz wszedzie i kabinowałam jak sie dalo... trwa to juz miesiac. Teraz w ostateczności pomyślałąm o kfc albo maku. Naprawde jest tam aż tak tragicznie?

praca jest spoko, pracuje w kfc już ponad miesiąc. Tak naprawdę wszystko zależy od tego na jakich ludzi się trafi. ja pracuje z świetnymi ludzmi, mam miłych managerów i naprawde da sie z nimi dogadac;)

ogolnie praca z dupy. 6,3 na godzine ( 1 miesiac=600zł) wiecej nie ;d Ale są pewne plusy :)) Wpierdalasz przez 70h na serwisie ile bozia dała. w ciagu miesiaca na serwisie zjadlem okolo 100stripsów 10 zingerow 5 granderow i tone frytek(ktore teoretycznie stracily przydatnosc po 3 minutach;d) nie liczac stafow na ktorych moje posilki od standardow znacznie odbiegaly.;d Mam dobrą rade jezeli denerwuje was ze nie licza sie z wami zawsze mozecie upuscic Qurito i pojdzie na straty a tego nikt nie lubi. dzisiaj pierwszy raz na serwisie trafilem na kogos takiego jak ja z takim samym podejsciem i zezarlismy pol lady;d i w rozliczeniach wyszlo ze nie ma zadnych strat;d piekna sprawa;d w ciagu dnia mozna pic raz napoj typu pepsi mirinda 7up ja dzisiaj pilem z 8 razy bo czyms musialem popijac;d Musiecie pamietac ze jak was wywala to sie nic nie stanie (zanim zwolnia 3 razy upominaja) nie upominali mnie jeszcze;d;d Chyba bedzie Awans;d Na Mega Wpierdalacza;d Pozdrawiam Grilowany Twister;d Polecam Mojito w zestawie;d Kolega z Kentucky

Jak dokładnie wygladaja te testy trzeba cos czytać czy cos ??

KFC Zawodowy Wpierdalacz gdzie ty kurrwa pracujesz? okłamują cie:D picie jest non stop z refila za darmo dla pracowników więc nie masz sie czym chwalic:O:O:O:O i te 70 godzin na serwisie?:O:O co ty baba jestes? u mnie sie wyrabia min. 100 godzin..bez względu na etat i jest zajebiscie

Ja pracowałam w kfc. jest to prawdziwa szkoła życia to fakt. Natomiast posty poniżej piszą osoby które nic nie potrafią, śmieszni studenci którzy myślą ze wszystko im się należy bo i tak rodzice pod nosek wszystko podstawia. Pracowałam tam rok i nigdy nawet o 1 dzień wypłata się nie spóźniła.Jak widziałam lalunie z długimi paznokciami co nie potrafiły posprzątać koło własnego tyłka a wymagania ze hooo to mnie krew zalewała. Osoby leniwe nieodpowiedzialne i te co im sie duzo wydaje nie powinny pracować w kfc!!!!

Gdy szłam do pracy do kfc, czytałam te wasze posty - przeraziłam się a okazało się zupełnie inaczej, owszem praca jest cięzka, ale warto dla wielu profitów jakie organizuje firma typu od "staffa" nagrody rzeczowe, imprezy, wyjazdy szkoleniowe do innych miejsc. Jestem zwykłym pracownikiem i pracuje już prawie rok i naprawde widze ze same cieniasy wypowiadają się na tym forum jesli pracuja mc i wracaja z płaczem do swoich mamuś - może one dadzą im na studia

http://qczu.mybrute.com

witam czy ktoś ma jakieś informacje dotyczące otwarcia kfc w płocku??? niby na str. gazety wyborczej nieoficjalne źródła podają,iż otwarta zostanie 18 września po ukończeniu galerii mosty,ale posty pod tym tematem a szczególnie człowieka pospisanego jako "brygzdzista"przewiduja inną datę tj. na początku grudnia. ps.:w imieniu swoim i innych niedoszłych pracowników będe wdzięczny za jakąkolwiek informację pozdrawiam

Pracuję w KFC od maja. Praca nie jest lekka, ale bardzo ją lubię! Świetna atmosfera, młody zespół i nie wpada się w rutynę. Ale na pewno nie jest to praca dla obiboków, którzy chcą zarobić a się nie napracować. Ja zarabiam na razie 6,80zł/h na rękę razem z ekwiwalentem, a wyrabiam około 120 godzin +/-10.

Hej :) chciałabym zapytac o prace w kfc. Czy oni czesto potrzebuja ludzi? Jak wogole zaczac poszukania do tej pracy? Poprostu isc i sie zapytac? pomocy ! ;D

wie ktos jaka jest stawka poczatkowa w kfc? slyszalam, ze wiecej niz w mc. podobno 10zl brutto...tak slyszalam.

Zaczynam prace w kfc 5.10.09. stawka na miesiąc probny 8,50 brutto + 50 groszy za strój. Po miesiącu probnym 9,50 brutto + 70 groszy za strój. wie ktoś czy za badania wstępne się płaci?

Za badania nie płaci pracownik tylko firma więc nie masz się o co bać. Płacisz tylko za wyrobienie książeczki sanepidu. Stawki są rozne, zalezy od miasta w którym pracujesz, moze to być 10 zł a moze być 6:O pierwszy szczebel w karierze to zostanie instruktorem itd wtedy zwieksza się stawka godzinowa. Praca ciężka nie jest. Dobra rada dla leni jest taka: Dbajcie o porzadek na stanowisku. Jak menager prosi o zmopowanie podłogi czy o wytarcie stołów czy czegokolwiek to nalezy to wykonać a najlepiej jak ktoś sam o to zadba. W końcu na zetce i tak musi być wszystko czyste więc pracujecie we własnym interesie:) pzdr Po pracy są świetne imprezy menagerowie bawią sie z pracownikami. Wszystko na koleżeńskiej stopie:)

jak myslicie warto sprobowac pracy w kfc

a pytanie mam bo pracuje w mc donalds na 3/4 etatu i chce sobie gdzies dorobic troszke. Myslalam zeby isc do kfc na 3,4 dni w tygodniu. Myslicie ze takich tez przyjmuja??

Pracuje w KFC już prawie dwa lata z tego 1,5 roku jako Instruktor i powiem wam że z tą pracą jest tak że jak nie trafisz na Kierowników którzy karzą Ci patyczkiem do QQ czyścic fugi to jest w miarę spoko. Jeżeli chodzi o zarobki to rewelacji nie ma 1300 to max co się da wyciągnąć razem z premiami. Ogólnie żeby nie Kierownictwo to praca byłaby niezła ale po jakimś czasie zaczynają ludzi wykańczać psychicznie, wiecznie się czepiają za duperele zetke nie skończysz wcześciej niż o 1.00 a że masz na drugi dzeń na 7.45 to nikogo nie obchodzi. Jak sie zaczniesz stawiać to nagana 3x nagana i lecisz z roboty. Powiem wam że nie jest ważne jak bardzo masz no to wszystko wyj***ne i tak w końcu psychicznie wysiadasz. Ja jestem obecnie na okresie wypowiedzenia bo dłużej tam nie wytrzymam a co najlepsze inni pracownicy zastanawiają sie nad skargo na KFC do Inspektora Pracy bo ewidentnie łamane są prawa pracownika.

ja pracuje w kfc juz1,5 roku:) jestem instruktorem od 3miesiecy i powiem wam,ze niejest az tak zle jak niekotrzy mowia, trzeba bronic swego i wszedzie bd dobrze:)

Ja pracuje w kfc 3 miesiące. jestem szczerze mówiąc wykończon a fizycznie, psychicznie i nerwowo. Wbrew temu co niektórzy tu piszą ze narzekaja tylko lenie i obiboki to nie prawda. Nie należę do leni. Ta prace chwalą sobie dupolizy, dupowłazy i właśnie osoby które utrzymują się tam dzieki kablowaniu innych albo wykorzystywaniu nowych. Ogólnie donoszenie jest tam wszechobecne, osoby które chca sie wybić MUSZĄ donosić. Najgorsze jest tak zwane lobby. Chodzenbia non stop po sali i sprzatanie, nawet jak nie ma ludzi. Pracownik nie może siedzieć bezczynnie. Każą czyścic kible w zasikanych zakamarkach, albo wycierać zaszczane pisuary. Nie liczą się z tym że np. ktos ma rano szkołe i wielokrotnie potrafią rozpisac w grafiku zmiane kończącą do 24. Cały czas kontroluja i wytykaja co robisz źle. nie ważne jak się starasz zawsze powiniwneś być "lepszy". organizują jakieś durne szkolenia które nic nie wnosza i nie uczą niczego nowego a tylko zmuszaja do spedzania tam jeszcze wiecej czasu. Premie sa bardzo żadko i dostaja je nieliczni. bardzo często sie zdarza ze nie wypłacaja za wszystkie godziny naleznych pieniędzy dlatego trzeba je stale liczyć. I taka swieza rzecz- wczoraj (sobota) zachorowałam, zadzwoniłam do pracy że nie przyjde do poniedziałku powiedzili że ok. Po czym wieczorek dzwonią znowu i każa mi przynieść do końca dnia L4 bo inaczej wpisza mi urlop na żądanie. TO JEST WŁAŚNIE CAŁE KFC

masz racje Mucha,moj kumpel zlamal noge i oczywiscie co za tym idzie l4.Kierownik wkurzony,bo pracownik mniej ,zamiast pociezyc,ze bd wszystko dobrzeto juz z gory pyta sie co sie stalo i kiedy l4 i powrot do pracy;/

Ale sa tez i dobre strny pracy w kfc,duzo jedzenia no i nie wspominajac o pracownikach,ze dzieki nim jeszcz epracuje w kfc ,bo klimat jest nawet niezly,chociaz duzo osob ze starej ekipy sie pozwalnialo:(

menager produktu czyzby z kfc?/ wiec nie dziwie sie z tymi pochwalami,impreza?? smieszne;/jesli impreza jest to wyproszona,a nadodatek raz na trzymiesiace;/a powinna byc z tego co miw iadomo co miesciac

witam . Pracowalem w KFC miesiac czasu . Zaczyna sie od tego ze dostajemy umowe na miesiąc w ktory m to stawka za godzine wynosi 8,5 brutto plus 50 groszy do kazdej godziny ekwiwalentu czyli na proszek do prania czy tam buty mniejsza z tym.Za godzine wychodzi jakies nie całę 7 zl na reke czyli bida .Praca nie jest lekka na to powiem odrazu caly dzień na nogach i szybko tu szybko tam jest ciezko ty;lke moge powiedzieć. Po okresie próbnym czyli po miesiacu dostajemy umowe na 3 miesiace wtedy stawka wzrasta do 9,30 brutto plus 70 gr ekwiwalentu do kazdej godziny ale .... pod warunkiem ze zaliczymy standardy jezeli nie zxaliczymy stawka zostaje taka jak była .Czyli na reke mamy jakies nie cale 8 zl . Praca lipna nie polecam nikomu odbywa sie w dwóch zmianach soboty niedziele świeta nie swieta pracujecie.jezeli chodzi o awanbse bo nibyt tak szybko można awansowac to powiem tyle ze kierownik zmiany zarabia ok. 1800 złna ręke czyli śmieszne pieniadze jak na stanowisko kierownicze a nim zostanie sie kierownikiem zmiany trzeba zotac pierw instruktorem nastepnie pracownikiem czołowym no i w koncu kierownikiem całąm procedura moze zajac od 1 do xx lat pozdrawiam

no nie masz racji do konca;/ poniewaz sa przypadki gdzie kierownikiem zostaje sie po znajomosci czy po zwyklym pracowniku:)

Witam! Czytam tak wasze te przecudowne posty i powiem wam, że pracuje w KFC i jestem z tego zadowolony. Otóż wszyscy narzekacie, że ciężka praca itd. wcale nie- miałem praktyki w kopalni, wierzcie mi chyba nie wiecie co to ciężka praca. Praca na kuchni- smażysz tak by było cały czas na ladzie i dbasz o porząek, praca na serwisie- przygotowujesz kanapki, praca na kasie obsługa klientów, lobby- czystość. To nie jest ciężka praca- jeżeli jest fajna załoga. wtedy wszystko tak leci, że nie odczuwa się. Ja na początku pracowałem po 12-13 godzin z własnego wyboru, poznałem wielu fajnych ludzi i dalej poznaje. Po pół roku od zatrudnienia zostałem kierownikiem zmiany (nikomu nie wchodziłem w dupe, nie mam znajomości) jak to stwierdzili nadaję się poprostu do rozwoju. I wcale nie rok i wyżej to trwa, czasami nie ma zapotrzebowania więc się nie rozwija nikogo. Szkolenia itd. super sprawa. Nie mam przepaczonego umysłu, choć zaraz pewnie to stwierdzicie. Popatrzmy na plusy może: Umowa legalna, odprowadzają wam skłądki, dostajecie książeczki ubezp., macie posiłek pracowniczy za 1 plnów, picie nieograniczone (my tak mamy), 20 minut przerwy (płatnej), możliwość rozwoju, awansu, podwyżki (w zależności od kierownictwa), supporty np. teraz do zakopanego- jedziesz pracujesz tam "na wypożyczeniu" masz 2 posiłki, opłacone mieszkanie pracownicze- żyć nie umierać. Tak naprawdę to jak wam siębędzie pracowało w KFC zależy dużo od ludzi którzy tam pracują- u nas zwolnienia są prawie na poziomie 0 po pierwszym miesiącu pracy i słysze bardzo dobre opinie od nich, zanim coś powiecie popracujcie :) kierownicy to nie jakieś ufole, które potrafią tylko wkór. przychodzisz do pracy więć zgadzasz się na warunki jakie daje Ci pracodawca, a nie, że Ty walniesz 72 stripsa i 112 wingsa i siadasz i masz wszystko w d**** praca to praca- w spożywczym robisz cały czas, w aptece itd. Tak na koniec to dla tych którzy się śmieją z pisania testów ze standardów- jakbyś wyjechał do innego miasta i byś szedł przez miasto, patrzysz KFC o zjem sobie powiedzmy jakiś kubełek, wchodzisz, bierzesz i dostajesz produkt, który nie smakuje tak jak u Ciebie w mieście... otóż po to są standardy, żebyś gdzie kolwiek nie pojechał zawsze dostał to samo! Nauka tych standardów długo nie trwa, o ile uważasz na zmianach.

KFC gdzies w PolsceP.Dobrze zostales kierownikiem,nie wchodziles nikomu w dupe,apropo standardow jest to smieszne,zeby w pracy sie ich uczyctrzeba byc naprawde madry zeby takie cos wymagaa,a samemu nie znac;/Jak to mowiles za granica,smakowac zawsze bd tak samo,bo jest ta sama marynata i ta sama maka jak i panierka;/,jedynie co to ,mozna stweirdzic czy gramatura np,pocketa jest prawidlowa co do standardow:).Nie mylisz sie co do kierowniow,ze mozna awansowac,ale czesciej sie top zdarza poprzez podlizywanie sie,nie obrazajac nikogo:)a co do zarobkow,w kazdej rest co bylem to tylko narzekaja,ze brak kasy na podwyzki,sam wiem jak to jest ,bo dostalem po 6 miechach 60 gr podwyzki i nadal nic nie dostaje:(