jak u was przygotowania trwaja do wesela 2007

no z tego co zauwazylam to tylko my tutaj utzrymujemy ten topik szkoda ale super ze chociaz ty jestes :-))) apisalam ci ze mnie tak przewialo ucho mam zatkane lewe i gardlo mnie boli cala niedziele przelezalam w lozku jeszcze troche boli ajak nieprzestanie do czwartku to pojde do lekarza.... wsrode jade do mojej krawcowe (to sioistra mojego miska)musze sobie zrobic guziki takim specjalnym przyrzadem do robienia guzikow amam ich zrobic 150 i beda rowno ulozoen rzedem z tylu sukni....kupilam sobie tez buty biale takie same paseczki na niewysokim obcasie bo inaczej bym zwariowala....aty moze kiedys urzywalas tych silikonowych wladek do butow bo ja jeszcze nigdy ponoc sa super i niebola tak nogi...patrzylam na nie w sklepie kosztowaly.ok 25zl... ajak u ciebie suknia jak??/masz juz wszystkie rzeczy do niej???bo nic sie niechwalisz????

z moich wyliczen nam zoastlo 56 dni atoie no troszke wiecej ale popatrz jak ten czas leci jeszcze niedawno pamietam bylo ponad 100......ach....:-)))) niech juz bedzie ta 31 strona bo ta sie ciagnie jak krew z nosa

a wiesz co marta....jak by moj to widzial ze ja takie rzeczy wypisuje na tym forum to by mial niezly ubaw ...bo on zawsze mowi ze przerzywam jak mrowka okresu ....ale fajnie sie tak podzielic z kims innym ..cos mozna sie dowiedziec..poradzic...ech te baby co nie????/:-)))) moj to jeszcze nic niema...on zawsze na ost.chwile co wkurza mnie u niego na wszystko jest czas...ale ja juz taka jestem czasami w goracej wodzie kapana..mowi ze jak pryzjedzie tydzien przed slubem to pojedzie sobie pokupywac buty garnitur..... apoeiwdz mi ile ..na ile wy robicie wesele..my na 60 osob i tak sie zastanawiamy ile kupic wodki chca 80 butelek albo 100 no mi sie ywdaje ze to za malo???a wy jak sadzicie???ze swoim...

My mamy wesele na 110 osób a wódki mamy 150 butelek. Wolimy zeby jej zostalo niz mialoby zabraknac. Suknie zamowilam juz jakies dwa miesiace temu, pierwsza przymiarka pod koniec lipca. Mtkam Extazko bo nei mam zabardzo czasu siedziec tu dzis:(Pozdrawiam i do napisania jutro:)

hm....szkoda ze nie mozemy dziasiaj popisac ale trudno...jutro tez wpadne...:-)))0papapap

Dzien doberek Extzako:)Jestem jak cos wiec pisz jesli bedziesz chciala. Pozdrawiam i milego dzionka Ci zycze:)

czesc marteczko:-)))) co u ciebie???ja cala noc niespalam bolalo mnie ucho i sie meczylam .... ale koniec tego leniuchowania..do pracy za godzine... awiesz co wczoraj jak szlam kolo kosciola to te pary co maja ze mna slub tez juz wisza anas jeszcze niema niewiesz czemu??/albo to ze moj musi wisiec w swojej parafi albo nieiwem.... ami sie juz snilo sen slubny ze zostalo mi tylko 2 godz d slubu ajaj niebylam uczesana i poszlam do tej swojej fryzjerki aona pow ze spoznilam sie ainnne zas mowili ze jestem zrajca ze niechodze do nich...ale w koncu pow.ze zaplace podwojnie to jedna sie zgodzila zrobila to tak brzydko ze mi sie plakac chcialo.....tak mialam ....juz mnie mecza sny...:-)))za duzo mysle....

Spokojnie Extazko, ja też miewałam takie snya le na szczęście póki co wszystko sie uspokoilo i nie mecza mnei juz koszmary:(Ale za to wczoraj snil mi sie mij byly...I nei stety pracujac z nim jestem zmuszona na niego patrzec i wpadac przypadkiem na siebie wkuchni:(Wiec sila rzeczy mysle o nim i nei umeim pozbyc sie tego glupiego uczucia co by bylo jakbysmy jeszcze byli razem, jak by sie potoczylo moje zycie i wogole zaczynam wspominac jak to bylo z nim bo bylo mi dobrze...Oj, mam nadzieje ze nie dzieje sie ze mna nic niedobrego...??Czy tylko ja tak mam??:(

to wy razem pracujecie ze soba sa plusy i minusy...tego ..niewiem co mam co\i radzic widzisz ja jak narazie odpoczywam od moejgo ale holernie tesknie z a nim.....marto beded zmykac na 12,30 do pracy odezwe sie trzymaj sie buziaki

wlasnie wstalam..i zaraz sie ubieram....jade do krawcowej robic te guziki do sukni...

czecs marta......co sie wczoraj stalo bylam w pracy i pryszla szefowa ktora 4 msc temu urodzila dziecko reszte miala doslownie w dupue co sie dzieje w sklepie zadzowila czy jest ruch i tyle ajej mezulek tylko po kase przyjezdzal...wczoraj zjawila sie pani i mowi o tego niema tamtego niema....przez caly czas mowilismy z kolezanka ze brakuje nam rzeczy to ja nieiwem czego o czym myslala....noi i pow ze mamy nieprzyjmowac strojen kosciola..bo ona nie ma czasu jezdzic i strojic atak naprawde to ja tam wszystko robie...aja mowie ok,,,jak nie to nie..!!!!! i mowie ze ja za rezerwowalam sibie strojenie kosciola na moj slub z 2 innymi parami i zaplacili juz zaliczki...aona to ja nieiweim jak to zrobisz ale ja niemam czasu ci przysrtroic ....musisz sobie poradzic...aja do niej moze co mam w piatek albo w sobote przed slubem isc sobie sama stroic kosciol aona no nieiwem ...jakos musiz sobie poradzic wiesz co przykro mi sie zrobilo....gdyby nie te pary to bym olala to ale co wplacili juz kase...tak myslalam siostra mojego mi pomoze nieiwem jeszcze jak to zrobie....widzisz jak sie ma jak oni brali slub to ja jezdzilam i stroilam im kosciol taki masz podziekowanie...niechce od nich nic zadnych znizek ze to moj slub olal ich!!!!!!!!jestem taka zla .......ze szkoda gadac...... a wczoraj zadzwonil moj jak uslyszlam glos jego przez tel..chcialo mi sie plakac minelo dopiero 5 dni amnie sie wydaje jak msc....nie sadzilam ze az tak bardzo bede tesknila za nim........ marteczko jestes?????

halllo marto jestes??

Jestem jak cos:)Milego dzionka!

jestem.....marta pisz co

ok...marteczko ja spadac spac....kolorowych snow

Czy któraś z Was szuka przepięknej sukni ślubnej?? Polecam http://allegro.pl/item212445593_nowa_przepiekna_suknia_slubna_poznan_.html Pozdrawiam :)

hej marta jestes??

hej Extazko!Nie ma ostatnio czasu wejsc na forum a jeszcze komputer nam znow padl w domu i juz wogole jest kicha:( Prawie wszystkie zaproszenia mamy juz wreczone, moj P kupil nei dawno garnitur i buty, wiec wszystko zbliza sie ku końcowi:) pozdrawiam w ten brzydki i mokry dzien, ktory dobil mnie juz o 5.30 rano:(odezwij sie jak bedziesz.pa!

czesc..marta...juz minely 2 tygodnie odkod wyjechal moj troche mi ciezko najgorsze sa wekendy bo sama atak to zawsze gdzies bylismy jezdzilismy....my juz wisimy na zapowiedziach w mojej miejscowosci....w czwratek musze jechac po zapowiedzi do ksiedza gdzie mieskza moj...w czwartek jade na ost przymiarke..w piatek odbieram suknie i welon...kupilam sobie juz podwiazke biala z niebieska roza.....a co i ciebie marto????

No my z ambony tez juz spadlismy, w zeszla niedziele:)Poza tym troche nei mam czasu ostatnio...Mam jeszcze egz. poprawkowy w srode, wiec sie ucze, poza tym przygotowania do slubu, zaproszenia, kupno ostatnich szczegułów na slub i wesele, no i zapiernicz wpracy...Boze, kiedy to sie skonczy?:(Pozdrawiam i milego dzionak zycze:)

czesc marto...ja jestem jak nigdy co...tak na godz, bo moj dziadek jedzie do lekarza musze go zarejstrowac...i pojechac po niego...no my juz wisimy u mojemgo ta ost niedziele.au mnie w kosciele byla 1 ta niedziela..... tak mi ciezko ze mojego niema.....mam dylemat o ktorym caly czas mysle ze bede musiala sie zwolnic z pracy zaraz po slubie i pojechac za moim bo takie malzenstwo na odleglosc to niema sensu ze bedziemy sie widzie raz na 2msc....ajaka masz sukienke...?>?

marto jestes???

marto jestes????

Witajcie.pamietacie mnie jeszcze? Tak sie zastanawialam co tam u Was? w koncu za niedlugo slubujecie. Powodzenia dziewczyny. U nas bez zmian...no w sumie to sie okaze czy bez zmian. Jedyna zmiana jaka moze byc to baby. Za tydzien sie okaze czy zostane mamusia czy nie. A slubujemy dopiero za rok. Dokladnie 16.08.08.

Witajcie Kochane!Przepraszam, że sie nei odzywałam ale ostatnio mialama tyle na głowie, że nei bylo czasy na przyjemności:(Ale juz jestem:) My już mamy prawie wszystko załatwione. Zostały w sumei drobizgi takie jak, ciasto, tort, zakupienie wina, piwa (ale tym zajmuja się już nasi rodzice) no i nie bawem odbieram suknię z salonu, także wszystko już nie długo:)A co u Was?Jak tam przygotowania?Odzywajcie się!Pozdrawiam i miłego oraz chłodniejszego dnia życzę:)!

zareczona ...witaj....co u ciebie juz cos zalatwiacie???e too chyba sie cieszysz ze bedziesz mamusia ba..jesli sie okaze ze zostaniesz...a widzisz ja sie staram o malego i jak narzie nic mi niewychodzi......atak pozatym co slychac???

no czesc marta :-))))) juz myslalam ze mie porzucilas???/co u ciebie bo u mnie wiele siewydarzylo;.....od czego zaczoc awiec tak: --po 1.moj pow,ze dostal umowe na stale tam a angli ladna kase zarabia i jak narzie niema po co przyjezdzac do polski ....wiec ja sie zwolnilam z kwiaciarni dalam wypowiedzenie..pracuje do konca sierpnia uwierz mi ciezko bylo to mi podjac bo bardzo sie zwiazalam z nia...noi i w wrzesniu jade i tak bede co msc.przyjezdzac bo mam aparat na zebach co nie...to jednak niema wyjscia....noi i bede musiala sobie jakos tam prace poszukac ... przeraza mnie fakt ze od 10 lat kiedy zawsze pracowalam nagle rzucam prace i szukam sobie...troche sie boje jak to bedzie ze mna....ta noc byla tak aparna wogole nic niespalam masakra...... co do wesela to tak szczerze mamy juz wszystko zalatwione...suknia odebrana i zaplacona .2 weklony juz mam w domu jeden ten 5 metrowy wyglada super a drugi krotki tez niczego sobie buty mam..ogolnie o mnie to wszystko mam...tylko moj zostal kupi garnitur jak wroci ,, awraca dopiero 4 dni przed slubem..... bylam juz u 1 spoweidz przed slubnej..poszlo gladko.... mi wsumie zostalo;;ubranie na poprawiny...noi i kwiaty... niemowilam ci jak mnie szefowa wyrolowala i zamyka kwiaciarnie kiedy ja mam slub i musze sobie wszystko sama zrobic fajnie co nie???? a u ciebie jak marto???

..hallloo marto ...gdzie jestes??????

czy ktos ze mna porozmawia???

jestem:)co tam?