Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

gagatku, dziekuje Ci bardzo czekam az sie zdjęcia otworza, niestety nasz net jest fatalny (bezprzewodowy) a pod koniec miesiaca juz w ogole zwalnia do minimum....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, Darianko, ciesze sie ze się nie gniewasz:D:D Gagatko, no wiec, sukienka jest bardzo fajna, naprawde, delikatna i za takie pieniążki, ja bym się nie zastanawiała! kupowałas od tej dzewczyny ze zdjęcia??? ja też powinam przestac sie objadac...do wesela chciałabym zrzucic 5 kg, moze się uda jak zacznę pracowac i wiecej się ruszac... ale mam taka słabość do słodyczy...i do podjadania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak kupowałam od tej dziewczyny ze zdiecia :) mi by tez przydało sie tak 5 kg, ale 3 tez moga byc :) oki lece do sznycli :) a potem na swietlice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to miłego dnia Wam wszystkim, ja tez sie zaraz zbieram na autobus i jade do domku na pare dni. NIe biore kompa wiec pewnie będzie sporo do czytania :) papatusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie wscieklam.Pierwszy raz w zyciu tak duzo napisalam na forum i nagle za kare chyba wylaczyl mi sie kompter. Wiecie co dziewczynki? Wieczorkiem postaram sie jeszcze raz wszystko napisac. Trzymam kciuki za Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim ! ja to mam dzisiaj deprche :( ostatni dzień stażu :( strasznie mi było smutno :( teraz też jest ... jak wychodziłam to dostałam od \"moich\" dzieciaczków rysunki na pamiątkę :) kochane są :) ;( YZA ja taką gromadkę sobie strzele...ale paare ;) lat po ślubie, bo zanim się urządzimy u nas w domu na pięterku to minie sporo czasu, bo tam tyyle roboty jest,że głowa boli :/ miłego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki doczlapalam sie do komputera, zeby do Was napisac :) nie mam totalnie sily, okres mnie zabil, leze jak kaczka i nie mam sily kiwnac palcem :( a sakramenty - wszystko ok :) bylo bardzo fajnie, ksiadz potwierdzil moje zdanie o Nim, strasznie kochany czlowiek. bylo 6 osob ze mna, nikogo z zewnatrz - obcego, ksiadz mowil bardzo personalnie - tzn nie \'regulkami\' tylko tak od serca..bylo piknie :) nie mam sily czytac wczesniejszych postow, wiec nie odpisze teraz na to, co pisalyscie, jak wroce do zywych to Was poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, ja tez nie mam siły pisac wiecej przynajmniej narazie, strasznie boli mnie glowa :( przy wyglupach moj kochany mnie walnal :) pozniej zajrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) cafka tylko sie nie pozabijacie przed slubem :) mnie michal tylko ajkies tydzien temu ugryzł w ramie (myslal ze to polar jest jeszcze i mocno ugryzł, a kiedys zwalił mnie z łóżka) !! Babitku to ciesze sie ze wsztstko ok z sakramentami, tylko nie dobrze ze sie zle czujecie cafka głowa boli, Babitka dopadł okres, Biedroneczce jest smutno :o specialnie dla Was 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gagatka :) juz mi troche lepiej :) no mi sie konczy okres wiec mam jedna rzecz z glowy :P my to ciagle cos nabroimy, pierwsze sie wyglupiamy a pozniej siedzi kazde osobno obolale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przynajmniej nudno nie macie, my tez czasami zachowujemy sie jak dzieci, I jak ktos by nas kiedys podgladał to by sobie pomyslał ze mamy po 5 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guziczek chciala przepis na ta mase karmelowa to juz pisze :) mleko słodkie skondensowane gotujesz 3 godziny w puszcze przykryte calkowicie woda i dolewaj jak bedzie sie wygotowywac bo moze wybuchnac ;) jedno maslo ugniatasz na jednolita mase jak mleko sie ochlodzi to wlewasz karmel mieszasz i dodajesz troche wodki ;) moga byc 2, 3 kieliszki a moze i wiecej jak kto woli :) masz juz cala mase to na patelni prazysz slonecznik: troszke cukru i wsypujesz slonecznik mieszasz zeby sie nie skleilo i prazysz na zloty kolor, jak ostygnie to dodajesz do masy i wła la :D Babitku to gratuluje sakramentow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagatka czy my bedziemy ciociami? :p mniam mniam:P ja nie lubie tych typowych tortowych mas, wiec znalazlam cos nowego dla mnie ;) wszystkim u mnie smakowalo, nawet tesciowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka pewnie ze chcemy! :P ja lubie dzieci wiec mozesz mi od czasu do czasu \"podrzucic\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok cafka tylko żebys tego czasem nie żałowała :) specialnie zrobie se duzo i bede je wysyłac do cioci cafki :D zarty zartami w ciazy nie jestem, ale musze isc do lekarza bo brak okresu mnie denerwuje, choc tera zzazywam luteine a jak ona juz nie pomoze to nie wiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sprawy i mam nadzieje ze ta duza ilosc dzieci mnie nie odstraszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagatka wracaj!! :P nie chc tu byc sama ;) w przyszlym tygodniu, prawdopodobnie w poniedzialek idziemy do ksiedza, juz sie ciesze!! :) w ogole to od poniedzialku otwieraja ksiege na zapisy wiec akurat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dobra Gagatka ;) ja tez zaraz uciekam, pogawedzic z moim przez phona, wiecie darmowy numer i te sprawy :D teraz jednym okiem patrze na you can dance, bo fajnie niektorzy tancuja ;) nie wiem czy to ogladacie ale była tam taka ładna parka, i niedawno byl program ze juz nie sa razem, byli ze soba 6 lat, on jej sie tam (w Paryzu) chcial oswiadczyc, ona nie wiedziala i chyba ona zdecydowala o rozstaniu, ehh dziwnie czasami sie te zycie uklada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ogladnełam tylko samo zycie, barwy szczescia i na wspolnej!! Zamiast siedziec ;przed tv moglam sie cosik poruszac a tak to dupsko rosnie mi!! I brzuch!! Ok zmyka rowneiz na podloge robic brzuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to uciekam :) pewnie jutro wpadne, albo pojutrze ;) dobrej nocki wam zycze 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy datę 3.05.2008r.Mój też taki oporny na planowanie.Jeszcze \"dużo czasu\",ale z facetami to tak chyba już jest.:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gagatko :) trochę sobie poczytałam wpisy z pierwszych dni:) fajne są. ja mam 29, a mój Jarek 33 lata.Jesteśmy od 3 lat zaręczeni.A ślub planujemy w przyszłym roku.mam kupiony materiał na sukienkę,bo będzie szyta wg mojego projektu.sala zarezerwowana,chór i organista ,fotograf też.Zaproszenia robię sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) cześć nowe dziewczyny:):):):):) miałam dzisiaj popieprzony dzień... pojechałam ze Sławciem na wizytę do diabetologa do szpitala i okazało się ze nie dostałam od lekarza który prowadzi moją ciąże skierowania i musze po nie iść do niego albo zapłacić za badania...miałam fart że go znalazłam ale nie dał mi skierowania bo powiedział zę on takiego ni wystawi......kij mu w oko myślę i wróciłam do recepcji a jeszcze wczesniej byłam w sekretariacie i z tamtad mnie wysłali do gina...a do sekretariatu mnie wysłali z recepcji... pogmatwane jak cholera...wróciłam do recepcji i mówię że ten .............nie chce mi dac skierowania. w końcu pani z sekretariatu poszła i ..............jej wypisał...pojęcia nie mam co mu powiedziała. potem poszłam do lekarza który skończył przyjmować pacjętki 20 minut wcześniej i gdzieś poszedł i musiałam czekać około pół godziny..kurwica mnie strzelała i Sławcia też...w końcu przyszła i mam znowu wizytę na 8 listopada.... potem pojechaliśmy kupić wyprawkę dla małego i dali nam zły materac a na opakowaniu było że jest taki jaki chcemy i znowu wracać przez zakorkowane miasto,wiadomo jak jest przed wszystkimi świętymi a do tego cała łódź jest rozkopana..... w hurtowni powiedzieli żę są tylko ludźmi i sie mylić moga////// kurwa mać nóż się otwiera..a tumany dwa razy sprawdzali jaki berzemy materacyk i dodam że taki jak chcieliśmy kokosowo-gryczany był tylko w jednej cenie..... na pocieszenie kupiłam kurtkę w której sie nie dopinam:P:P:P:P:P:P:P ale to kwestia czasu i Sławkowi sweterek... Buziaczki dla was wszystkich dziewczynki🌼 papatki kolorowych sęków:)senków:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×