dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Kuleczko - to my chyba mamy do siebie najbliżej, ja mieszkam w Ostrowi Mazowieckiej:) Pierścionek nosiłam cały czas, zdejmowałam tylko do kąpieli, ja też nie jestem fanką pierścionków ale przyzwyczaiłam się. W tej chwili obroczkę i pierśionek nosze ja jednym palcu i w ogóle mi to nie przeszkadza:)

Witajcie serduszka moje kochane :-) Wpadłam podpisać listę obecności i przywitać się cieplutko z Wami wszystkimi . Musze zabrać się za robotę i jak tylko znajdę wolną chwilkę koniecznie muszę napisać opracowanie do szkoły na ten weekend . Mocno całuję Cię KULECZKAA - mam nadzieję ,że zakotwiczysz na dłużej na naszym topiku Ejmi - serdecznie dziękuję za miłe słówka na mój temat B.ona - no faktycznie w weekend miałaś urwanie głowy . Ale najbardziej mnie cieszy to ,że wszystko się po woli układa . Mocno cię całuję malutka i twoją córunię też Yasmin - gratuluję czwóreczki , mądra dziewczynka z ciebie :-) Z resztą czytając twoje wypowiedzi już można to wywnioskować na starcie . Liczę na to ,że z czasem stosunki z siostrą się polepszą i nigdy już nie wrócą złe dni . Mylo ja też liczę na fotki , swoje wczoraj przesłałam :-) Elcia - serce moje zerknij czy dotarły do ciebie fotki wysyłałam je wczoraj po południu . Musisz je gdzieś mieć Gaweit - maleńka - z tymi andrzejkami to niby jest tak ,że powinny być w czwartwk ale ,że następny weekend to już jest post to większość ludzi potańcowała w sobotę . Nie martw się ja też ten wieczór spędziłam na białej sali . Kuruj się dziewczynko i częściej napisz co u ciebie . Wszystkie trzymamy kciuki za Twoje powodzenie za granicami kraju . Thahluant i Kropelka - Widzę ,że humorek dopisuje ,że walicie dowcipami . Dobre hi hi hi .Mocno Was całuję

Fajna - foty dostałam i doszły całe i zdrowe. Dziękuję. Mnie się wczoraj tez udało powysyłać fotki ale część z nich wróciły z powrotem nie wiem dlaczego?? kuleczka - ja obrączkę noszę cały czas nie zdejmuję jej nigdy. A pierścionki to nosiłam tylko na wyjścia z domu. Miałam zły nawyk zdejmowania pierścionków do mycia rąk i roboty i u mamy też zdejmowałam i teraz ponoszę tego konsekwencje. Niestety zgubiłam moje pierścionki i zegarek. Może nie były dużo warte ale miały bardzo dużą wartość emocjonalna. Jeden był zaręczynowy, drugi dostałam od mojego Miśka na 5 rocznicę ślubu a trzeci od babci na 18 lat. I gdzieś je rozebrała i do tej pory nie wiem gdzie. po prostu wcięło je i tyle...Przepłakałam już z tego powodu tyle łez że szkoda gadać. Ale cóż siła wyższa po prostu jak kamień w wodę nie ma i już. Przykro mi do tej pory a było to już parę miesięcy temu i jeszcze teraz cisnął mi się łzy do oczu jak o tym pomyśle :((.

witam od rana wszystkich wczoraj mialam z nia dosc ciezki dzien bo dwa razy zaliczyla mi raz stół a później krzesło stół nie ucierpial ale niestety jej broda na której jest slad i później stala przy mnie przy krzesle i walnela noskiem w krzeslo ma maly slad ale juz sie goi , wyrzucalam sobie że nie dopilnowalam ale w sumie bylam blisko a i tak nieraz nie da sie upilnowac. Mala juz mozna powiedziec sama chodzi wiec bardziej trzeba uwazac Moja tesciówka stwierdzila że skoro mala sie uderzyla to ona moze sie nia zajmowac gdy ja mam cos do roboty bym jej sama nie zostawialam ona najchetniej by sie z nia zamknela w domu i bawila na jej kolanach a tekie dziecko potrzebuje ruchu ale cóz taki urok tesciowej dzis przyszla sprawdzic czy malej sie nos nie zlamal , ale mnie to rozwalilo i powiedziala że jak mam zamiar ja do kojca wlozyc to lepiej jak ja zawolam i ona sie nia zajmie - ale juz z nia nie dyskutowalam bo jak cos gadam to niby rozumie ale jakos nie moze przyjac do siebie jakby sie odbijalo. Wczoraj wieczorem bylismy u mojej przyjaciółki i ma ona malego labradora i mala sie z nim bawila tzn walila po glowie i cignela za ogon hehe i caly czas mówila jak piesek robi ale naczyla sie tez jak kotek tylko ja mówie jej miauuuuu a ona baaaaa ale w sumie intonacja podobna co do pieska to ma dostac na swieta od tesciów szczeniaczka uczniaczka zobaczymy czy jej sie bedzie podobal Mam znajoma w Szkocji i moze tez przeprowadzi sie do preston byloby milo ale ona ma mala 4 -m-czna wiec moja gdy ja widzi na ekranie to ciagle caluje i ma wlasnie od Zuzi dostac na roczek swieczke na tort wiec za tydzien bedziemy dmuchac mam nadzieje ze swieczka przyjdzie Ciesze sie bo juz koncówka listopada i mam nadzieje ze do tego stycznia szybko zleci i bede z moim ukochanym Kuleczko dziekuje za komplementa :) wiesz powiem tak chyba jest aniołkiem ale bardzo ciekawym swiata. kiedys slyszalama że mozna wychodzac dzieci albo grzeczne albo mądre wiec pozwalam jej ten świat penetrowac :) wiesz co do slubu to juz 4 lata temu ale chyba zalatwialismy jakies 6 m-cy przed slubem ale u nas mala miescina Mylo zdjecia dostalam dziekuje przystojniak z Ciebie :) Kropelko widze że jak zwykle w dobrym humorku i podsylasz niezle kawały :) Gawit mam nadzieje ze niedlugo wyzdrowiejesz i poczujesz sie lepiej :)wiem kochana ale przd nami chyba najbardziej urazowy rok - ale taki etap w jej rozwoju trzeba to przejsc Yasmin gratuluje zaliczenia :)mam nadzieje ze siostra dojdzie do porozumienia z mama w koncu nadchodzi czas świat i przebaczania:)a czasem jakies blache sprawy miedzy ludzmi sie pietrza i doprowadzaj do spięc zycze zgody Elcia:)co do bizuterii to nosze jedynie obraczke a pierscionek po porodzie i schudnieciu okazal sie za duzy wiec nie nosze go Monia Kat :)witam bo chyba wczesniej Cie nie widzialam, a w jakim kierunku piszesz mgr Fajna :) Ejmi:) b.ona:) thahluant :) pozdrawiam reszte gdybym kogos ominela :) wybaczcie... Uciekam robic malej kasze :)bo cos sie rozespala a jak chce by spala to jej sie nie chce :) Elcia wlasnie dostalam zdjecia i mala sie obudzila :)

skarby poszły do was zdjęcia. Teraz bez błędu i mam nadzieję że dojdą całe i zdrowe. Dajcie znać jak dostaniecie i łapki do góry kto nie dostał:)) wyslę.

Elcia dzieki za fotkę. Kto mi jeszcze nie wysłał - bardzo prosze. Kto nie ma mojej - podajcie swoje maile

Właśnie złapałam doła - mój mąż mi oświadczył że ma służbe 29 grudnia.. a 30 grudnia mieliśmy jechac na wesele do mojej przyjaciółki:( Nie pojedziemy:( Pieprzone służby.. wiedziałam że jakaś mu się trafi pod koniec grudnia ale żeby akurat wtedy?? I co... sylwestra znowu będziemy siedziecw domu ..sami.. to już drugi raz z rzedu.. jestem wściekła, zła, ryczeć mi się chce i w ogóle... :( wszystko jest do dupy!!!!!!! Nie da się tego przełożyć bo połowa oficerów bedzie od polowy grudnia na urlopach - muszą wybrać zaległe urlopy do końca roku i nie ma z kim sie zamienić! Ehhhh dawno tak sie nie wk.........!!!!!!

asiula nareszcie:)) matko udało sie JUPIIIIII. Teraz wysyłam moje dzieciaki:D Co prawda zdjęcia zrobione latem ale niewiele się zmieniły :P

B.ona - ja jeszcze nie widziałam twoich fotek . A ty moje dostałaś?

ja dostałam, podaj swojego maila

Ejmi skarbie tez bym się wku.....no sama wesz. Ale może jakoś da się to załatwić. Może po służbie pojedziecie. Troszkę się spóźnicie ale zawsze można dojechać. Do grudnia jeszcze troszku czasu więc myślę zę jakoś da się pogodzić tą sytuację. Trzymam kciuki i głowa do góry :))

fajna a do ciebie doszły zdjęcia??

ejmi mój ma służby w sylwka juz cztery lata pod rząd. Za to święta i wigilię spędzamy razem. A sylwka odbijamy sobie zawsze zabawą w karnawale

Elciu - nie to nie ma sensu to wesele mamy 300 km od nas w zimie to podróż na 5 godzin, a on przyjdzie popołudniu po nocy nieprzespanej nie będzie w stanie jechac tyle kilometrów. Poza tym nawet jakbyśmy się spóźnili kilka ładnych godzin to przypuszczam że on od razu poszedłby mi spac - kto by po nocce i długiej podróży miałby ochote na tańce.... brakuje mi słów zeby opisać to jaka jestem wściekła. ....

Ja też poproszę foteczki: moniadaniel@interia.pl Jeśli chodzi o śluby, to po moim miałam ochotę otworzyć firme organizującą wesela- fantastyczna sprawa.... Nie zostawiajcie wszystkiego na ostatnią chwilę. Myśmy mieli na liscie 122 osoby, a w rzeczywistości przybyło na nasze wesele 80, a na ślubie było koło 100.. Więc weźcie poprawkę, bo 1/3 zwykle odpada przy ostatecznym potwierdzaniu. Nie znam Bydgoszczy, nie doradzę jeśli chodzi o lokale itp. Poszukajcie zespołu. Określiliscie już mniej wiecej datę ślubu??? Buźka M.

qrde no to masz racje troszku daleko i rzeczywiście zmęczenie da się we znaki. paskudnie w każdym razie:(

b.pna - ale mnie wkurza też to że znowu sylwestra spedzimy sami w domu.. w tamtym roku mielismy kilka zaproszeń do znajomych i żadne nie wypaliło bo mieliśmy jechac do łodzi - do tej samej koleżanki co teraz bierze ślub i tak zawalił śnieg że nie było rady się ruszyć, wtedy drogi krajowy były nieprzejezdne.... Poza tym denerwuje mnie też to że starsi oficerowie maja służby w tym okresie kiedy młodzi- żołtodzioby mają urlopy bo nie zdąrzyli wybrać... i nikt nie potrafi zrobić porządku. Teraz doipiero każdy pomyślał że tak to nie powinno wyglądac i jest jeden wielki dym o te służby. Ehhh

Monia robi się są w trakcie wychodzenia. i czekam na rewanż:))

Ejmi a może twój mąż wziął by zwolnienie lekarskie?? to też jakieś wyjście. Może nie powinnam tak na forum bo to troszku nie tego ale .... ja na razie z wami się żegnam idę do koleżanki na klachy a potem muszę obiadek kończyć. Wpadnę po południu. Trzymajcie się słonka moje

Drogie kolezanki, nie nadążam czytać.... Jesteście naprawde super, szkoda, że nie mam czasu siedzieć z Wami cały czas.... Buziaki

Cześć:) Pogoda piękna i aż sie chce zyć:) Szkoda tylko,że rano i wieczorem są takie straszne mgły. Wróciłam niedawno upaćkana farbą, ale cieszy mnie to:) Chyba jakaś dziwna jestem:P WItam nową osóbkę:D Fajnie, ze grono się powiększa:D Im nas wiecej tym weselej:) Dobra muszę kończyć, bo Alka z zerówki czas odebrać. Papa

Elcia, dzięki za fotki- ale piękna suknia ślubna:) ślicznie wyglądałaś... Jestem zboczona na tym punkcie z wiadomych przyczyn, hihihi... Córcia też superowska- bo rozumię, ze to Wasza latorośl? Nie opsałaś zdjeć, wiec się tylko domyślam.... ale ma duże oczyska:)

Monia - tłumacze:) ta mała na jednym ze zdjuęc to moja Julka - ma dwa latka i trzy miesiące. T różówa kobietka koło pani młodej to moja strasza córcia Sara ma 10 lat i 4 miesiace:P. A ta pani młoda to niestety nie ja :( szkoda - ale to moja młodsza sisotra:)) Ja 11 lat temu wygladałam nieco inaczej:P jak na tamye czasy to tez bajecznie hihihi przynjamniej tak mi się wydaje:P. A ja to na trzecim zdjęciu jetsem razem z moim mężem:))

ejmi------no tez bym sie wkurzyła gdyby mojemu tak wypadł w sylwka dyżur w pracy:-O ale nie smuć się , główeczka do góry skarbie, nie badz smutna bo i ja bedę:( dla Ciebie:) ale my chyba tez zostaniemy w domu. Przyjdą znajomi, wypijemy szampana.......raczej nigdzie sie nie wybieramy. mi wczoraj mój M oświadczył ze dzis na noc idzie do pracy, zgłosił sie na ochotnika dorobic troche a na jakis week jedzie z kumplem do Niemiec robic jakis system i tez na lewo wpadnie mu niezła kaska. Widział moją minę, przytulił mnie mocno i powiedział ze kupi mi za to cos ładnego. Co z tego:-O wolałabym zeby był ze mną a nie wyjezdzał. Nie cierpie tego. Ale M stwierdził ze dodatkowa kasa sie przyda, święta idą i w ogóle. No moze i tak. Ale nie chciałabym aby chodził potem przemęczony:-O no ale jak chce to niech jedzie. Skoro sam sie zgłosił na ochotnika. dla wszystkich kobitek wielki :)

B.ona - mój e-mail xenia9@o2.pl elcia -twoich fotek nie dostałam

fotki poszły do Mylo,Bling wszystkim!!!!

Yasmin - dziekuje Ci Skarbie na ciepłe słowka, już mi jest lepiej, uspokoiłam się i powoli zaczynam to wszystko przełykać. Elcia - zwolnienie lekarskie nie wchodzi w gre, mój małżonek jest za uczciwy, nie zrobiłby takiego numeru.. w ogóle on nie potrafi kombinować, mowi że nienawidzi kłamstwa i sam tego nie robi.. poprostu facet z zasadami... Jak to w zyciu bywa są złe wiadomości ale i też dobre. Dobra jest taka, że nareszcie odezwali się do mnie w sprawie pracy z tej firmy na której najbardziej mi zależało - już straciłam nadzieje, bo cv wysłała 3 tygodnie temu i do tej pory nie było odzewu. Ale dostałam telefon i w czwartek o 12 idę na rozmowe:) Chociaż tyle dobrego. Ide na rozmowe do firmy telekomunikacyjnej, znanej - Orange, szukają konsultanta do spraw obsługi kielnta. Jestem ciekawa jak to będzie wyglądało, ich wymagania znam bo ogłoszenie było jasne - i akceptuje je, więc teraz tylko trzymajcie mocno paluszki zeby cokolwiek z tego wyszło!

oj no to Ejmi mocno zaciskam kciukasy:-) na pewno wszystko bedzie dobrze i dostaniesz tą prace!! wierzę w Ciebie;-) mi dzis dzien tak szybko zleciał ze nawet nie wiem kiedy. I dobrze! jak jest duzo pracy to nawet nie ma sie czasu zastanawiac nad tym ile to jeszcze czasu zostało do konca:)

Poczytalam , nadrobilam zaleglosci. Gawit , w zdjatkach od Mylo zapodzialo sie moje z moim polowkiem,chyba ta kobiete mialas na mysli. :p Kropeka alez z ciebie musi byc sympatyczna osobka, tak ci dobrze z twarzy i oczu patrzy. Naprawde fajna z ciebie babeczka. A propo fajnej,od ciebie jeszcze foteczki nie dotarly Bobasek od ciebei dostala kilka razy ta sama poczte ,no ale juz wiem jak wygladasz Elcia dzieki za twoje takze. Jak juz bede miala wszytskich fotki to zamieszcze je w slajdzie tu na stronce hihi i wtedy bedziemy wszyscy na jednej stronce,tylko musze je jakis podpisac. Mnie cos nosi od wczoraj, musze znowu pogadac ze swoim. Polamal swoje okulary calusienkie, a ze ma minusy to bez nich slepy jest jak kura, a musi prowadzic samochod. Chcialam mu pomoc, sprowadzic chociaz na miesiac szkla kontaktowe z Polski bo tu nie dosc ze wizyta na jeden meisiac, to kosztuje kolosalne pieniadze, za ktore w Polsce,mozna miec wizyte, cale nowe okulary i jeszcze na kontakty zostanie. No ale coz moja pomoc niepotrzebna. Jak mu dzisiaj nie wygarne znowu kilku rzeczy to sie albo wykoncze psychicznie albo go zostawie. Chyba musimy od siebei odpoczac,jak sie wkurze to mu powiem ze nie musi do mnie na Sylwestra zjezdzac i niech sobie spedzi go u siebie w domu. (600km ode mnie) Asiulek nie martw sie o mala, jeszcze nie jeden upadek przed nia. Oczywiscie ze trzeba uwazac itp ale nie mozna byc nadgorliwym, bo potem wyrosna takie mami corcie i synalkowie.... Wrrrrr to tak na marginesie do mojego ,chyab a jego mama tak na niego dmuchala .... Dowiedzialam sie wlasnie ze \"moja norweska spanielka\" , suczka ktora byla czlonkiem rodziny z ktora mieszkalam 2,5 roku. Miala wczoraj wypadek ledwo co przezyla,ma wielkie limo i stracila jedno oko. Kurcze teraz nie wiem jak ja bede do nich chodzic, strasznie mam wyczulone uczucia na takei cos nie wiem czy dam rade ja dotknac. Ja chyba bym uspila takeigo pieska ,nie wiem. Musze spytac \"tescia\" jak byloby lepiej ,bo jest weterynarzem Yasmin bardzo ci wspolczuje takiej niezdrowej sytuacji w domu, najgorzej byc miedzy mlotem i kowadlem,bo przeciez ani rodzicom ani siostrze nie zyczysz zle, i na pewno bys chciala zeby rodzina sie pogodzila. Ejmi, mi to sie marzy kiedys taki sylwester z prawdziwego zdarzenia, bo jak na razie to na zadnym nie bylam,nie liczac tych na ktorych pracowalam jako kelnerka , za czasow pracy w dyskotece.Trzymam kciuki za rozmowe w sprawie pracy. Witam nowa kolezanke. Zaraz wysle fotki do reszty.

Ejmi to dobrze że facet ma swoje zasady i się ich trzyma. To się chwali. A w sprawie pracy - trzymam kciuki i mam nadzieję ze będziesz zadowolona z rozmowy i przyniesie ona pozytywny skutek. My współpracujemy z ERĄ - jako doradcy biznesowi klientów. To znaczy między innymi tym zajmuje się moja firma. Dobra praca i nawet fajna i przyjemna. Fakty dużo papierów do wypełniania i dużo pracy, ale jest przyjemna. Co prawda główny w tej dziedzinie jest mój brat ale staram się mu pomagać. W końcu od tego tam jestem:).