Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniechaaa

No to może topik dla nastolatek.......

Polecane posty

Gość emilka_emcia
agniechaa-->moj chlopak jest w Anglii i pojechal tam 4 wrzesnia na blizej nieokreslony czas ale teraz 4 pazdziernika na tydzien przyjezdza a potem znowu do swiat go nie bedzie i nastepnie zostanie jakies 4 tyg do mojej studniowki i znowu bedzie jechal to bedzie jakos do 20 stycznia tak mysle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nieprawda jestem...co wy myslisc,ze ja zapomne...o nie...chociaz w ten weekend moge byc troszke zabiegana Unitra odezwe sie napewno kochana ;) Buziaki dla was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) Nareszcie!! Bylam odcieta od swiata - Kaczorynka pisala Wam pewnie - wielkie dzieki dla niej, bo gdyby nie ona pewnie juz dawno zakopalabym sie po uszy w samych ksiazkach i nie wiedziala co sie dzieje dookola mnie...;) Unitra - bardzo dziekuje za pozdro - jak z chlopakiem, jak z rodzicami? Musze sobie przeczytac caly topic od momentu mojego znikniecia... ufff Co tam u WAS?? Ja sie z Miskiem moim widzialam w niedziele i bylo super, ale nie tak , jakbym chciala - na szczescie juz niedlugo przysiega i dluuuga przepustka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej - tyle mam Wam do powiedzenia!! 1. kwestia 18stek - ja tez ja mam w listopadzie!! I robie domowe party. Obracam sie raczej w kulturalnym towaryztswie - generalnie abstynenci, zadnych dragow, wiec o dom jestem spokojna. Tylko troche mi glupio, bo ja na takie imprezy chodzilam do drogich restauracji, a mnie szkoda na to po prostu kasy:/ Wiec wole dom, tylko czy to nei tak glupio troche? 2. sprawa dziwczynki uwazajcie na siebei - mnie tez w tym tygodniu rozlozylo kompletnie - gardlo, katar, zatoki - koszmar, ale naszczescie sie juz wykurowalam;) 3. w szkole masakra - tzn wlasciwie w szkole to luzik, ale matura to jedna wielka masakra!! To jest idealne miejsce na wylanie swoich zali zwiazanych ze zmianami w maturce - zabic Giertycha!! brrr 4. Ide spac, bo jutro nie mrugne oczkiem nawet;) Ja juz mam dosyc po calym tygodniu, a w sobote wesele sasiadki - nie mam nawet sily na zabawe - te dwie 8nstki, o ktorych Wam ostatnio pisalam mnie kompletnie wykonczyly:D Na jednej z nich bylam chora;) 5. to oczywiscie jescze nie wszystko, ale zostawie troche na nastepny raz:) Buziaki dla Was wszystkich - especially 4 my Kaczorynka:) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olusiaczek ----> zgadzam się z toba......Giertych do wora, wór do jeziora :D :D :D . Ja tez mam zapieprz zwiazany z nauka...teraz przyszlam ze szkoly, chwile odpoczynku i sie musze zacząc uczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co sama nie wiem dlaczego i co mi sie stalo, ale caly tydzien nie widzialam sie z moim chlopakiem, jutro mamy sie spotkac ale kompletnie nie chce mi sie z nim spotkac, jakos nie mam ochoty na to.nie wiem co mi sie stalo............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ,HEJ!!! Co tam u was.Ja wlasnie wysprzatalam autko,a teraz biore sie za reszte domu...nie chce mi sie... A na 19.00 jade na nauki przedchrzcielne...i tez mi sie nie chce...zreszta nic mi sie nie chce...od 3 dni... ...bo dowiedzialam sie 3 dni temu ze nie zaliczylam 1 czesci z testu PNJA...jest komis,a raczej byl dzisiaj,ale nie poszlam...mam juz dosyc tej szkoly... Ale trudno..nie wiem co bede teraz robic...moze do jakies policealnej pojde..podobno sa przyjecia jeszcze...a jak sie wkurze to wyjade do Angli,a jak wroce to pojde na studia jeszcze raz ale juz nie tam.No ale zobaczymy czy sie wyjazd uda,ale to i tak dopiero po nowym roku. No to trzymajcie sie :) Olusiaczek...dzieki za buziorki dla ciebie tez calus 👄 i dla UNITRY 👄 i agniechyyy 👄 i buziaczki dla calej reszty 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 Mam nadzieje ze starczy,he ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olusiaczk---> u mnie i mojego chlopaka dobrze;) Wczoraj lazilismy sobie w nocy po lesie a bylo tak ciemno hihi i tak przytulnie;) Powiedzialam jemu wczoraj o tym ze gadalam z mama i sie ucieszyl a myslalam ze bedzie zly:) A rodzice...Mama teraz inaczej mnie traktuje... powazniej i chyba juz nie mysli ze jestem takim dzieciakiem po tej rozmowie z nia...Widzi tez ze sie staram w szkole i sie ucze wiec juz za kilka miesiecy-jakies 4 lub 5 bede juz z moim misiejm normalnie legalnie :):):):):D:D:D:D:DOgolnie jest dobrze i jestem szczesliwa... Buziorki dla Was Kochane👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marusia88 ---> pewnie ze pamietamy. Unitra---> no widzisz i bardzo dobrze ze porozmawiałaś o tym z mama.same korzyści z tego.i twoja mama ciebie inaczej traktuje i twoj chłopak sie ucieszyl z tego Również przesyłam wszystkim wam buziaki i pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, nie wiem, kiedy nadrobie zaległości, ale widze, że fajnie u Was :-) Mój Marcin może już za tydzień albo dwa wróci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marusia88----> jakbysmy mogly cie nie pamietac...a juz w ogole ja skoro jestes w tej sytuacji co ja ?? ;););) Agniechaa-----> jest dobrze i pytalam mojego Misia czy jego rodzice beda mieli cos przeciwko...Powiedzial ze do mnie na pewno nic nie beda mieli bo u wazaja moja rodzine za b.dobra i hihi \"nieskazitelna\".Moga jedynie miec cos do roznicy wieku ale co tam...Mamy to gdzies... Jak wyszlismy w piatek to pozegnalismy sie normalnie przy glownej ulicy i mielismy wyrabane czy ktos nas zobaczy czy nie :):):):) Normalnie mnie pocalowal, przytulil i mielismy gdzies ze ludzie tam jezdza i chodza ;);););) Dziewczyny nawet nie wiecie jaka jestem szczesliwa:):):):):)👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unitra--> hehe...ciesze ze jestes szcześliwa i nie musicie sie wreszcie ukrywać przed całym światem ze swoją miłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unitra, jesteś w zdecydowanie lepszej sytuacji... Mój pisze smsy... ja jemu też... ale boje sie co to bedzie jak wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marusia---> a gdzie on jest??? Agniecha----> jeszcze troche sie ukrywamy ale juz nie uwazamy tak jak wczesniej juz sie tak nie stresujemy...Jak nas zobacza to zobacza i mamy to gdzies...Ostatnio nawet jak szlismy to jego sasiadki kolo nas przejezdzaly a my szlismy objeci:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eno dziewuszki! Cosik próżnujecie!! Ja znowu mam Wam tyle do powiedzenia:) Bylam przedwczoraj na weselu sasiadki - bylo rewelacyjnie, swietna, kulturalna zabawa, tylko brakowalo mi mojego Miska:(:(:( Musialam isc z kumplem z lapanki... Ech ale to tylko 4 dni a sie zobaczymy!! Juz w piatek - a potem nasz weekend - tylko nasz:) Nie moge sie doczekac... A teraz ucze sie lacinki na sprawdzianik, wiec zmykam:) 3majcie sie - Unitra - ciesze się bardzo, ze Ci sie ulozylo... Kaczorynka--> buuu:( przykro mi z powodu tego egzaminu👄 ale wierze, ze na swiecie nic nei dzieje sie bez przyczyny i Pan Bog tak to wszystko poukladal, ze tak wlasnie mialo sie stac, aby moglo spotkac Cie cos lepszego - 3maj się 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) przeczytalam troche stron...i juz ledwo na oczy widze;) Mam na imie Ania mam 19 lat i jestem pierwszm roku studiow..mam nadzieje ze moge sie dolaczyc?? Kaczorynka moj chlopak tez jest w NOrge...ale w czwartek ja do niego lece... na 6 dni i potem razem samochodem wracamy do Polski:) A Twoj chlopak jest w stolicy norwegii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy Cię Verbatim :) Chłopak Kaczorynki juz w rocil do Polski i ona cos tu nie zaglada i nie pisze do mnie :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny!!! ja na chwile tu wpadłam i zaraz lece do książek...miłego popołudnia życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cieplutko!! Ja nie pisze do ciebie unitra,jak wczoraj pisalam co ;) A nie zagladam bo robaczek maluje nasz pokoj i mialam odlaczony komp,ale zaraz znowy bede go musiala wylaczyc i przykryc folia,bo jak nie to i ja i kom bedziemy z farby he :) verbatim...nie jest w stolicy,tylko na wybrzezu ;) Buziaczki dla was wszystkich 👄👄👄👄👄👄👄 👄👄👄👄👄👄👄 👄👄👄👄👄👄👄 👄👄👄👄👄👄👄 👄👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest w Finlandii... Ale zastanawiam się, czy wciąż mój... Przed wyjazdem były czułe pożegnania, smsy... Ciężko jest z nami i nie wiemy, czy będziemy ze sobą, tzn. chcemy - ale ta odległosć, setki kilometrów (mieszkamy w różnych miejscach Polski). No i on miał tam wszystko przemysleć, ja też... Na początku pisał, że tęskni, czułe słówka... a teraz każdy sms coraz bardziej oschły, bez wyrazu, taki na \"odwal się\"... i teraz sie zastanawiam, co to bedzie i w ogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marusia --> moze to nie to, co chcesz uslyszec, ale dla mnie Wasz zwiazek nie ma przyszlosci:( Ja to przerabialam na sobie - 300 km odleglosci i widywanie raz na miesiac po 4 godziny dziennie. Potem listy, teskonta i smsy co godzine - kompletna beznadzieja... Teraz jestem z facetem \"stad\" i po prostu tego sie nie porownuje - kocham go o wiele mocneij, bo mam sie z nim czym dzielic, na biezaco poznaje go i weryfikuje nasze postawy. Ale jesli to prawdziwa Milosc to przetrwa wszystko tak jak para nastolatkow z Jasla i Szczecina, ktora poznala sie na poczatku liceum i jest ze soba az do dzis - juz ponad 25 lat - zycze powodzenia:)🌼 Do wszystkich dziewuch z topicu - trzycie za mnie laski kciuki bo mam do matury taki zapieprz, ze nawet nie chce Wam sie o tym czytac;):P echh - buziaki dla maturzystek, dla Unitry i Kaczorynki i dla nowej - Verbatimki:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olusiaczek ---> oj masz racje z ta maturka.....kompletny zapieprz.....ale wiesz co zauwazyłam ze umnie w klasie sporo osób traktuje to tak lekko....generalnie ma mature gdzies, nawet nie wiedza co chca jeszcze zdawać.................... ehhh juz nie gadam o maturze bo was zanudze. Ja tez uważam że związek na odległość to nie ma sensu.owszem sa wyjątki i się czasem udaje ,ale jednak więcej znam takich związków które się konczą jak one są na odległość...ja osobiście nie mogłabym sie związać z facetem który mieszka gdzieś daleko ode mnie w innym mieście. Buzaiczki dla was wszystkich dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej agniechaa:) Dzieki za male pocieszenie - przynajmniej wiem, ze inni tez tak maja;) Ech buziaki dla Was wszystkich - mnie dzis w nocy czeka romans z krucjatami;) 🌼👄🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olusiaczek ---> wiesz z tego co zauważyłam to osoby które idą na oblegane kierunki to sie uczą, a inni to jakos sie nie ucza.....ty z tego co pamietam idziesz na prawo wiec zakuwasz :) Zycze szczęscia, mam nadzieje ze sie dostaniesz. Czy ja sie dostane na moją wymarzoną farmacje to nie wiem ale chciałabym...... A teraz lece znów do szkoły na fakultety z biologii. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cieplutko!!! Co wy z tym uczeniem,az tak chyba nie musicie kuc,wystarczy chyba jak sie pouczycie z 3 dni w tygodniu a nie codziennie,co nie;) No ale jak lubicie sie uczyc no to prosze bardzo,ale faktycznie zeby dostac sie na kierunek mocno oblegany trzeba troszke pokuc,bo innaczej nici...a szczegolnie na prawie...olusiaczek...ciezko bedzie ale 3mam kciuki ;) My juz po remoncie jeszce tylko przydalaby sie nowa firanka,chyba pojdziemy dzisiaj kupic i meble ale na nie niestety juz nie ma kasy.he ;)...musza poczekac do grudnia az zagoszcza w naszym pokoiku ;) A gdzie nasz unitra sie podziewa,co....????🌻 Buziaczki dla was dziewuszki!!!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki;) nie pisalam bo szykuje sie do wylotu;)a to juz dzisiaj.. Maturka? nie ma sie co przejmowac..uwierzcie mi...wiem wiem to trudne..wiem po sobie..tez sie przejmowalam nie moglam jesc..wszyscy starasi mi mowili ze to jest pryszcz..jak jakis duzy sprawdzian i tak bla bla... teraz juz patrzac wstecz..moge stwierdzic ze mieli racje... Kurde ja to odwalilam taka kaszane na tej maturze ze szok..wybralam sobie chlopow do opracowania a wiecie co?nigdy ich nie czytalam ani streszczenia..tylko tyle pisalam co bylo we fragmencie tekstu..i co? bylam swiecie przekonana ze nie zdam..i co sie okzalo..teraz jestem na pierwszym roku stosunkow miedzynarodowych:)Takze nie przejmujcie sie...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×