Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniechaaa

No to może topik dla nastolatek.......

Polecane posty

DZiewczyny masakra...Chyba bede musiala sobie kurde mape przypominac bo ponoc facetka z giegry od razu na pierwszej lekcji pyta z mapy... Ja pierdole!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) No wiec bylam dzisiaj TAM. Na poczatku bylo fajnie, ale jak tylko zobaczylam moja stara zmore, w poprzecenianych ciuchach z bazaru, zrobilo sie gorzej. A juz najgorzej bylo, jak ONA sie odezwala!! Oto nieuchronny zwiastun zapowiadajacego sie roku szkolnego:/ Ech dziewczynki - szykuje sobie zeszyciki na jutro...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej....widze ze przygotowania do szkoly pelna para...musze sie dzis wczesniej polozyc spać bo jutro muszę o 6 wstać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek wszystkim!!!Wy pewnie w szkole...a ja nie...ucze sie na poprawke podobno...hehe bo jakos mi to niebardzo wychodzi...buuuuu P.S.robaczek sie nie odezwal :( Buzka!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewien poseł zapragnął wyrwać się na chwilę z sejmowych pieleszy i zapomniawszy o ciążących na nim obowiązkach odrobinę się zabawić. Skierował się więc w stronę jednej z ulicy płatnych uciech i ledwie zatrzymał auto, już podbiegły trzy kuso ubrane panienki: - Ooch, popatrzcie! To pan poseł xxxx*! - Zgadza się, mała. Ile liczysz sobie za noc? - zapytał pierwszą z brzegu dziewczynę? - Jak dla pana, to tylko 100 złotych, odpowiedziała blondynka. - A ty? - zwrócił się do rudej? - Dla pana posła tylko 50 zł... Hmmm... to brzmi coraz ciekawiej, pomyślał lubieżnie poseł i zapytał o taryfę trzecią panienkę. Ta zaś odparła: - Panie pośle, jeśli pan podniesie mi spódnicę tak wysoko, jak podatki, opuści majtki tak nisko, jak pensje, pana k**as podniesie się tak szybko jak ceny i będzie mnie pan r*chał tak subtelnie jak panowie potrafią r*chać cały naród, to będzie pan miał tę noc za darmo. Spotyka się trzech facetów.Pierwszy mówi: - Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki? Papierosy...nie wiedziałem że pali!! Na to drugi: - To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę... Nie wiedziałem że pije!! A trzeci facet mówi: - Eee... to nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę... Nie wiedziałem że ma penisa!! Pewna bogata angielska arystokratka wyjechała do Afryki na safari. Zakochał sie w niej miejscowy tubylec imieniem Kali. Chodził za nią tydzień...........dwa......miesiąc bo chciał sie z nią ożenić. Kobieta chciała sie go pozbyć więc wymyśliła zadanie dla Kaliego i obiecała że jeśli je spełni to będzie jego. - Kali jeśli mnie kochasz to przynieś mi ucho największego słonia w całej Afryce. - Kali kochać Kali przynieść- odpowiedział tubylec Nie wracał dwa tygodnie aż w końcu powrócił a wraz z nim dwaj tragarze z ogromnym zawiniętym w namiot uchem króla słoni. Arystokratka nie mogła w to uwierzyć i wymyśliła drugie zadanie: - Kali jeśli mnie kochasz to przynieś mi największą lwią grzywe na świecie. - Kali kochać Kali przynieść. Mijają 3 miesiące po czym kali wraz z 7 tragarzami wraca z piękną dużą grzywą niesioną przez 6 ludzi. Arystokratka wkurzyła sie strasznie i wymyśliła 3 zadanie: - Kali ożenie sie z Tobą jak będziesz miał pałe na 2 metry, a na to Kali: - Kali kochać........................Kali skrócić o metr:) Facet miał problem, bo jego \"ptaszek\" miał pół metra długości. Chodził do lekarzy, znachorów... wreszcie trafił do wróżki. Wróżka poradziła mu, aby udał się do lasu i znalazł duży kamień, a pod nim krasnoludka. Facet musiał zadać mu takie pytanie, na które odpowiedź brzmieć bedzię \"nie\". Gość poszedł do lasu, znalazł krasnoludka i zastanawia się, jakie mu tu zadać pytanie. Wreszcie pyta: - Krasnoludku... wyjdziesz za mnie? Krasnal zdziwiony odpowiada: - Nie! Facet wraca do domku. Mierzy, patrzy, a tu 40 cm!!! No ale tak sobie myśli, że to jeszcze trochę za dużo. Wraca do krasnala i pyta jeszcze raz: - Krasnoludku, wyjdziesz za mnie? - Nie! - odpowiada już trochę zniecierpliwiony krasnoludek. Po powrocie do domu facet stwierdza, że teraz ma już tylko 30 cm. Tak sobie myśli, że jak będzie miał 20 cm to już będzie idealnie! Wraca do lasu i jeszcze raz pyta: - Krasnoludku... wyjdziesz za mnie? A wnerwiony krasnoludek wrzeszczy: - Nie, nie i jeszcze raz nie!!! W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta: - Co, pierwsza randka ? - Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza gościna u mojej dziewczyny. - Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu kondoma. Chłopak się rozochocił ... - Panie, daj pan dwa... Jej mama podobno też fajna dupa. Po gościnie dziewczyna mówi do chłopaka: - Gdybym wiedziała, że ty taki niewychowany ... że cały wieczór nic nie powiesz, tylko będziesz się gapił w podłogę ..... nigdy nie zaprosiłabym Cię. - A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, też bym nigdy do Was nie przyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek Billa Gatesa pyta się ojca: - Tato, chciałbym w końcu zasmakować seksu, ale nie wiem jak zaproponować to kobiecie... - Musisz, synu, kupić jej wielki bukiet pięknych róż, zaprosić ją do wykwintnej restauracji na dobrą kolację i markowe wino, poźniej zabrać ją ekskluzywnym samochodem do drogiego hotelu... W tym momencie wtrąciła się córka: - Tatusiu, a co z romantycznym spacerem nad brzegiem jeziora, zbieraniem polnych kwiatów w świetle księżyca, szeptaniem czułych słówek? - To wszystko wymyslili linuksiarze, córeczko, żeby podupczyć za darmo... Aula. Wykłady prowadzi już starszy wiekiem profesor. W pewnym momencie zwraca się do studentów: - Za moich czasów nieobecność na zajęciach usprawiedliwiona była w dwóch przypadkach: po pierwsze - kiedy umarł ktoś bliski z rodziny, po drugie - choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. Z końca sali dobiega komentarz: - Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem? Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu odpowiada: - W twoim wypadku - możesz po prostu pisać drugą ręką. Przychodzi głuchoniemy do apteki z zamiarem kupienia prezerwatyw. Tłumaczy na migi, aptekarz nie rozumie o co chodzi. W końcu głuchoniemy wyciąga swojego kładzie na ladzie i obok kładzie 10 złotych. Aptekarz patrzy, kładzie 10 złotych na ladzie i wyciąga swojego. Poczym bierze całą kase i chowa do kieszeni. Głuchoniemy zaczyna nerwowo wymachiwać rękami. Aptekarz odpowiada: - Jak nie umiesz przegrywać, to się nie zakładaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scena w sypialni. Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi - Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS. - Co?! Co ty, dopiero teraz mi to mówisz?! - Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panna młoda i jej mąż. Noc poślubna, leżą w łóżeczku. Atmosfera cud miód. Nagle: - Kochanie, jestem jeszcze dziewicą. Nie mam zielonego pojęcia o tym seksze, seksie, czy jak mu tam. Możesz mi to najpierw jakoś tak po ludzku wytłumaczyć? - Oczywiście dziubeczku moj kochany Ty. Ujmijmy to tak, to co masz między nogami to więzienie, a to co ja mam między nogami to więzien. To co robimy: Wsadzamy więznia do więzienia. I tak kochali się po raz pierwszy. Mąż z błogim uśmiechem na twarzy padł na poduchę, żona zachwycona całymi igraszkami mówi: - Słoneczko... więzień uciekł z więzienia. - No to trzeba go zaaresztować kolejny raz. Spróbowali tego w innych pozycjach itd itd. Mąż po ktorymś tam razie pada na poduchę, sięga po papierosa, nagle słyszy: - Kochanie, nie wiem, może mi sie tylko tak wydaje, ale mam wrażenie, że więzień znów uciekł. Na to mąż resztką sił krzyczy: - Przecież on nie dostał kurwa dożywocia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoni gość do pracy: - Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie. Szef na to: - No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to wypróbować. - Hmm... OK spróbuję. Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił. Szef podchodzi i zagaduje: - I co, jak działa mój sposób ? - Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę. dobra dosc tych bzdur...ale podobaly sie niektore co nie...mi szczegolnie o KALIM,hhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech mnie ktos pzytuli!!!!! :(:(:(:(:(:( Agniechaaaaa-----> Mam dola bo... :(:(:(:(:(:(:(:(:(:( Przyszedl do nas... ja na weszlam do pokoju gdzie on byl... a zaraz on pyta moich braci czy ida do niego ... :(:(:(:(:(:(:( Bo kurde musi kompa podlaczyc i im piwo postawic!!!! :(:(:(:(:(:(:( a ja specjalnie przyszlam zeby z nim posiedziec:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojoj unitra...przykro mi...ale moze poprostu zle to odebralas...nie martw sie...:) ...my baby to poprostu za duzo myslimy...analizujemy kazde ich zachowanie i slowo...poprostu wszystko,a najgorsze jest to, ze potem zle to odbieramy... DOBREJ NOCKI DZIEWUSZKI! 🖐️ 😴 👄 dzisiaj musze isc szybciej spac bo rano o 7.00 badania mnie czekaja....bleee...nie lubie jak mi krew pobieraja :( 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek! 🖐️ Bylam na tych badaniach,bleee...ale nie tak strasznie bylo...dzisiaj mialam tylko wypis na 4 badania i mialam mala strzykawke,bo ostatnio miala 8...i jak zobaczylam ta ooooogromna strzykawe..to slabo mi sie zrobilo,hehe ;) Wy oczywiscie w szkolce....ehhh No to ja sie ide pouczyc... Buziaczki!!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo miłość mój drogi to: To chcieć czynić drugiego wolnym, a nie uwodzić go, to uwolnić go z jego więzów, jeśli pozostawał więźniem, Aby on także mógł powiedzieć: \"kocham ciebie\", nie będąc do tego zmuszonym nieposkromionymi pragnieniami. Kochać to wejść do drugiego, jeśli otwiera tobie bramy swego tajemniczego ogrodu, po drugiej stronie okrężnych dróg, kwiatów i owoców zrywanych na skarpie, Tam, gdzie zadziwiony potrafisz wyksztusić: to \"ty\", moje kochanie, ty jesteś moją jedyną... Kochać to chcieć ze wszystkich sił dobra drugiej osoby nawet z pominięciem siebie, to czynić wszystko, by ona wzrastała i rozwijała się Stając się z każdym dniem człowiekiem jakim być powinna a nie takim, jakiego chciałbyś ukształtować według swoich marzeń. Kochać to ofiarować swoje ciało, a nie zabierać ciała drugiej osoby, lecz przyjąć je gdy daje siebie, To skoncentrować siebie i wzbogacić, aby ofiarować ukochanej całe swoje życie skupione w ramionach twojego \"ja\", co znaczy więcej niż tysiące pieszczot i szalonych uścisków, Kochać to ofiarować siebie drugiej osobie, nawet jeśli ona przez moment się wzbrania To dawać nie licząc tego, co inny ci daje, płacąc bardzo drogo, nie domagając się zwrotu. Największa miłość wreszcie to przebaczyć, gdy ukochana niestety odchodzi, usiłując oddać innym to, co przyrzekła tobie. Kochać to zastawić stół, aby przy nim zasiadł twój gość i nie sądzić, że możesz obejść się bez niego, Ponieważ pozbawiony żywności, jaką on ci przynosi, na twoje świąteczne przyjęcie nie postawisz dań królewskich lecz tylko suchy chleb biedaka. Kochać to wierzyć drugiej osobie i ufać jej, wierzyćs w jej ukryte siły, w życie które posiada, jakiekolwiek byłyby kamienie do usunięcia dla wyrównania drogi. To zdecydować się rozsądnie i odważnie wyruszyć na drogi czasu, nie na sto, tysiąc czy dziesięć tysięcy dni, ale na pielgrzymkę, która się nie skończy, bo jest pielgrzymką, która trwać będzie ZAWSZE. Powinienem ci to powiedzieć, aby oczyścić twe marzenia, że kochać to zgodzić się na cierpienie, śmierć sobie samemu, aby żyć i ożywiać, Ponieważ tylko ten, kto może bez bólu zapomnieć o sobie dla drugiego, może wyrzec się życia dla siebie tak, żeby nie umarło w nim cokolwiek z niego. Kochać wreszcie to jest to wszystko, o czym powiedziano i jeszcze więcej, Bo kochać to otworzyć się na nieskończoną MIŁOŚĆ, to pozwolić się kochać, być przejrzystym wobec tej MIŁOŚĆI, która zawszę w porę. To jest, o wzniosła Przygodo, pozwolić Bogu kochać tego, którego ty w sposób wolny decydujesz się kochać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×