Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dietetyczka2

Sprawdzona dieta

Polecane posty

u mnie narazie zastój wagowy, ale może dlatego że zbliża mi się @... Ale wspaniale jest chodzić w zluźnych portkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elzabeth
PO 100 roznych dietach zaczelam i ta . Juz piaty dzien 2,5 kg mniej , troche ssie to zuje gume . Ogolnie jest dobrze tylko te stare przyzwyczajenia zucia czegokolwiek , ale sie zaparlam. !60 cm waga wyjsciowa 71 kg . W lutym mam slub i musze wygladac jak czlowiek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jusia84
Cześć Elizabeth :) fajnie że się dołączyłaś:D ja mam jeszcze cztery dni i wolne na dwa :D a to i dobrze bo w czwartek mam egzamin więc dla poprawy humoru przed zjem pyszne śniadanko ;) dieta działa że aż miło więc do ślubu będziesz laska Eliazabeth :D dziś rano waga wykazała 70,5 kg czyli pozostało mi 5,5 :) ale się cieszę :D :D :D posprzątam w mieszkaniu i pojeżdżę na rowerku . Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy przy takiej
dosc tlustej diecie cwiczenia maja wogole sens ,czy wtedy dzialaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy przy takiej
..no wlasciwie nie wiem moze i glupie pytanie ,ja cale zycie jestem otyla i mam 48 kg do stracenia i czy jest tu ktos kto stosowal ta diete przez dluzszy czas ,mam na mysli kilka miesiecy czy rok oczywiscie z dwudniowymi przerwami i czy to jest bezpieczne czy przez tak dlugi okres czasu raczej nie zalecane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę sportu nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Wydaje mi się, iż mimo że ta dieta na krótką metę nie jest napewno szkodliwa, to nie należy jej stosować przez dłuższy czas. Nie chodzi oto aby w krótkim czasie nie wiadomo ile zrzucić, ale żeby nabrać pewnych nawyków żywieniowych, i wpoić je sobie na dłużej....Jedząc w miare zdrowo, odstawiwszy np chleb, gazowane, ziemniaki można nie tylko utrzymać wagę, ale dalej chudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusia84
...jeżeli chodzi o mnie to wolę podczas serialu zamiast siedzieć na kanapie trochę pojeździć na rowerku :D przy okazji mam lepszą kondycję i samopoczucie :D Esper ma rację że tu chodzi o zmianę dotychczasowych często niezdrowych nawyków... np. lubiłam się objadać kiedyś słodyczami - więc zaczęłam je stopniowo wycofywać z mojego dziennego menu i na dzień dzisiejszy nie odczuwam ich braku;kiedyś musiałam mieć koniecznie ziemniaki do obiadu - przed dietą zaczełam je zastępować ryżem :D a co do koleżanki inteligentki nie każdy jest "alfą i omegą" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy przy takiej
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy przy takiej
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. ja od jutra sie do Was dolaczam. nie mam duzo do zrzucenia, ok 5 kg ale potrzebuje jakiegos schematu w odzywianiu, bo czesto nie mam kontroli nad tym co jem. mam pytanie, jak uwazacie: przez okolo 5-6 lat nie jadlam miesa, tylko ryby i owoce morza i ostatnio tzn z 2 mieisace temu zaczelam jest drob (w ciagu tego czasu jadlam moze 3-4 razy) ale i tak jakos specjalnie mi nie zmakowal. jak myslicie, czy jesli zamiast miesa bede jadla ryby i owoce morza (mieszkam w Grecji, wiec jest ogromny wybor) i czasami moze drob i nie bede dodawac bekonu do jajek to czy dieta bedzie dzialac? i czy lepsze sa grejpfuty czerwone czy zolte? czy taki sok z kartonu jak nie ma cukru to tez cos daje? moze dzis kupie wage, jak nie to jutro i bede Was informowac jak u mnie. pozdrawiam i zycze dalszej wytrwalosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusia84
:D dobry wieczór Wszystkim :) ja dziś niestety zjadłam odrobinę ryżu bo miałam spotkanie z laskami z pracy ale raczej od tego nie zginę :D przynajmniej mam taką nadzieję:D niestety nie potrafię odp na pytanie mojej poprzedniczki ponieważ ja zawsze jakieś mięsko na dzień zjem :) nie próbowałam z sama rybką:D ale mi został tylko jeden dzionek i przerwa od jajec na dwa dni:) buziaki for all:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana bez przesady, zwłaszcza że został Ci jeden dzień... Ja czekam do piątku :) Wtedy koniec serii, no i ważenie :) Co do pytania o ryby...wydaje mi się...ale nie na pewno -że mięsko niestety ale musi być....na tej diecie można jeść rybę, ale co do całkowitego wykluczenia mięsa mam wątpliwości, bo ono też jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy przy takiej
Dolaczam sie ,od dzisiaj nadiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja wszystkim :) Ja wczoraj na nabroilłam......ale miejmy nadzieje mnie nie pokaże.... Widziałam już 61 na wadze w poniedziałek i wolałabym żeby tak zostało albo poszło dalej.....Wtedy jeszcze 2 kg i 5 z przodu....jupiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam do Was - jestem zdecydowana i zdeterminowana :) do zrzucenia mam aż 20 kg :/ startuję od jutra. Mam pytanie tylko czy ten boczek można czymś zamienić? Ostatecznie zjem go, ale wolałabym tego uniknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo halo Koleżanki... Nie piszecie, nie chwalicie się ... Jusia jak Ci poszło?? Ja dziś ostatni dzień, ale mam @ więc wagowo nie spodziewam się cudów ale po spodniach widzę że jest coraz bliżej pięćdziesięciu kilku a nie sześćdzięsięciu z hakiem :) Dwa dni przerwy i zrobie 10 dni do świąt....Jeżeli po Nowym Roku robiłabym kolejną serię to będę myśleć powoli o wychodzeniu z diety, czyli dodawaniu innych -zdrowych produktów:) Yeah....jutro na śniadanie nie jjem jajek :) Idę pić pyyyyyszny sok pomidorowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do boczku/bekonu-z tego co wiem trzeba:/ Też miałam opory.... Ale jakoś idzie..smaże na nim jajka albo osobno go robie....i jest powiedzmy znośnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusia84
cześć Esper :) a egzamin oblałam i tak sie jakoś podłamałam ;/ ale pomału z tego wychodzę ;D znów na diecie :D a przez te dwa dni to nawet nie miałam ochoty na nic ;( też sobie obliczyłam że do świąt będę ciągła a potem zobacze ;D pozdrowionka :) jutro wpadne na odwiedzinki do Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jusia nie martw się, każdemu się zdarza...Z czego miałaś ten egzamin? Ja dziś trochę podjadłam....:), ale bez przesady...usprawiedliwiam się tym że mam @...hiihih..raz na jakiś czas się należy a co :) Kupiłam sobię nową wagę , aby pomiar był dokładny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusia 84
Esper prawo jazdy oblałam po raz trzeci ;D ale cóż:P mówi się trudno :) szkoda tylko że u nas trzeba czekać trzy miesiące na kolejny termin ;/ a dieta mnie wkurza już :D dziś się ważyłam i jak stanęło na 70 tak se stoi i nawet kg w dół ;/ juttro będzie lepiej :D hehe a jak u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusia 84
aha zapomniałam zapytać jak tam nowa waga sie sprawuje??? ja tez sobie taką kupie bo mam w domku zwykła i szlak mnie trafia przy niej ;D hehe :D czekam aż mąż wróci w sobotę to będzie sprawdzian mojej silnej woli bo zawsze jak przyjeżdża to kończy się na restauracjach itd a potem kg hop w górę:D obiecuję sobie i Wam że będę silna :P hehe a jak co to bede musiała 20 km na rowerku przejeżdżać codziennie ;P będzie śmiesznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jusia nie martw się, mi się udało w sumie za drugim razem, ale też stasznie pozdrawiałam ośrodek bo u mnie też się długo czeka...( a właściwie skąd jesteś jeśli można spytać?) Zdałam 2 stycznia o 6 rano :)) Polecam tak wczesne godziny, przynajmniej jest spokój na drogach :) Z tą nową wagą to ja się zgubiłam trochę, bo jeśli jej wierzyć to musiałam na starcie ważyć więcej niż 65 kg...W piątek było 61 z hakiem, a nagle zrobiło się 62,3.... Kolejne ważenie w piątek, zapomniałam się zmierzyć ostatnio ale to też nadrobie :) Najlepszą miarą są ciuchy, zakładam to coraz starsze (mniejsze) spodnie :) w piątek zrobię podejście do tej upragnionej pary...zacznę myśleć o wychodzeniu z diety jak będę mogła w nich śmigać, bo nie pamiętam ile wtedy ważyłam. Przymierzałam ostatnio spódnice sprzed trzech lat i rok temu była ciasna a teraz wreszcie wraca do normy...yupii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusia 84
dobry na wieczer ;D a z Wodzisławia Śląskiego jestem :) ani mi nie mów ja to się już zaczynam wkur.....!!! zaś 70,5 i tak stoi i nic :D ale można się pocieszyć że nie w górę:D jeszcze tylko jutro i od soboty stawiam na treningi na rowerku i brzuszki :) też mi się udało zmieścić do jednych spodni teraz mi pozostało jakieś 10 par :) już je sobie poukładałm w kolejności malejącej :) masz rację Esper że wagą nie ma co się sugerować :) mój mąż przy wadze 69 kg wygląda jak młody bóg :) hehe przy nim to się idzie nabawic kompleksów hehe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusia 84
dobry na wieczer ;D a z Wodzisławia Śląskiego jestem :) ani mi nie mów ja to się już zaczynam wkur.....!!! zaś 70,5 i tak stoi i nic :D ale można się pocieszyć że nie w górę:D jeszcze tylko jutro i od soboty stawiam na treningi na rowerku i brzuszki :) też mi się udało zmieścić do jednych spodni teraz mi pozostało jakieś 10 par :) już je sobie poukładałm w kolejności malejącej :) masz rację Esper że wagą nie ma co się sugerować :) mój mąż przy wadze 69 kg wygląda jak młody bóg :) hehe przy nim to się idzie nabawic kompleksów hehe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusia 84
dobry na wieczer ;D a z Wodzisławia Śląskiego jestem :) ani mi nie mów ja to się już zaczynam wkur.....!!! zaś 70,5 i tak stoi i nic :D ale można się pocieszyć że nie w górę:D jeszcze tylko jutro i od soboty stawiam na treningi na rowerku i brzuszki :) też mi się udało zmieścić do jednych spodni teraz mi pozostało jakieś 10 par :) już je sobie poukładałm w kolejności malejącej :) masz rację Esper że wagą nie ma co się sugerować :) mój mąż przy wadze 69 kg wygląda jak młody bóg :) hehe przy nim to się idzie nabawic kompleksów hehe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widzę że nasi wybrankowie mogliby startować w jednej kategorii wagowej....mój narzeczony najedzony waży góra 72 kg, ale normalnie w okolicach 69 :) Tyle że ma ponad 180 cm, więc wygląda jakby to on był na diecie :/ Wiesz ja nigdy nie pilnowałam wagi, mam czym oddychać i na czym siedzieć, nigdy nie byłam chudziną-zazwyczaj chyba ważyłam koło 58 kg. Więc tak naprawdę nie wiem do jakiej wagi powinnam dojść, wiem natomiast co chcę znów założyć, cieszę się że w tym momencie pomykam w spodniach które nosiłam np w 2006 roku :) Ja ostatnio zaniedbałam steper i twister, ale pracuje nad pogodzeniem się z nimi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusia 84
normalnie oszaleć można z tym portalem :P wysyłam posty i ich nie widać;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusia 84
Ci nasi faceci to faktycznie "anorektyki" hehe mój ma 174 :) a Ty Esper??? no i skąd klikasz ;D powiem Ci że się nie waże tylko ciuchy przymierzam a jak mój będzie wyjezdzał to mu podaruję wage na drogę :D hehe bo on z kolei chce przybrac:) kurcze jeszcze mi zostały 4 dni ;/a Tobie??? idę sprzątać kuchnie na świeta /nie żebym nie sprzątała ale te szklaneczki szafeczki bleee/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×