Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Martuś;) , odwajemnię się:), niech żyją Martusie, a szczególnie jedna - założycielka naszego topiku:) Zabulinko, słuchaj, co do fajnych ćwiczeń:) i dość nietypowych. Przyznaję nie byłam tam, ale moja serdeczna przyjaciółka chodziła na Basztową gdzieś na taniec ekspresyjny i na pilates (to drugie jak sama mówi przerosło ją kondycyjnie), natomiast ten taniec to podobno rewelacja na ciało, kondycję i duszę:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos, tylko mi się nie bij w piersi czasem hihi;);):P :D a serio - po prostu się niepokoiłam :) Kiedysiek, dzięki;) ano jeszcze żyję....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabulinko:) a ja mam pomysł niedaleko mnie mieszkasz:) moze dasz sie namówic na cwiczonka:) chodze na Rusznikarska:) http://www.magicfitness.pl/ zobacz sobie:) Kiedysiu niech zyja Marty:) nasza Martusia:) Martus dziekuje za troske:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś - no właśnie, na taniec (taki zwykły) to chcemy się z M zapisać swoją drogą, bo nam brakuje, mieliśmy świetnych instruktorów w katowicach :( ale tak bardziej.. kondycyjnie... to dzięki za mniej - więcej namiary, spojrzena ten pilates:) Najwyżej będę sobie robić obciach przez pierwszy miesiąc i siadać pod ścianą po 5 min:) Martusia! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos, zaraz rzucę gałką oczną na ten link, ale coś czuję, że jak Ty tam się dobrze bawisz, to ja nie będę;) hehe. Moje ciało jest obecnie ... eee.. jakby... no, nieprzystosowane do wysiłku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmm.. mi by chyba pasiło to "BPU", albo "FB" :D najlepiej - w tabletkach;) ale nic, wisona idzie, trza ruszyć zwłoki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulina ja własnie chodze na BUP:) w sobote jest 1,5 h MIX:) po tym to nie mogłam sie ruszyc do dzisiaj:) wiec jak cos to zapraszam mozemy razem chodzic!!!! zajecia sa naprawde swietnie prowadzone i widac a raczej póki co czuc efekty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos.. kochana.. tylko że ja tam zdechnę po 2 min! :D nie wiem, czy chciałabym, aby ktoś oglądał ten upokarzajacy etap 1 :classic_cool: ;) a powiedz, ile to kosztuje? Np. sam BUP? I ile razy w tyg.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ tu dziś ruch:) Mnie się na chwilę przyblokował komp, bo ściągałam sobie cennik drzwi... czas zabrać się za jakieś przymiarki co do mieszkania, bo za niedługo powinni kończyć budowę:) Bardzo dziękuję za serduszka dla Piotrusia. Jak się naczytałam na temat alergii pokarmowych to zaczęłam się bać poważnie, ale mam nadzieję, że to na stałe idzie ku lepszemu:) Validosku, będę czekać na znak co do spotkania🌻 Zabulinko, co do szafy, to generalnie miewam tam niespotykane rzeczy...:) śruby, a nawet kable też się zdarzają:):):) Co do ćwiczeń u mnie, to ja może zmobilizuję się w domu (choć wiadomo jak to bywa w domu), bo tak jakby ostatnimi czasy cierpię na chroniczny brak czasu i na \"wyrywanie się\" na chwilę z domu, a nie \"wychodzenie\". Chociaż dziś nie mogę narzekać:) Moje cudo pospało ładnie po karmieniu od 3.00 do 8.00 ( w miedzyczasie mruczał, ale się nie obudził), a teraz jak zasnął po karmieniu i czkawce ok. 9.00 tak śpi nadal, dzięki temu mogę do Was skrobnąć:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ tu dziś ruch:) Mnie się na chwilę przyblokował komp, bo ściągałam sobie cennik drzwi... czas zabrać się za jakieś przymiarki co do mieszkania, bo za niedługo powinni kończyć budowę:) Bardzo dziękuję za serduszka dla Piotrusia. Jak się naczytałam na temat alergii pokarmowych to zaczęłam się bać poważnie, ale mam nadzieję, że to na stałe idzie ku lepszemu:) Validosku, będę czekać na znak co do spotkania🌻 Zabulinko, co do szafy, to generalnie miewam tam niespotykane rzeczy...:) śruby, a nawet kable też się zdarzają:):):) Co do ćwiczeń u mnie, to ja może zmobilizuję się w domu (choć wiadomo jak to bywa w domu), bo tak jakby ostatnimi czasy cierpię na chroniczny brak czasu i na "wyrywanie się" na chwilę z domu, a nie "wychodzenie". Chociaż dziś nie mogę narzekać:) Moje cudo pospało ładnie po karmieniu od 3.00 do 8.00 ( w miedzyczasie mruczał, ale się nie obudził), a teraz jak zasnął po karmieniu i czkawce ok. 9.00 tak śpi nadal, dzięki temu mogę do Was skrobnąć:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałam dziś dyrektorce, reakcja bardzo miła. Powiedziała, że oni liczą się z tym, że młode mężatki chcą mieć dzieci. Powiedziała, że mam dbać o siebie. I będą myśleli jak najlepiej ułożyć plan na przyszły rok, żebym wróciła albo od półrocza ale chyba najlepiej dla maluszka i organizacji szkoły, żebym wróciła na rok szkolny 2009/2010. Powiedziała, że od przyszłego roku wprowadzają reformę, chyba 6latki do szkół, także będą i tak przyjmować nauczycieli. A na rok 2009/2010 już wszystkie 6latki będą w szkole. Także ok. A ja bym dostała 1klasę:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś, tak się zastanawaiałm, czy się dzisaj zdublujesz;) :D Idziemy w sobotę do Bagateli na Heddę Gabler (podobno super). Może Któraś byłaby....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Esmy - I told ya :classic_cool: Młode Mężatki zawsze mają takie "domniemanie", czy tego chcą, czy nie;) Super! ❤️ Choć przyznam, że nic nie słyszałam o tej reformie..? czy to aby ciut nie za wcześnie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie plany:) Oby tak było i praca na mnie czekała, no przecież nie mogą stracić tak dobrego pracowanika:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy strasznie sie ciesze ze reakcja była miła:) na pewno etat bedzie czekał:)taki pracownik o skarb:) Zabulina BUP 2x w tyg studencki 80 normalny 88 zł mozna isc na rózne cwiczenia sama sobie wybierasz co i o której !karnet jest na 8x w miesiacu!! Kiedysiu podziekuje Piotrusiowi ze daje czas mamusi zeby do nas pisała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj. Jak czytam o ćwiczeniach to przypominam sobie, że ja mam prawie całą siłownię w domu :) ... tylko nie mam zapału aby jej używać. :( No trudno - może niebawem. Kiedysiu - ja akurat w drzwiach jestem na bieżąco. pracowaliśmy w dwóch firmach zajmujących się produkcją drzwi a teraz sami mamy salonik z drzwiami i oknami. A w naszym domku mamy drzwi według własnego projektu :P Więc jakby co to służę radą. Emsy - więc okazało się, że strach ma wielkie oczy.. Buziaki dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice :) Odpowiadając na Twoje pytanie odnośnie tego, czy "duzi" 250cm, czy wiekowo - cóż, zależy, co nastąpi wcześniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze niedawno liczyłam no to, że urosnę... i poprzestałam na wysokości lamperii - 159 cm ;) A co do siłowni - to może mi się nie opłaca jak planuję dzidziusia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Emsy dzięki za linka ale chyba się nie skuszę :) Po pierwsze za wcześnie na kupowanie takich rzeczy Po drugie faktycznie chyba za białe Po trzecie bardziej bym szukała łóżeczka niż kołyski żeby dłużej posłużyło, bo z tego by szynko dziecko wyrosło :) Ale jeszcze raz dziękuję!! :) Pozdrowienia dla wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładne te kołyseczki i inne rzeczy ale fakt faktem, że małe i posłużą tylko kilka miesięcy. Validis - gratuluję podejścia i kreatywności. Na temat prywatnych przedszkoli mogę powiedzieć dużo, sama pracowałam w takim rok i na szczęście już nie pracuję. Broń Boże nie zamierzam poddcinać Tobie skrzydeł. Wierzę, że będziesz wyrozumiałym pracodawcą i z szacunkiem będziesz podchodzić do swoich pracowników. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) Validos - pomysł z przedszkolem extra!!!! Już zaczynam trzymać kciuki i płakać.... że dla Zosi będzie to trochę za daleko :( Kiedyś i Martuś - dorzucę swoje 5 groszy do rozmowy o karmieniu piersią. Jako mama karmiąca wyłącznie piersią piąty miesiąc. Przed porodem wydawało mi się, że będę karmić ot tak po prostu, bo to przecież \"pestka\" jak się bardzo chce. I otóż jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że mimo najszczerszych chęci nie jest to pestka! Teraz wszystko jest już wyregulowane, szybkie i sprawne, ale po drodze było wiszenie \"na cycu\" (dosłownie!) godzinami, kryzys laktacyjny, wielki problem z nadmierym ulewaniem, strach, czy Malutka wystarczająco przybiera.... No ale udało się i jest o.k. Jednak faktem jest, że nie jest to \"pestka\", ma prawo nie wyjść i w dobie dzisiejszych mieszanek mlecznych nie jest to żaden problem. Poza tym w momencie kryzysu pomogła mi bardzo rada pani doktor, żeby się maksymalnie wyluzować i pamiętać, że jak nie wyjdzie to są właśnie bardzo dobre mieszanki. Bo co prawda tzw. \"ośrodek laktacji\" znajduje się w mózgu i to on wszystkim steruje, to jednak gdy chce się \"za bardzo\" - też może nie wyjść. Więc musiałam wyluzować i przestać chcieć za bardzo. Kupiłam butelki, mleczko, ale okazały się (na razie) zbędne. Myślę, że jesteście super mami i dajecie Waszym Maleństwom wszystko to, co najlepsze, bez względu na sposób, w jaki to się \"technicznie odbywa\". Zmieniając temat: moje postanowienia odnośnie kondycji 1) codziennie godzinny spacer z wózkiem baaaardzo szybkim krokiem 2) basen min. 2 razy w tyg. 3) dzisiaj zaczynam \"aerobiczną 6 Weidera\", więc proszę o kciuki! Waga niby już poniżej tej sprzed ciąży, ale flaczek na brzuszku niepiękny :( A lato się zbliża, a wraz z nim plany urlopowe :) Emsy, Agital - dbajcie o siebie :) i Wasze fasoleczki :) Żabu - możemy się wspierać w naszych zmaganiach hmmm... kondycyjnch! Co Ty na to??? W ogóle wszystkie Was mocno ściskam i całuję 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki - nie startuję, bo już widzę, że mnie na starcie przerastasz nawet motywacją! :D Co do karmienia - bardzo współczułam mojej koleżance, która przchodziła to naprawdę koszmarnie.. popękane, ropiejące (wdało się jakieś zapalenie czy inne paskudztwo) brodawki, ciągły ból... Pomijanie w wiedzy ogólnej trudności związanych z karmieniem "naturalnym", które przecież dla żadnej pierworódki nie jest absolutnie niczym "naturalnym", jest wg mnie jednym z punktów ogólnej kampanii nabijania kobiet w butelkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..z tymi moimi zmaganiami to jest tak: - nie mam za bardzo jak schudnąć (już jestem na swojej dolnej optymalnej granicy) - nie chcę sobie wyrobić supermięśni (kiedyś robiłam po 200brzuszków dziennie i musiałam przestać, bo zaczął mi się robić normalny kaloryfer :P ) - kiedy zacznie się sezon ślubny, co tydzień będę dostawała taki wycisk, że ledwo będę żyć. Latanie 14 h z aparatem 2,5 kg w zgiętych rękach (a to tylko sprzęt podstawowy) powoduje, że po sezonie jestem normalnie Gołota -ergo - nie zamierzam specjalnie się męczyć teraz, bo wiem, że swoje "przemęczę się" później;) chodziło by mi bardziej o takie "rozruszanie motorka", bo do sezonu jeszcze łdnych parę miesięcy, ale trzeba by coś powoli robić, żeby kończyny nie odpadły;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki!! mam paczki i nie zawacham sie ich uzyc:) Która sie pisze? ja wczora do nocy siedziałam na planem!!! oj nie takie to łatwe!! ale cóz niekt nie mówił ze bedzie!!!! ahah na temat karmienia póki co sie nie wypowiem:) ale jak wasze kciuki zadziłaja to kto wie:)???? EMSY obiecuje byc wyrozumiała:) nawet bardzo:) miłego dnia ja zmykam na kawe bo przysypiam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos😘 pączki mówisz hmmm..... :) Wiecie co, jestem zdumiona jak środowisku pracy mojego B. - młodych i wykształconych facetów z dużego miasta - panuje opinia, że \"naiwnością\" i jakimś obciachem jest uczestniczyć w pielęgnacyjno - opiekuńczych czynnościach przy własnym dziecku. Jakiś ciemnogród mentalny, aż się wierzyć nie chce :O Słyszałyście coś podobnego ?? Dobrze, że B. myśli inaczej i z takich uwag nic sobie nie robi. miłego i smakowitego tłustego czwartku 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pączków to chyba zjem dziś tone. Mam dołą. W poniedziałek zmarła dobra znajoma domu. Dwa lata walczyła z rakiem szpiku kostnego i jej organizm się poddał. Dziś obudził mnie telefon z tą informacją i wierzcie mi choć już o wszystkim wiedziałam to była moja najgorsza pobudka w życiu. Jkutro jade na pogrzeb i pewnie znów będzie mi źle. Tak dobrzy ludzie jak ona nie powinni odchodzić. Miałą tylko 45 lat. Nie chcę myśleć co czuje jej mąż bo w ciągu trzech lat stracił matkę, ojca a teraz żonę. Mnie by to chyba przerosło. Nie będę przynudzać Do napisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×