Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Hej dziewczynki!!! Ja tak na momencik. Kiedysiu Tobie to nic nie umknie. Fakt jestem średnio zadowolona. Zaczynam się wypalać i wiem, że niebawem braknie mi sił i cierpliwości. Nie będę Was zanudzać i wystawiać na światło dzienne ciemne strony z moojego życia, czy życia ludzi którzy mnie otaczają. Nie jest pięknie ostatnimi czasy :o Jak tak dalej pójdzie to kciuki będą baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo potrzebne. Dobrze że M. potrafi mnie jeszcze oderwać od tego wszystkiego choć on też się zaczyna bać. Tylko Borysek niczego nie jest świadom i to on najbardziej umila nam dni bo takiego wesołka to jeszcze nie widziałam :D Ale co tam jak narazie tak jak Emsy mam wakacje i mam nadzieję, że wszystko się ułoży bo jak narazie czarno to widzę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A_guu głowa do góry jesteśmy z Tobą! ❤️ Zabu u mnie po staremu, nadal w dwupaku, budowa w toku itd. :) Validosku niech Cie trochę podtuczą to lekarz nie będzie się krzywił :) a na sms\'a się jeszcze doczekasz spokojna głowa :) Życzę wszystkim miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Zabu - Kochana doczekać się już nie mogę tych Twoich fotek... (Skoro wkładasz w to tyle czasu i serca :) ) Agitalku - to chyba dobrze, że w dwupaku :D Kiedysiu - ja właśnie wybierałam cały sprzęt do kuchni i okazało się, że wszystko z innych firm :) Płyta - ariston (bo sprawdzone tworzywo i do utrzymania w czystości po prostu bajka), lodówka lg ( bo ponoć jeden z nielicznych no-frostów, które się nie psuje.... itd. Ale nie ukrywam, że sugerowałam sie też ceną i kolorem (wymarzyłam sobie wszystko w stali drapanej- nie widać paluchów!! ) Emsy - odpoczywasz?? Dla wszystkich 🌻 Martwię się troszkę o Martusię - nie zagląda do nas :( (Maaaaartaaaaa - buziaki dla Ciebie i Lesinka 👄 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Alice no dobrze chociaż mój mąż sie już doczekać dzidzi nie może nawet chciał poród przyśpieszać wczoraj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
przyjemne z pożytecznym, ale na przyśpieszanie porodu na razie nieco za wcześnie :D Jeszcze trzeba się chwilę wstrzymać z tymi metodami pomocniczymi :D Jak będzie syn - na co wszelkie znaki na ziemi i niebie wskazują, to ponoć lubią być spóźnieni, więc wtedy można przyśpieszać ile sił :D Ale ja też bym już chciała mieć maleństwo obok siebie i móc je zobaczyć :) Ok nie marudzę, bo juz bliżej niż dalej i to znacznie bliżej :) Dzisiaj byłam robić moze już ostatnie badania przed porodem a w piątek wizyta u lekarza - ciekawe jaki Pudzian już jest duży? :) Moja mama fachowym okiem oceniła, ze brzuch mi się obniżył, co zresztą już sama odczuwam, więc zbliżam się wielkimi krokami do tego wielkiego dnia. Buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi, wiesz, tej Mamy to Ci chyba wszystkie brzuchatki zazdroszczą :D ;) Pewnie, nie ma jeszcze co przyspieszać :) Alice, jak tylko Młodzi odbiorą sobie zdjęcia, wrzucę je na stronę i podeślę linka:) Jakoś tak wolę, żeby mieli pierwszeństwo;) ale ta sesja nie jest tak \"śliczna\" jak ta, którą ostatnio Wam podesłałam, jest raczej szalona i \"tematyczna\", bo obydwoje są związani z tą branżą :) co prawda dostaliśmy tylko godzinę czasu, ale myślę, że wykorzystaliśmy ją nieźle;) Miłego dzionka🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..właśnie zrobiłam sobie krótką przerwę i zaliczyłam moje pierwsze w tym roku 10min opalania;) Jak tak dalej pójdzie, to w okolicy grudnia powinnam być brązowa;) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zabu nie szalej tak z tym opalaniem :D i fotki nam szybko pokaż bo jesteśmy cieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabuliko ja tez sie zaciekawiłam co wymysliłas:) prosze szybko o fotki:) i mysle ze w grudniu bedziesz czarna:) Kiedysiu jak przeprowadzka? mi cos zaszkodziło i od wczoraj głowa mie bolała a dzis wc zaliczyłam:( ale na szczescie juz lepiej! popołudniu pojehcałam z mezem do Krypinowa:) CAŁUSKI SŁONECZKA:) AGITALKU CZEKAM NA SMS-A:) MARTUS CO U CIEBIE???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane dziewczynki.... Chciałabym tu napisać coś wesołego, pocieszyć A_guu i w ogóle podziękować za wszelkie informacje odnośnie AGD, ale jakoś nie mogę. Jesteście dla mnie jak przyjaciólki, którym mogę się wygadać, jak jest mi źle... Dziewczyny, wczoraj do 2.00 w nocy zrywaliśmy z Andrzejem naszą śliczną, przez nas ułożoną podłogę w salonie i kuchni..... Wczoraj u nas w klatce były próby ciśnieniowe wody. Wszystkie zawory, przy których coś robiliśmy A. sprawdzał i się super trzymają, a tylko jednego nie ruszał, bo był oryginalnie zamontowany... kuchenny. Przez 3 godziny, nim się na budowie zorientowali woda zalewała naszą podłogę. Jak słowo daję, jak weszłam i to zobaczyłam, mało nie dostałam zawału. Jest mi strasznie smutno, mamy w plecy kupę kasy i pracy, jest mi zal i w ogóle. Zerwaliś,y wszystko co mokre i co wokól mokrego, folia paroizolacyjna częsciowo ochroniła wylewkę, musimy kupić od nowa ok. 22 metry desek. Normalnie, tylko sobie w łeb strzelić. Jeszcze na dodatek wszyscy tam jakoś tak rozpaczliwie nam współczują, ze aż mi gorzej. Tylko jeden sąsiad, facet miły i mądry życiowo własnym doświadczeniem powiedział mi: Pani płacze, a to przecież ok. 3 tysięcy. Płakać można jak dziecko jest chore. Właściwie się odbiera jego słowa, jak się wie, że ten facet ma niepełnosprawną córkę. Pozdrawiam Was kobietki gorąco, ale mam mega doła... Całe szczęście tylko 2 pudła podmokły, ale nie przemokły całkiem. Nie ma strat oprócz podłogi. Wszystkiego dobrego dziewczynki, dzięki,. ze jesteście... Buziaki, M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane dziewczynki.... Chciałabym tu napisać coś wesołego, pocieszyć A_guu i w ogóle podziękować za wszelkie informacje odnośnie AGD, ale jakoś nie mogę. Jesteście dla mnie jak przyjaciólki, którym mogę się wygadać, jak jest mi źle... Dziewczyny, wczoraj do 2.00 w nocy zrywaliśmy z Andrzejem naszą śliczną, przez nas ułożoną podłogę w salonie i kuchni..... Wczoraj u nas w klatce były próby ciśnieniowe wody. Wszystkie zawory, przy których coś robiliśmy A. sprawdzał i się super trzymają, a tylko jednego nie ruszał, bo był oryginalnie zamontowany... kuchenny. Przez 3 godziny, nim się na budowie zorientowali woda zalewała naszą podłogę. Jak słowo daję, jak weszłam i to zobaczyłam, mało nie dostałam zawału. Jest mi strasznie smutno, mamy w plecy kupę kasy i pracy, jest mi zal i w ogóle. Zerwaliś,y wszystko co mokre i co wokól mokrego, folia paroizolacyjna częsciowo ochroniła wylewkę, musimy kupić od nowa ok. 22 metry desek. Normalnie, tylko sobie w łeb strzelić. Jeszcze na dodatek wszyscy tam jakoś tak rozpaczliwie nam współczują, ze aż mi gorzej. Tylko jeden sąsiad, facet miły i mądry życiowo własnym doświadczeniem powiedział mi: Pani płacze, a to przecież ok. 3 tysięcy. Płakać można jak dziecko jest chore. Właściwie się odbiera jego słowa, jak się wie, że ten facet ma niepełnosprawną córkę. Pozdrawiam Was kobietki gorąco, ale mam mega doła... Całe szczęście tylko 2 pudła podmokły, ale nie przemokły całkiem. Nie ma strat oprócz podłogi. Wszystkiego dobrego dziewczynki, dzięki,. ze jesteście... Buziaki, M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oj Kiedysiu bardzo mi przykro, ale jesteśmy z Tobą! 🌼 Miły sąsiad ma całkowitą rację i chociaż nie raz człowieka coś takiego spotka i wtedy się wszystko przeklina, to nie jest to porównywalne z nieszczęściami moze mniej materialnymi, a bardziej bolesnymi :( Ja wciąż w dwupaku, ale coraz częściej słyszę że to już tuż tuż, bo \'brzuch już nisko...\" :) w tym tygodniu czuje się jak nowonarodzona (po zeszłotygodniowym złym samopoczuciu, spuchniętych nogach i bólach wszystkiego to miła odmiana) i jakoś mi dziwnie lżej :) w piątek idę do gina i jestem ciekawa ile już dzidzia waży :) no ale musze jeszcze co najmniej do 9 lipca poczekać z porodem az mama z sanatorium wróci :D już tam ma sny, ze poród odbiera i w ogóle cała w szoku, że jej tu nie ma :) Na budowie również postępy widać, więc generalnie nie mam prawa do narzekań :) Całuski 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś, Kochana! ❤️ Jak dla mnie, to goście, którzy zakładali ten zawór powinni Wam zwrócić za podłogę To trudne, ale spróbuj spojrzeć na to odrobinę inaczej - jeżeli ludzie od zaworu byli niekompetentni i założyli go źle, to katastrofa była nieunikniona. I bardzo dobrze się stało, że zawór puścił teraz, a nie wtedy, gdy na tej ślicznej podłodze stałyby już równie śliczne meble i sprzęty elektroniczne. Wtedy straty byłyby naprawdę duże! Ściskam Cię mocno, nie przejmuj się zbytnio - ten sąsiad ma rację, ssa sprawy,. nad którymi można się popłakać ze złości, ale nie powinno się z ich powodu chlipać zbyt długo ❤️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacynka pajacynka
klikajcie www.pajacyk.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisedysiu ❤️ - zgadzam się z Zabu w całej rozciągłości. Może faktycznie lepiej, że to teraz niż po ustawieniu wszystkiego. Głowa go góry. Na pewno jakoś sie ułoży. Buziaki dla Ciebie. Agitalku - to że lepiej się czujesz to bardzo dobra wiadomość. Może maleństwo poczeka do 9 :) ściskam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu:) słonko :) ja Cie podziwiam za optymizm i madrość:) coż ja w takich sytuacjach mówie ze nikt nie umarł i nie jest chory:) i to tylko podłoga:) ale wiem ze dla Was az podłoga:) sama bede za chwile miała swoje gniazdko:) i wiem jak ono cieszy a kazda rzecz w nim osiaga wielkość wierzy Eifla:) ale jak cos dokopie tym panom co Ci ja zalali:) ciezarnej nie oddadza:) Agitalku super ze siły witalne wróciły:) aby tak dalej:) Zabulinko juz Ci pisałam wrazenia ze zdjec:) ale normalnie nadal je przegladam:) i podziwiam:) masz wielki talent i wielka siłe zarzymywania w ludziach czegos pieknego:) na zdjeciach i tej chwili która trwa sekunde:) Ty ją umiesz złapać:) całuski słoneczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, Kiedyś, jakiego masz obrońcę swoich praw! :D Validos - Ninja :classic_cool: na miejscu tych panów zaczęłabym trząść portkami:P Dziękuję bardzo za miłe słowa:) Najfajniejszy jest moment, kiedy te zdjęcia się oddaje (i oczywiście przymuszam każdą Parę żeby trochę przy mnie obejrzała :P ). Niestety nie mam już miejsca na nowe albumy na stronie i muszę wymieniać stare na nowe :P Chyba zamówię u M nową stronkę. W przyszłym wcieleniu może znajdzie chwilę, żeby ją zrobić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu! Slonce! Rozumiem Cie doskonale. Nasze mieszkanie po zalozenie paneli zostalo tez zalane, bo ktos odkrecil zawor w piwnicy, a mysmy nie zdazyli powiesic kaloryfera. Az sie poplakalam jak stanelam po kostki w wodzie. Ale w porownaniu do zdrowia dziecka to rzeczywiscie jest mao wazne. Glowa do gory, podloge da sie zrobic nowa, zdrowia nie sa sie wrocic. Agitalku!!! A mialas syndrom gniazda? Moja kolezanka tak miala przy dwojce dzieci przed porodem. Sprzatala caly dom jak szalona. Zycze Wam powodzenia i trzymam kciuki. Zabusiu! Sesje cudne, oby dwie. Jestem caly czas pod wrazeniem. Emsy jak tam wakacje? Jak tam Validosku i Alice? Alice lezysz prawda? :-) Marta, Miki??? Aguu? Wszystko ok? Jak tam Wasze pociechy? Dziewczynki od wtorku jestem przez najblizsze 3 lata na \'urlopie\'. Juz tlumacze. Od zeszlej soboty mialam coraz czestrze skurcze i we wtorek zadzwonilam do lekarza zapytac sie czy to normalne. Uzyskalam odpowiedz, ze mam zaraz do niego przyjechac. Wiec pojawilam sie u niego i okazalo sie, ze troche sie przedzwigalam, macica sie ponapinala i zaczela sie bawic juz w skurcze. Musze znowu brac magnez (straszne ilosci) i wypoczywac. Nie moge za dlugo siedziec i jak leze to z poduszka pod pupka. Za to moge spacerowac duzo. Nasza Niunia ma juz 1300 gramm i jest straszna rozrabiara w brzuszku. To dopiero 28 tc, wiec jeszcze troche musze wytrzymac. Upaly daja mi sie we znaki. Dobra lece, bo zaraz przyjdzie polozna, zeby obgadac pare spraw. Milego dzionka zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zabu jakos nie do konca nie sprzątam bardziej niż zwykle a to też moze dlatego, ze nadal pracuje...? Jakbym byłą w domu to kto wie :D Pośle coś zabawnego na maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona - Ty się kobieto nie wygłupiaj i dbaj o siebie i o maluszka!!! Co to ma znaczyć \" przedźwigałam\"?? A czy kobietą w ciąży to wolno dźwigać?? Uważaj na siebie. Zresztą - to ja Cię rozumiem - bo mnie też nosi. I niestety nie leże a wiem, że powinnam:( Pozdrawiam Was.PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice generalnie nie dzwigam, ale bylam na weekend czesto u mojej kolezanki, ktora ma dwojke szrabow, ktore wyciagaja do mnie raczki. Tego starszego nauczylam, ze tule go tylko jak siedze, ale ta mala ma 9 miesiecy i jak stoi w lozeczku i strzerzy do mnie te dwa zabki i wyciaga raczki to az mi trudno sie oprzed bylo. No, ale basta. Ciocia nie moze dzwigac. Teraz musze ta mala jeszcze nauczyc. Hehe. Alice z tym lezeniem to tez Cie doskonale rozumiem. Ciezko jest nic nie robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi, ale ja nic nie pisałam o nie sprzątaniu:) Dziś jestem rozpieszczona;) Mamy 4 rocznicę ślubu:) Dostałam duużo rzeczy, czasu, uwagi i miłości:):):):) I porwano mnie na obiadek :classic_cool: Jak miło być żoną M ;) Zaręczona - uważaj na siebie, to rozkaz! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu- ogromne gratulacje z okazji rocznicy i życzę Wam z całego serca jeszcze wieeeelu takich rocznic. Pozwól się rozpieszczać - po pierwsze jesteś tego warta, po drugie od tego jest żona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ U Was też tak potwornie gorąco?? Właśnie zamówiłam u męża kolejna ciążę w okresie zimy, bo latem wcale nie jest tak bajecznie jakby się wydawało :( Do tego wszystkiego jestem rozdrażniona wybieraniem płytek do kuchni i łazienki Z tymi kuchennymi jakoś się uporałam ale ich cena mnie powala a co do łazienki to wcale nie mam koncepcji....ratunku!!!! No nic miłego dzionka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zabu sorki to miało być do Zareczonej :) i serdecznie gratuluje rocznicy już 4ej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice, ..u nas wcale nie gorąco dziś, leje i jest brzydko. Co do łazineki - mi się podobają takie większe, prostokątne kafelki:) Moi rodzice remontowali niedawno jedną z łazienek, niedużą. I takie kafelki bardzo ją powiększyły optycznie:) Mieliśmy dantejskie sceny nad ranem, bo się okazało, że ten poprzedni grad uszkodził dach i nad ranem ślubnemu zaczęło niemal na nos kapać :P Teraz mam nadzieję, że ten dach szybko zalepią :P co prawda już nie kapie (chyba musi padać pod określonym kątem) ale jeśli zaleje sufit, to możemy w nocy zostać zasypani tynkowym konfetti :P uciekam do zdjęć. Agital, nie szkodzi:) Mi też czasem mylą się nicki zbliżone literowo;) dla mnie litery to są kolory, i np. Zabulina i Zaręczona są czarno - brązowe, a Agital, Alice - żółte :) i się mylę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcę żeby u mnie lało!!!!! Trawy już nie mam w ogródku - sam piach, pies się męczy i ja tez już mam dosyć takich temperatur (jestem popuchnięta i mam ciśnienie wręcz \"kurczęce\" :P ) Zabu - Mam nadzieję, że sprawę dachu uda się szybko i sprawnie załatwić - bo to żadna frajda jak Ci z sufitu kapie. Co do płytek - to do kuchni wybrałam właśnie takie duże (30x60cm) i trochę przeraziła mnie ich cena. A nowa łazienka marzy mi się w takich \"żywych\" kolorach.... ( mam już jedną taka stonowaną)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×