kolczyk w nosie pytanie

mróweczka572x: Pistoletem???--- niedaj sie,zrezygnuj to jest niebezpieczne!!!!!

DZIEWCZYNY MAJA RACJE ZREZYGNUJ Z TEGO BO POTEM MOZESZ TEGO ZALOWAC!!! :(

iga delikatnie i równo przekłuwa tkanki a pistolet je rozrywa :((( poza tym często trzeba tym pistoletem strzelać 2 - 3 razy aż pójdzie na wylot - dodatkowy ból i stres , igłą raz i równo do końca poza tym siła pistoletu może ci uszkodzić przegrodę nosową - nos jest delikatny :(((a kolczyk z pistoletu w nosie to KOSZMAR lepiej wcale go nie mieć :(((KOLCZYK Z PISTOLETU NIE NADAJE SIĘ DO NOSA - TO KOLEJNY POWÓD ,zmienić kolca można dopiero po wygojeniu a to może być 2- 3 mieś- śmiesznie byś wyglądała przez ten czas :(((

powidzcie dokladnie dlaczego nie mozna pistoletem?! mi robiono nim i kolczyk mam jestem cala i zywa. mam juz prawie trzy miesiace i wszytsko jest ok mialam tylko pewne problem ale tylko dlatego ze kolczyk zachaczyl mi sie o siatke do siatkowki i to tyle a po za tym jest ok. wytlumaczcie mi :-)

hejka. pomóżcie. kolczyk w nosku mam jakies niecałe 3 miesiące ale kiedy wymienilam kolczyk po jakims miesiacu zamiast uzyc nostrila ktorego nie moglam nigdzie dostac zalozylam ten z kuleczka.... kiedy wyleciala mi cyrkonia chcialam go wymienic ale za zadne skarby nie moglam go wyjac ale po jakims czasie zaczepilam o niego silnie paznokciem i sam wypadl nos nic nie bolal kanal sie nie rozerwal nic sie nie dzialo. cieszylam sie bo moglam zalorzyc drugiego. (byl prawie taki sam tylko inny kolor cyrkoni) co sie okazalo kuleczka nie chciala przejsc kupilam nostrila byl za gruby przez jakies 3 dni meczylam sie aby wlorzyc kolczyka kupowalam roznego rodzaju welfrony ale i tak nie przechodzilo wchodzilo do polowy dalej nie a kiedy probowalam wlozyc kolczyka przez welfron to kiedy pchalam igle aby przeszla na wylot strasznie bolalo. w koncu siostra mi nasunela pomysl aby spilowac kuleczke zrobilam to i kolczyk bez najmniejszego problemu przeszedl. ostatnio przy kolejnej wymianie kolczyka znowu musialam pilowac kulke (nie moge zalozyc nostrila bo kazdy jest za gruby na moj kanal) przez co kolczyk sie wysuwa a czasami wypada. strasznie mnie to denerwuje bo musze go ciagle pilnowac. kanal mam wąski ze zadne inne kolczyki mi nie wchodza (te z kuleczka sa bardzo cienkie) nie wiem co zrobic abym mogla zalorzyc nostrila? czy sa jakies cienkie nostrile? pomozcie. a i jeszcze jedno przy kazdej zmianie kolczyka kolo dziurki robi mi sie banka ktora bardzo boli i jest wypelniona krwia przebijam ja smaruje trybiotykiem przechodzi ale po kolejnej zmianie znowu boli i sie pojawia banka...czemu tak sie dzieje? z gory dzieki za odpowiedz.

nostril najcieńszy ma 0,8 mm - z bioplastu taki spróbuj , mój pierwszy kolec też był z kuleczką ( cieniutki - chyba na pół mm. )to samo przechodziłam co ty i wepchnęłam na siłę nostril 0.8 ponosiłam miesiąc i już noszę wszystkie grube 1,0 nostrile kanał mi się poszerzył- więc musisz stopniowo jak ja 0,8 potem już wejdzie 1,0 trochę niemiłe wrażenie rozpychania czułam przez pierwszy dzień potem OK - po podrażnieniu kanału bańka to normalny objaw też już miałam 3 takie banieczki - przekłuć i odkazić :))) Powodzenia pozdro :))

http://allegro.pl/item407390898_piercing_do_nosa_bioplast_z_cyrkonia_.html tu masz na przykład taki nostril jaki ja użyłam :))

powidzcie dokladnie dlaczego nie mozna pistoletem?! mi robiono nim i kolczyk mam jestem cala i zywa. mam juz prawie trzy miesiace i wszytsko jest ok mialam tylko pewne problem ale tylko dlatego ze kolczyk zachaczyl mi sie o siatke do siatkowki i to tyle a po za tym jest ok. wytlumaczcie mi

Igla delikatnie i równo przekłuwa tkanki a pistolet je rozrywa poza tym często trzeba tym pistoletem strzelać 2 - 3 razy aż pójdzie na wylot - dodatkowy ból i stres , igłą raz i równo do końca poza tym siła pistoletu może ci uszkodzić przegrodę nosową - nos jest delikatny a kolczyk z pistoletu w nosie to KOSZMAR lepiej wcale go nie mieć KOLCZYK Z PISTOLETU NIE NADAJE SIĘ DO NOSA - TO KOLEJNY POWÓD .Werka! JOANNAY TUTAJ DOKLADNIE OPISALA CZEMU NIE WOLNO PISTOLETEM! -_-'

Hej :) Więc ja przekłuwałam nos u kosmetyczki pistoletem :) Nie mam żadnych zastrzeżen co do tego rodzaju percingu... pistoletem nic nie bolało... !!!! tylko szybkie, niebolesne ukłucie... nie trwało to dłużej niż 1/2 sekundy i gotowe :P zdecydowałam się na prawą stronę :) teraz kolczyk mam już niecały miesiąc, kolczyk od kosmetyczki zdecydowałam się wymienić na swój po 2 dniach hihi :P smaruję tribiotikiem, bo poczatkowo z pod kolczyka wypływała mi niewielka ilość ropy... teraz już rana się zagoiła! Ja osobiście mam kolczyk z kulką... nie trudny w zakładaniu, :) już doszłam do wprawy, ale zanim założycie kolczyk proponuję przesmarować albo wodą utlenioną, albo spirytusem salicylowym, dlatego ze zabija zarazki, a dodatkowo szybciej zasusza się rana i obrzęk robi się mniejszy! To chyba tyle :) jak macie pytania to odpowiem :P

ok jesli jest tak jak mowicie to ja sie nie bede tu klucic bo nie o to chodzi tylko poprostu pytam tak na wszelki wypadek poprostu mialam pistoletem robione i sie pytam jak to jest i czy tak naparwde jest to niebiezpieczne ;-) dzieki ze ktos wkoncu mi wyjasnil to tak jak trzeba dzieki bardzo bylamby jeszcze wdzieczna gdyby mi ktos napisalam dlaczego robi sie taka banka kolo dziuki :-) mialalam w niej troche krwi i ropki sparowalam tribiotykiem i woda utleniona przemywalam :-) czekam na odpowiedz

Joannay serdeczne dzięki...ciekawe czy zaskutkuje miejmy nadzieje ze tak. jeszcze raz dzieki i pozdro!! :*

kocotka daj znać czy się udało - życzę powodzenia, mi się udało to i Tobie powinno pozdro :)))))

no zobaczymy tylko póki co nie mam kolczyka bo w mojej malej miejscowosci nie moge czegos takiego znalezc wiec musze z netu zamawiac... xDD

Ok dzieki za rade. moze i racja. lepiej nie bede ryzykować. zrobie lepiej igłą. ale znając zycie nie zbiore sie na odwage pozdrawiam serdecznie wszystkich

o ja ale sie rozpisalyscie..:D:D ja mialam problem bo po 2 tyg od przekucia zmienilam kolczyk i mi sie zrobila taka banika dzwne to bylo ale teraz jest cudnie wszystko samo sie wygoilo a kolczyk mam nowy !!!!! heheheh

No i teraz mozesz sie cieszyć fajnym kolczykiem hehehe xD pzdr. :D :D :D

Hej dziewczyny ;D. Gdzie można kupić kolczyk z zakręcną kulką ? . Macie jakieś strony z takimi kolczykami ? ;>

http://www.wildcat.pl/sklep/catalog.php?cat=100 już podawałam :) ja u nich kupuję i bardzo sobie chwalę - kole mają najlepsze i wysyłka błyskawiczna :))

Co za tępaki omg ! ;| "ja mam kolczyka od 13 lat a mam 15" Nigdy nie uwierze, ze żyje tak tepa osoba, zeby dziecku 2 letniemu przebijać nos !!! "przebijalam sobie sama 6razy nosek i mnie nic nie bolalo ale z 7 razem poszlam juz do kosmetyczki" Zajebiście teraz niech Ci piesio przkłuje -.- Co za tępaki ;] Boli wkur!! wia! nie chce wyjść i żeby zmienić kolczyka musiałam go nożyczkami uciąc hahahahaha xD POwaznie ;] Pozdro tępe i te mądrzejsze lachony ; ]

Hej wszystkim, ja mam kolczyka już jakiś miesiąc. Przekłuwałam u kosmetyczki za pisemną zgodą rodzica (mam 17 lat, więc zgoda była potrzebna) (oczywiście zgodne napisałam własnoręcznie :P ) , nos miałam przekłuwany pistoletem i przez 30sekund miałam w nosie kolczyka do ucha :) Ale kosmetyczka zmieniła zaraz na kolczyk do nosa (taki na końcu z malutką kulką) :) Z kolczyka jestem zadowolona, mimo że właśnie tak jakby musiałam \"przekłuć\" samodzielnie, bo w nocy mi wypadł, a teraz już nie chciał przejść :( Muszę Was zadziwić, bo za przekłucie zapłaciłam 14 zł (+kolczyk do nosa ;) ) i zabieg trwał ok. 1 sekundy :D

Nosek przykuwałam sobie jakieś 9 miesięcy temu. W moim mieście ciężko było mi znaleźć kosmetyczkę która przekuwa nos poszłam więc do studia tatuażu i tam się mną zajęli. Nos miałam przekuwany igłą a wcześniej miałam naciągnięty nos jakimiś szczypcami. Poprosiłam o znieczulenie, ale pan powiedział, że nie wykonuje takich czynności ze znieczuleniem, na szczęście ból dało się znieść. Zaskoczyło mnie jedynie to jakiego kolczyka miałam założonego otóż było to coś takiego http://body-piercing.pl/sklep/pics/psr.jpg Było to bardzo niewygodne w noszeniu wiec po czasie 3 tygodni postanowiłam zmienić na normalny kolczyk do noska. Niestety wyciągnięcie tamtego kosztowało mnie wiele trudu i bólu. Teraz nosząc te normalne kolczyki przed zmianą na inny chłodzę sobie nos kostką ludu i prawie nie czuję wyciągania i zakładania nowego.

Zrobiłam sobie sama kolczyk w nosie jakies dwa dni temu...:P i nie przebilam go do konca, tzn tej jakby to nazwac ostatniej blony ( chrzaste tak ale dalej juz nie) strasznie to boli...:) i mam pytanko czy w zwiazku z tym moze mnie bolec nos ?? i nie zagoi mi sie nos..???? musze przebic do konca aby wszystko było okey..???

i jeszcze jedno pytanko..:) jakie sa najlepsze kolczyki do nosa???

albo się kłuje do końca albo wcale - juz o tym pisaliśmy :(((((

Przebiłam juz dokońca!!! A jakie sa najlepsze kolczyki do nosa ??

to już też było wiele razy - minilabrety lub nostrile http://www.wildcat.pl/sklep/catalog.php?cat=100

MONARRI: Ten koczyk ktory pokazalas byl wlasnie do nosa to sa jedne z lepszych kolczykow ja taki np mam w nosie...Nie potrzebnie go wyciągałaś i zmieniałaś...Ale skoro to juz zrobiłaś to spoko tylko zebys nie miala problemu z jakimis inymi np z kulka na koncu bo są beznadziejne i są wykonywane ze zlych uczulających materiałów...=/ Pzdr. :)

Ja kupiam ten z kulką z stali chirurgicznej ;d