dlaczego zawsze dostaje po d....

Wojownik skupia się na maleńkich cudach codzienności. Jeśli potrafi w nich dojrzeć to, co piękne, znaczy to, że i on nosi w sobie piękno, bowiem świat jest zwierciadłem, w którym odbija się twarz każdego człowieka. I choć wojownik dobrze zna swoje wady i ograniczenia, robi co w jego mocy, by zachować pogodę ducha w trudnych sytuacjach. Ostatecznie, świat zawsze stara się przyjść mu z pomocą, nawet jeżeli wszystko wokół wydaje się temu przeczyć

Wojownik światła wie, że żaden człowiek nie jest samotną wyspą. Wie, że nie może walczyć sam. Jakiekolwiek byłyby jego zamiary, zawsze potrzebuje innych ludzi. - niestety potrzebuje:(

i znowu Alchemik... Człowiek żyje dla swojej przyszłości.... więc motylku chcieć to móc i nie ma rzeczy niemożliwych !!! Wszystko można zrealizować... ps. nie od razu Kraków zbudowano :)

Każdy wojownik światła bał się kiedyś podjąć walkę. Każdy wojownik światła zdradził i skłamał w przeszłości. Każdy wojownik światła utracił choć raz wiarę w przyszłość. Każdy wojownik światła cierpiał z powodu spraw, które nie były tego warte. Każdy wojownik światła wątpił w to, że jest wojownikiem światła. Każdy wojownik światła zaniedbywał swoje duchowe zobowiązania. Każdy wojownik światła mówił \"tak\", kiedy chciał powiedzieć \"nie\". Każdy wojownik światła zranił kogoś, kogo kochał. I dlatego jest wojownikiem światła. Bowiem doświadczył tego wszystkiego i nie utracił nadziei, że stanie się lepszym człowiekiem.

Pierwszym symptomem, który ujawnia, że zabijamy marzenia, jest brak czasu (...) Drugim objawem śmierci naszych marzeń jest pewność przekonań. (...) I wreszcie trzecim symptomem śmierci naszych marzeń jest spokój. -a ja sie ostatnio uspokoiłam i niczego już nie chce, nie walczę - jestem killerem własnych marzeń :P

to sobie dziewczęta poczytaja , jak wrócą;)

A jakie jest największe kłamstwo świata? - To mianowicie, że nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los. W tym tkwi największe kłamstwo świata.

dobry wieczor WSZYSTKIM odrazu sie BUJAM!! czlowiek lekko sie zachwial na nuzkach po pół litrze wina grzanego i juz na forum plota poszla;-) bylam na randce-nierandce \"po ćmoku\", ale nie w ciemno. kolega mezem moim nie zostanie ale raz w miesiacu mozna sie spotkac, tym bardziej ze czaaaaasu mam teraz w brud :-O macie racje wieczory nie pozostawiaja złudzeń co do RZECZYWISTOŚCI :-( ...

Wojownika światła nie trzeba prosić, żeby dawał. Wiedząc to, niektórzy mówią: \"Ten, kto potrzebuje, powinien się o to upomnieć\". Wojownik światła wie, że wielu ludziom nie udaje się - po prostu się nie udaje - poprosić o pomoc. Odkrywa wokół siebie ludzi, których serca są tak spragnione uczucia, że padają łupem złej miłości. Potrzebują oni czułości, lecz wstydzą się to okazać. Wojownik zaprasza ich do ogniska, opowiada historie, dzieli z nimi swój posiłek i razem, w winie, topią smutki. Nazajutrz wszyscy czują się lepiej. Największymi nędzarzami są ci, którzy patrzą na cudzą nędzę obojętnym okiem.

hihi... oj tak :) ma panieneczka jakieś nowe fotki ? bo ja nie, ostatnio nie mam na nic czasu... hobby poszło w las...

a Lola winko dla nas!!!!!!!!!! sama wszystko!!!!!!!! a nas nie poczęstujesz? ja tez chcę

no nic o nas ta lola nie myśli !!!!

Odkrywa wokół siebie ludzi, których serca są tak spragnione uczucia, że padają łupem złej miłości... oj coś w tym jest...

jest, jest:) zdjęć nie ma, bo sie nie umieją ładnie zrobić:( tylko te debiuty z wakacji:) -lola narobiłas mi smaka na winko grzane:P

ale ja saczac te winko tylko O WAS MYSLALAM :-D !!!!!! {sorki za \"nÓżki\"]

ta myślłas aż Ci się \"nóżki\" poplątały:D musiałam iść pocieszyć się colą, ach będzie mi sie zaraz winko śniło:P

taaaa jasne ale ściemniara :P :P :P Motylku, ja uwielbiam Twoją twórczość !!!! bo znowu zacznę... :P echh skromnisia ;)

winko phiii, myślałęm że ja :D

-wskakujemy w pociągi i na Śląsk na winko. Choć nie przyjęli mnie na uzupełn. magist z f. angielskiej na UŚ w Sosnowcu -Lola mam prośbę, podpal ten budynek:)

niby Korniki się mają motylkom śnić? w sumie to 2 robale:D

podpalimy wszystko co się da...

a co kornikowi to już się nic nie należy ? :P

Lola zasnęla po winku:P nie chce mi wyświadczyc przysługi:( - ale owszem czemu nie, jemu tez należy się:D

o północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz... ;) i tym optymistycznym akcentem muszę się pożegnać... niespokojnie kornikowych snów ;) paaaaa

-miłych snów:) Zasnąć już!.... Noc ta pochmurna, bezgwiezdna, posępnych widzeń krynicą jest bez dna zasnąć już, skłonić na nirwany łono głowę płonącą, bez miary zmęczoną... Autor: Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Zasnąć już!...

dzień dobry wczoraj wczesnie mnie zmogło;-) ... te pierońskie gorole z sosnowca nie chcieli motylka?? czekejcie ino! ten fajer dziś w Sosnowcu to bede ja:-D nic sie nie martw motylku ja ci to załatwie;-)

Gdy poranne słońce świeci Na podwórku słychać dzieci Chłodzik wpada do mieszkania Ptaszek śpiewa pora wstawać. Radość załóż na swą twarz Pozytywnie w przyszłość patrz Ze mnie taki dziwny człowiek Który lubi być pogodny Słońce deszcz wichura burza Ponuraków ciągle wkurzam Uśmiech w koło wszystkim ślę Dokładając „dobry dzień” Lubię także poniedziałek Zwłaszcza, kiedy wcześnie wstanę Ze mnie taki dziwny człowiek Który lubi dobrze robić Rozsiewam życzliwość w krąg Przekazujcie z rąk do rąk.

helou ;) kolejny ciężki dzień zmagania z \"łatwą\" młodzieżą... po pracy jak zwykle drzemka tylko teraz przez to słabym jak...

kornik i ty jesteś taki ?? jak w/w ? {oklapnieta jestem:-O taka siakaś... szukam ciągle czegoś, sama nie wiem czego}

ja ciągle szukam czegoś w lodówce... jem i jem i jem... i nadal czegoś mi brak ;)