Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

skołowana internautka

FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

Polecane posty

Gość rysiek421
Och , gdybym miał więcej czasu ale jak znajdę chwilkę to wzbogacę relację ze spotkań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysiek421
Serdeczny zwiazek to był tylko radziecki teraz po tylu latach są tylko gry i licytacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysiek421
Idę na kielicha zaproszony jestem:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skołowana internautka >>> własnie te obawy ..... przeciez nie można wychodzić z załozenia ze sie nie uda skoro sie nawet nieda szansy by to sprawdzić Ja akurat jestem pełen nadzieji na ...... jeden dach :) rysiek421>>.witaj :)...i tak pewnie już Cie nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 Odnosnie spotkań netowych... nie zdarzyło mi się by po spotkaniu w realu ze znajomym z netu była cisza :O Możliwe ze zbyt mało mam takich spotkań na swoim koncie dlatego tak sie jakos złożyło? Na tych spotkaniach czułam sie bardzo swobodnie, nie skupialam się wogóle na tym jak wypadnę, całą uwagę poswięcałam drugiej osobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało brakowało a byłabym na zlocie ale niestety sprawy prywatne mnie zatrzymały :( Bardzo żałuję, bo to ciekawe doswiadczenie poznać osobiście ludzi z którymi spędzało sie długie godziny piszac na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś czarny
a co to są "obiecujące konfrontacje" ? Witam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś czarny
a co to ma do rzeczy ? jestem zajęty ;) Nomad 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś czarny
posmakować... hmmmm ;) ma to choć trochę posmaku mięty ?.... jesli tak - wchodze w to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opisać... hmmm.. . poznaliśmy się na kafe, zaintrygował mnie swoimi wypowiedziami :) Pisalismy razem na pewnym temacie, potem na tlenie... nastepnie rozmowy telefoniczne, dziesiatki sms-ow dziennie ... serduszko zaczęło bić mocniej ;) Po paru miesiącach spotkaliśmy się. Nie było żadnego zawodu :) Jakoś tak naturalnie to przebiegło ... jakbysmy sie znali całe wieki. Jest to fascynujacy zwiazek, choc moze troszkę trudny bo oboje jesteśmy zodiakalnymi skorpionami hihihi i zadne z nas na jezyk nie choruje ale to ma swój urok, a juz napewno nie jest nam ze soba nudno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivian, a to miło przeczytać. :) Przepraszam, ale zapytam, jesteście w sensie wspólnego zamieszkania razem, czy to tylko spotkania od czasu do czasu? Oczywiście, jeżeli pytanie jest niezręcznie to je zignoruj. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×